Skocz do zawartości
godeusz

Bakterie, bakterie.

Rekomendowane odpowiedzi

Ankieta „Ach te bakterie”

Daje bardzo trafny obraz poglądów na ten temat.

Jest on tak rozbieżny że aż trudno uwierzyć. Wynika on jak się wydaje z totalnego braku informacji na ten temat, oraz z tajemnicy jaka otaczają tą dziedzinę producenci tych specyfików.

Przedstawię swój pogląd na ten temat.

Nie będę rozwodził się teraz nad tym co faktycznie jest w tych buteleczkach.

Uczyniłem to cytując tekst –Topielca- w temacie „ Powiedz kotku co masz w środku”

Kilka uwag o samych bakteriach.

Bakterie nitryfikujące i denitryfikujące znajdują się w każdym akwarium, czy tego chcemy czy nie.

Różne są tylko ich ilości i zależą od sposobu prowadzenia akwarium oraz od stanu (dojrzewanie, stabilizacja, załamanie systemu itp. ) w jakim akurat zbiornik się znajduje.

Poza wymienionymi wyżej bakteriami istnieje tam bardzo wiele innych, całkiem różniących się od siebie szczepów nie mających z nitryfikacją nic wspólnego.

Aby przybliżyć rolę bakterii w akwarium posłużę się znanym przykładem.

Bardzo ciekawą analogią do tego zjawiska jest wyrób wina, domowym sposobem.

Do balonu, aby wino się udało, oprócz owoców (soku, moszczu ),wody i cukru należy dodać jeszcze drożdży i pożywki dla nich.

Wybierając typ drożdży z góry zakładamy jakiego rodzaju i gatunku będzie to wino.

Pożywka (sole amonowe) przyspiesza bardzo znacznie rozwój tych drożdży.

Tak samo w akwarium, dobieramy typ bakterii do procesu który chcemy zainicjować.

Dajemy też i tu pożywkę którą może być wódka.

Wracamy do wina. Mylił by się jednak ten, który by twierdził ze bez specjalnie dodanych drożdży wino się nie uda- uda się!

Uda się, ponieważ na skorkach owoców żyją dzikie drożdże, które będą fermentować i dadzą wino.

Nie będzie to jednak wino o takiej mocy jaką byśmy chcieli, ponieważ drożdże dzikie zdychają przy stosunkowo niższej ilości wyprodukowanego przez siebie alkoholu, niż rasowe drożdże hodowlane. Gorszy będzie też jego aromat i smak.

Dokładnie tak samo dzieje się z bakteriami w akwarium.

Przy braku dozowania specjalnych szczepów bakterii, procesy nitryfikacji też będą się odbywać, dzięki bakteriom samoistnym, przywleczonym ze skałą, piaskiem, koralami itd. itd.

Ale wolniej i mniej wydajniej, mogą też zanikać, gdy zbyt mocno rozprzestrzenią się szczepy niewłaściwe, lub wręcz szkodliwe.

Dozowanie specjalnych szczepów bakterii do akwarium powoduje więc nie ich przyrost, bo od tego jest pożywka (np. wódka) ale selektywny ich dobór wypierający inne bakterie.

Regularne zaś ich dodawanie powoduje że wygrywają one walkę o przetrwanie z innymi bakteriami ponieważ jest ich więcej, (poprzez właśnie, ciągłe ich uzupełnianie).

Przerywając więc dodawanie „dobrych” bakterii nie wstrzymamy nagle procesu nitryfikacyjnego, lecz będziemy wolno stopniowo go obniżać- bo zmieniać się będzie skład i frakcje poszczególnych szczepów.

Dobierając odpowiednie szczepy i umiejętnie je dozując do zbiornika, powodujemy to że mamy tam właśnie takie bakterie, które najbardziej wydajnie i najszybciej, procesy te będą prowadzić.

Ilość zaś tych bakterii- a więc i siła procesu (one ciągle mnożą się i zdychają) zależy w tym przypadku od pożywek, które powodują że populacja ich rośnie lub utrzymuje się na wysokim zadawalającym nas poziomie, przez co procesy te odbywają się szybko i właściwie.

Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji.

