Moje żale.

[Waldek]

Już zabierałem głos w sprawie, trzeba to przyznać, najlepszego łącza internetowego w Polsce, mowa tu o NEOSTRADZIE.

Ale jeśli chodzi o dodatkowe usługi, które prezentuje ten monopolista to mogą człowieka doprowadzić do ...........(nie napiszę czego).

Miejsce na serwerze i możliwości tego serwera to już mały problem w porównaniu z innymi usługami.

Ostatnio chcę nabyć u nich router, mają ponoć najlepsze i nie jest to tylko ich zdanie.

Marka LIVE BOX, nie do dostania na wolnym rynku.

Odbywa się to na zasadzie wypożyczenia i do rachunku miesięcznego doliczają 10zł.

Zgłosiłem zapotrzebowanie na w/w urządzenie i według przepisów w ciągu 24-ch godzin powinni mnie zweryfikować (czy jestem sumiennym ich użytkownikiem) i wydać w punkcie TEPSY lub przysłać kurierem.

Proszę posłuchajcie: WERYFIKUJĄ MNIE JUŻ DWA TYGODNIE i system wykazuje, że taki człowiek jak ja nie istnieje?

Jestem ich klientem od początku powstania tego molocha, nie zdarzyło się abym nawet o minutę kiedykolwiek zalegał z płatnościami, ale dla ich systemu NIE ŻYJĘ.

Kiedyś można było weryfikację przeprowadzić ręcznie, ale teraz nie, musi to zrobić system.

Zapytacie, dlaczego tak mi zależy na ich urządzeniu, więc odpowiadam, że jeśli cokolwiek nie działa to konsultant z 0800 102 102 zawsze zadaje pierwsze pytanie, z jakiego modelu korzystam.

Jeśli z ich to już zaczyna być miły i uczynny.

A że jestem spod znaku barana z uporem MUŁA, więc sprawa się już oparła o ich centrale i koordynatorów w Poznaniu i Łodzi.

Nadal nie są w stanie nic zrobić, bo to sprawa systemu.

Do TELEPUNKTU to już nie zachodzę, bo nie chcę narażać tych ludzi na wstyd, jaki im zrobiłem przy pierwszej wizycie.

Nawet obiecali, że jeśli system mnie zweryfikuje to sami przyjadą i za friko wszystko podłączą i skonfigurują.

Nie pomagają moje tłumaczenia, że informatyków od obsługi systemu znaleźli na gnoju! i jak to w Polsce bywa są przyjmowani do pracy według układów, ze system jest na tyle głupi na ile tzw. informatyk go obsługujący jest beznadziejny.

Już nie mogę patrzeć na tego swojego NOTBOOKA, który leży odłogiem i nie mogę go do niczego podłączyć.

Może dożyję chwili, że wejdzie na rynek operator, który choć gorszy wykaże odrobinę przyzwoitości.

Że będzie konkurencja, że firma NEOSTRADA przejdzie w niepamięć.

[Roman Rożek]

Witam

@Waldek, no musi Cię mocno boleć skoro przed 6 rano potrafisz taki laborat ułożyć, tak w życiu jet że takie "molochy" jak tpsa z zewnątrz wygladają bardzo pokaźnie i dostojnie, niestety jak tylko człowiek zagłębi się w ich pożal się boże "SYSTEM" dostaję wręcz obrzydzenia i drgawek, "NIE RUSZAJ GÓWNA TO NIE BĘDZIE ŚMIERDZIEĆ", ale niekiedy trzeba.

Ja osobiście walczyłem ostatnio z takim "molochem" jak Spółdzielnia Mieszkaniowa - opaczę to takim napisem jak pojawia się nie raz przy TVN24 - BEZ KOMENTARZY

P.S. Wiadomość na priv

Pozdrawiam Roman

[tomik]

witam

Waldek , nie tylko Ty to masz:)

mam 2 sieci oparte na DSL i wiem jak upierdliwe bywa zalatwianie spraw.

TPSA nie jest nadzorca DSL , robi to polpak DSL, nauczony kontaktami z TPSA teraz dzwonie i zalatwiam sprawy tylko i wylacznie z polpakiem, tam maja kompetentnych ludzi nr do nich 0800 120 811.

Zazwyczaj np. ustalenie awarii lacza nie trwa dluzej jak pare chwil, w tepsie przyjmowali tylko moja informacje z pouczeniem , ze rozpatrza w ciagu 24 godzin:).

[harnas]

Livebox to jeden najmniej intuicyjnych routerow z jakimi mialem do czynienia. Na twoim miejscu zastanowilbym sie czy warto w ta opcje wchodzic.

Na dwoch pozostalych liniach mam modemy oraz routerami linksysa i dlinka. O ile z linksysem sa czasami problemy z wirelessem o tyle konfiguracja z dlinkiem chodzi bezblednie a siec jest mocno obciazona. Naprawde polecam.

