Aquarium w Krakowie zrównane z ziemią.

[darecky3]

wiemy tyle co napisali. Zniszczony lokal i jest wielkie halo jaki to wandal. Uwazam ze sprawe trzeba znac od podszewki. Sprawa sporna ciagnela sie latami w sadzie czyli nie wszystko jest takie cacy. Jasna sytuacje zamyka sie natychmiast natomiast sady musialy to bagno ciagnac az trzy lata. Tak sie sklada ze mozliwe jest notoryczne naduzywanie praw przez wlasciciela budynku dyktujac coraz to wyzsze stawki czynszu. Wiecie jak bylo? Sad bezradnie moze prowadzil sprawe albo bylo tyle niedociagniec ze tak dlugo to trwalo. Zanim zapadl werdykt pewnie czynsz podniesiono dziesieciokrotnie. Facet w koncu sie wkurzyl i opuscil lokal. prosze bardzo, chcielista mnie wyeksploatowac finansowo to sie spelniajcie teraz. Nikt nie wie jak bylo.

[Nemezis]

Pozwólcie że zakończę ten temat, nie potrafię wypowiadać się o tym bez emocji, a nie chciał bym obrazic nikogo z tu obecnych.

dale dlaczego miałbyś kogoś obrazić? każdy pisze co o tym myśli więc nie rozumiem chyba że masz coś z tym wspólnego to co innego

[luft]

na zakonczenie mozemy sobie tylko wzajemnie zyczyc, aby zadnego z nas, naszych bliskich, znajomych nie przyszło się kiedyś znalezc sie w takiej sytuacji i nie musieć stawać przed wyborami, ktore staly sie tutaj kością niezgody. Pozdrawiam. Mariusz

[kris88]

http://www.aquarium-krakow.com/pdf/2.jpg

Macie tutaj napisane słowa właściciela że przestał płacić rok po tym jak PAN zerwał z nim umowę o wynajem. Chciał w ten sposób zmusić do tego aby jak najdłużej przebywać w nie swoim budynku, do którego nie ma żadnego prawa.

Zdewastowanie budynku o które PAN oskarża właściciela to cieknące zbiorniki, nielegalna budowa(brak pozwoleń wymaganych polskim prawem). Czyli nie podniesiono czynsz, a chciano aby Aquarium przestało niszczyć kamienicę.

Może i właściciel włożył w to dużo pieniędzy ale od początku nie grał fair. Dla przykładu dekorację terrariów wykonało kilku chłopaków za grosze. W zamian mieli zostać zatrudnieni w już otwartej placówce. Mieć miejsce do spotkań terrarystów z całej polski. Organizacji zlotów etc. Po zakończeniu zrobienia dekoracji oczywiście te obietnice znikły.

Zostawienie jakikolwiek zwierząt w tak zdewastowanych pomieszczeniach też nie jest dobre.

Co do zwierząt niebezpiecznych, jadowitych. W tym zbiorze było kilka naprawdę groźnych gatunków. Polskie prawo ostatnio tak się pozmieniało że nawet ogrody zoologiczne mają trudności z sprostaniem wszystkim wymaganiom związanymi z zwierzętami z tak zwanej listy zwierząt niebezpiecznych. Jak na razie jest przepis regulujący posiadanie takich zwierząt, ale procedury co z nimi zrobić jak już się odbierze są w powijakach. Także na miejscu Straży Miejskiej, Policji, komornika miałbym też wątpliwości co zrobić z żmiją gabońską.

[darecky3]

zerwanie umowy o wynajem...jakiej? Rok czasu, tak piszesz a podaja procesy w sadach od 3 lat. Cos nie pasuje a historie naswietlaja krzykacze tylko z jednej strony. To chyba byla umowa napisana na kolanie skoro facet ja olal hehe. Sprawa jest prosta, zwlaszcza przy komercyjnych umowach wynajmu lokali w Polsce. Prawne zerwanie umowy poprawnie skonstruowanej obliguje do natychmiastowego wyegzekwowania opuszczenia lokalu. Gdzies cos nie zadzialalo ale jak zwykle w naszym ustawodawstwie swieci to sa ci co pieniadze biora. Platnicy to z zalozenia kryminalisci.

Nie bronie goscia za dewastacje lokalu. Tez mi sie to nie podoba i nie ma co schlebiac takim poczynaniom ale wlasciciel lokalu jak dla mnie kreci az smierdzi na odleglosc. Tam jest wiecej brudow. Nie bylo by pewnie problemow gdyby to nie byla kamienica. Tam juz walizki z pieniedzmi czekaly z nowymi lokatorami a istniejaca umowa nie dawala profitow jakie oferowal ktos inny. Calej prawdy trzeba tam szukac. proponuje ci w Polsce wynajac mieszkanie chocby w bloku i zniszczyc tak zeby wlasciciel o tym wiedzial albo zalewac podloge. Zanim sie odwolasz to opuscisz lokal w eskorcie smerfow. Jakos 3 lata nie potrafili tego zrobic. Fajnie sie wiesza psy na kims w obliczu takich zdjec. A co bylo wczesniej? Piszesz o amatorach za drobne. Lal ich batem jak robili? Wiesz, kazdemu mozna przykleic latke, potrzebna jest tylko okazja ku temu.