:welcome:


Akwarium - aktualnie brak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to jedziemy

Teorie poparte dobrym rozumowianiem, praktyka rowniez z innej dziedziny... ale brakuje mi określenia czasowych ram do luźnych zwrotów ~"wymieranie dobrych szczepow bakterii". Nie leje bakterii od roku czasu jak nic. Baniak odpalałem 100 % swieżej solanki i 100% suchej skały bo takie miałem mozliwosci na tamta chwile (wiec dlugo dochodzily nowe szczepy bakteryjne do baniaka wraz ze szczepkami). Na dzien dobry zapodalem srodek o nazwie Bakterium E i przede wszystkim BioDigest, ktory to przez dluzszy czas byl ze mna... do czasu wprowadzenia systematycznej pożywki w postaci wódki/vsv, lanej codziennie. Moja praktyka obala Twoją teorie pozbawioną ram czasowych. Dla czlowieka sekunda, minuta to nic, a dla tak malych form zycia to cala wiecznosc. Rok bez stosowania bakterii to miliony lat swietlnych moim zdaniem. Podsumowanie: 100 litrowa rafka jest bardzo stabilnym systemem opartym na duzej ilosci skały + stała pożywka bakteryjna. Parametry bardzo ok! Bakterie zastosuję wtedy, kiedy będzie takowa potrzeba.

Pozdrawiam. Mariusz


LED Maxspect, Tematy lufta

Salarias allegro (sklep Salarias) baner NanoReef www.mariuszfrej.com Moje szkła: 80 l (105 w obiegu)- ReefMax, start 10 sierpnia 2010, 90% sucha skała, II) 360 l (ok. 470 l w obiegu) start VI 2012 - 100 % sucha skała, . Akcja Pajacyk - kliknij proszę!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak wspomnialem wczesniej bakterie to temat ktory pierze mi glowe. Nie wiem czemu cierpie na obsesje na tym punkcie.

Nie znam sie na robieniu wina, ale ankieta pokazala ze tylko niewielka ilosc osob jest zadowolona z bakterii ktore stosuja.

Do tej pory grupe przodujaca w ankiecie stanowaia koledzy ktorzy nie dodaj bakterii do swoich systemow. I widzac ich zbiorniki zmusili mnie zebym i ja sie zastanowil po co dalej wylewac kase a i byc moze szkodzic wlasnemu akwarium.

Dlaczego bakterii ma niby zabraknac? Owszem umieraja, ale w ich miejsce pojawiaja sie nowe tak dlugo jak jest pozywka. Bakterie odpowiadajace za cykl azotowy chyba nie narzekaja na jej brak. Ich ilosc determinowana jest iloscia pozywki.

Zaczynamy lac wodke pojaiwja sie bakterie probiotyczne. Zakladamy DSB pojawiaja sie bakterie beztlenowe.

Skad sie wziela "Dominacja szczepow" jednego nad drugimi. Tu sie odwaze na stwierdzenie mit wcisniety przez furmy zeby zdominowc nasz portfel. Nikt nie przeprowadzil badan latwo stwierdzajac ze jak nie wljesz ponownie za 2 tygodnie zacznie sie dziac cos niedobrego.


Akwarium - 700l - 180x62x65 , Sump - 300l 150x47x42. 

Filtrcja - podzwirowa / refugium 20W / cryptic zone

Osprzet -  Schuran 150 ~ Sicce Syncra 6.0 ~ ATI Sunpower 6x80W + 54W LED ~ 2x Jecod RW-8 ~ Kamoer P4 Pro ~ DD TopUp ~ Eheim Jager 200W

Suplementacja - Balling DIY HD

Konsumpcja Energii- 275 kWh miesiecznie

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kapitan

Godeusz na prostym przykładzie wytłumaczył jak działają systemy probiotyczne.

Tak to wygląda w teorii i praktyce.

W Zeovicie cały czas dozujemy bakterie i na pozytywne efekty nie trzeba długo czekać.

Inni dozują same pożywki - wódkę, vsv, pelletki - u jednego to działa, u drugiego nie, u trzeciego spowodowało katastrofę.

U jednego redukuje NO3 i PO4, u drugich tylko NO3.

Dlaczego tak jest? Zapewne z powodu jakiegoś gorszego szczepu bakterii, który dominuje dany zbiornik.

