Skocz do zawartości
wotciech

szkło hartowane czy zwykłe

Rekomendowane odpowiedzi

e to może jedno do drugiego wsadzić??? postawić na stelażu i podwiesić... zadzwonić do Japończyków może jakiś patent na trzęsienia ziemi podrzucą... i jak już to wszystko będzie stało to nalać wody, posolić niech się miesza a w międzyczasie pojechać po korale, ustawić i poczekać na wypłatę żeby światło kupić... ech..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rs,

calkowicie Cie popieram.

LLS,

to chyba nie takie proste jak myslisz.

Jest tu kilku ludzi znajacych sie z zawodu na wytrzymalosci materialow, Ty z kolei jestes praktykiem. Twoje zdanie oczywiscie sie liczy, ale skonsultowalbym te teze ze znanymi na rynku producentami zbiornikow, krtorzy z pewnoscia i szklo hartowane rozpracowali.

Byc moze, to szklo jest odporniejsze na uderzenia, ale pod cisnieniem wody, po 15-tu latach juz nie...

Warto jednak posluchac innych i nie zdawac sie na wlasne, kilkuletnie doswiadczenia. Czasami zycie zaskakuje z zupelnie nieoczekiwanej strony. Przyjmij, ze niektorzy maja akwaria ze zwyklej szyby, mimo to starsze od Ciebie :) Rozumiem, ze ze szkla hartowanego bylyby drozsze ?

Jeszcze nie odpisales na pytanie, dlaczego wolalbys (bo tak to zrozumialem) kleic z hartowanego a nie warstwowo klejonego szkla ?

Ty jestes praktykiem, akwaria i tak nie pekaja codziennie, nikt nie zna statystyk ile procentowo pekaja zwykle a ile hartowane...

Dno tez? A co z wierceniami ? Robi sie je przed hartowaniem ?

Temat jest ciekawy, mozemy liznac wiadomosci i praktyka i teoretyka, tylko uwazam, ze o wiele przyjemniej bedzie sie czytalo bez osobistych wycieczek. Pytanie bylo o rodzaj szkla...i mozliwosc zarobku wiekszego niz w okolicy. :welcome:

Stan każdy materiał z biegiem lat ulega zmęczeniu także czy to jest hartowane czy nie .Tak szkło hartowane jest o około 100% droższe .

Co jest na plus

-dużo wieksza bezwładność ,pozwala odstawić wzmocnienia do pewnych gabarytów

-dużo większa odporność na uszkodzenia mechaniczne

-szkło nie rysuje się prawie wcale

-bezpieczenstwo ,nie zostaniesz pocięty przez połamane większe elementy

Nie chodzi o to że ja bym wolał kleić z hartowanego,tylko padło pytanie czy można ,stąd moja opinia czemu warto skleić ..

Szkło podlega tylko obróbce przed hartowaniem .Pózniej może być tylko przeszlifowane ,ale wpływa to już na nie negatywnie

Generalnie jesli hartowana formatka posiada wadę ,strzeli sama zazwyczaj do 48 h po wyjęciu z pieca ,huk jest taki jak dobra petarda

Jak przetrwa dalej ,zazwyczaj jest nie do zajechania ,jak stare silniki hondy

Edytowane przez LLS (wyświetl historię edycji)

Warto być przyzwoitym ,choć nie zawsze się to opłaca .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor

Na czym polega większa "bezwładność" szkła po obróbce zwanej hartowaniem?

Czym jest "odporność na odporność mechaniczną" ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiesz co to bezwładność i odporność na mechaniczne uszkodzenia,przeciez to w mądrych książkach piszą :)

Dobrej nocy ,niektórzy muszą wstać punkt 6 :p


Warto być przyzwoitym ,choć nie zawsze się to opłaca .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiesz co to bezwładność i odporność na mechaniczne uszkodzenia,przeciez to w mądrych książkach piszą :)

:clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap:

:thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup:


Akwarium:

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor

CNCrob - Jakoś dziwnie zamilkłeś... Czy możesz mi podać skład chemiczny tego stopu aluminium, który "hartujesz". Czy możesz mi opisać w jaki sposób przeprowadza się taką obróbkę [temperatury z których hartujesz, ośrodki w których chłodzisz, urządzenia stosowane do hartowania, przyda się też wykres CTP], jaką twardość mają "zahartowane" stopy aluminium? Czy możesz mi pokazać jak wygląda ich mikrostruktura [mikroskop optyczny, SEM]. I czy możesz mi przedstawić wyniki analizy fazowej? Jak rozumiem dla ciebie to żaden problem. A ja chętnie się dowiem czegoś nowego.

