rs Zgłoś Napisano 27 Grudnia 2012 Szanowni Państwo. Proponuję powstrzymać się od brnięcia w jakiekolwiek oceny piszących tu osób. Doprowadzi to jak zwykle do awantury i niczego nie załatwi. Kto jak kto, ale my to raczej nie mamy (statystycznie rzecz biorąc) się czym chwalić. Jak jest tu ktoś, przez kogo nie ucierpiał nigdy żaden zwierzak w akwarium to niech rzuci kamieniem w bibika albo we mnie (chociaż mam zupełnie inne poglądy) ale w innym wypadku to lepiej chyba w tym czasie zrobić podmianę wody w zbiorniku niż tutaj się nakręcać. Nie wybielajmy się bezpodstawnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
petrus1 Zgłoś Napisano 27 Grudnia 2012 Szanowni Państwo. Proponuję powstrzymać się od brnięcia w jakiekolwiek oceny piszących tu osób. Doprowadzi to jak zwykle do awantury i niczego nie załatwi. Kto jak kto, ale my to raczej nie mamy (statystycznie rzecz biorąc) się czym chwalić. Jak jest tu ktoś, przez kogo nie ucierpiał nigdy żaden zwierzak w akwarium to niech rzuci kamieniem w bibika albo we mnie (chociaż mam zupełnie inne poglądy) ale w innym wypadku to lepiej chyba w tym czasie zrobić podmianę wody w zbiorniku niż tutaj się nakręcać. Nie wybielajmy się bezpodstawnie. popieram. Witaj w klubie sprzeczkowym nano-reef rs. Cytuj Pozdrawiam, Piotr "Wykrzyknik, który sflaczał, staje się znakiem zapytania." S. J. Lec Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rs Zgłoś Napisano 27 Grudnia 2012 Brałem udział tutaj w wielu sprzeczkach więc nie jest mi to obce ale kiedyś trzeba spojrzeć racjonalnie na świat. Nie każdy ksiądz to pedofil, nie każdy lekarz oszust, nie każdy katolik jest dobry itd. Nie powinniśmy się radykalnie oceniać na podstawie paru zdań. Jak trochę wyluzujemy to będzie łatwiej. To ja sobie winko otworzę na tę okazję. Na zdrowie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Walker Zgłoś Napisano 27 Grudnia 2012 To ja sobie winko otworzę na tę okazję. Na zdrowie. Ja już mam otwarte I mimo wszystko nadal się zastanawiam jaką była przyczyna? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Pucek Zgłoś Napisano 27 Grudnia 2012 dzisiaj w wiadomościach mówili, że możliwe, że szyby pękły przez różnice temperatur, bo jedna z nich była wystawiona na zewnątrz, gdzie było kilka stopni więcej fot: http://www.dailymail...lass-crowd.html Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bibik Zgłoś Napisano 27 Grudnia 2012 pytanie hehe do oceanarium z pieknymi rzadkimi okazami ryb wpada zwykły przecietny chińczyk aby go uratować trzeba zbic szybe i poświecić większość zwierzątek robic to czy nie? dla mnie odpowiedz jest jedna i szybka w całej dyskusji nie chodzi o to ze nie ma szacunku dla zwierząt!!!! -ale trzeba zachować właściwe proporcje !!!trudno mi sie rozczulać nad losem rybek gdy szyba przygbniata ogladajćych widzów co widać na filmie!!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Pucek Zgłoś Napisano 27 Grudnia 2012 Zastanawiam się nad jedną rzeczą. Zginęło tam chyba trochę żółwi morskich. Przecież one mogły spokojnie oddychać powietrzem atmosferycznym. Jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że były mocno poranione i nie przeżyły. Na jednym z filmików widać, że jeden z rekinów żył jeszcze jakiś czas po tym wypadku, więc teoretycznie żółwie też mogły. Może zginęły w wyniku wychłodzenia? Nie dziwie się, że rekiny czy tam rybki nie przetrwały, ale żółwie powinny dać radę... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Walker Zgłoś Napisano 28 Grudnia 2012 Zastanawiam się nad jedną rzeczą. Zginęło tam chyba trochę żółwi morskich. Przecież one mogły spokojnie oddychać powietrzem atmosferycznym. Jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że były mocno poranione i nie przeżyły. Na jednym z filmików widać, że jeden z rekinów żył jeszcze jakiś czas po tym wypadku, więc teoretycznie żółwie też mogły.Może zginęły w wyniku wychłodzenia? Nie dziwie się, że rekiny czy tam rybki nie przetrwały, ale żółwie powinny dać radę... W sumie to chyba nigdzie nie podali ze całą obsada poszła na wieczną rafe więc może tak jak mówisz coś uratowali. Albo dla bezpieczeństwa gapiów i ekip sprzątających dokonali egzekucji na niebezpiecznych gatunkach. Myślę ze w zaistniałej sytuacji nikomu nie przyszło do głowy żeby ratować obsadę tylko ludzi i dobytek (o ile podałem prawidłową kolejność). Akwarium to była tylko dekoracja a kto się przejmuje dekoracją? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Pucek Zgłoś Napisano 28 Grudnia 2012 Albo dla bezpieczeństwa gapiów i ekip sprzątających dokonali egzekucji na niebezpiecznych gatunkach. Nom, żółw morski to straszliwa bestyja Może rzeczywiście przetrwały, tylko do mediów poszło, że nic nie przeżyło. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Walker Zgłoś Napisano 28 Grudnia 2012 Nom, żółw morski to straszliwa bestyja Może rzeczywiście przetrwały, tylko do mediów poszło, że nic nie przeżyło. Czy bestyja to nie wiem ale jak byłem swego czasu z żonką w Indonezji nurkowaliśmy z bazą Blue Merlin to instruktor mówił żeby się nie zbliżać do żółwi bo potrafią palucha odgryźć jednym kłapnięciem - i tak mi to jakoś zostało w pamięci. Mam w domu 3 duże żółwie tyle że czerwonolice i nie są to pokojowe zwierzaki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach