Algea x a absorbenty

[Smyku]

Witam

Czy przy stosowaniu algea x mozna stosować absorbent na fosforany i krzemiany , jak tak to najlepiej jakie ?

Pozdrawiam

[komar3333]

Najlepiej wyciągnąć wszystko i odpieniacz na maxa.

Instrukcja:

Fauna Marin Ultra Algea

Bardzo silny i skuteczny środek do usuwania wszystkich glonów niższych i plag w akwarium rafowym. Usuwa glony bez szkody dla innych organizmów w zbiorniku. Preparat nie destabilizuje systemu filtracji w zbiorniku.

Dawkowanie:

10 ml AlgeaX na 200 litrów co drugi dzień, nie dłużej niż 21 dni.

Nie przedawkować- dokładnie wyliczyć dawkę!

Ważne!

• Ograniczyć oświetlenie do 6 godzin dziennie
  
• Światło niebieskie do 10 godzin dziennie
  
• Należy zadbać o silne odpienianie oraz napowietrzanie wody
  
• Zaprzestać podmian wody i dozowania pierwiastków śladowych na czaS kuracji
  
• Nie używać: ozonu, węgla, zoelitu i innych absorberów
  Po użyciu:
  2 dni po zakończeniu kuracji powrócić do podmian wody i dozowania preparatów. Wskazane jest umieszczenie w akwarium węgla aktywowanego.
  Działanie:
  AlgeaX usuwa wszystkie typy glonów, w tym z rodzajów:
  
• Derbesia i inne glony nitkowate
  
• Glony kulkowe (Valonia, ventricaria)
  
• Halimeda, caulerpa
  
• Bryopsis (wymaga dłuższego stosowania)
  
• Dinoflagellates (jeśli dino wrócoą po kilku dniach, kurację powtórzyć)
  
• 
  
• 
  
• 
  
• 
  
• 
  
• Mam na sprzedaż Algea x 500 ml Nowy nie otwarty! za 150 zł plus przesyłka sprzedam jak by co.
  

Edytowane 3 Lutego 2013 przez komar3333 (wyświetl historię edycji)

[Gość nanokaczor]

"Absorbentów" nie mozna stosować bo "absorbenty" azotanów i fosforanów nie istnieją.

[hyziu]

Witam.Właśnie zaczołem stosować ten srodek i tak się zastanawiam z tym dawkowaniem. Co 2 dzień czyli 10-11 dawek przez 21dni czy 21dni w których podajemy preparat czyli kuracja ma trwać w sumie 42 dni??

[kapuhy]

Absorber to normalne słowo z codziennej polszczyzny, synonim pochłaniacza - czy to Ci się podoba, czy nie. Masz z tym problem - wpisz sobie w stopkę, każdy będzie mógł poznać Twoje zdanie bez nachalnego wciskania się w każdy możliwy temat o pochłaniaczach.

Edytowane 3 Lutego 2013 przez kapuhy (wyświetl historię edycji)

[chmielu243]

Kuracja trwa 21 dni w sumie czyli co drugi dzień dawka. Jeśli chcesz stosować 42 dni to jakoś czarno to widzę. Licz się z tym że jeżowce i wężowidła nie dadzą rady, jeśli je masz to do kolegi jakiegoś oddaj

[hyziu]

No tak myslalem że 21 dni ale na 100% pewności nie miałem,dlatego lepiej zapytać.Dzięki bardzo.Pozdrawiam

[grzeniu]

cholera kaczora trzeba chyba zrobić jakąś ankiete czy absorbent czy absorber , a jak jesteś taki dobry z j. polskiego to jezioro które obeszłeś jest jakie? obejsznięte. Już chyba ze dwa lata walczysz o ten absorbent co?

pozdrawiam nano i kapuhy

[Gość nanokaczor]

To nie ma nic wspólnego z językiem. To jest czysta technika... Tak jak sól jest solą a nie kwasem tak adsorbent jest adsorbentem a nie "absorberem". Absorpcja i adsorpcja to zupełnie inne zjawiska i nie trzeba robić żadnych ankiet. Wystarczy wziąć książkę do reki i przeczytać. Co więcej to nie zależy od języka. Oba zjawiska są dobrze opisane w literaturze naukowej zarówno w języku polskim jak i angielskim.

To że kilku tłumaczy i kilka sklepów przyczynia się do wypisywania głupot na opakowaniach nie znaczy, że ja mam to tolerować. Są jednak firmy, które prawidłowo opisują swoje produkty i ja tylko takie produkty kupuję. Bo jeżeli firma pisze głupoty to znaczy, że nie ma szacunku dla odbiorcy, nie zna się na tym co sprzedaje co może dowodzić, że produkt ma słabą jakość.

Edytowane 3 Lutego 2013 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[kapuhy]

Niestety nadal nie dostrzegasz różnicy między językiem polski codziennym, potocznym, a językiem technicznym. Język służy przede wszystkim do komunikacji, a nie do precyzyjnego wyjaśniania każdego pojęcia w każdym zdaniu. I słowo "absorbcja" oznacza w tymże języku pochłanianie, które jak najbardziej poprawnie opisuje przeznaczenie produktu, nie wnikając w szczegóły tego procesu od strony chemicznej. Twoja batalia i zwalczanie "absorbera" doprowadziła do tego, że na forum królują poprzekręcane potworki, błędne zarówno z punktu widzenia języka codziennego, jak i charakteru procesów chemicznych.

