Coś podjada Acry

[sewer]

Cześć

Coś mi skubie acrę. Mam w nim kraba symbiotycznego. Wcześniej sobie siedział w Mileporze ale odkąd jej nie ma przeszedł sobie do zielonej Acry. Nie widzę żeby za dnia coś ją skubało, czy ten symbiotyczny krabik może ją podgryzać? Jest brązowy kudłaty, ma z 1,5cm wielkości.

Tylko w jednej części Acropory coś takiego się dzieję. Na początku myślałem że może to po zmianie oświetlenia ale wyższe partie i bardziej doświetlone mają się świetnie więc raczej coś żywego jej pomaga...

Łapać koleżkę?

[Damian07]

jak jest kudłaty to go łap ,kraby pożyteczne są porcelanowe gładkie przeważnie biało-różowe

[sewer]

Mam też w tej acrze takiego biało różowego... i on był zakupiony razem z koralem. Ten kudłaty brązowy był w mileporze. Tylko jak go złapać ? pęsetą...?

[Damian07]

jak nie dasz rady go złapać to lepiej go czymś zgnieć niestety nie humanitarne ale prawdziwe ,ten drugi prędzej czy później i tak zostanie zabity przez kudłatego

[sewer]

Mam fotki choć łatwo nie było... U mnie już ciemno i świecą same ledy w jakieś czerwonej wariacji. Taka na wieczór mi się podoba ale aparat wariuje

Krab jest brązowy a jego różowy wygląd to tylko złudzenie

Potwierdzacie że "trza" się go pozbyć... ?

[Damian07]

http://www.reeflex.net/tiere/3069_Cymo_melanodactylus.htm ten co ? przeczytaj czym się żywi Edytowane 28 Stycznia 2013 przez Damian07 (wyświetl historię edycji)

[sewer]

Jak już wiem to zaraz go łapię....

http://nano-reef.pl/topic/37603-cymo-melanodactylus/

Faktycznie w niewyjaśnionych okolicznościach zeszło mi parę korali...

Tyle że dziwne że mam go praktycznie od początku...

[sewer]

No i spitolił... Złapałem go za szczypiec ale się go pozbył... No cóż teraz go będę wypatrywał

[grzegorz.k]

Ja swojego złapałem na słoik, tak samo skubał Spsy

[sewer]

Grzegorz jak to się robi na ten słoik..?

[grzegorz.k]

Najlepiej po zgaszeniu światła, przy skale czy koralu, tam gdzie siedzi krab wkładasz pod skosem słoik. Do słoika dajesz mały kawałek mięsa ryby lub jakąś krewetke. Krab wchodzi do słoika i jest w pułapce bo po szybie do góry nie wyjdzie.

U mnie to trwało jakieś 5min od włożenia słoika.

Powodzenia

[sewer]

Dzięki Grzegorz.Będę próbował ale u mnie takich mięsożerców jest sporo... Krewetki, wężowidło , które jak poczują kawałek mięska to wpadają w szał pożerania... Wężowidło przewali wszystko żeby się dostać do żarełka. Mam nawet taka pułapkę na kraby od Skiby. Jak raz założyłem to w sekundę było puste. Najwyżej wężowidło pójdzie na chwilkę do sumpa.

Edytowane 29 Stycznia 2013 przez sewer (wyświetl historię edycji)

[grzegorz.k]

Rozumiem, jedyne co możesz zrobić to podstawić blisko niego, krewetki i wężowidło pilnować albo je podkarmić w innym miejscu, powinno się udać.

[sewer]

Zastawiłem pułapkę Nakarmiłem wcześniej wężowidło i krewetki żeby szału nie dostały .

Najpierw z jednej strony koralika...

Po godzinie bez rezultatu

Potem z drugiej

Minęła już następna godzina a krabik jak w koralu siedział tak siedzi.

P.S. Po wczorajszym polowaniu przeniósł się do seriatopory. Ma tam gęściej i już go tam nie dostanę. Taki lepszy cwaniaczek

[grzegorz.k]

U mnie właśnie tak się złapał. Widać Twój jakiś bardziej kumaty. Kwestia czasu...

[sewer]

Rano mięsko (rybka) była w sloiczku ale krabik sobie siedzi w seriatoporze i nie chce sie ruszyć

Spróbuje go zassac wezem jak bede ściągał wodę. Zaciagne wode i skieruje weza na niego, moze go zassa... dosc mocno ciagnie bo waz gruby. Skurczybyk nie daje mi spokoju...

[rs4]

cos ty on sie naprawde mocno trzyma .... spróbuj go moze penseta z kawalkiem miesa nauczyc aby wychodzil z koralowca

[grzegorz.k]

Rano mięsko (rybka) była w sloiczku ale krabik sobie siedzi w seriatoporze i nie chce sie ruszyć

Spróbuje go zassac wezem jak bede ściągał wodę. Zaciagne wode i skieruje weza na niego, moze go zassa... dosc mocno ciagnie bo waz gruby. Skurczybyk nie daje mi spokoju...

Nie chce zapeszać ale jak się uchwyci swoimi owłosionymi odnóżami korala to nic go nie ruszy, ja go nawet pensetą nie mogłem wyjąć. Pułapka musi zadziałać, daj mu czas żeny się z nią oswoił.

[Przemek]

Nie ma szans abyś zassał go wężem - naprawdę potrzeba sporo siły aby go oderwać, kiedyś z ciekawości sprawdzałem jaką wagę potrafił utrzymać(w szczypcach krab - a z drugiej strony odklejony i wyjęty z wody kawałek skały z koralowcem - 1.6kg bez problemu )

Także o zmuchnięciu go również można zapomnieć...

[adrianpotocki]

a może tak go załatwić:

- sposób z ReefCentral

Edytowane 30 Stycznia 2013 przez adrianpotocki (wyświetl historię edycji)

[sewer]

Panowie dzięki

Przemo prace doktorską nie pisałeś na ten temat? Ciekawy eksperyment wymyśliłeś Mam wrażenie że on się szczypcami nie kotwiczy tylko włochatymi łapkami.

Adrian to trochę hard core...

ale jak się inaczej nie da... to kto wie . Tak na poważnie to nie będę miał go jak przebić bo się schowa. Poza tym ma chyba pancerz?

Będę próbował z mięskiem i słoikiem. Na razie....