duże akwarium z małą ilością życia

[grubar]

Hej,

W znakomitej większości porad dla nowicjuszy (jak i historii akwariów z działu: nasze akwaria) obowiązuje podobny schemat działania: „postawienie” akwarium (+ osprzęt) i od razu wypełnienie go docelową ilością żywej skały (do 20%), potem dojrzewanie, w krótkim czasie wypełnienie akwarium też prawie na max zwierzakami (obsadzenie szczepakami każdego wolnego skrawka skały). I patrzymy jak nasza rafa rośnie (oczywiście jest to wielkie uproszczenie).

Mam pytanie odnoście ilości żywej skały i zwierzaków w akwarium. Rozumiem, że te 10-20% żywej skały wymagane jest przy założeniu, że będziemy chcieli również obsadę ryb i innych zwierzaków również na max (co jest w sumie logiczne, jak już mamy akwarium, to chcemy je wykorzystać „do granic możliwości”). Co jeśli jednak na początku chcemy „przyoszczędzić” i będziemy mieć większe akwarium, ale z niepełną obsadą? Np. akwarium 300litórw, ale w nim tylko 20 kilo żywej skały? Oczywiście wtedy nie możemy mieć „pełnej obsady” dla 300 litrów (tylko dla 150l), ale możemy za to trzymać większe osobniki? No i światło też może być chyba mniejsze (niekoniecznie +-1W/1litr)? Czy taki ekosystem jest stabilny (więcej wody na mniejszą ilość skały i zwierząt)? Zawsze z czasem możemy dołożyć i skały i ryb i sprzętu (pamiętam, że jak np. adam_s zamieniał swoje słodkie na słone, to właśnie dostał taką radę: że nie musi od początku wszystkiego mieć na max). Czy ktoś robił kiedyś coś podobnego – proszę podzielić się swoimi spostrzeżeniami.

Pozdrawiam

Bartek

[giant19s]

Teoretycznie cała filtracja biologiczna baniaka odbywa się za pomocą żywej skały. Im więcej jej będzie tym lepsza będzie filtracja. Im będzie jej mniej tym ta filtracja będzie słabsza przez co będzie łatwiej zaburzyć parametry wody. To że osobników będzie mniej nie znaczy że będzie mniej zanieczyszczeń. Większy osobnik będzie robił tyle samo bałaganu co kilka mniejszych. Po drugie każde dołożenie nowego kawałka skały będzie powodowało pewne zachwianie parametrów wody w zbiorniku, a przy większej dołożonej ilości może spowodować powrót dojrzewania i ponowny wysyp zielonych glonów. Wracając do mniejszej ilości żywej skały możesz też dojść do takiego stanu że trudno będzie się pozbyć zielonych glonów z dojrzewania gdyż zwierzaki będą szybciej brudziły wodę niż naturalna filtracja biologiczna skały zdąży ją przefiltrować.

Co do światła to tutaj nie ma zależności od ilości życia w zbiorniku. Ilość światła będzie zależna od tego jakie koralowce i inne zwierzaki będziesz chciał trzymać w zbiorniku. Wiadomo że jedne zwierzaki wymagają mniej światła inne natomiast rosną najlepiej kiedy światła jest bardzo dużo. Tak więc światło powinieneś dobierać pod rodzaj zwierzaków jaki będziesz chciał trzymać a nie ich ilość. Oczywiście na początek światła możesz dać mniej gdyż zanim faktycznie umieścisz w zbiorniku zwierzaki wymagające większej ilości światła minie trochę czasu. Tak że będziesz miał czas na to aby światła dołożyć.

Tak jak to widzę ^^

Edytowane 20 Sierpnia 2012 przez giant19s (wyświetl historię edycji)

[MixEEr]

witam, podepne sie do tematu, bo planuje przeprowadzke, i w zasadzie myślałem o czymś podobnym, aby najpierw przenieść życie i wszytsko co mam do wiekszego baniaka, a z czasem dokładać skały i nowe życie . . .

teoretycznie:

do 10kg zywej skały, 4,5 kg żywego piachu, z koralowcami, rybami, bezkregowcami, dokładam 20-30 kg świeżej żywej skały i 9 kg żywego piasku...

przechodze dojżewanie od nowa ? czy zwierzaki to przeżyją ?

a może lepiej dokładać po jednym kawałku skały co jakiś czas ?

a może oddać komuś życie na przechowanie, i od nowa przejśc całe dojżewanie itd ?

albo kupowac skałe tylko od kogoś z działającego zbiornika ?

Pozdrawiam

[Grzegorz Dyzma]

Z powodzeniem mozna dokladac skaly pod warunkiem ze jest z dzialajacego zbiornika i nie byla trasportowana bez wody. Jednak wiekszosc akwarystow robi to jednym rzutem unikajac ciaglej rozpierduchy aquascapingu i niepotrzebnego stresowania korali czy ryb. Tak samo jest zyciem. Nie kupuje sie od razu pelenej docelowej obsady. Tu pospiech wogole nie jest wskazany.

Natomiast wpuszcznie duzych gatunkow usprawiedliwiajc sie tym ze mamy niepelna obsade jest zupelnie nie na miejscu.

