Odpieniacz Jetskim120 - co z wylotem

[Ben_sage]

zamknij dolot pompy tak zeby jak najmniej babli wychodzilo poza kolnierz dolny w reaktorze. Na kulowum zaworze musisz sie troche pobawic bo ma slaba precyzje ale da sie zrobic. Spadnie ci poziom wody wtedy musisz go podniesc domykajac wyplyw na kraniku gornym. Nie poznasz piany po 15 minutach. Moja 150-ka robi krem az "apetyt na syf" bierze hehehe

Masz dużego plusa właśnie czytałem i piana zajebscie się zaczęła wzbijać.

Zapomniałem o tej wiadomości bo dopiero od niedawna tak naprawdę pracuje myślę że twój post to sedno sprawy nie tylko dla mnie ale i dla innych co mają te problemy z wyregulowaniem.

Wszędzie tylko czytam zawór na wylocie i powietrze...

A ja dziś po czyszczeniu zwężki kombinowałem jak by tu zrobić żeby zawór był w 100% otwarty nie myśląc o tym że bąble mają nie wychodzić po za tą środkową komorę.Chociaż aż tak bardzo mi nie przeszkadzały to odpienianie regulowałem zaworkiem na do widzenia i powietrzem, głównie powietrzem bo nawet jak był otwarty górny zawór to coś dziwnie zbierało jasne szambo.

Zastanawiam się czy otwarte 2 zawory i pełny dostęp powietrza mogły skutecznie zamknąć brerium na kilka dni.... wycisnęło mi ostatnie soki mimo że odpalałem raz na 2 dni na kilka godzin.

Panie tak to możemy rozmawiać baja i bąbli o połowę mniej

Edytowane 4 Kwietnia 2014 przez Ben_sage (wyświetl historię edycji)

[Stani]

Ben,

Twoje podskakiwanie cieszy wszystkich.

[Ben_sage]

Kurde całe akwarium musiałem badać od każdej strony a jak wiesz u mnie jest na oczko przy mojej softowej obsadzie.

kręciłem odpieniacz bardziej sucho i 100% mokro ,kombinowałem z cyrkulacją, z karmieniem,czy to nie wina za mocnego światła, wszystkie scenariusze a dziś w połowie trawa wyrosła.

Zrobiłbym test i miałbym wszystko na tacy a tak to są emocje i zabawa a okazuje się że trzeba czytać stare posty bo jest w nich więcej merytorycznej wiedzy.