Mówimy "odsuńcie się, bo jest mi duszno i brakuje mi powietrza", mimo że od strony naukowej to całkowita bzdura. Ale jakoś nikt nie czepia się i nie poprawia: mówcie "odsuńcie się, bo wasze procesy oddychania zmniejszają koncentrację tlenu we wdychanej przeze mnie mieszance gazów, co zaburza gospodarkę tlenową w moim organizmie". I dlatego właśnie Twoje wieczne czepianie się "absorbera" nie ma żadnego sensu-chyba że będziesz komentował posta wyjaśniającego mechanizm pochłaniania od strony technicznej. Napisałeś już ze sto postów na ten sam temat, ile jeszcze można?

[Gość nanokaczor]

Czyli rozumiem, że @kapuchy nie masz żadnych argumentów popierających twoją tezę więc starasz się mnie oczernić przez wyrażanie teoreorii o "potoczności języka" czym kolwiek ona jest. Podobną "potocznością jezyka" można wytłumaczyć wszystkie błędy językowe, gramatyczne, interpunkcyjne które są uważane za "złe".

Ja jestem bardzo upartym i upierdliwym osobnikiem. Złożyłem kiedyś pewną przysięgę i zamierzam walczyć o prawdę do końca...

[Raf]

Tez jestem zdania ,że język służy do komunikacji czyli jeżeli napisał i wszyscy wiedza o co chodzi tylko ty Nano kaczor nie wiesz...Pamientam jak kiedyś wyjechałem do Hiszpanii miedzy samych Hiszpanów przez 3 miesiące rozmawialiśmy a jak zaczynałem to nawet słowa nie znałem to był problem z komunikacja.

[Wieczny]

ja używam na krzemiany Sera Marin Silicate Clear

[kapuhy]

Czyli rozumiem, że @kapuchy nie masz żadnych argumentów popierających twoją tezę więc starasz się mnie oczernić przez wyrażanie teoreorii o "potoczności języka" czym kolwiek ona jest. Podobną "potocznością jezyka" można wytłumaczyć wszystkie błędy językowe, gramatyczne, interpunkcyjne które są uważane za "złe".

Właśnie widzę po Twoim poście, jak bardzo dbasz o czystość języka, o prawidłowym przepisaniu nicka rozmówcy nie wspominając (interpunkcję litościwie pominąłem). Ja różnicę między absorpcją a adsorpcją w języku technicznym rozumiem, Ty różnic między językiem codziennym a technicznym ni w ząb.

Nie próbuję Cię oczerniać, chcę tylko, żebyś przestał zalewać forum wiecznie tymi samymi uwagami, bo naprawdę niedobrze się od tego robi. 99% tematów, w których pojawiają się absorbery, zawiera przekręcone nazwy, z królującym adsorberem na czele-wszędzie masz zamiar pisać w kółko to samo? Twoją opinię znamy, ale nie próbuj narzucać jej wszystkim dookoła. Jest temat o różnicach między sposobem usuwania związków przez pochłaniacze, tam się możesz wyszaleć z wiedzą i pogłębić zagadnienie.

[Stani]

No nie wiem,

to troche jak pisanie o wundermani, bripsis itp., na co nie musimy sie godzic. Chyba jednak jest to fachowe forum i mimo wielu bledow jakie zapewne popelniamy, warto tez zwracac uwage na te najprostsze. Rozumiem tu obydwie strony, jednak popierac blednej pisowni bym nie chcial, choc tez czasami palne gafe.

Smyku, nie ma absorbenta fosforanow. Jest adsorbent. Niektorym z nas to slowo az kole w mozgu, bo jednak pojecie absorbcji jest inne, stad konflikt.

Jak zwal, tak zwal, ale gdy go zastosujesz razem z jakimis "extra" plynami, to adsorbent wybierze rowniez czesc lub calosc tych zwiazkow, ktore mialy zadzialac w akwarium, czyli "wybierzesz" nim to, co dolales, wiec szkoda pieniedzy.

[Gość nanokaczor]

Tez jestem zdania ,że język służy do komunikacji czyli jeżeli napisał i wszyscy wiedza o co chodzi tylko ty Nano kaczor nie wiesz...Pamientam jak kiedyś wyjechałem do Hiszpanii miedzy samych Hiszpanów przez 3 miesiące rozmawialiśmy a jak zaczynałem to nawet słowa nie znałem to był problem z komunikacja.

Język służy do komunikacji. Cały świat - miliardy ludzi, producenci tacy jak np. ati albo seachem nazywają te materiały adsorbentami albo adsorberami. Jedynie kilkaset osób z Polski uważa, że jest inaczej i oni uważają, że stworzyli swój slang. Jedynym powodem jest to że tak napisali na opakowaniu ...

Skoro tak bronimy języka to na forum powinno być pozwolenie na używanie przekleństw bo niestety wielu emocji nie da się wyrazić bez kilku słów na p lub na k czy ch i język bez tych słów staje się bardzo ubogi.

Ja nie jestem doskonały. Zresztą nigdy taki nie byłem i nigdy taki nie będę. Mylę się ale robię to przypadkiem i wcale nie próbuję udowadniać, że mam rację. Cóż jestem tylko człowiekiem.

Jeśli chodzi o absorpcję i adsorpcję to piętnuję to nie dlatego że być może ktoś się pomylił i tak napisał ale dlatego że te pojęcia myli 99% sprzedawców i robi to świadomie, z premedytacją i w dodatku jeszcze próbuje udowadniać swoje racje. Tutaj nie chodzi o błąd językowy popełniony przez przypadek.

Edytowane 4 Lutego 2013 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)