Aquarium w Krakowie zrównane z ziemią.

[cop909]

Tak się składa że ja bardzo dobrze wiem jak komornicy pracują , wiem doskonale jak wyceniają .... Na pewno dostałby "coś" za sprzęt a teraz to po klockach

[Nemezis]

Ale nie musiał niszczyć tego co zostało. Teraz dla komornika jest to bezwartościowe a jakby zostawił szkła itp to by jeszcze jakąś wartość przedstawiało i jednoznacznie trochę mu dług zmniejszyło, a teraz ....

Jak miał sprzedać akwaria które były klejone na miejscu? ciąć silikon i sprzedać zdemontowane akwa?

Na fotach widać przednią szybę pękniętą,ja bym rozwalił wszystkie cztery

Byłem tam i bilety były chyba po 18zł ale jak właściciel podnosił czynsz to cena biletu wzrosła

[cop909]

Nie chodziło mi o sprzedaż tylko o fakt że towar czyt. szkło przedstawiało jakąś wartość rynkową, którą komornik musiałby wziąść pod uwagę. Ale nie zbaczajmy z tematu.. fakt faktem że człowieka "coś" doprowadziło do takiej frustracji... Szkoda

[bober6662]

Głupi kraj a czytaliście co tam ma być?"Zamiast żywych okazów będziemy mogli zobaczyć głównie skamieliny i zakonserwowane owady. "to cytat z gazety krakowskiej...kto woli oglądac głupie kamienia na których widać zaschniętego ślimaka od ślicznych kolorowych korali,ryb itd...masakra .A owady to ja sobie mogę pooglądać w domu na ogrodzie.

[Nemezis]

Nie chodziło mi o sprzedaż tylko o fakt że towar czyt. szkło przedstawiało jakąś wartość rynkową, którą komornik musiałby wziąść pod uwagę. Ale nie zbaczajmy z tematu.. fakt faktem że człowieka "coś" doprowadziło do takiej frustracji... Szkoda

Komornik wyceniłby na 5pączków z lukrem za jedno akwa po przeliczeniu rys na szybach no i że brudne.

Szkoda bo fajne miejsce było żeby iść z dziećmi

Najbardziej podobała mi się duża jaszczura jak ruszałeś głową na boki to ona też

[luft]

pić i jeść nie woła, wiec idealna praca na panstwowej posadce

[dale]

Typowy amerykanin, jak im banki przejmowały farmy, stanowiące zabezpieczenie kredytów, to też palili.

A ten, nie płacił za czynsz, więc jak mu zajęli to co zostało, rozwalił wszystko - typowy pies ogrodnika.

jak dla mnie, gest godzien pogardy.

[Włodzimierz]

Przeczytałem i widzę tu dużo pochwał wandalizmu i cwaniactwa. Swoje długi należy spłacać a nie brnąć w nie dalej. Nie było go stać na czynsz, mógł zlikwidować interes wcześniej. W USA zostałby bankrutem do śmierci a u nas się go chwali za demolkę i usprawiedliwia niepłacenie czynszu.

"Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamień"

Edytowane 20 Czerwca 2012 przez Włodzimierz (wyświetl historię edycji)

[Nemezis]

Przeczytałem i widzę tu dużo pochwał wandalizmu i cwaniactwa. Swoje długi należy spłacać a nie brnąć w nie dalej. Nie było go stać na czynsz, mógł zlikwidować interes wcześniej. W USA zostałby bankrutem do śmierci a u nas się go chwali za demolkę i usprawiedliwia niepłacenie czynszu.

"Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamień"

Włodzimierz a ja myślałem że wandalizm jest wtedy gdy ktoś niszczy nie swoje

[luft]

tak Włodku, tyle, że nie rozpatrujemy kramu z rajstopami, tylko jakieś publiczne pod szyldem państwowej instytucji. Facet moze zagrał va banque, liczac, ze dla wiele lat prosperującego miejsca znajdzie sie dla niego pomoc od miasta, czy cos... i sie nie udalo. Sprawa jak widać ma wiele aspektów i dla kazdego z nas rozna jest klasyfikacja ich ważności. Kiedyś zajmowałem się książkami dużo. Przy pl. Szczepańskim w ub. roku wypłyneła sprawa 40letniego antykwariatu prowadzonego przez starsze małżeństwo, którym z roku na rok coraz trudniej bylo sprostać wymogom czasu. Totalnie niezaradni ludzie, ale czy mniej waznym są symbolem Krakowa od zionącego ogniem smoka wawelskiego? Ileż tam książek skompletowałem dla ludzi do różnych dziwnych prac naukowych. Kraków to miasto intelektualne, uniwersytety motorem napedowym tej osady. Stąd moje oburzenie, że miejsca propagujące kulturę i naukę w Krakowie bezlitośnie umierają. Turyści są bardziej dochodowi, tylko co oni zobaczą za parę lat? Spektakl pt. "Kraków" czyli jedna wielka komercja. Dobra koniec żali z mojej strony. Po prostu szkoda. Wandalizm w tej sprawie wydaje się być marginalną sprawą, de facto dzieki, któremu świat usłyszał o unicestwieniu tego miejsca. Pozdrawiam. Mariusz