Wesprzeć taką teorię można też obserwując dozowanie tych "pożywek", jeden leje 1ml na 100 litrów, a drugi musi wlać wiadro żeby uzyskać ten sam efekt... Bo ma gorsze bakterie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widze w zasadzie zgodnosc w dotychczasowych wypowiedziach. powodowany mitem ??? o dominacji po jakims czasie jednych szczepow bakterii nad innymi, w co mozna uwierzyc, gdyz tak jest ze wszystkim w przyrodzie, postanowilem dodac co roku jedna fiolke BioDigest.

Za bardzo tylko nie wiem, czy nawet przy wylaczonym odpieniaczu, nowe bakterie znajda sobie w ciagu kilku godzin miejsce na potrzebnym substracie. To miejsce jest dawno okupowane przez zorganizowane w postaci "filmu", jednorodne szczepy i obca bakteryjka z fiolki nie ma tam zadnych szans do zakwaterowania i rozmnazania.... Robie to raczej dla wlasnego usprawiedliwienia ze zrobilem co moglem, zeby zapewnic roznorodnosc szczepow.

Moze w starym akwarium zdecyduje sie na wymiane chociaz kawalka skaly, po czym obiecuje sobie, ze tam juz sa rozne bakterie zadomowione, majace mozliwosc podjecia walki ze starymi.


120x75x47 wys. 400 l, sump 100 l. 432 W T5 + 2 x 24 LED blau, BK 200, cyrk 17500 l/h.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ilosc lanych bakterii moim zdaniem nie ma znaczenia, tak samo jak ilosc wodki nie zacznie dzialac dopoki nie sprowadzimy wszystkiego do odpowiednich proporcji. Czyli ilosc NO3 do PO4 Wtedy zadnych bakteri czy wyszukanych szczepow lac nie trzeba. Wystarczy wodka i tyle.

Do tego jeszcze co napisal Stani. Wole wymienic 2-3 kilo sklaly na swieza z frachtu. Przynajmniej nowych robakow dodam i jakis ciekawy glon sie przywlecze. Pomijam Aiptasie oczywiscie ta jest do ogarniecia

Edytowane przez Grzegorz Dyzma (wyświetl historię edycji)

Akwarium - 700l - 180x62x65 , Sump - 300l 150x47x42. 

Filtrcja - podzwirowa / refugium 20W / cryptic zone

Osprzet -  Schuran 150 ~ Sicce Syncra 6.0 ~ ATI Sunpower 6x80W + 54W LED ~ 2x Jecod RW-8 ~ Kamoer P4 Pro ~ DD TopUp ~ Eheim Jager 200W

Suplementacja - Balling DIY HD

Konsumpcja Energii- 275 kWh miesiecznie

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kapitan

Widze w zasadzie zgodnosc w dotychczasowych wypowiedziach. powodowany mitem ??? o dominacji po jakims czasie jednych szczepow bakterii nad innymi, w co mozna uwierzyc, gdyz tak jest ze wszystkim w przyrodzie, postanowilem dodac co roku jedna fiolke BioDigest.

Za bardzo tylko nie wiem, czy nawet przy wylaczonym odpieniaczu, nowe bakterie znajda sobie w ciagu kilku godzin miejsce na potrzebnym substracie. To miejsce jest dawno okupowane przez zorganizowane w postaci "filmu", jednorodne szczepy i obca bakteryjka z fiolki nie ma tam zadnych szans do zakwaterowania i rozmnazania.... Robie to raczej dla wlasnego usprawiedliwienia ze zrobilem co moglem, zeby zapewnic roznorodnosc szczepow.

Moze w starym akwarium zdecyduje sie na wymiane chociaz kawalka skaly, po czym obiecuje sobie, ze tam juz sa rozne bakterie zadomowione, majace mozliwosc podjecia walki ze starymi.

Masz rację.

Czytałem artykuł jakiegoś mikrobiologa (może nawet Hovaneca) na ten temat i pisał, że bakterie nie skolonizują zajętego terytorium.

Korallen Zucht z tego samego powodu nie zaleca kupowania żywego piasku, bo są na nim jakieś inne bakterie i nie zasiedlimy go tymi dozowanymi, a mogą wręcz mnożyć się szybciej.

