filtr ro

[chinka]

witam

mam kolejne pytanie:

jaki filtr ro byście polecili ( bez fajerwerków cenowych oczywiście)

lub jaki stosujecie

czy ktoś korzysta z filtra firmy PURICOM Water.

[chinka]

pytanie dodatkowe :

jak to jest z membraną TFC -czytałam że w kontakcie z chlorem traci swoje właściwości, czy stosowanie filtra węglowego, w tym wypadku , załatwia sprawę?

[Ender]

Zwykły, najprostszy filtr RO dostępny za ok. 300zł. Chlor rzeczywiście uszkadza membranę, ale prefiltr węglowy usuwa chlor z wody wodociągowej (jeśli ten w niej jest, ostatnio wodociągi chlorują niewiele, ale lepiej chuchać na zimne). Należy tylko pamiętać o regularnej zmianie prefiltrów na nowe - co ok. pół roku, niektórzy zmieniają nawet częściej.

[pasza1]

Hej,

A czy mozna taki filtr podlaczyc bezposrednio do kranu czy trzeba cos kombinowac i bawic sie w hydraulika? Wlasnie to mnie najbardziej przeraza. Czy ktos moze polecic ktorys model ktory warto kupic w jakims sklepie netowym lub na allegro??

Pozdrawiam,

Piotr

[sheep]

Witam,

U mnie wygląda to następująco, filtr ro (kupiony w sklepie z morszczynzą za 350 zł) rok temu podłączony jest do elektrozaworu a ten jest zainstalowany bezspośrednio na trójniku wystającym ze ściany (na kraniku który doprowadza wodę do pralki). Oczywiście elektrozaworu nie trzeba instalować, chyba że ktoś nie lubi przelewania osmozy do karnistrów i zalewania mieszkania.

Proponuję na trójniku zamontować zwykły zaworek kulowy, żeby można było awaryjnie odłączyć wodę od osmozy.

Należy pamiętać, że tak np. najważniejszą częścią osmozy jest jego membrama (nie można dopuścić aby wyschła), ona decyduje o wydajności o oczyszczeniu wody. Z wymianą można spokojnie poczekać do 1,5 - 2 lat (zależy oczywiście od wielkości akwarium).

Zgadzam się z opinią żę prefiltry należy najlepiej co pół roku zmieniać, wydatek żaden (ok.30 zł) a zapobiegają uszkodzeniom membramy.

Pozdrawiam

Tomek

[set]

ok a co jesli mebramna wyschnie? czy oznacza ze mębrana do wyrzucenia?

[Marx]

mam membrane puricom wlasnie (zdjecia na moim www)

Elektrozawor nie jest potrzebny - wystarczy zrobic drugi odplyw do scieku (przelewowo ze zbiornika na wode)

[sheep]

do set-a, cóż jak membrama wyschnie staje się bezużyteczna, nie bez przyczyny transportuje się ją w szczelnie zamkniętej folii, dlatego jeżeli już "odpalimy" osmozę to należy utrzymywać w niej wodę (nawet jeżeli przez dłuższy czas jej nie użytkujemy).

do marxa do samej osmozy elektrozawór jest oczywiście nie potrzebny, ale jeżeli ktoś ma za dużo kasy i wyjeżdza często na dłuższy czas (mój przypadek) to dobrze jest sobie założyćsystem automatycznej dolewki (aquanivieu + elektrozawór).

Pozdrawiam

Sheep

[mega]

tez zamierzam sie do kupna filtra osmotycznego i nie mam pojecia jaki wybrac. W sklepie powiedziano mi ze np. filtr typu HW-UMKEHR-OSMOSE SUPER 130 za prawie 400 euro bedzie najlepszym rozwiazaniem gdyz membrana ktora w nim sie znajduje jest przystosowana do wielokrotnego uzytku, a gdy kupie inny (tanszy) filtr to za pol roku bede musial kupic nowa membrane ktora kosztuje 80% ceny nowego filtra.

co wybrac i jak stosowac ?

[tomasz]

Piepszą bzdury zeby wypchnąć zalegający towar. Kupisz filtr za 300-350 zł i jest ok. Co pół roku powinno się wymieniać wkłady - tak jak ktoś napisał - ok 30 zł/szt. Membrana pracuje ok 2 lat.

[chinka]

ja usłyszałam w sklepie że kupowanie filtra za mnie niż 1000 zł jest bez sensu bo woda - cytuję : "bedzie jak błoto"

więc po raz setny przekopałam internet i nie szukajac daleko tu na forum sa ludzie którzy maja filtry za 300- 500 zł i jak patrzę na ich akwaria to zadnego błota tam nie widze a wrecz przeciwnie

to chyba o czymś świadczy

nawet jak po roku membran sie zniszczy to i tak nie stanie sie koniec swiata ( no i sa jeszcze prefiltry), a zamiast wydac 1000 zł na RO ( ciekawe ile wkłady by kosztowały?) wolę kupić dobry odpieniacz.

[tomasz]

I słusznie. Błoto i owszem leci tą rurką która odprowadza brudy z filtra. Może im się wyjścia pomyliły.

