Słony zakątek 83L

[pietrucha100]

to jak Ty chcesz żeby ktokolwiek doradził Ci co zrobić? jak nawet testów nie zrobiłeś podstawowych.

Sklepu nie słuchaj... skąd mogą wiedziec jak masz teraz w baniaku? Miałeś dobrze wcześniej - zaczeło się dojrzewanie i nie jest dobrze.

albo weź wodę i zanieś do sklepu niech zmierzą, albo kup testy.

obojętnie co zrobisz... będziesz odsysał i czekał, czy będziesz podawał chemiclean - i tak musisz sprawdzić parametry.

A na forum cyganek wróżących z fusów pewnie nie ma... więc nikt bez tego nie powie Ci co masz robić

ta morszczyzna niestety taka jest

Tak jak pisałem - przymierzam się do kupna testów - tyle że większość poleca saliferta a słyszałem, że one troszkę przebarwiają (tzn parametry są super a niekoniecznie tak jest w rzeczywistości)

[Walker]

kup takie jakie chcesz i napisz wyniki i jakim testem robione

[MojeSumienie]

przed chwilą gdzieś wyczytałem na forum, że nie da się porównac testu do testu... po koralach najlepiej widać.

Większość ludzi (ja tez) używa saliferta. Wydaje mi się, że zanim się rozeznasz w innych - kup te bo są najtańsze. Napewno będziesz zadowolony.

Poza tym w tej chwili przy tym, że masz cyjano i padają Ci ryby - nie czas na wybór testów tylko czas na pomiar i reakcję.

Pisząc reakcje mam na mysli oddanie na przechowanie komuś tego co Ci zostało... skończy się dojrzewanie i pozbędziesz się cyjano - odbierzesz spowrotem.

Szkoda zwierząt i Twoich pieniędzy.

[pietrucha100]

A jakie na początek są najważniejsze testy oprócz NO3 ( co bym nie musiał od razy całego labolatorium kompletować ) ?

Edytowane 22 Kwietnia 2013 przez pietrucha100 (wyświetl historię edycji)

[MojeSumienie]

NO3, PO4, Kh, Ca, Mg

[danny]

Na pewno PO4 i KH

Kolega MojeSumienie mnie wyprzedził

Edytowane 22 Kwietnia 2013 przez danny (wyświetl historię edycji)

[pietrucha100]

ok dzięki

[slovy]

Z tą chemią to się wstrzymaj. Po co ingerować w dojrzewanie zbiornika.

Po prostu daj naturze zrobić swoje...

Cierpliwość w akwarystyce to podstawa.

[pietrucha100]

Z tą chemią to się wstrzymaj. Po co ingerować w dojrzewanie zbiornika.

Po prostu daj naturze zrobić swoje...

Cierpliwość w akwarystyce to podstawa.

No chciałem się wstrzymać ale nie wytrzymałem. Co kilka dni odsysałem to badziewie razem z piaskiem i w kółko to samo. Poza tym, że straciłem mnóstwo piasku żadnych pozytywnych efektów. Trwało to prawie miesiąc. Teraz jestem już po kuracji chemicleanem i wszystko czyściutkie - żadnych strat w koralach. Krewetki też żyją więc wszystko chyba jest ok. Jedynie odpieniacz jeszcze nie doszedł do siebie

[slovy]

Ja osobiście mam baniak w tej samej fazie dojrzewania, kilka sztuk korali miękkicch , kraba , dwie krewetki szkliste.Wszystko ma się dobrze, u korali zaobserwowałem wzrost i nowe przyrosty i nie mam zamiaru stosowania chemii na poziomie dojrzewania.

Każdy zachwala , bo niby nic się nie dzieje, ale kto ma 100-tu procentową pewność ,ze nie niszczy pożytecznych szczepów bakterii

Nikt nie wiąże stosowanie tych specyfików z późniejszymi chorobami zwierząt, bo np. ryby na pewno nie były poddane odpowiedniej kwarantannie w sklepie,, bądź już były chore....

Ale to tylko moja teoria, a każdy ma prawo decydować o tym jak prowadzi własna solniczkę...

Do jednej ingerencji w ekosystem mogę się przyznać,że zastosowałem cukier jako pożywkę dla bakterii...

Pozdrawiam i życzę powodzenia w tej pięknej pasjii

[slovy]

Slovy - a czy Poxylina nie zawiera jakiś związków metali, nie zaszkodzi to rybą ani koralom ?

Powiem tak ...Na ulotce wyraźnie pisze ,ze może przyczynić bezpowrotnie do zmiany parametrów całego ekosystemu., ale zawsze możesz kleić skałę w niezalanym baniaku, a cała chemia utlenia się podczas połączenia dwóch składników poxyliny, więc jak odczekasz te 15 min. to świat sie nie zawali.

Ja kleiłem korale do skały w już zalanym baniaku i jakoś do tej pory mają się dobrze.

Zapomniałbym dodać ,że stosowałem węgiel , jakby nie było to spore medium absorbujące...