Duża apitasia

[Gość radiesteta]

Brzydal zjada slimaki i krewetki?

A ktoś tu na forum opisał, ze mu wyczyścił wszystko łącznie ze ślimakami i krewetkami.

[kaczorek36]

Brzydal zjada slimaki i krewetki? pierwsze słyszę , może ruszyć zoa i inne ale nie krewetki i ślimaki

[Gość radiesteta]

Brzydal zjada slimaki i krewetki? pierwsze słyszę , może ruszyć zoa i inne ale nie krewetki i ślimaki

http://nano-reef.pl/topic/56339-aptasia-i-kwasek-cytrynowy/

Tu nasz kolega napisał jaki mu pogrom zrobił. Może to był wyjątek brzydal rozpruwacza, albo kosmita co się pod tę rybę tylko podszył ;-).

[kaczorek36]

ukryty zabójca i skrytożerca

[Gość radiesteta]

Ja tam biologiem morskim nie jestem. jak dla mnie i tak brzydal nie podpasi w 112l sadzawce wiec tego problemu nie mam. Owszem jest 1 jego odmiana ta najmniejsza ale jej ponoć nawet w Euorpie nikt nie widział. Takiego 3-4 cm brzydala mikruska bym wziął chętnie.

[Gość nanokaczor]

To akurat sprawdza się u góra 40 %0ludzi. Wystarczy przejrzeć forum.

To sprawdza się w 100%. Informacje z forum nie są wiedzą tylko plotką. Wiedzą można nazwać wynik badań naukowych, czyli np artykuły z dobrych czasopism naukowych. Artykuł potwierdzający moją tezę: http://link.springer...-004-0210-6.pdf

Wielokrotnie opisywałem ten problem. Ludzie zwracają uwagę na duże aiptasie, z którymi krewetki mają problem bo żeby je zjeść muszą spowodować, że aiptasie schowają parzydełka. Ważne jest natomiast to żeby zjadały małe ukwiały bo w ten sposób zapobiegają ich rozmnażaniu się. Duże aiptasie możemy zwalczyć sami. Jeśli w akwarium są krewetki to wystarczy wykałaczką albo nożem rozpaćkać aiptasie i po sprawie.

Acreichthys tomentosus to typowy drapieżnik. Zjada kiełże, lasonogi, jaja ślimaków, niektóre ślimaki, niektóre rurówki, wszystkie rodzaje zoa, niektóre miękasy, korale lps i aiptasie. Do tego jest strasznie żarłoczny i dlatego robi z akwarium pustynię. Jeśli się go ma to można zapomnieć np o zoanthusach...

Krewetki też podgryzają zoa ale nie są tak żarłoczne i jeśli w akwarium nie jest ich za wiele i są dokramiane to nie wyżerają wszystkiego co tylko da się zjeść. Zresztą nie tylko krewetki "peppermint" podgryzają zoa. Z głodu robią to także inne krewetki np Thor amboinensis.

Edytowane 28 Maja 2013 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[mirekaju]

To sprawdza się w 100%. Informacje z forum nie są wiedzą tylko plotką. Wiedzą można nazwać wynik badań naukowych, czyli np artykuły z dobrych czasopism naukowych. Artykuł potwierdzający moją tezę: http://link.springer...-004-0210-6.pdf

Wielokrotnie opisywałem ten problem. Ludzie zwracają uwagę na duże aiptasie, z którymi krewetki mają problem bo żeby je zjeść muszą spowodować, że aiptasie schowają parzydełka. Ważne jest natomiast to żeby zjadały małe ukwiały bo w ten sposób zapobiegają ich rozmnażaniu się. Duże aiptasie możemy zwalczyć sami. Jeśli w akwarium są krewetki to wystarczy wykałaczką albo nożem rozpaćkać aiptasie i po sprawie.

Acreichthys tomentosus to typowy drapieżnik. Zjada kiełże, lasonogi, jaja ślimaków, niektóre ślimaki, niektóre rurówki, wszystkie rodzaje zoa, niektóre miękasy, korale lps i aiptasie. Do tego jest strasznie żarłoczny i dlatego robi z akwarium pustynię. Jeśli się go ma to można zapomnieć np o zoanthusach...

Krewetki też podgryzają zoa ale nie są tak żarłoczne i jeśli w akwarium nie jest ich za wiele i są dokramiane to nie wyżerają wszystkiego co tylko da się zjeść. Zresztą nie tylko krewetki "peppermint" podgryzają zoa. Z głodu robią to także inne krewetki np Thor amboinensis.

To niech ja będę pierwszym procentem tych z forum u których krewetki się nie sprawdziły pomimo kilku krotnych prób. Nie twierdzę że krewetki nie jedzą aiptasi lecz w zbiornikach gdzie karmimy ryby i korale krewetki też z tego korzystają i mają gdzieś aiptasie.

[Gość nanokaczor]

Nie możesz jednak stwierdzić że krewetki aiptasi nie jedzą. Nie udowodniłeś tego. Choć jest bardzo prawdopodobne że krewetki rzeczywiście "mają gdzieś" aiptasie bo przecież po ich zjedzeniu a przed wydaleniem mają je właśnie tam.

To czy się sprawdzają czy nie to jest kwestia dyskusyjna. Najpierw trzeba bowiem zdefiniować na czym ma polegać to ich "sprawdzanie się". Jeżeli sprawdzanie się krewetek zdefiniujemy jako nie dopuszczenie do rozwoju plagi to krewetki jak najbardziej się sprawdzają. Jeżeli natomiast ich "sprawdzanie się" ma polegać na zjedzeniu wszystkich aiptasi[nawet tych dużych siedzących na zewnętrznej stronie skały] to one wcale nie muszą sprawdzić się w 100%. Generalnie jest tak że im są lepiej karmione tym mniej interesują się dużymi aiptasiami. Małe zjadają. Ale dużych im się nie chce. Co wydaje się dość logiczne bo przecież krewetka jeśli ma zjeść dużą aiptasie to najpierw musi ją zaatakować i sprawić żeby ta schowała parzydełka. Ryzykuje więc że zostanie poparzona.

Ciekawe jest też to, że nie tylko krewetki "peppermint" jedzą aiptasie. Zauważyłem że również krewetki Thor amboinensis zjadają bardzo małe aiptasie. Duże natomiast omijają szerokim łukiem. W zbiornikach w których trzymam te krewetki nigdy nie widziałem malutkich aiptasi ani rurówek które pojawiają się w sąsiednich zbiornikach bez krewetek.

[7220481]

@nanokaczor

W świetle tego, ze sprzedajesz te krewetki to nie wydajesz mi się obiektywnym źródłem....

[Gość radiesteta]

W mojej, owszem niedoświadczony jeszcze jestem ale jednak, ocenie głównym problemem nie są małe ukwiały ale właśnie te duże. Skoro wciąż będą powstawały małe to nie wierzę być którąś z nich nie wzrosła do rozmiaru dużej. Zatem w walce zda egzamin tylko zwierzę dla którego ukwiał nie jest zagrożeniem obojętnie czy mały czy duży. Skoro zatem lysmata kuekenthali atakuje tylko małe to jest półśrodkiem w walce. I tak nie zje ich wszystkich jeśli wogóle bo wczoraj zauważyłem drugą dużą aptasię na skale gdzie wcześniej było czysto. Dlatego optuje że tylko ten ślimak specjalista jest naprawdę skuteczny w ich w zwalczaniu co pod koniec czerwca przetestuje na sobie. Na poczętej zainwestuje w 1.

[GrzegorzSawera]

@nanokaczor

W świetle tego, ze sprzedajesz te krewetki to nie wydajesz mi się obiektywnym źródłem....

Z tego co mi wiadomo to nanokaczor przede wszystkim je hoduje i rozmnaża więc obawiam się że jest autorytetem w tej kwestii.

Z powodu mody na Wurdemani i ich zbawiennej pracy w akwarium hodowcy w Azji hodują wszystko co Wurdemani podobne i wypychają na zachód. Krewetki z tej grupy gatunkowej zapewne wszystkie podjadają polipy jedne więcej , inne mniej. Poza tym to przede wszystkim kwestia ilości bo często czytam:

Mam plagę ukwiałów , jadę po dwie krewetki.

No i co liczycie że krewetka zje to wszystko w tydzień, miesiąc? I w rok nie poradzi sobie.

Wiem jedno: Prawdziwa Wurdemani zjada polipy, kwestia umiejętnego karmienia zwierzaków w akwarium i ilości krewetek przede wszystkim

[Gość radiesteta]

Mam brzydala i zjada ukwiały. I jakoś nie widać by się specjalnie w mojej 112 męczył. Raczej jest ciekawy bo sporą cześć czasu udaje Caulerpe taxifolie w których praktycznie mieszka. Czasem jest problem go od nich odróżnić. Jak dla mnie to idealne panaceum na te ukwiały.