Piasek trzeba po prostu "zabić" i dopiero dać do akwarium razem z dawką "naszych" bakterii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz rację.

Czytałem artykuł jakiegoś mikrobiologa (może nawet Hovaneca) na ten temat i pisał, że bakterie nie skolonizują zajętego terytorium.

Korallen Zucht z tego samego powodu nie zaleca kupowania żywego piasku, bo są na nim jakieś inne bakterie i nie zasiedlimy go tymi dozowanymi, a mogą wręcz mnożyć się szybciej.

Piasek trzeba po prostu "zabić" i dopiero dać do akwarium razem z dawką "naszych" bakterii.

Ale mi humor tym postem poprawiłeś :) Czyli wlewając Prodibio do baniaka z sucha skala, zasiedlam tymi wlasnie bakteriami złoże. Piasek też w 90 % do tej pory suchy stosowałem, zastosuje tez za miesiąc. Nasuwa mi się rownież analogia dla użytkowników siporaxu - można wpierw zalać to złoże osobno na świeżej solance, wlewając do tego wybrane przez siebie bakterie i pozwolić im zasiedlić je. No bajka :)


LED Maxspect, Tematy lufta

Salarias allegro (sklep Salarias) baner NanoReef www.mariuszfrej.com Moje szkła: 80 l (105 w obiegu)- ReefMax, start 10 sierpnia 2010, 90% sucha skała, II) 360 l (ok. 470 l w obiegu) start VI 2012 - 100 % sucha skała, . Akcja Pajacyk - kliknij proszę!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracamy do wina. Mylił by się jednak ten, który by twierdził ze bez specjalnie dodanych drożdży wino się nie uda- uda się!

Uda się, ponieważ na skorkach owoców żyją dzikie drożdże, które będą fermentować i dadzą wino.Nie będzie to jednak wino o takiej mocy jaką byśmy chcieli, ponieważ drożdże dzikie zdychają przy stosunkowo niższej ilości wyprodukowanego przez siebie alkoholu, niż rasowe drożdże hodowlane. Gorszy będzie też jego aromat i smak. Dokładnie tak samo dzieje się z bakteriami w akwarium.

Nie zgadzam się z tym stwierdzeniem. Bardzo arbitralnie przyjmujesz, że bakterie żyjące w akwarium ("dzikie"?) są gorsze od tych, które sprzedawcy wciskają do fiolek, dorzucając wspaniałe opisy działania. Na jakiej podstawie? Bez przeprowadzenia rzetelnych badań szczepów bakterii, testów i porównań różnych produktów na "gołych" zbiornikach ciężko o obiektywne, niepodważalne wnioski. A ponieważ morski ekosystem jest bardzo skomplikowany, stworzenie identycznych warunków do testów jest trudne. Dochodzi do tego jeszcze problem zdefiniowania "gołego" zbiornika do porównań. Co ma być jego podstawą-skała wyciągnięta z oceanu (z którego rejonu?), ożywiona, świeżo po dostawie, odgazowana? A wszędzie, gdzie trudno o zweryfikowanie działania jakiegoś specyfiku, otwiera się wielkie pole do popisu dla marketingowców. Zresztą wystarczy przeczytać wyssany z palca bełkot na opakowaniach Chemipure, żeby zrozumieć, co mam na myśli.

Osobiście nie widzę potrzeby w stosowaniu bakterii "na co dzień" czy przy podmianach (szczególnie, że jeśli wierzyć powszechnym opiniom, w wodzie znajduje się znikomy procent bakterii z ekosystemu zbiornika). Za to na pewno zaryzykowałbym ich użycie w sytuacjach, gdy populacja bakterii w zbiorniku może ulec bardzo mocnemu zachwianiu (walki z plagami przy użyciu chemii, awarie systemów filtracji itp.).

Edytowane przez kapuhy (wyświetl historię edycji)

ReefMax i parę gratów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie bardzo mogę pojąć, w jaki sposób dolanie tych kilku kropel osłabionych pobytem w butelce bakterii, lub wręcz ich przetrwalników, może zapobiec dominacji jakiegoś szczepu (złego czy nie) zasiedlającego działające akwarium. Rozumiem na starcie, ale potem, to mi wygląda na akwarystyczny odpowiednik modlitwy.


miękkie i kilka rybek 240 l; oświetlenie HQI+T5; odpieniacz Turbo 1000 Multi SL; curkulacja Tunze 2x6045 i AB 3500 UP; październik 2009

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kapitan

Ale mi humor tym postem poprawiłeś :) Czyli wlewając Prodibio do baniaka z sucha skala, zasiedlam tymi wlasnie bakteriami złoże. Piasek też w 90 % do tej pory suchy stosowałem, zastosuje tez za miesiąc. Nasuwa mi się rownież analogia dla użytkowników siporaxu - można wpierw zalać to złoże osobno na świeżej solance, wlewając do tego wybrane przez siebie bakterie i pozwolić im zasiedlić je. No bajka :)

Hej luft,

z tego co twierdzą wyjadacze na zeoforum to wielu z nich stosowało przed zeo właśnie prodibio

i zasada działania jeśli chodzi o bakterie jest podobna.

Czyli (teoretycznie) jeśli będziesz od początku dozował prodibio na "martwy" system i dawał im pojeść to właśnie te szczepy powinny skolonizować akwarium.

Jedno jest pewne, ja już nigdy nie kupię żywego piachu i nie polecę na ten marketing.

Pisałem w naszym zeo-dziale jak zareagowało moje akwarium na porcję suchego piachu, dla mnie rewelacja.

Nie wiem jak jest z siporaxem, ale być może podobnie jak z zeolitem. W zeo wlewasz bakterie i karmę w okolicach pompy zeofiltra i wkrótce kamyki pokrywa gruby bakteryjny nalot, a parametry w akwarium ulegają zmianie. Stąd to potrząsanie by je oczyścić.

Prawdopodobnie siporax również zostałby skolonizowany nawet w osobnym pojemniku, swoją drogą ciekawy eksperyment i już przeprowadzony na paru forach.

Ja też nie bardzo mogę pojąć, w jaki sposób dolanie tych kilku kropel osłabionych pobytem w butelce bakterii, lub wręcz ich przetrwalników, może zapobiec dominacji jakiegoś szczepu (złego czy nie) zasiedlającego działające akwarium. Rozumiem na starcie, ale potem, to mi wygląda na akwarystyczny odpowiednik modlitwy.

Bakterie w niesprzyjających warunkach 'hibernują' się w formę przetrwalnikową, a gdy dobre warunki wracają stają się na powrót pełnowartościowymi bakteriami.

Moim zdaniem nie są to modlitwy. Lejąc "pożyteczne" bakterie lejesz je bo są one po prostu "lepsze". A są lepsze bo szybciej przetwarzają NO3 i PO4 - a więc szybciej niż te do tej pory, co znaczy, że zabierają im "jedzenie" czy też "powietrze".

Dlatego znów odwołam się do Zeovitu jako metody polegającej na hodowli bakterii - poradnik przewiduje, że rozkręcenie tej metody w ustabilizowanym, działającym jakiś czas zbiorniku może zająć nawet do 12-18 miesięcy :)

Ale to się w końcu stanie.

Czyli dozując co drugi dzień i karmiąc coś jednak zmienimy, ale na pewno nie uda się to poprzez wlewanie bakterii okazyjnie, raz na jakiś czas, na oko...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kapitan nie zgodze sie z Taba ze sa lepsze. Lalem je praktycznie od momentu kiedy Szymon wygral TOTM. Nawet mimo modlitw wyszlo na to ze sa o kant d*py rozbic. Nie radzily sobie z redukcja wogole mimo ze stosowalem jak ksiazka pisze, a nawet czesciej.

Co do zywego piasku, jezeli sa tam jakiekolwiek bakterie to maja takie same warunki jak w butelce. Dlaczego wiec mialyby nie zadzialac?


Akwarium - 700l - 180x62x65 , Sump - 300l 150x47x42. 

