minio_p Zgłoś Napisano 5 Lipca 2013 Witam. Chciałbym dowiedzieć się jaka jest minimalna przestrzeń wokół tego zwierzęcia, jaką należy zachować przy wyborze miejsca dla niego, żeby nie poparzył sąsiadujących korali. Zdaję sobie sprawę, że nie jest on zwierzęciem osiadłym, ale jakąś początkową lokalizację należy dla niego przygotować. Czy każdy kontakt jego ramion z koralowcem, skutkuje poparzeniem tego drugiego? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bartol Zgłoś Napisano 5 Lipca 2013 Jaki ukwiał masz na myśli? Bo są takie średnicy 2-4cm do takich o średnicach 20-30cm a nawet większe. Cytuj Akwarium nr 1: 120/60/55 Akwarium nr 2: 90/50/50 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
minio_p Zgłoś Napisano 5 Lipca 2013 No tak, faktycznie. Myślę o takim, w którym mogłyby zamieszkać amphipriony. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
akwarystka Zgłoś Napisano 5 Lipca 2013 Jeśli chodzi o nemoki to mogą one zamieszkać w tym czym sobie upatrzą od euphylli, zoasów, rhodactosów, sarcophytonów, ricordei, po ukwiału dywanowe i quadri. Nigdy nie wiadomo co wybiorą. Ja np mam u siebie większość tych korali a zamieszkały w zoasach i euphylii a na ukwiały nawet nie zwracają uwagi. U mnie ukwiał jest na szczycie najwyższej skały w akwarium, pasuje mu to bo nie chodzi a mamy już go bardzo długo ale w pobliżu niego staraliśmy się nie przyczepiać korali. Poprzednie quadri wędrowały, jeden zawędrował na dno akwa gdzie były zoasy, wepchał się miedzy nie i udawał, że jest jednym z nich. Oczywiście jak tylko to zauważyłam to gagatka stamtąd eksmitowałam. Pomimo jego spacerku zoasom nic się nie stało i pootwierały się po krótkiej chwili. Cytuj 22.10.2014 Mg-1350, Ca-440, KH-8,6, NO3-0, PO4-0,22 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
martinniemczyk Zgłoś Napisano 5 Lipca 2013 (edytowane) Musisz pamietac, ze taki ukwial sam sobie znajdzie miejsce. Decydujac sie na takie zwierze musisz zrozumiec, ze jemu ma byc dobrze, wkladajac go do akwa moim zdaniem powinno sie dac mu wolna reke, a nie przestawiac raz w tygodniu, bo "mi " nie pasuje miejsce. Nie "spali" sasiadow po dwoch dniach pobytu obok, ale ... Jezeli nie zmienia sie cyrkulacji, nie bywa glodny I parametry sa stale, to tam gdzie mu przypasuje, to raczej zostanie. Wtedy odstawia sie korale z tego miejsca. Ja tak robilem na poczatku przynajmniej. Nie wkladamy duzej ryby do malego akwa, wiec nie powinno sie wkladac ukwialu z mysla, ze tam gdzie go postawie, to sobie zawsze bedzie siedzial... Edytowane 5 Lipca 2013 przez martinniemczyk (wyświetl historię edycji) Cytuj Pozdrawiam Marcin Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
minio_p Zgłoś Napisano 5 Lipca 2013 Czyli z tego wynika, że najlepiej byłoby najpierw zasiedlić akwarium ukwiałem, a po jego zadomowieniu sadzić w bezpiecznej odległości korale. Nieraz ciężko jest usunąć koral z miejsca, które spodobało się ukwiałowi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś Napisano 6 Lipca 2013 A jak zacznie łazić po pół roku stania w miejscu? Mój tak miał. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dieter25 Zgłoś Napisano 6 Lipca 2013 Czasem ukwiał lubi sobie powędrować w inne miejsce ale znowu aż tak tragicznie nie ma bo najczęsciej jak znajdą dogodne miejsce to siedzą sobie długi czas Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
martinniemczyk Zgłoś Napisano 6 Lipca 2013 (edytowane) A jak zacznie łazić po pół roku stania w miejscu? Mój tak miał. Moj tez tak mial Polecialy mi parametry I polazl I siedzial z drugiej strony akwa przez pare miesiecy. Do tego co tydzien dostaje dorsza. Jak nie dostaje, to tez zaczyna lazic, ale wraca Dlatego napisalem, ze jak nie bywa glodny I parametry stale, to raczej siedzi w miejscu. W miejscu, ktore sam wybierze. Pisze co zauwazylem przez rok obserwacji. Moje zdanie jest takie, ze I tak wkladamy go do akwarium, wiec dajmy mu wybor miejsca, w ktorym chce byc, a nie zabudowywac, odseparowywac I namawiac przez szybe zeby siedzial tam, gdzie nam pasuje Pozdrawiam Marcin Edytowane 6 Lipca 2013 przez martinniemczyk (wyświetl historię edycji) Cytuj Pozdrawiam Marcin Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kim84 Zgłoś Napisano 6 Lipca 2013 ukwiał nie lubi mocnej cyrkulacji i jego "d*pa" musi byc schowana w cieniu. wtedy bedzie siedział na miejscu i nie bedzie łąził. a jak polezie tam gdzie nie trzeba to mozna na niego cyrkulator skierować i ucieknie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
minio_p Zgłoś Napisano 6 Lipca 2013 Moj tez tak mial Polecialy mi parametry I polazl I siedzial z drugiej strony akwa przez pare miesiecy. Do tego co tydzien dostaje dorsza. Jak nie dostaje, to tez zaczyna lazic, ale wraca Dlatego napisalem, ze jak nie bywa glodny I parametry stale, to raczej siedzi w miejscu. W miejscu, ktore sam wybierze. Pisze co zauwazylem przez rok obserwacji. Moje zdanie jest takie, ze I tak wkladamy go do akwarium, wiec dajmy mu wybor miejsca, w ktorym chce byc, a nie zabudowywac, odseparowywac I namawiac przez szybe zeby siedzial tam, gdzie nam pasuje Pozdrawiam Marcin Tak, dajemy mu wybór miejsca gdzie się osiedli, tylko chodzi mi o to, że w czasie wędrówki może narobić dużo szkód i zastanawiam się jak temu zapobiec. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach