Ile jedzą ryby

[Gość radiesteta]

Ile mniej więcej jedzą błazny?

Na jaki czas dla 2 małych starczy paczka mysis 100 gram?

[MojeSumienie]

moje jedzą tyle ile im dam... pewnie jak bym wrzucił kilogram żarcia to zeżrą cały kilogram. Większych żarłoków nie widziałem

[Yarcio]

Zacznijmy od tego że ryby powinny mieć zróżnicowany pokarm.

Kostka dziennie i to na 2 razy dawana wystarczy.

[grzeniu3754]

ja tylko karmię mandaryna... daję pół kostki solowca, a błazny...? cóż nażarte aż cieżko pływają... na resztkach korzysta krewetka plus to co znajdzie w pobliżu sarco...

[Fireblade]

Jak dasz za dużo jedzenia to podskoczy NO3

lepiej dawać mniej a częściej zresztą ryby z głodu nie zdechną

[Gość radiesteta]

Właśnie o to mi chodzi. Worki bez dna na jedzenie są dość powszechne w świecie zwierząt, ale chodzi mi o optimum by właśnie parametrów wody nie zepsuć i by rybom w brzuchach nie piszczało z głodu. Czyli kostka dziennie na 2 razy będzie ok? A ile jest kostek w takiej 100 g paczce?

[Maro1]

Standardowo opakowanie np. Ocean Nutrition ma 35 kostek.

[Gość radiesteta]

ok temat ad acta. W praktyce testuję. No do karmy jest sporo innych chętnych. Amboinensis aż się trzęsie z zachwytu a i wieloszczety potrafią wyjść na światło dzienne podczas karmienia.

[Kośmid]

Kup sobie tabliczke coś typu mix. Znaczy nie zmiksowane ale każdego po kilka kostek.

[Gość radiesteta]

A to jest coś takiego? To byłoby najlepsze zapewniałoby różnorodność pokarmu. Teraz sezon zresztą na życie jest więc i w sklepach i w stawach życia będzie trochę.

[Agnieszka S]

Też ostatnio zastanawiałam się, ile te małe rybcie zjeść powinny Moje dwa łobuzy dostają rano pół kostki solowca a po południu szczyptę suchego - wszystko znika momentalnie. Na resztki czekają wężowidła i kraby

Edytowane 23 Kwietnia 2013 przez Agnieszka S (wyświetl historię edycji)

[Gość radiesteta]

Też ostatnio zastanawiałam się, ile te małe rybcie zjeść powinny Moje dwa łobuzy dostają rano pół kostki solowca a po południu szczyptę suchego - wszystko znika momentalnie. Na resztki czekają wężowidła i kraby

Ja jeszcze ani krabów ani wężowideł nie mam - aczkolwiek są w planach - ale i tak nawet cała kostka znika migiem bo poza błaznami jest jeszcze krewetka na razie 1 - też będzie więcej z czasem. I wyskakuje ekipa MPO w postaci wieloszczetów. I jakoś wtedy im światło nie przeszkadza.

[Kośmid]

Nie pamiętam co jest w nim ale strzelam, że artemia, kryl, ikra, mięso i może małża.

Edytowane 23 Kwietnia 2013 przez Kośmid (wyświetl historię edycji)

[martinniemczyk]

Teraz sezon zresztą na życie jest więc i w sklepach i w stawach życia będzie trochę.

???

Sorry, ale moje tryby nie zalapaly... co to ma wspolnego z mrozona kostka z w/w postu?

[Kośmid]

kolega nie wie, że stawowe żarełko jest dla słodkowodnych rybek a my obracamy się wśród pokarmów żyjących w wodach słonych.

[Gość radiesteta]

A jak im grindala dam to się obrażą ? Był temat na forum. Ktoś nawet dżdżownice dawał rybom i wcinały aż miło.

[koma]

A jak im grindala dam to się obrażą ? Był temat na forum. Ktoś nawet dżdżownice dawał rybom i wcinały aż miło.

Ja tam jak osobno miałem błazny to karmiłem suchym, mniej brudzi wodę. (Hikari Marine S) .

Podawałem im 3 lata, nie widziałem skutków ubocznych.

Jedno opakowanie ciągnie się w nieskończoność, pomijając ekonomię.

Nawet kiełże rzucają się na to chętniej niż na artemię.

[Gość radiesteta]

Ja tam jak osobno miałem błazny to karmiłem suchym, mniej brudzi wodę. (Hikari Marine S) .

Podawałem im 3 lata, nie widziałem skutków ubocznych.

Jedno opakowanie ciągnie się w nieskończoność, pomijając ekonomię.

Nawet kiełże rzucają się na to chętniej niż na artemię.

Błazny i krewetka czyszcząca są ale to poczętek. Z biegiem czasu dojdą inne rybki i nie tylko rybki.