Żeby szkło zmieniło bezwładność to musiało by zmienić masę. Czyli twierdzisz, że szkło w czasie "hartowania" zmienia masę - obaliłeś "podstawową" zasadę nauki. Nobel murowany.

Nie wiem co to jest "odporność na mechaniczne uszkodzenia". Podaj choć jedną publikację" techniczną" [wydawnictwo politechniczne lub źródła typu "science direct" albo czasopisma jak np "inżynieria materiałowa"], w której ktoś opisał "odporność na mechaniczne uszkodzenia" i sposób jej pomiaru. Chętnie się dowiem. Znasz literaturę [jak mówiłeś] więc napewno nie jest to dla ciebie problem i znajdziesz 10 s żeby napisać tytuł i autora które pewnie znasz na pamięć.

Właśnie chodzi o to że nie piszą i tylko dlatego zadałem te pytania.

Edytowane przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

klotnie o pierdy. mysle, ze wyciagajac sedno sprawy najprosciej bedzie odpowiedziec JEDNYM slowem na jedno pytanie:

Ktore akwarium jest bardziej wytrzymale( Znaczy ktore ciezej uszkodzic) Ze zwyklego czy hartowanego szkla?

zadnej polemiki :) jeden post - jedno slowo - jedna odpowiedz :)


Nadchodzi nowe... :lol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CNCrob - Jakoś dziwnie zamilkłeś... Czy możesz mi podać skład chemiczny tego stopu aluminium, który "hartujesz". Czy możesz mi opisać w jaki sposób przeprowadza się taką obróbkę [temperatury z których hartujesz, ośrodki w których chłodzisz, urządzenia stosowane do hartowania, przyda się też wykres CTP], jaką twardość mają "zahartowane" stopy aluminium? Czy możesz mi pokazać jak wygląda ich mikrostruktura [mikroskop optyczny, SEM]. I czy możesz mi przedstawić wyniki analizy fazowej? Jak rozumiem dla ciebie to żaden problem. A ja chętnie się dowiem czegoś nowego.

Zamilklem bo Ty masz swoj swiat i swoje ksiazki a ja swoj i swoje praktyki, nie mam ochoty polemizowac z kims, kto sie czepia pojedynczych literek badz slow. Tak naprawde w prawdziwej firmie bys umarl ze swoimi ksiazkami bez praktyki. Taka jest prawda. Ja Tobie nic nie musze udowadniac, ponadto nie napisalem, ze ja to hartuje, tylko moja firma ma duze pomieszczenie w ktorym to robia a ja dostaje twarde odlewy, przeczytales tyyyyyle ksiazek a nie potrafisz zapamietac moich poprzednich wypowiedzi? Czepiasz sie szczegolow, zreszta nie tylko mnie w tym temacie a pozniej pytasz dlaczego nikt nie chce z Toba normalnie dyskutowac? Gdybys od poczatku napisal mi, ze obrobka cieplna aluminium ma inna nazwe to bym sie zgodzil i poczytal aby sie upewnic. Ja dla Twojej wiadomosci na codzien posluguje sie jezykiem angielskim i w tym jezyku nazywaja to hartowaniem. W nosie mam jak Ty to nazywasz ksiazkowo, ja dostaje twarde aluminium i mam je obrobic, Chcesz sie klucic, mierzyc itp, przyjedz a zaprowadze Cie do hartowni i wytlumacz innym, ze to co robia przez ostatnie 40 lat w tej firmie to tak naprawde tego nie da sie zrobic bo to nie istnieje. Juz widze ich miny i smiech, ktorym ciebie splawiaja. Dla mnie koniec tematu.