Edytowane 20 Sierpnia 2012 przez Grzegorz Dyzma (wyświetl historię edycji)

[grubar]

Natomiast wpuszcznie duzych gatunkow usprawiedliwiajc sie tym ze mamy niepelna obsade jest zupelnie nie na miejscu.

Nie o to mi chodziło. Miałem na myśli iż mając akwarium 300l (nawet z mniejszą ilością LR) mogę tam wpuścić ryby do litrażu 300l a nie takie jak do litrażu 200l (coś jakby Fish Only, tylko z relatywnie małą rafką dla dekoracji). Nie chciałbym wpuszczać tam ryb dla większego litrażu niż faktyczny, dlatego, że wody jest więcej niż w standardowym trzysta litrowym baniaku wypełnionym na max.

Taka by była przewaga baniaka 300l niewypełnionego na full nad maxymalnie „zapchaną” 200.

Pozdrawiam

Bartek

[event]

A skąd bierze się teoria że 10-20% skały to już dawno mit ,według Was w 1000litrach powinno się mieć 200kg skały ,to jak to będzie działało i wyglądało ?@ Inmar ma 50kg w takim litrażu i jakoś działa ,jest masę zbiorników gdzie skała jest tylko miejscem na korale a nie gruzowiskiem teorie z filtracja skały jako podstawą w baniaku już dawno padły a Wy dalej swoje.

pozdrawiam

[giant19s]

Co nie zmienia faktu że ryby i tak dobiera się do litrażu zbiornika głównego a nie ilości wody znajdującej się w obiegu.

Czy skały będzie 10% czy 20% litraż zbiornika się nie zmienia a sam udział skały nie zmniejszy relatywnie ilości miejsca do pływania. Wiadomo że jeśli do 300 litrów ktoś da 50% udział żywej skały to wsadzenie tam Hepatusa będzie strzałem w kolano, jednak przy tych średnio 15% skały do objętości zbiornika nie zrobi mu to specjalnej różnicy.

Swoją drogą rybki i tak potrzebują zarówno miejsca do pływania jak i miejsca do schowania. A jakby nie patrzeć ograniczając ilość żywej skały zmniejszasz ilość kryjówek co może wpłynąć na zwierzaki.

[event]

rybą które pływają w milionach litrów wody na rafie jest to bez różnicy czy są w zbiorniku 1000 czy 1500litrów kolego zastanów się czy ten kto ma Hepatusa w 300litrach w idealnych warunkach czy tan co go ma w 1200litrach gruzowiska i zasyfionym zbiorniku robi mu idealne warunki bo ja uwazam że ani jeden ani drugi dla ryby to i to jest niewola pytanie tylko czy ryba woli pływać w więzieniu gdzie woda jest czysta odpowiedni filtrowana o odpowiednich parametrach czy w dużej celi w gnokjówce to jest odpowiedż na ten problem .

[sledzik-wawa]

Grubar,

odpowiedź jest prozaiczna. Każde dokładanie skały spowoduje lekkie lub duże ponowne dojrzewanie - a tego nie chcemy więc wkładamy od razu tyle ile trzeba.

I to nie zależnie skąd ta skała jest - bo nie jest z twojego zbiornika.

I to chyba tyle.

[Grzegorz Dyzma]

Moim zdaniem podstawa filtracji w akwarium jest piasek. Nie mam tu na mysli pelenej filtracji zwalczajcej NO3 i PO4 jak np DSB tylko jako substrat dla bakterii ktore poradza sobie z przerobka amoniaku. Oceanaria w wiekszoci jada na poteznych filtarch piaskowych i odpieniaczach bo wystroj w banaikach jest sztuczny co znacznie ulatwia utrzymanie czytsosci. Wezme 100L akwarium wsypie worek piasku, rozbujam cykl azotowy i wpuszcze ze 2-3ryby. Mimo ze nie ma sklay amoniak czy azotany nie beda wykrywalne. No ale ryby musza sie gdzies schowac, korale musza na czyms rosnac no ja jakos bakterie i mikroorganizmy pasuje wprowadzic.

Druga stona medelu czyli naszej filtracji jest odpieniacz i probiotyki.

Edytowane 20 Sierpnia 2012 przez Grzegorz Dyzma (wyświetl historię edycji)

[event]

No dokłądnie dlatego przy projektowaniu akwarium morskiego trzeba od początku ustalić co tam mamy mieć ,na jakiej metodzie filtracyjnej będzie zbiornik oparty ,czy idziemy w kierunku korali miękkich ,twardych,niefoto ,fishonly itd .Nie powinno się do zbiornika najpierw pchać ryb a potem kombinować z filtracją ,kolejna sprawa to najpierw obsada koralowców a potem ryb nigdy odwrotnie ,a to jest problem każdego nowego morszczaka napchać ryb a potem próbować dać korale i okazuje sie że parametry złe korale padaja a na koniec ryby i tak się kończy przeważnie ta przygoda .Pamiętac należy że ryby karmimy a skała nie zjada restek pokarmów tylko je gromadzi i rozkłada ,a koralowce są naturalnym fitratorem kazde czy to miękkie czy twarde dlatego najpierw korale potem ryby tyle teorii i praktyki .

[giant19s]

event żeśmy się zrozumieli ale nie ma czego rozdrapywać