czy wrocic do Zeo ??

[marcin11379]

Jakies 6 miesiecy temu przerwalem zeo na czesc Bio-pellets. I jest tak jak wszyscy mowia, " duzo mniej dolewania i chodzenia przy baniaku". Ale sie zastanawiam czy to ma sens i czy to jest tego warte.Uzywam pellets z NP , czyli chyba dobre.Ale mysle ze korale wytracily troche kolor. Nie wiem czy jest to powodem dosc wysokiego Po4 0.09 z ktorym walcze codziennie. Czy moze tego ze zaczyna mi brakowac czegos w wodzie. W tej chwili sypie sol Preis ( 6 miesiecy), mam odpalony Ca reactor od 3 miesiecy i BIO-PELLETS OD 6 MIESIECY. Oprucz tego wegiel 0.75l z zeo w sampie lezy i jest wymieniane co 30 dni. A i jeszcze dolewan Balling atylko Kh, bo mi spada nawet do 5.0 wiec trzymam 7-8

Zastanawiam sie czy ktos moze dolewa cos z Zeo od koloru i jedzie na paletkach . Z Zeovit mam cala apteke , jestem zaopatrzony jak nie wiem. Nawet gdyby byla wojna to mi nie zabraknie:).

[Gość kapitan]

Po pół roku z pelletkami sam najlepiej widzisz różnice między starą, a nową metodą.

Kilka razy w tygodniu ktoś zadaje pytanie czy z połączenia pelletek i zeosuplementów uzyska takie same efekty jak na pełnym Zeovicie.

Na 99% nie.

Zeododatki (spora część) są pomyślane do zastosowania w systemie ULNS, a jak sam widzisz do ULNS jest u Ciebie daleko. Możesz je stosować, ale zapomnij że akwarium będzie wyglądało tak jak wcześniej.

Uważam że mówić iż pelletki = zeovit bez dozowania to kompletny brak zrozumienia działania obu tych technik prowadzenia zbiornika. Zeovit to cały system, a pellety to tylko "vodka method" w kostkach, posiada wszystkie zalety lania wódki, ale wad już chyba więcej

Są ładne zbiorniki na pelletkach, ale raczej nie ryzykowałbym stwierdzenia, że właściciele leżą przed TV, a w akwarium pelletki magicznym sposobem wybarwiają koralowce.

Oni też poświęcają czas i wiele uwagi swojemu akwarium.

Pellety są reklamowane przez sprzedawców jak jakiś wynalazek z Mango Telezakupy

"Dzięki naszej szczoteczce do zębów możesz zapomnieć o żmudnym i czasochłonnym ćwiczeniu na siłowni. Teraz wystarczy że wyszczotkujesz rano zęby naszą szczoteczką, a przez cały dzień na twoim brzuchu będzie rzeźbił się kaloryfer podczas gdy ty będziesz leżał z piwkiem przed telewizorem".

Obserwuję kilka zbiorników tutaj w Irlandii które były full zeo i pod wpływem mody przeszły na pellety (aktualnie jeszcze trwa tutaj pelletkowy boom) - żaden nie jest już taki jak kiedyś. Czy brzydszy? Zależy co się komu podoba, ale na pewno są inne.

I jest tak jak wszyscy mowia, " duzo mniej dolewania i chodzenia przy baniaku"

W Polsce Zeo jest mało popularne, ale każdy ma na ten temat wiele do powiedzenia

Edytowane 15 Lipca 2012 przez kapitan (wyświetl historię edycji)

[mirekaju]

W Polsce Zeo jest mało popularne, ale każdy ma na ten temat wiele do powiedzenia

Mysle ze to kwestia ceny preparatow i obawa czy oby nie rozwali sprawnie dzialajacego systemu.

A propo preparatow czy stosujesz dawki tak jak zalecane na opakowaniu ?

Edytowane 15 Lipca 2012 przez mirekaju (wyświetl historię edycji)

[Gość kapitan]

Mysle ze to kwestia ceny preparatow i obawa czy oby nie rozwali sprawnie dzialajacego systemu.

A propo preparatow czy stosujesz dawki tak jak zalecane na opakowaniu ?

Mysle ze to kwestia ceny preparatow i obawa czy oby nie rozwali sprawnie dzialajacego systemu.

A ja po lekturze obu naszych for morskich myślę, że to wina marudnych pionierów, którzy ewentualne napotkane problemy zrzucili na metodę.

Nie sądzę też że to droga metoda, niebieskie buteleczki są droższe niż inne suplementy na półce w sklepie, ale trzeba doczytać że dozuje się ich kilka kropelek i często co kilka dni szybko okazuje się że nie damy rady zużyć ich przed upływem terminu ważności, dlatego KZ wydaje ostatnio mniejsze butelki.

W takim systemie ~300l wody jak mój, litrowa butelka Zeostart3 starczy na ponad 5 lat

Mam aktualnie zużycie 182,5 mililitra ROCZNIE

Czyli nawet w zbiorniku 1000l wcale nie jest to jakiś niszczyciel portfela.

Co do dawek to tak jak napisałeś, leję według opisu na buteleczce, nie dzielę na 2 jak to się przyjęło mówić. Wydaje mi się, że mam dość mocny odpieniek jak na litraż i chociaż ustawiony na bardzo sucho to i tak szybko radzi sobie z tym co dolewam do wody (widzę jak szybko znika Coral Snow z wody).

Trzeba obserwować w Zeo, lać jeden nowy suplement naraz i obserwować, jeśli nic się nie dzieje kilka tygodni to dopiero kupić coś nowego i od nowa obserwować... Tak właśnie robię.

Jeśli zobaczę że coś się dzieje złego to wtedy stop, przerwa i od nowa 50% dawki.

[marcin11379]

No to ładnie mi sie dostało. Ale dobrze i dziękuje za to. Moze cos zostanie mi w głowie i podejmę decyzje co robić dalej. Na zeo był krótki okres kiedy byłem naprawdę zadowolony z kolorów. Ale sie rozjechalo i nie wiem dlaczego. A po tym już były zmiany na wiekszy zbiornik, T-5 zamiast LED i jeszcze cos na pewno po drodze. Teraz mam T-5 jadę na palletkach i mam włączony Ca reaktor. Węgiel w sump i Rowa Po4 remover. Dzięki za fajny opis:).

[mirekaju]

A ja po lekturze obu naszych for morskich myślę, że to wina marudnych pionierów, którzy ewentualne napotkane problemy zrzucili na metodę.

Nie sądzę też że to droga metoda, niebieskie buteleczki są droższe niż inne suplementy na półce w sklepie, ale trzeba doczytać że dozuje się ich kilka kropelek i często co kilka dni szybko okazuje się że nie damy rady zużyć ich przed upływem terminu ważności, dlatego KZ wydaje ostatnio mniejsze butelki.

-Cena reaktora na kamyki i specyfików na start to cena ok 3000 tyle że faktycznie na długo starcza. Nie liczyłem w taki sposób masz pełną racje

W takim systemie ~300l wody jak mój, litrowa butelka Zeostart3 starczy na ponad 5 lat

Mam aktualnie zużycie 182,5 mililitra ROCZNIE

Czyli nawet w zbiorniku 1000l wcale nie jest to jakiś niszczyciel portfela.

Co do dawek to tak jak napisałeś, leję według opisu na buteleczce, nie dzielę na 2 jak to się przyjęło mówić. Wydaje mi się, że mam dość mocny odpieniek jak na litraż i chociaż ustawiony na bardzo sucho to i tak szybko radzi sobie z tym co dolewam do wody (widzę jak szybko znika Coral Snow z wody).

Trzeba obserwować w Zeo, lać jeden nowy suplement naraz i obserwować, jeśli nic się nie dzieje kilka tygodni to dopiero kupić coś nowego i od nowa obserwować... Tak właśnie robię.

Jeśli zobaczę że coś się dzieje złego to wtedy stop, przerwa i od nowa 50% dawki.

W takim razie powoli zacznę podnosić stosowane ilości

Edytowane 16 Lipca 2012 przez mirekaju (wyświetl historię edycji)