[Pawel2000]

Mialem w poprzednim mieszkaniu najlepsze łącze z 2A, za 122 zeta dają do 6MB (relanego transferu). A tepsa to niezły shit.

[Pawel2000]

@Waldek, kup sobie ruter na allegro, tanio i dobrze.

[AquaManiac]

No pewnie, kup jakiegos LinkSysa, oparty na chipach CISCO Albo NetGear, osobiscie uzywam routera NetGear MR814 i jest niesamowicie stabilny, juz chyba z miesiac chodzi bez przerwy bez zadnych problemow Ja bym nie mial zdrowia sie z TelePsami uzerac, co jest - oni tkwia jeszcze w glebokich latach 80-tych. Niecale 2 lata temu moi rodzice przeniesli sie do domku na przedmiesciach wiekszego miasta. Wiecie kiedy im podlaczyli telefon??? Kiedy moj zdsperowany ojciec zagrozil obcieciem kabla telekomunikacyjnego ktory rozpieli sobie wesolo nad ich posesja, oczywiscie bez pytania o zgode Wczesniej nie bylo to mozliwe "z przyczyn technicznych". A w poprzednim mieszkaniu nie mogli korzystac z i-netu bo akurat ich dzielnica nie byla podlaczona do centrali cyfrowej! Oczywiscie ani slowa o tym kiedy ew. mogliby ich podlaczyc, ani slowa przez kilka lat!

Ja nie wiem ale oni chyba placa swoim pracownikom jakies dodatki za arogancje wobec klienta... Nie ma tam Waldek u Ciebie jakiegos alternatywanego operatora? Nerwy tylko stracisz z ta TePsa, trzymam kciuki i zycze jak najlepiej ale z doswiadczenia wiem ze sie takie sprawy ciagna tygodniami.

[Rebciu]

U mnie też są z nimi niezłe jaja. Kupiłem pięć lat temu domek na pewnym osiedlu w okolicach Warszawy. Po wykończeniu przyszedł czas na media i zaczeły się schody. Sąsiedzi mieszkający obok mnien mieli zainstalowany telefon radiowy (Motorolla). Ci mieszkający po drugiej stronie ulicy normalne stacjonarne. Telekomunikacja twierdziła, że moja strona ulicy powinna się złożyć na przekop pod ulicą, bo firma budująca to osiedle o nas zapomniała. Firma zwalała na telekomunikację. Wk..łem się straszni8e i co dwa dni nachodziłem dyrektora tpsy w odziale, pod który podlegam i co się w końcu okazało - że połączenie jest. Wcześniej ten teren podlegał innemu oddziałowi telekomunikacji i ci nie przekazali planów. Przez przypadek w zakamuflowanym miejscu w głównej skrzynce elektrycznej znaleziono dziwne kable

Z neostradą też dziwne rzeczy się dzieją. Mieszkam ładnych kilka kilometrów oddalonych od centrali i jak tylko była możliwość założenia neostrady ich nachodziłem. Wtedy jeszcze nie było tych telepunktów, więc spokojnie poleciałem do znajomego już dyrektora, dwa dni i po sprawie. Jeden z sąsiadów też chciał założyć, lecz od ponad roku walczy i nic z tego. Twierdzą, że jest za daleko do centrali. Tłumaczy im, że sąsiad - czyli ja - ma i mieszka wręcz o 100 m dalej, a oni swoje. Totalnie olewają go i mają w d...e. Tymczasowo kupił radiowy punk dostępowy i korzysta z mojej neostrady.

[Luk]

:haha TELEKOMPROMITACJA POLSKA S.A. !!!!!

Jakieś 1,5 roku temu pomyslałem o założeniu neostrady - pojechałem do ich Punktu - złozyłem oczywiście odpowiedni wniosek i pani powiedziała ze muszą "sprawdzić" możliwość podłączenia - to sprawdzanie trwałodobry miesiąc - wmiędzy czasie byłem u nich ze 3 razy i za każdym razem słyszałem "ciągle sprawdzamy" W końcu po jakmś 1,5 miecha pojechałem i ostrzej z nimi pogadałem to ta "miła" pani powiedziała mi żebym sobie WYMIENIŁ KILOMETR KABLA - to mi wtedy założą.

Dodam jeszcze ze jakiś czas wcześniej zaciągnąłem tate aby napisał w ich obecności pełnomocnictwo abym mógł np taką neostrade załozyć. A jak zacząłem załatwiac ową neostr. to mi pani powiedziała ze takie pismo nie było pisane - no to już jej kilka słów pociechy powiedziałem - i sie okazało ze jednak te dokumenty sa ale w Katowicach (albo w Kielcach - nie pamietam dokładnie) i że oni nie mają możliwości tego sprawdzić czy takie pismo faktycznie istnieje - hehe moze w ich punktach telefony nie działają.

Jak dla mnie to po prostu szkoda gadać - współczuje Waldek.

Tu jest odpowiedni szyld tej że firmy:

http://www.wszystko.mosar.net/telekompromitacja.gif