wyprana euphylia?

[adzios]

czy ona wywala zooxanthellae? co mam dalej z nią robić?

Tylko jeden gatunek euphylii tak mi sie zaczyna zachowywać - reszta ok.

parametry wody dobre, dokarmianie spore, suplementacja ABC od roku taka sama dawka.

[AquaManiac]

No niestety wygląda tak, jakby wywalała zooksantelle...

[Walker]

Jeśli to ta którą i ja miałem od Ciebie to nie mam dobrych wieści

Jedna główka padła praktycznie od razu (2 dni) druga trzymała się dłużej ale po pewnym czasie też padła

Obie wyglądały dokładnie tak jak ta na zdjęciu zanim zaczęły gubić tkankę

[adzios]

walker - przepraszam ale nawet odszczepiłem dla Ciebie kawałek i szczepka i matka tak pada..

nie wiem co jest grane - na pewno nie parametry. Czy to jakaś choroba? ma ktoś pomysł? chodzi o wnioski a nie ratunek bo i tak idą powoli te euphylie do wisły..

[Walker]

Adam już Ci mówiłem że nie masz mnie za co przepraszać ;-).

A jeśli chodzi o euphylie to z tego co pamiętam u Ciebie stoją w dość dużym prądzie - może to jest przyczyna? Chociaż moja stała w umiarkowanym i też padła :-(

Jeszcze jedna rzecz mi się nasuwa. Jak wywalam swoją to szkielet był bardzo słaby na tyle że dał się rozgnieść w palcach na proszek. Może to jakieś braki budulca? Sprawdzianem nawet na mojej zdrowej euphylii i szkielet ma twardy jak kamień.

Masakra z tą edycją na Tapatalk

Edytowane 14 Stycznia 2013 przez wa1ker (wyświetl historię edycji)

[AquaManiac]

Widzę że problem ten dotyka stosunkowo wielu akwarystów, ale przyczyny nikt się nie domyśla...

Moim zdaniem przyczyną wielu problemów z Euphylliami, typu "główka odpadła", "szkielet rozpada się w palcach" są glony, które wwiercają się w szkielet koralowca. W języku niemieckim nazywa się toto "Bohralgen" czyli w dosłownym tłumaczeniu "glony wiercące" nie wiem, jaki jest polski odpowiednik tego określenie i czy w ogóle istnieje.