[sheep]

Myślę że jak sprzedawca mówi że przy tańszym filtrze będzie błoto, to powinien zarezerwować sobie miejscówkę w psychiatryku.

Jak ktoś nastawia się na chodowlę bardzo wymagających gatunków ryb i korali to może sobie fundnąć taki zestaw filtr RO + pompa + filtr RO + filtr DI + UV wtedy ma pewność żę woda będzie jak "spod igły" oczywiście jest to kosztowne, dla przeciętnego akwarysty w zupełności wystarczy filtr RO + DI. I tak wszystko zależy od membramy, i należytej eksploatacji filtra.

Do mega co to znaczy membrama wielokrotnego użytku, czy po pewnym czasie trzeba ją "wyprać w pralce", a może ręcznie.

Nie dajmy sobie wciskać kitu.

Pozdrawiam

Tomek

[mega]

gosc w sklepie powiedzial ze membrane przy wyzej wymienionym przeze mnie filtrze mozna - teraz nie pamietam jak powiedzial dokladnie odwrocic ja czy jakos tam.

[e2rd]

Wazne - zamiast placic 1000zl za nie wiadomo co lepiej kupic RO ze zbiornikiem, pilnowanie membrany, wezykow itp itd jest troche uciazliwe, choc ja u siebie robie ok 80l/tydzien i to w sumie na 1-2 razy to i tak trzeba naprawde pamietac (przez rok udalo mi sie 3-4 razy zapomniec i zalalbym mieszkanie czysta ro-wszczanka).

Czyli - jak bede wymieniac membrane to zakoncze operacje na nowym filtrze ze zbiornikiem, moze ew z DI. Bezpieczniej, spokojniej i wliczajac koszty remontu (+ew sasiadow) TANIEJ

Chyba, ze ktos ma czas i moze sobie pilnowac/montuje elektrozawor.

Pozdrawiam,

[Marx]

e2rd, ja zapominam regularnie a sasiadow nie zalalem i nie planuje

pisalem powyzej, wystarczy jeden dodatkowy wezyk i jak zbiornik sie napelni to nadmiar splywa do kanalizacji. I nic nie trzeba pilnowac. A za zbiornik sluzy mi kanister 10l taki na kempingi, z kranikiem, za 23zl.

Zdjecia na moim www.

[pasza1]

Hej,

Czy mozecie mi napisac jasno o ekplatacji tego filtra bo jakos nie moge zrozumiec na czym polega pilnowanie tej membrany i o co chodzi z tym zalewaniem sasiada??

Piotr

[Marx]

pilnowac musisz tylko aby nie wyschla membrana, ale polega to na takim przypieciu calego filtra do sciany aby wezyki szly do gory, dzieki temu zawsze w filtrze bedzie woda.

Jesli nie masz zbiornika na wode osmotyczna, to odplyw z RO dajesz najczesciej do jakiegos naczynia, ono po przepelnieniu (jesli nie stoi np w wannie) moze sie przelac i zalac sasiadow.

Rozwiazanie problemu opisalem powyzej i to dwukrotnie

[e2rd]

Marx - wszystko zalezy od sposobu zamocowania. Na pewno najwygodniej jest miec po prostu zbiornik, ciezko kogos zalac, jak zapomnisz to nie lejesz wody do scieku i jak raz dziennie nalejesz sobie szklaneczke to membrana tez nie wyschnie. Ogolnie najtansza wersja bez zbiornika jest malo wygodna i MSZ warto rozwazyc doplacenie 300zl za znacznie prostsza obsluge, ja bynajmniej na pewno tak zrobie przy wymianie membrany.

Pozdrawiam,

[Marx]

e2rd, ewidentnie nie rozumiesz o czym pisze

ja leje do scieku tylko wtedy gdy zbiornik (za 30zl a nie 300zl, no moze 50zl jak policzyc zlaczki i rurki) sie juz przepelni (nie non-stop) - wiem juz mniej wiecej jak dlugo sie napelnia, wiec duzo wody sie nie traci.

Zadnych szklaneczek nie musze codziennie nalewac, gdyz wlot i wyloty z RO sa ponad poziomem membrany, wiec ta nigdy nie wysycha.

Jedyne minusy w stosunku do rozwiazania drozszego z firmowym zbiornikiem to troszke wieksze zuzycie wody i brak ladnego kraniku (moj musialem uszczelnic silikonem i jest ok)

Natomiast w dowolnym momencie moge sobie podpiac taki zbiornik jaki mi tylko pasuje (np wymienic na wiekszy gdybym kupil wiekszy baniak).

[e2rd]

Marx - nie ma sensu sie sprzeczac, tez mam wyloty ponad filtrem i filtruje do 20l+30l i tez wiem ile mniej wiecej potrzeba czasu zeby zapelnic zbiorniki. Ale nie o to chodzi. Ja po prostu uwazam, ze majac kilka tysiecy na morskie akwarium mozna spokojnie dolozyc 300zl do "przybajerowanego" filtra ze zbiornikiem - choc sam pozalowalem. Kwestia WYGODY

A i ladny kranik nie jest bez znaczenia, bardziej podobalby sie mojej zonie niz te weze

Pozdrawiam,