Znów nas robią w bambuko.

[Waldek]

Ileż to było krzyku jak opodatkowali nam łącza internetowe 22%.

Mądre, gadające głowy w TV (tfu), ileż się wypowiadały z zacietrzewieniem, że przecież te 22% co płacimy, co miesiąc będzie można sobie odliczyć w rozliczeniu rocznym i będzie do zwrotu.

Właśnie wypełniliśmy z żoną ten nieszczęsny PIT i co się okazuje.

Te 760zł (max stawka do odliczenia) można odliczyć TYLKO od dochodu ROCZNEGO!!!!

Natomiast nie można, jak zapewniali wcześniej odliczyć od PODATKU.

Reasumując do zwrotu będzie WIELKIE G..no (brzydkie słowo).

Przecież te 22% to jest podatek, więc powinien być odliczony od podatku, nie zaś od dochodu rocznego.

[ocelocik]

Moze i jestem mlodym idealista i zwolennikiem minimalizacji panstwa, ale podatek VAT uznaje za jeden z najbardziej absuradalnych sposobow wyciagania pieniedzy od obywateli. Podatek wyssany z palca po prostu. Kolejny powod przez ktory zaluje ze nie mieszkam w Stanach (pierwszy to to, ze akwarystyka morska jest tam bardziej rozwinieta )

[AquaManiac]

Moze nie uzywajmy slowa "podatek" bo to eufemizm, mowmy raczej "zalegalizowany haracz".

Mowa caly czas o haraczu Vat, reszta jest mniej lub bardziej sensowna ale Vat to juz rozboj w baly dzien :|

[Ralfik]

VAT jest poto zeby robic wieksze przekrety i tyle!!

[Piotr Jan Rogalski]

Jasne.

A jak dawno temu chodzilem do szkoly podstawowej, to mowili jaki to kiedys byl wyzysk chlopa przez jego Pana.

Normalnie zgroza ... DZIESIECINE (znaczy sie dzisiata czesc, czyli 10%) chlop musial Panu za darmo oddawac.

A teraz to jest juz dobrze ..... 22%VAT, 19%(lub wiecej) dochodowego, na Zus`y srusy i inne g#$@o tez kilkanascie %.

[ShrekPL]

Dymaja tak samo jak w serdniowieczu, tylko zamiast stalowych pancerzy jedwabne garnitury nosza

Pozdrawiam.

[Kraszan]

Zaraz zaraz - panowie... Nie zachowujmy się jak moherowe berety! Co jak co, ale VAT jest jedynym normalnym podatkiem. To podatek od wartości dodanej, i jako jedyny jest uczciwy, jasny, słuszny i gospodarfczo uzasadniony. Jest praktycznie w każdym kraju na świecie i do niego nic nie mam. Mogliby trochę odpuścić na innych podatkach, na dochodowym, gruntowym, pcc, no ale VAT to akurat rozumiem... Oczywiście 22% to trochę zdzierstwo, mógłby być np. 15%, no ale w końcu jesteśmy "na dorobku". Cały czas czekam na obiecaną Japonię...