[cop909]

Skoro komornik mu zajął to jednak wandalizm jest. Z drugiej strony Włodzimierz ma zupełną rację. Ile ja widziałem przypadków kradzieży prądu itp... W samej W-wie przy ul. Pi.... (nie piszę jaka bo mieszczą się też tam mieszkania apartamenty) powstały mieszkania dla osób "przesiedlonych czyt. eksmitowanych" i co.. większość po eksmisji ma samochód, w przeważających % osób wisi w oknie satelita (N, Cyfra bądź inna), mieszkania w środku ładne... ale na czynsz nie było ?

Czyli jak teraz znów będzie im grozić eksmisja to niech niszczą, wybijają okna, palą windy....

[Włodzimierz]

Mariusz, a ile osób obecnie kupuje książki??? Nie prościej ukraść książkę w necie w PDF na przykład. I nie zasłaniajmy się wysoką ceną. 40 zł. za książkę w miesiącu to niewiele. A wandalizm to bezsensowne niszczenie i tyle. I nikt mnie nie przekona, że białe jest czarne a czarne jest białe Moralność sięgneła bruku

[Nemezis]

Skoro komornik mu zajął to jednak wandalizm jest. Z drugiej strony Włodzimierz ma zupełną rację. Ile ja widziałem przypadków kradzieży prądu itp... W samej W-wie przy ul. Pi.... (nie piszę jaka bo mieszczą się też tam mieszkania apartamenty) powstały mieszkania dla osób "przesiedlonych czyt. eksmitowanych" i co.. większość po eksmisji ma samochód, w przeważających % osób wisi w oknie satelita (N, Cyfra bądź inna), mieszkania w środku ładne... ale na czynsz nie było ?

Czyli jak teraz znów będzie im grozić eksmisja to niech niszczą, wybijają okna, palą windy....

No raczej wątpię żeby komornik brał akwaria które nie da się wynieść z budynku.

[luft]

Włodku nie zrozumiałes chyba, że chciałem podkreślić system naczyń powiązanych miasta Krakowa (nauka, studenci, ktorzy mase kasy zostawiają tutaj, dzieki czemu wielu innych mieszkańcow zyje i placi podatki). Jedynie co mogę solidarnie z Tobą to spuścić głowę, nad tym, że takie rzeczy niedobre się dzieją.

[darecky3]

...a moze to bylo po meczu Polska-Czechy?...

Edytowane 20 Czerwca 2012 przez darecky3 (wyświetl historię edycji)

[Radek Ch]

Nie prościej ukraść książkę w necie w PDF na przykład. I nie zasłaniajmy się wysoką ceną. 40 zł za książkę w miesiącu to niewiele.

Powiedz to około 50% pracujących Polaków (bo tyle wg. skromnych szacunków zarabia nie więcej niż minimalna krajowa) albo mojej Mamie, która z renty rodzinnej w wysokości 950zł musi opłacić czynsz, media, lekarstwa, ubrać się i wyżywić, a czytanie książek to jej jedyna rozrywka, w sytuacji gdy w okolicy najbliższa sensowna biblioteka jest za daleko dla starszej, schorowanej osoby. W tym kraju są miliony ludzi, które muszą przeżyć za kilka zł dziennie... Literalnie... Dalej, pogadajmy o kulturze i czytelnictwie w Polsce i zachęcających cenach książek... Za komuny kupowałem dużo więcej książek, niż teraz.

[Nemezis]

Jak jest dobry punkt to ktoś zainteresowany idzie do właściciela budynku i w rozmowie sam zgodzi się na płacenie większego czynszu i gruba biała koperta do rączki i po sprawie a właściciel podnosi masakrycznie czynsz aktualnemu najemcy który szybko plajtuje.I mamy następną restauracje czy salon z tel.komórkowymi a antykwariat z mnóstwem wiedzy idzie w zapomnienie.I tak z Krakowa kultury i nauki robi się wielki bazar

[dale]

Włodzimierz a ja myślałem że wandalizm jest wtedy gdy ktoś niszczy nie swoje

Zaraz, z tego co wiem, to miał komornika na karku, długi i lokal wynajmował... Więc nie bardzo pasuje to do niszczenia "swego".