Filtrcja - podzwirowa / refugium 20W / cryptic zone

Osprzet -  Schuran 150 ~ Sicce Syncra 6.0 ~ ATI Sunpower 6x80W + 54W LED ~ 2x Jecod RW-8 ~ Kamoer P4 Pro ~ DD TopUp ~ Eheim Jager 200W

Suplementacja - Balling DIY HD

Konsumpcja Energii- 275 kWh miesiecznie

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To w buteleczce to nie przetrwalniki, bo jak już stwierdził A. Hovanec

„Bakterie nitryfikujące nie tworzą takich form, a mimo to, potrafią przetrwać bardzo długie okresy w niesprzyjających warunkach. Wyjaśnia on, że dzieje się tak, ponieważ bakterie nitryfikacyjne w takiej sytuacji drastycznie spowalniają swoje funkcje życiowe i produkują substancje, które chronią komórkę przed zniszczeniem i w takim stanie cierpliwie czekają na poprawę warunków. Im dłużej przebywają w nieprzyjaznych warunkach, tym głębszy ich stan uśpienia i tym dłużej zajmuje im powrót do normalnej pracy w przypadku poprawy parametrów środowiska, w którym się znajdują.” Tyle cytowany już w poprzednim temacie P. Hovanec.

Ja myślę że w buteleczkach tych znajdują się bakterie w stanie silnie skoncentrowanym, na co wskazywały by zamieszczane receptury stosowania preparatu przez producentów, zalecające dozowanie ich w niewielkich ilościach.

Nawet preparaty bakteryjne dla ludzi (odbudowywujące florę bakteryjną żołądka i jelit po zniszczeniu ich przez antybiotyki) podaje się w minimalnych ilościach tak jak każde lekarstwo.

Co do ich siły działania to wyjaśnił to już –Kapitan- one po prostu mogą być lepsze, zostały przez firmy produkujące je, wyselekcjonowane aby lepiej i wydajniej ten proces nitryfikacji prowadzić.

Pozdrawiam.

Edytowane przez godeusz (wyświetl historię edycji)

Akwarium - aktualnie brak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
one po prostu mogą być lepsze, zostały przez firmy produkujące je, wyselekcjonowane aby lepiej i wydajniej ten proces nitryfikacji prowadzić.

No i po cichutku wróciliśmy do sedna sprawy... Bakterie z fiolki mogą być lepsze, ale czy faktycznie są? I co bardzo istotne - w jaki sposób miałyby wyprzeć te "gorsze", które już zasiedlają ekosystem? Czy producent preparatu jest w stanie udowodnić, że jego bakterie są lepsze, lub chociaż dorównują tym zamieszkującym w żywej skale (a przecież mogą być nawet gorsze)? Są sytuacje, gdy biologia naszego zbiornika wymaga ingerencji i wsparcia - ale czy zwykła podmiana wody jest już tak kryzysową sytuacją?

Odpieniacze, pompy, mrożonki - tutaj znacznie łatwiej o miarodajne porównanie. A bez tego pole do popisu dla marketingowców jest ogromne. I kończy się na tym, że wiele osób leje bakterie dla świętego spokoju, na wszelki wypadek-jak nie pomogą, to przynajmniej nie zaszkodzą. Widać to dość dobrze w ankiecie Grześka. Skoro placebo ma rację bytu w medycynie, to czemu z częstym stosowaniem bakterii w morszczyźnie miałoby być inaczej? ;)


ReefMax i parę gratów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaka to by musiała być koncentracja, żeby wyparły to co się zalęgło (te złe bakterie, które wcześniej już wyparły te dobre) w skale i podłożu? I jakie mają szanse skoro już raz poległy, mając lepszy start?


miękkie i kilka rybek 240 l; oświetlenie HQI+T5; odpieniacz Turbo 1000 Multi SL; curkulacja Tunze 2x6045 i AB 3500 UP; październik 2009

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i po cichutku wróciliśmy do sedna sprawy... Bakterie z fiolki mogą być lepsze, ale czy faktycznie są? I co bardzo istotne - w jaki sposób miałyby wyprzeć te "gorsze", które już zasiedlają ekosystem?

W taki sam sposób jak szlachetne drożdże wypierają dzikie drożdże w produkcji wina, piwa czy nawet chleba.

W taki sam sposób jak bakterie dla ludzi stosowane w medycynie. Opis z ulotki poniżej.