Edytowane przez CNCRob (wyświetl historię edycji)

Akwarium:

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor

Najpierw próbujesz mi wmówić, że piszę głupoty i sam się ośmieszasz mówiąc o "hartowaniu aluminium" a teraz mówisz mi że to moja wina bo ja zanim napisałeś powinienem ci wyjaśnić co chciałeś napisać. W dodatku jeszcze mi tłumaczysz że jacyś ludzie by mnie wyśmiali. I co z tego że oni by mnie wyśmiali. Wcale mnie to nie obchodzi. Ciągle mi tłumaczysz że jestem teoretykiem bez praktyki a sam przyznajesz, że nie wiesz na czym polega utwardzanie wydzieleniowe aluminium i że nigdy nie przeprowadzałeś tej obróbki. Przypomnę że wcześniej mówiłeś o wspaniałej nowoczesnej technologii "hartowania" aluminium której u nas w "ciemnej Polsce" [wiele razy można wyczuć taką sugestię o Polsce w twoich postach] nie znają. Ne masz zielonego pojęcia o tym co robiłem w życiu ani nawet o tym kim jestem. Może jeszcze stwierdzisz zaraz że ja cię atakuję albo że wypowiadam się w nieodpowiedni sposób czym cię obrażam. Szczyt hipokryzji. Wyobraź sobie, że czytam książki po Polsku i po Angielsku i zawsze jest mowa o tym samym. Anglicy, Amerykanie, Chińczycy, ba nawet pewnie marsjanie nie potrafią "hartować" aluminium.

Nie można dobierać materiału patrząc tylko na jego jedną właściwość bo to tak jakby spytać się - która sól jest bardziej słona i tylko na tej podstawie oceniać jej przydatność dla akwarystyki morskiej. Okazało by się ze drogowa i syntetyczna morska sól to w zasadzie to samo więc po co przepłacać...

Edytowane przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyobraź sobie, że czytam książki po Polsku i po Angielsku i zawsze jest mowa o tym samym. Anglicy, Amerykanie, Chińczycy, ba nawet pewnie marsjanie nie potrafią "hartować" aluminium.

Dalsza rozmowa z Toba jak juz wspomnialem nie ma sensu odpowiedzi sa zalosne i czepialskie. Mam na to teorie, zreszta po rozmowach z kilkoma osobami na privach sie potwierdzila ale zostawie ja dla siebie :) Widocznie wszyscy, ktorym udaje sie utwardzic aluminium sie myla a Ty i Twoje ksiazki wiecie najlepiej. Caly czas klepiesz jakies swoje zalosne definicje a ani razu nie wziales pod uwage tego co w kolko powtarzam, jesli to nie jest mozliwe to wyjasnij mi, dlaczego z hartowni dostaje twarde detale, czasem robie proby przed "hartowaniem" i odbrabiaja sie w sposob typowy dla aluminium, ciagna sie, kleja do narzedzi i wymagaja odpowiednich narzedzi, parametrow jak i chlodzenia, dostaje detal z tej samej partii ale po "hartowaniu" i obrabiam go jak stal. Wyjasnisz mi to panie madralo? Czy to dla Twoich ksiazek za trudne i Anglicy, Amerykanie, Chinczycy i Marsjanie tego nie znaja a w mojej firmie od 40 lat pracuja ludzie z ksiezyca, ktorzy posiedli nowe hiper technologie?


Akwarium:

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akwaria od Przemka ciesza sie od lat wyjatkowa reputacja w calym naszym kraju. Jest praktykiem a nie teoretykiem. Jesli on mowi ze z hartowanego mozna tzn ze mozna.


50x50x40cm, oświetlenie T5 4x24W + led 18W,cyrkulacja: 6,5 tys,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co to jest "odporność na mechaniczne uszkodzenia". Podaj choć jedną publikację" techniczną" [wydawnictwo politechniczne lub źródła typu "science direct" albo czasopisma jak np "inżynieria materiałowa"], w której ktoś opisał "odporność na mechaniczne uszkodzenia" i sposób jej pomiaru.