Kolego Nemezis, widzę że masz wiadomosci o popełnieniu przestepstwa... czy po prostu tak sobie oczerniasz ?

Innymi słowy, wiesz, czy zakładasz że miało miejsce "przekazanie koperty" ?

Edytowane 20 Czerwca 2012 przez dale (wyświetl historię edycji)

[Nemezis]

dale.... komornik nie jest głupi żeby brać akwaria które są za duże żeby je wynieść bo sie nie da,chyba że rozwalą ścianę.To samo tyczy się dekoracji typu korzenie,piaseczek,kwiatki....tego komornik nie wezmie bo po co? brane są pompy,chłodziarki,szafki,oświetlenie HQI których tam było mnóstwo

Co do antykwariatu to był przykład jak to się robi,mój błąd nie dopisałem

Edytowane 20 Czerwca 2012 przez Nemezis (wyświetl historię edycji)

[dale]

Kolego Nemezis, z racji zawodu stykam sie z pracą instytucji komornika, jak również mam pewne pojecie o zabezpieczaniu należności. Więc to nie wygląda tak różowo "moje, mogę zniszczyć itp".

Załóżmy że facet opuścił by lokal w stanie nie zniszczonym. I co by się stało ? Być może inni ludzie mogli by oglądać zwierzaki - ot choćby stada gupików, jeśli na inne nie było by stać następnej firmy... Ale przecież miało tam dalej istnieć muzeum.

Dla mnie osobiście, pomijając aspekt prawny, jeśli było to tak, jak zostało opisane - że zdemolował przed wyprowadzką, facet postąpił jak ostatnia świnia. Zbiorniki były duże, mogły służyć innym, ku ogólnemu pożytkowi.

Edytowane 20 Czerwca 2012 przez dale (wyświetl historię edycji)

[cop909]

W zasadzie mógł też oddać przed egzekucją szkło w dobre ręce, znalazłby się ktoś kto by to przyjął, posklejał i by jeszcze służyło.

[Nemezis]

Tak masz rację mógł zostawić ale równie dobrze mogło być tak że miał zabrać wszystko co komornik uznał za nic nie warte.Co będzie dalej to zobaczymy bo pewnie jeszcze będą pisać

Napisałeś "świnia" coś mi się wydaję że to oczernianie nie komplement

Edytowane 20 Czerwca 2012 przez Nemezis (wyświetl historię edycji)

[Kossako]

Kolego Nemezis, z racji zawodu stykam sie z pracą instytucji komornika, jak również mam pewne pojecie o zabezpieczaniu należności. Więc to nie wygląda tak różowo "moje, mogę zniszczyć itp".

Załóżmy że facet opuścił by lokal w stanie nie zniszczonym. I co by się stało ? Być może inni ludzie mogli by oglądać zwierzaki - ot choćby stada gupików, jeśli na inne nie było by stać następnej firmy... Ale przecież miało tam dalej istnieć muzeum.

Dla mnie osobiście, pomijając aspekt prawny, jeśli było to tak, jak zostało opisane - że zdemolował przed wyprowadzką, facet postąpił jak ostatnia świnia. Zbiorniki były duże, mogły służyć innym, ku ogólnemu pożytkowi.

Inaczej byś mówił gdybyś to ty postawił te akwaria, zainwestował pieniądze, czas i nerwy,a nagle potem znalazłby się ktoś kto podstępem przejąłby to wszystko i to on czerpał by korzyści z już postawionych akwariów. Zrobiłbym to samo co ten facet.

"ku ogólnemu pożytkowi" - fajne myślenie. W stylu Ty płać, a ja będę na tym zarabiać.

[Nemezis]

Tłumacz google

18 czerwca prawie 1000 zwierząt, trzeba znaleźć nowe domy jak Polskiej Akademii Nauk jest zamknięcie Krakowskiego akwarium. Powiedziano nam, że wszystkie zwierzęta pozostawione w akwarium po tym dniu, które są uważane za niebezpieczne zostaną zabite.

Czyli kto ma je zabić ? ten amerykanin ?

http://ireport.cnn.com/docs/DOC-798613

[dale]

Każdy wie swoje. Nie mówię o zwierzętach, które facet sprzedał i oczywiście grosza nie spłacił, ale mówię o tym co mógł zostawić, a co prawdopodobnie, w świetle;e wyroku, mogło nie stanowić już jego własności.

Pozwólcie że zakończę ten temat, nie potrafię wypowiadać się o tym bez emocji, a nie chciał bym obrazic nikogo z tu obecnych.