„Zapewniają równowagę w mikroflorze jelitowej oraz stanowią przeciwwagę dla bakterii chorobotwórczych odpowiedzialnych za osłabianie odporności oraz powstawanie wielu chorób. Ambio Probiotyk zawiera kompozycję 4 żywych szczepów bakterii przyjaznych człowiekowi, które korzystnie wpływają na prawidłowe funkcjonowanie przewodu pokarmowego.”

Tak jak pisałem stosowane w formie skoncentrowanej , więc w takich ilościach że mogą prawdopodobnie zdominować inne.

Być może również wypierają na takiej zasadzie- że starych bakterii jest już mało, na skutek działania różnych czynników w systemie.

Wtedy duża dawka (o dużym stężeniu ) nowych bakterii być może podobnych, albo częściowo nawet takich samych (kilka szczepów) zaaplikowana do systemu daje pozytywny efekt.

Nic tu co jest wygłaszane na tym forum w tym temacie nie jest pewnikiem, bo nie jesteśmy specjalistami.

Posty przeważnie zaczynają się słowami :”myślę że” , „wydaje mi się”, ,, uważam że” lub

„przedstawiam swój pogląd” itd. ewentualnie wyraźnie powołujemy się na jakieś źródła , m.in. na instrukcje stosowania- napisane przez biologów firmowych .

Mogą tam być upiększające i zachwalające opisy ale podstawa musi być zachowana, bo taki preparat idzie w świat i mogą go badać inni niezależni uczeni, wydając druzgocącą opinię która położyła by dana firmę.

Jeśli kilkukrotnie zaprzeczasz pewnym wywodom zamieszczanym tutaj w tym temacie , to udowodnij że to Ty masz rację. Przedstaw poważne argumenty (np. za tym że to jest placebo), jeśli się obronią, to będę pierwszym który to uzna.

Pozdrawiam.


Akwarium - aktualnie brak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I moze wlasnie tu jest pies pogrzebany w moim przypadku. Dojrzewanie przeprowadzilem jak jak nakazuje Old School.

Woda, skala, cierpliwosc.

Zywy piach poszed juz od pierwszego dnia ze skala, ktora doatrla do mnie dosc szybko i przy calym okresie dojrzewania nigdy nie wykrylem amoniaku. MIalem trawnik przy znikomym NO3 jak sie patrzy i to dosc dlugo bo chyba ze trzymiesiace.

Szczepy naturalne przejely caly baniak i byc moze dlatego lane bakterie nie mialy racji bytu. Peletek system nie przyjal, a z wodka mialem tylko dobrze kiedy stosowalem Bimber i miod kontrolujac absorberami proporcje pomiedzy NO3 a PO4. Plage w zyciu mialem raz w chwili rozpoczynania lania wodki.

Nigdy nie bylem zdania ze kazdy system jest inny, ale jezeli w koncu mialbym zmienic zdanie to chyba wlasnie dzieki bakteria.


Akwarium - 700l - 180x62x65 , Sump - 300l 150x47x42. 

Filtrcja - podzwirowa / refugium 20W / cryptic zone

Osprzet -  Schuran 150 ~ Sicce Syncra 6.0 ~ ATI Sunpower 6x80W + 54W LED ~ 2x Jecod RW-8 ~ Kamoer P4 Pro ~ DD TopUp ~ Eheim Jager 200W

Suplementacja - Balling DIY HD

Konsumpcja Energii- 275 kWh miesiecznie

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kapitan

Pewnie zależy kto co leje i jak często.

Jeden leje Cycle i powie że bakterie to ściema bo nie widzi zmian, a ja na przykład leję Zeobak co drugi dzień 3 krople i od stycznia reaktorek z rowa phos kurzy się w schowku pod schodami :)

NO3 1,0 a PO4 od jakiegoś miesiąca 0,00 - 2-3 kostki mrożonek dziennie + porcja suszonego, LPSy i ukwiały karmione co drugi dzień krewetkami, 7 małych ryb + Zebrasoma +2 krewety i garść ślimaków.

Uważam, że całkiem nieźle trzymają parametry te bakterie z butelki :welcome:

A wcześniej miałem NO3 25,0 i PO4 między 0,16 i 0,25 (bez rowa phos).