[Nemezis]

Co do zwierząt niebezpiecznych, jadowitych. W tym zbiorze było kilka naprawdę groźnych gatunków. Polskie prawo ostatnio tak się pozmieniało że nawet ogrody zoologiczne mają trudności z sprostaniem wszystkim wymaganiom związanymi z zwierzętami z tak zwanej listy zwierząt niebezpiecznych. Jak na razie jest przepis regulujący posiadanie takich zwierząt, ale procedury co z nimi zrobić jak już się odbierze są w powijakach. Także na miejscu Straży Miejskiej, Policji, komornika miałbym też wątpliwości co zrobić z żmiją gabońską.

To jest dobre że akwaria mógł zostawić i wielkie halo że je rozbił,ale z tym wielkiego halo niema jak nie zdąży wynieść wszystkich zwierząt do danego dnia to te uznane za niebezpieczne będą po prostu zabite

Edytowane 21 Czerwca 2012 przez Nemezis (wyświetl historię edycji)

[bendericus]

Mój malutki komentarz do dyskusji i niektórych wypowiedzi...

Swoją drogą widać, że gość walił w szyby a woda szła na podłogę.

Woda została wypompowana- nic się nie wylało

90% stworzen morskich poszlo do jednej osoby w Krakowie

100% :]

wszystko żyje

Niestety się nie zgodzę...

Z tego co wiem szalał tam z kilofem

Z łomem:]

Jakby był wielkim filantropem

Ha, za pierwszym razem przeczytałem "fitoplanktonem":] Zboczenie?

Gdyby PAN mialo glowe na karku to w ramach komornika polozyloby lape na calej ekspozycji i pozostawila jak w stanie nienaruszonym jako rozliczenie i kontynuowaloby wystawe juz na wlasny rachunek.

Nie można tak po prostu bez wyroku sądu położyć łapy na czyjejś własności. A szkoda, bo było blisko

sprzedaje zwierzaki, wcale nie do rzezni, aby splacic dlug komornika.

Zdecydowanie nie po to, aby spłacić komornika:]

a jakby zostawił szkła itp

Akryl... Szklane były tylko 3 akwaria

Jak miał sprzedać akwaria które były klejone na miejscu?

...

Byłem tam i bilety były chyba po 18zł ale jak właściciel podnosił czynsz to cena biletu wzrosła

Bzdura- akwaria były wnoszone, nie klejone na miejscu

Czynsz nie został podniesiony!

Skoro komornik mu zajął to jednak wandalizm jest.

Komornik zajął 18.06, demolka zaczęła się 11.06-wandalizm odnosi się do zniszczenia pomieszczeń, nie ekspozycji

[bendericus]

I jeszcze końcówka (liczby cytatów ograniczona była do 10):

Zniszczony lokal i jest wielkie halo jaki to wandal.

Wielkie halo- "Lokal" to budynek zabytkowy!

Najbardziej podobała mi się duża jaszczura jak ruszałeś głową na boki to ona też

Gucio;) I uwierz mi, że ruszanie głową nie było wyrazem sympatii a próbą odstraszenia;)

[Pante]

Komornik zajął 18.06, demolka zaczęła się 11.06-wandalizm odnosi się do zniszczenia pomieszczeń, nie ekspozycji

A dlaczego dokonano takiej demolki? Jakie byly motywy?

[Gość nanokaczor]

Co wy się tak przejmujecie. Od tego jest sąd - są strony zainteresowane sprawą, z której mogą coś zyskać albo sa ideały dla których warto tracić życie na rozprawy to będą się sądzić. A takie dyskusje to strata czasu i nerwów.

Edytowane 22 Czerwca 2012 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[Nemezis]

@bendericus powiedz jeszcze tylko skąd takie dokładne informacje masz?

Co do jaszczury to domyśliłem się że ruszanie głową to nie oznaki sympatii

[bendericus]

A dlaczego dokonano takiej demolki? Jakie byly motywy?

"Moje, więc mi wolno"- w odniesieniu do zbiorników. Niestety oprócz nich dość znacznie ucierpiał także należący do PAN budynek

@bendericus powiedz jeszcze tylko skąd takie dokładne informacje masz?

Powiedzmy, że dość często tam przebywałem :]

[bendericus]

<przypadkowe kliknięcie, proszę o usunięcie posta>

Edytowane 24 Czerwca 2012 przez bendericus (wyświetl historię edycji)

[Sebastek]

Coś odżywa:

http://www.mmkrakow.pl/photo/1585982/Remont+Aquarium

[WolfAtTheDoor]

Szkoda tego co sie stało z tym miejscem.

Byłem tam ze 2 lata temu przy okazji wycieczki do Krakowa i bardzo mnie sie tam podobało - spedziłem tam z 2 godziny. Było bardzo wiele zwierząt - zdecydowanie bardziej mnie sie podobało niz w zoo w Chorzowie.

[sledzik-wawa]

akwarystyka w polskich zoo to śmiech na sali...

dowolny ościenny kraj ma wielokrotnie bardziej interesujące zbiorniki

[WolfAtTheDoor]

no w chorzowie byl chyba 1 zbiornik z morszczyzna