Jak często robicie podmianki? - ankieta

[Roman.P]

Mi też brakuje odpowiedzi która by pasowała. Ja podmianki robię jak muszę to znaczy, czyszczę sump'a, oddaję komuś trochę wody na start lub tym podobne. Uważam że takie teorie jak 10% na tydzień itp to mit, jeśli ktoś sądzi inaczej to chciałbym usłyszeć skąd bierze się takie przeświadczenie że trzeba robić te podmiany. Jeśli akwarium jest prowadzone właściwie, parametry są dobre no i chyba najważniejsze lejemy ballinga czy używamy reaktor czy też lejemy inne pierwiastki itp to chyba podmiana nie za bardzo jest potrzebna? No bo po co skoro wszystko co akwarium potrzebuje do życia dostaje po przez dozowanie różnego rodzaju pierwiastków czy chemii. To jest tylko moje zdanie, akwarium prowadzę już trochę czasu i wszystko ma się dobrze więc chyba te podmiany nie są aż tak potrzebne...

Piszesz w liczbie mnogiej MY a nie Ja, to twój sposób.

Ja uzupełniam Mg i Ca oraz kontroluję KH a to nie jest Balling.

Nie leję żadnej chemii dla uzupełnienia innych pierwiastków i innych dziwnych rzeczy która jest w słonej wodzie robię podmianki.

A przy okazji usuwam syfy z sumpa i akwarium.

Moje podsumowanie: chyba te podmianki są aż tak potrzebne.

P.S.

A od jakiego czasu prowadzisz akwarium?

[CNCRob]

Mi też brakuje odpowiedzi która by pasowała. Ja podmianki robię jak muszę to znaczy, czyszczę sump'a, oddaję komuś trochę wody na start lub tym podobne. Uważam że takie teorie jak 10% na tydzień itp to mit, jeśli ktoś sądzi inaczej to chciałbym usłyszeć skąd bierze się takie przeświadczenie że trzeba robić te podmiany. Jeśli akwarium jest prowadzone właściwie, parametry są dobre no i chyba najważniejsze lejemy ballinga czy używamy reaktor czy też lejemy inne pierwiastki itp to chyba podmiana nie za bardzo jest potrzebna? No bo po co skoro wszystko co akwarium potrzebuje do życia dostaje po przez dozowanie różnego rodzaju pierwiastków czy chemii. To jest tylko moje zdanie, akwarium prowadzę już trochę czasu i wszystko ma się dobrze więc chyba te podmiany nie są aż tak potrzebne...

To zrób sobie eksperyment. Wejdź ma miesiąc do wanny, do czystej wody. Pózniej tam jedz, spij, załatwiają potrzeby itp. Żona niech donosi jedzenie i sitkiem wyciąga pływające miny i podlacz odpieniacz aby wyciągał białka. Ciekawe po ilu dniach bedziesz wręcz marzył o odrobinie świeżej wody?

Rob.

[acezary]

Rob - celne porównanie

[fabi1990]

Fabi,

mierzysz kalium, metale ciezkie, toksyczne wydzieliny roznych glonow lub korali ?

Mierzę wodę kilkoma podstawowymi testami ale chyba najważniejsze to obserwacja życia w akwarium i jego postępy. Uważam także, że metale ciężkie do akwarium dostają się głównie wodą więc ile wody z metalami wyrzucimy tyle później dolejemy a wodę oczyszcza odpieniacz skała i inne media filtracyjne.

Piszesz w liczbie mnogiej MY a nie Ja, to twój sposób.

Ja uzupełniam Mg i Ca oraz kontroluję KH a to nie jest Balling.

Nie leję żadnej chemii dla uzupełnienia innych pierwiastków i innych dziwnych rzeczy która jest w słonej wodzie robię podmianki.

A przy okazji usuwam syfy z sumpa i akwarium.

Moje podsumowanie: chyba te podmianki są aż tak potrzebne.