/edit

Dodam że wcześniej stosowałem vsv/vodka bez lania bakterii (na starcie tylko Seachem był) i trzepało mi NO3 do zera, a PO4 miałem 0,38...

Edytowane przez kapitan (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godeusz do tego jeszcze co napisalec o winie i bakteriach jelitowych. Wino pije, ale probiotykow nie . Z reszta dawniej ich nie bylo. Ludzie zyli w szczesciu i zdrowiu. Pojawily sie na rynku po to bo pojawila sie okazja do zarobienia pieniedzy. Wypilem actimelka raz i szczegolow nie bede opisywal. Bez Prtobiotykow jestem zdrowy tak jak akwaria kolegow bez lania bakterii.

Nie wiem czy tylko ja to zauwazylem a koze sie myle.

Dawniej na 10 odpalanych zbiornikow plaga dino czy cyjano pojawialo sie w jednym. Teraz w dobie preparatow i modzie na mieszanie wody ze zbiornikow na 10 pojawia sie w polowie. Reka do gory kto nie mial plagi i nie mogl sie doszukac powodu. A moze wlasnie z placebo ktore w ankieie celowo nazwalem profilaktyka. Wiekszocsc leje bez zadnych powodow, a watkow o plagach az sie roji

Szkoda ze na zeobaku nie podaja skladu.

Edytowane przez Grzegorz Dyzma (wyświetl historię edycji)

Akwarium - 700l - 180x62x65 , Sump - 300l 150x47x42. 

Filtrcja - podzwirowa / refugium 20W / cryptic zone

Osprzet -  Schuran 150 ~ Sicce Syncra 6.0 ~ ATI Sunpower 6x80W + 54W LED ~ 2x Jecod RW-8 ~ Kamoer P4 Pro ~ DD TopUp ~ Eheim Jager 200W

Suplementacja - Balling DIY HD

Konsumpcja Energii- 275 kWh miesiecznie

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brakuje mi tylko informacji jak rozpoznać dobre bakterie. Po cenie, czy wyglądzie pudełka? Bo jakoś producenci się nie palą żeby podawać skład lub przeprowadzić miarodajne testy. Jak dla mnie bakterie akwariowe to coś w rodzaju leków homeopatycznych. Niektórzy wierzą że działają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drożdże do wina leje się przed fermentacją, bakterie do jelit leje się po kuracji antybiotykami a bakterie do akwarium leje się na starcie. Tyle jest dla mnie zrozumiałe. Nie słyszałem, żeby do wina się dolewało drożdży, probiotyki zdrowemu człowiekowi, pewnie nie zaszkodzą jak i bakterie zdrowemu akwarium...


miękkie i kilka rybek 240 l; oświetlenie HQI+T5; odpieniacz Turbo 1000 Multi SL; curkulacja Tunze 2x6045 i AB 3500 UP; październik 2009

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drożdże do wina leje się przed fermentacją, bakterie do jelit leje się po kuracji antybiotykami a bakterie do akwarium leje się na starcie. Tyle jest dla mnie zrozumiałe. Nie słyszałem, żeby do wina się dolewało drożdży, probiotyki zdrowemu człowiekowi, pewnie nie zaszkodzą jak i bakterie zdrowemu akwarium...

Wiesz co ja Ciebie powiem –Jader.

Trzeźwiejszego sądu na ten temat, to ja jeszcze nie widziałem.

Jak byś był blisko ? to ja Ciebie zaangażowuje i ja daje Ciebie podwyżke.

Jest git i masz ode mnie za to plusa!

Baaardzo mnie sie to podoba.

:clapping


Akwarium - aktualnie brak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

troche mniej przystepnie, bo w jezyku ang. - obszerny i ciekawy artykul:

Feature Article: Bacterial Counts in Reef Aquarium Water: Baseline Values and Modulation by Carbon Dosing, Protein Skimming, and Granular Activated Carbon Filtration

moze wniesie cos nowego do rozmowy ;)

niestety nie podejme sie tlumaczenia :harhar:

Edytowane przez patersan (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Parę lat minęło, coś się zmieniło w opiniach? Lejemy czy nie lejemy? Marketing firm czy prawda, że zastępujemy szczepy bakterii na lepsze? 
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.