Jeżeli nie rozumiesz takich sformułowań jak "odporność na mechaniczne uszkodzenia", to w zasadzie jakakolwiek dyskusja z Tobą mija się z celem. Jak wchodzę na forum samochodowe i pytam, które auta mają wytrzymałe zawieszenie, to nie słyszę "a co to za parametr wytrzymałe zawieszenie, podaj jakąś publikację, która określa definicję i sposób pomiaru". Twoje dyskusje są zupełnie oderwane od rzeczywistości.

Gdy ktoś pyta o rodzaj szkła na zbiornik, to nie interesują go wyniki pomiarów 100 parametrów i badań laboratoryjnych, tylko wady i zalety różnych rozwiązań. Przedstawione w przystępny, normalny sposób, bez strugania profesora - wyobraź sobie, że tak też można dyskutować. Zwłaszcza na forum dyskusyjnym, hobbystycznym (nie mylić z kółkiem naukowym).

To mógł być temat, z którego można dowiedzieć się czegoś sensownego. Jak zwykle wyszedł śmietnik, bo najważniejsze jest udowadnianie, że moja prawda jest najmojsza...


ReefMax i parę gratów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podsumujmy: LLS robi akwaria ze szkła hartowanego i nie ma przykrych doświadczeń z nim związanych, a Nanokaczor by takiego akwarium nie kupił, bo obawia się, że przy pewnej dozie pecha, można je stłuc, a pękające szkło hartowane, pęka na milion kawałków.

Szkoda, że mieszkamy tak daleko od sebie, bo można by to obgadać przy piwie, a tak pozostaje pewien niesmak.

Swoją drogą, dalej zastanawiam się, jak wiercić w szkle hartowanym i czy nie da się zastosować szkła hartowanego z folią w środku, tak jak w szybach antywłamaniowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ja lubię takie dyskusje i porównania niektórych stosujące różne kategorie i zasady, zależnie o czym piszą :-)

Dla mnie sprawa jest jasna: szkło hartowane jest odporniejsze i jak mam kasę to duże akwarium zrobię z niego - dlaczego?

W momencie gdyby hartowane poszło w drobny mak- to przy takim samym uderzeniu szkło zwykłe też by poszło w całości tylko że na ostre, niebezpieczne, duże kawałki.

Ja wolę mieć 1000l na podłodze i suszyć dom niż mieć 2litry mojej krwi na podłodze (lub kogokolwiek z rodziny) i ryzykować życie. Im większe akwarium i większa tafla to tym większe ryzyko śmiertelnego poranienia w przypadku rozwalenia.

Przypadki kiedy zwykła szyba pękała sama itd nie można porównać do hartowanej bo taka w tych warunkach by została po prostu w całości (a nie według pokrętnej logiki rozpadła się w drobny mak). Więc w podawanych przypadkach mamy rozwaloną szybę, wodę na podłodze i konieczność opróżnienia całego akwarium i wklejenia nowej szyby przeciwko całej szybie i działającemu akwarium.

Chce ktoś i bezpieczeństwo i brak rozsypania się szyby na drobno to robi akwarium z pleksi a nie szkła, lub jak już pisali inni szybę hartowaną klejoną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podsumujmy: LLS robi akwaria ze szkła hartowanego i nie ma przykrych doświadczeń z nim związanych, a Nanokaczor by takiego akwarium nie kupił, bo obawia się, że przy pewnej dozie pecha, można je stłuc, a pękające szkło hartowane, pęka na milion kawałków.

Szkoda, że mieszkamy tak daleko od sebie, bo można by to obgadać przy piwie, a tak pozostaje pewien niesmak.

Swoją drogą, dalej zastanawiam się, jak wiercić w szkle hartowanym i czy nie da się zastosować szkła hartowanego z folią w środku, tak jak w szybach antywłamaniowych.

da się kleić z folią ale znów tak do końca nie wiadomo czy nie traci się na przejrzystości a po drugie w wypadku klejonej tworzy się wgłębienie na krawędzi i nie wiadomo jak będzie trzymać sylikon jeżeli chodzi o wiercenie to robi się je przed hartowaniem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie jesli hartowana formatka posiada wadę ,strzeli sama zazwyczaj do 48 h po wyjęciu z pieca ,huk jest taki jak dobra petarda

Jak przetrwa dalej ,zazwyczaj jest nie do zajechania ,jak stare silniki hondy

No właśnie, zazwyczaj :)

Przemek, Panowie, możecie jakoś przybliżyć statystycznie, jak się ma ilość wad ukrytych w szkle hartowanym i zwykłym (OW) ?