P.S.

A od jakiego czasu prowadzisz akwarium?

Piszę w liczbie mnogiej ponieważ na stronie nr 2 użytkownik "robi" też nie robi podmian.

To zrób sobie eksperyment. Wejdź ma miesiąc do wanny, do czystej wody. Pózniej tam jedz, spij, załatwiają potrzeby itp. Żona niech donosi jedzenie i sitkiem wyciąga pływające miny i podlacz odpieniacz aby wyciągał białka. Ciekawe po ilu dniach bedziesz wręcz marzył o odrobinie świeżej wody?

Rob.

Idąc tym tokiem odpowiem tak, nie będę marzył o odrobinie świeżej wody bo w jaki celu miała by mi ona służyć? Skoro mam w wannie 100L wody i spuszczę 5L i w jej miejsce wpuszczę 5L świeżej, czyściutkiej, pachnącej wody to niestety po zmieszaniu z pozostałymi 95L wody nadal będzie to praktycznie ta sama woda... Jedyne co mogło by mnie ucieszyć to zmiana całości wody na nową i wtedy czuł bym się komfortowo i dużo lepiej ale czy takie coś ma zastosowanie jeśli chodzi o akwarium? No jak dla mnie nie, więc to co jest dobre dla nas nie zawsze jest dobre dla innych w tym przypadku ryb.

Rob - celne porównanie

Jak dla mnie to porównanie nie do końca jest celne ale to tylko moje zdanie.

[CNCRob]

Więc myśląc Twoim sposobem lepiej siedzieć w całkowitym syfie niż go rozcienczyc współczuje Twoim zwierzakom.

Rob.

[fabi1990]

Ale co to za rozcieńczenie? Poza tym to uważam że wyznacznikiem syfu w akwarium są jego parametry a u mnie są w normie więc chyba zwierzęta nie pływają w syfie...

[CNCRob]

Zależy jak kto szybko robi do wody. Ale widocznie w akwa wystarcza takie rozcienczanie. Większe moze powodować rozchodzenie sie parametrów. Poza tym sam sobie wcześniej odpowiedziales. Mierzysz kilka podstawowych parametrów wiec skąd możesz wiedzieć czy ta woda jest dobra?

Rob.

[fabi1990]

Bo wszystko żyje i się rozrasta... To mi wystarcza... Tak jak pisałem jest to moje zdanie i moja metoda prowadzenia zbiornika i nikogo nie nakłaniam żeby tak prowadził swój. Wiem że większość ludzi robi podmiany ale większość tych ludzi po zadaniu pytania dlaczego tak robi odpowiada bo tak trzeba, bo takie są zasady a nie potrafi tego udowodnić. Gdyby ktoś mi powiedział i udowodnił że takie prowadzenie ma bardzo negatywne skutki zmienił bym to ale jakoś nikt tego do końca nie potrafi wytłumaczyć więc ja na przykładzie swojego akwarium staram się udowodnić (nawet i samemu sobie, że dam radę poprowadzić baniak bez podmian a jedynie za pomocą dozowania pierwiastków i innych preparatów.

[CNCRob]

Wiec jako jedyny podjąłem Tobie bardzo obrazowy przykład. Wole pływać w rozcienczonych odchodach niż w szambie ale każdy lubi cos innego

Rob.

[krzlew]

podmiany wody i ich ilość, % są uzależnione od wielu czynników ,przede wszystkim od obsady zbiornika (mocno obsadzony sps tank ciągnie pierwiastki jak ,,,,,) od suplementacji ,metody filtracji ( odpieniacz ,ozonizator) .Jest udowodnione ,ze można prowadzić system bez podmian ,nie pamiętam tytułu książki ,niemiecka akwarystyka na samych doświadczeniach,dwa identyczne systemy ,jeden prowadzony na podmianach drugi na sumplach ,wniosek nie zaobserwowano różnic.Na pewno bez podmian nie jest łatwo mierzalnych zaledwie mamy kilka parametrów .Mocno obciążony system koralami, ustabilizowany, bez problemów ,dobrze znosi podmianę nawet 50% ,

