LPS - czy są szanse odratowania

[zachu]

znalazłem dziś w sklepie umierającego LPS i nie mogąc patrzeć jak zdycha zabrałem go do domu.

właśnie go aklimatyzuje, koloru to on już nie ma, jest cały biały, jak się lepiej przyglądam to tkanka mieni się różem i pomarańczem, wielkość dłoni.

Jest tu jakiś doktor?

Czy samo częste karmienie mrożonkami moglo by mu pomoc, czy moze zakupić jakieś dodatki dla LPS'ow...

Tak przy okazji, co to może być za koral. sorki za slabe zdjecie, ale cykniete telefonem. Jak znajdę aparat to postaram sie wkleić nowe lepsze

pozdrawiam.

[brzydzi]

Jest szansa na uratowanie. Choć zdjęcie jest bardzo słabe. Musisz go karmić. Najlepiej jak zmiksujesz jakieś mrożonki typu ikra, plankton, wrotka. Później nakładasz na koralowca obcięta butelkę i podajesz tak jedzenie. Nie dawaj go na zbyt ostre światło. Przepływ wody umiarkowany. Najlepiej jakby był w sumpie, ale musisz mieć światło. Karm go co drugi dzień, jak jest co uratować to po kilku dniach powinien pokazać, że żyje.

pozdro Grzegorz

[zachu]

jakies lepsze fotki,

jak zawsze nie najlepsze

widzę ze się troszkę napompował od momentu wsadzenia do akwarium wiec jeszcze żyje

Tą butelkę nakładać tylko na czas karmienia?? czy lepiej cały czas trzymać go pod kloszem??

Edytowane 23 Października 2012 przez zachu (wyświetl historię edycji)

[Reefbos]

... widzę ze się troszkę napompował...

Fajnie, że tak podchodzisz do tematu. Niestey są sklepy. gdzie taki widok jest na porządku dziennym. Jedna wątpliwość - skąd można mieć pewność, że to nie choroba, która zainfekuje Twój zbiornik?

[zachu]

Fajnie, że tak podchodzisz do tematu. Niestey są sklepy. gdzie taki widok jest na porządku dziennym. Jedna wątpliwość - skąd można mieć pewność, że to nie choroba, która zainfekuje Twój zbiornik?

no tego pewny być nie mogę. wiec wolę o tym nie myśleć.

[seb]

Najprawdopodobniej Lobophyllia, ale ciężko stwierdzić w tym stanie i po tych zdjęciach, jak ją uratujesz to jesteś kozak, ja niestety jej nie wróżę, no ale obym się mylił.

[matejoz]

Możesz dodawać jodu korzystnie wpływa na "odbudowę" lps-ów

[zachu]

Z trudem odnalazłem tego posta. Ale wypadało by jakiś update zrobić. Koral przeobraził się w żywą skałę. Marniał marniał aż zmarniał

z telefonu

[refish]

i ja się podepnę ja też mam problem od miesiąca z lobophyllią zaczela tracic tkanke ,na początku z jednej strony myslalem ze od rhodactisów co sie razem stykaly ale usunąlem grzyby miesiąc temu i dalej traci dzisiaj to w oczach ubywa cyrkulacje ma słabą swiatlo slabe ,karmilem wrotką nawet solowce lykala i pięknie się pompowała jest u mnie okolo rok

Edytowane 30 Marca 2013 przez roboakwa (wyświetl historię edycji)

[BeRsErK]

Primo usuń delikatnie odsłonięty szkielet - lpsy o wiele łatwiej tworzą nowy niż zarastają stary, tym bardziej jak, tak jak to na fotce widzę, wejdzie już tam zielony glon.

Zobacz czy nie wdała się infekcja - tkanka zmienia się wtedy w galaretowatą maź śmierdzącą zgnilizną - jeśli tak do zapraszam na priv, podam Ci kilka sposobów i ew. antybiotyków.

Karm jak niefoto - ;]

Polecam dozować jak nie dozujesz aminokwasy dla LPS oraz jod - jedno i drugie przyspiesza gojenie uszkodzeń i rozrost.

[nanorafa]

Kropelka płynu Lugola dziennie (po zgaszeniu światła) może zdziałać cuda.