Zmartwychwstanie korala :)

[lukaszra]

zdjecie ktore widzicie przedstawia szczepke z poprzedniego awa gdzie padla stracila tkanke obrosla glonem itp

jako ze czesc przekladalem do nowego akwa z zeovitem zrzucilem ja jako element z "bakteriami itp" z juz dzialajcego akwa

lezala sobie poprostu na dnie ,,, po 3 miesiacach ,,,, dzisiaj taki oto widok ,, jezowiec ja przyniosl na swoich iglach

zyje nie pamietam juz nawet co to jest ,,,

[inmar]

Po mojej dawnej katastrofie zostało mi kilka kikutów i przy najmniej na trzech mam podobne zaczątki życia podobne jak u ciebie.

[Szczepan]

Ala jaka będzie radocha z wyhodowania takiego korala

[robi]

lukaszra - a co się dziwisz ! Wielkanoc przecie...Zmartwychwstanie!

[Juanitka]

miałam podobną sytuację z główką zoa w nowym dojrzewającym zbiorniku...rozwijała się lecz przyszły okrzemki i ją zajęły...zbladła , zmarniała...myślałam, że już nic nie będzie...okrzemki znikły a zoa się rozwija...już się otwiera

Wesołego...