Bo, jednak, zazwyczaj jak pęka zwykłe szkło, to b. często jest czas na reakcję, a przy hartowanym, już tylko na wytarcie podłogi.


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaciekawiła mnie ta rozmowa o aluminium i wpisałem w google "hartowanie aluminium" Oczywiście wiele stron znalazło sie i na jednej z pierwszych stron dokładny opis procesu http://stopy.atspace.biz/hartowanie.htm.

Wyciąłem jedno zdanie dla tych, którym się nie chce czytac całości "Ten sposób przyspieszania hartowania nazywany jest starzeniem sztucznym." Co wg mnie oznacza że starzenie to nic innego jak pewien sposób hartowania.


250l+sump70l, 6x39w, Deltec APF600, Koralia 3,3,4, aquabee 2000

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jesli wezmiemy ze hartowaniem nazywamy kazdy rodzaj obrobki cieplej, ktorego efektem koncowym jest utwardzenie materialu to zgoda. choc to herezja. a ja w takim razie ide sobie na sniadanko zahartowac jajka. z majonezem bedzie git :(


Nadchodzi nowe... :lol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie starzenie to nic innego jak końcowy etap obróbki cieplnej,czyli wychłodzenie.Y sorry za takie bezpodstawne określenie (kapuhy) tak mówi się u nas w firmie na materiał wyjęty z piecy do ostygnięcia.

A wracając do szkła to oprócz stukania po nim zapomnieliśmy jeszcze o jednym czynniku który chyba ma wpływ na jego pęknięcia i ewentualne stłuczenia,chodzi mi o wodę i grubość danego szkła,woda ma duży wpływ bo napręża szkło i tutaj jest pytanie do znawców czy przy hartowanym szkle ponoć mocniejszym wytrzymalszym można zmniejszyć grubość szyby?dla np 500Lbaniaka odpowiednia szyba to np 10mm,a czy przy takim samym zbiorniku z szyby hartowanej mocniejszej można taki baniak zrobić z szyby np 6mm?Ja sądzę że zahartowane szkło ma dużo mniejszą elastyczność więc nie podda się tak jak szkło zwykłe a naprężenia w akwariach są chyba duże.

Edytowane przez bober6662 (wyświetl historię edycji)

4803_4815.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor

Myślcie sobie co chcecie - mnie to już nie obchodzi. Zresztą im mniej wiecie i rozumiecie tym lepiej dla mnie

:coffee:

Edytowane przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość dieter25

Właśnie dlatego nanokaczor nie ma się tu sensu odzywać.Pytanie raczej dotyczy osób które się zajmują klejeniem akwarii.

Edytowane przez dieter25 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przykro nam niezmiernie, ze nie jestesmy godni bys podjal z nami rozmowe....


Nadchodzi nowe... :lol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja, moim zdaniem, trochę rozdwojona. Sensowność stosowania szkła hartowanego to jedna sprawa, a walka nanokaczora o poprawność i precyzję wypowiedzi - drugie. Odczytuję to drugie jako: "jak się ktoś uważa za fachowca to niech się tak zachowuje, a lajkoniki niech nie cwaniakują". Nie chcę nikogo tym urazić (sam czuję się takim lajkonikiem) - chodzi o łatwość zrozumienia zasady. Z grubsza się zgadzam z takim podejściem, bo ja też jestem wrażliwy na ignorancję w dziedzinach, w których czuję się mocny. Trudno się dziwić, że polonistę drażnią błędy ortograficzne albo chemika - nie używanie wielkich liter we wzorach chemicznych. Jak się spojrzy na to z tej strony to może będzie łatwiej to zaakceptować? Bo nie ma się, tak naprawdę, o co rzucać do gardeł.

Tytułowy dylemat wciąż nie do końca okiełznany bo się skoncentrowaliśmy na kwestii drugorzędnej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.