[Pines]

Czyli ja też mam szambo. Podmianki przez rok czasu robiłem ,aż dwie(ok 5%). Na szczęście korale rosną jak głupie,ryby mają się dobrze,a parametry są w normie. Dochowałem się nawet małych Pterapogonów także chyba całkowitego szamba jednak nie mam.

pozdrowienia

[darod]

u mnie kwestia podmianek jest nie do ogarnięcia, nigdy nie robiłem typowej podmianki,

uzupełniam tylko świeżą solanką wodę wydaną wraz ze szczepkami, w ciągu roku zeszło mi około 4..5kg soli na 300L w obiegu

Edytowane 22 Lutego 2013 przez darod (wyświetl historię edycji)

[Stani]

Fabi,

jesli korale oddaja do wody toksyny, to ich stezenie w akwarium rosnie. Temu wzrostowi, poza stosowaniem roznorodnych filtraji (nie wiadomo co filtrujemy), mozna troche zaradzic, rozcienczajac wode podmianami. To nie jest prawda, ze tyle czegos dodasz ile wylejesz. Problem narasta.

Korale zuzywaja wiele roznych zwiazkow, ktorych tylko czesc jestesmy w stanie dostarczyc Ballingiem i innymi extrasami. W soli jest ich znacznie wiecej. Rowniez te zwiazki potrafia reagowac z innymi i powstaja nowe.

Mysle, ze takich przykladow mozna jeszcze kilka wymyslec.

Czy podchodzac z innej strony, mozna jakos udowodnic, ze bez podmian korale beda zdrowsze ?

No i jaki jest cel ? Ma byc mimo ryzyka - taniej ? To moge zrozumiec, ale zdrowiej nie bedzie. To troche jakbys do wanny podlaczyl filtr i wrzucil wegiel. Woda tez bedzie "czysta", tylko czy napewno bedzie taniej ?

Byc moze w niektorych zbiornikach ulozy sie z czasem jakas rownowaga (na zasadzie, ze nie wiemy co tam jest, ale korale zyja). Mimo to, polowa takich zbiornikow nie dozyje 10-go roku. Juz po kilku latach daje sie zauwazyc stagnacja, ktora ratujemy duza podmiana...

Trudno dyskutowac przeciwko argumentom, ze ktos gdzies tak ma i daje rade. U siebie zauwazam pozytywna reakcje korali po kazdej podmianie.

Edytowane 22 Lutego 2013 przez Stani (wyświetl historię edycji)

[Snakecharner]

Skoro robimy powiedzmy 10 % podmiany miesięcznie, to w każdym kolejnym miesiącu podmieniamy cześć wody która podmieniliśmy miesiąc wcześniej.

Czy ktoś z Was stosuje podmianę 50 % co pół roku ?

Z jednej strony będzie to szok dla korali i ryb , ale z drugiej strony czy nie będzie pewniejsze wyciągniecie toksyn itp z wody ?

[Stani]

Snake,

i jedno i drugie sie zgadza.

Chcialbym zobaczyc mine kogos, kto ma z 1000 l akwa z super akroporami wychodzacymi nad wode i robiacego taka 50% podmiane.

Chyba szanse na przezycie korali tez sa 50% ? Moga byc spore straty lub calkowite zniechecenie do hobby..., potem juz krok do i w koncu

Edytowane 22 Lutego 2013 przez Stani (wyświetl historię edycji)

[Snakecharner]

Rozumiem że piszesz o czasie przebywania korali po za wodą.

Ile czasu trwa odpływ w morzu ?

Czy nie byłby podobny okres ?

[Bekon1]

Ja myślę że szok korali przy 50% podmianie bedzie taki sam przy 1000l i 30l, tylko oczywiście ewentualne straty większe .