Pokarm mrożony czy suchy

[Gajdi]

Witam Wszystkich,

Powiedzcie mi, czy mozna karmic ryby tylko pokarmem mrozonym, czy powinno sie rowniez stosowac pokarm suchy?

[natalia83]

Tylko mrożonym, albo jeszcze lepiej od czasu do czasu żywym Suchy pokarm to substytut, ewentualnie może być stosowany w czasie naszych wyjazdów. Wydaje mi się że jest tam sporo chemii i niepotrzebnych dodatków przedłużąjących "zdatność do spożycia". Chociaż to moja opinia pewnie znają się osoby, które karmią i karmić będą tylko suchym.

[ssj44]

Ja karmię na zmianę artemią, mięsem krewetek, ikra zółta, nori tnę na paski i klamerką przyczepiam, suchy. No ale najlepszy żywy bo wiadomo natura...

Edytowane 27 Sierpnia 2013 przez ssj44 (wyświetl historię edycji)

[koma19755]

Ja też karmię na zmianę żeby przyzwyczaić je do każdego pokarmu. Cały czas staram się im dawać coś innego na przemian Artemię, Lasonogi, Krewetki , suchy

[Grzegorz Dyzma]

Mrozony i suchy bo im wieksze rozmaiceie tym lepiej. Spirulina, salata, nawet banany.

Suche pokarmy maja wiecej PO4 ale z drgiej zas strony sa w nich witaminy i mikropelementy co wplywa na zdrowie i kolory u ryb.

Mrozona artemia jezli jest bez jaj jest z najbardziej bezwartosciowym pokarmem jaki tylko mozna podawac.

[zachu]

ja staram się przerzucić na suchy i skończyć z tymi mrożonkami.

[Peniek]

ja staram się przerzucić na suchy i skończyć z tymi mrożonkami.

To duzy błąd,bo suchy ma duzo fosforanów i nie wszystkie ryby chcą go jeść.

[Gość nanokaczor]

Suchy pokarm nie jest równy suchemu pokarmowi. Jest wiele różnych suchych pokarmów i nie można ich wszystkich oceniać jedną miarą. Są takie które są lepsze niż najlepsze mrożonki i są takie całkowicie beznadziejne. Lepiej kupić dobry suchy pokarm niż mrożonkę. Z mrozonych pokarmów w zasadzie nadają się tylko widłonogi, lasonogi, różne rodzaje "ikry" i drobne pokarmy planktonowe. Cała reszta w tym również artemia jest zwykłym zasyfiaczem - zwierzęta w zasadzie nic z tego nie mają a tylko nam to obciąża system filtracji.

A co do natury to karmienie ryb morskich artemią w każdej postaci jest całkowicie "nienaturalne". Artemia nie żyje w morzach i oceanach. Zresztą patrząc na współczesny świat widać wyraźnie że rózne organizmy nie żywią się tym co jest dla nich naturalnym pokarmem. Przykładowo ludzie jedzą chleb mimo że w naturalnym środowisku w którym wyewoluował człowiek nigdy nie było czegoś takiego jak chleb i inne pokarmy zborzowe. Ludzie nie umierają dlatego że jedzą pokarmy zborzowe ale po dłuższym czasie zaczynają chorować - otyłość, choroby serca itd.

Dowodem na to że artemia jest beznadziejnym pokarmem jest to że małe Lysmata po podaniu mrożonej artemii często zdychają. Kiedyś straciłem przez artemię ok 60 - 80 krewetek jednego dnia...

[ssj44]

Czemu na suchy tylko?

[Yarcio]

Ryby muszą mieć urozmaicony pokarm, spośród mrożonek oprócz tego co podał Konrad dodam tylko jeszcze Kryla który jest wartościowym pokarmem ( kupuje tylko ten drobny bo jest w całości, a gruby kryl w większości trafił mi się rozdrobniony ). Tak samo jak przy suchych to i przy mrożonkach są lepsze i te gorsze.. Ważne żeby tez wiedzieć jaki jest naturalny jadłospis swoich rybek bo jak czytam że ktoś karmi pokolce tylko mrożonkami mięsnymi ( bo mrożonki Nori też są - wiem bo daje ) to ......

Możecie się ze mną nie zgodzić, ale ja uważam że karmiąc ryby samymi pokarmami suchymi to tak jakbyśmy codziennie jedli tylko i wyłącznie płatki śniadaniowe - co z tego że są różne rodzaje, różne wartości odżywcze, jedne są z minerałami, jedne z witaminami, sa truskawkowe, cynamonowe, czekoladowe - ale jak długo wytrzymacie ?

[Gość nanokaczor]

Są suche pokarmy zrobione z planktonu morskiego, morskich ryb, glonów, kalmarów krewetek, kryla, itp itd... Są różne rodzaje takich pokarmów. Takie pokarmy mają jeszcze dodatki w postaci witamin i mikroelementów. Są tak samo dobre albo i lepsze niż najlepsze mrożonki. W dodatku nie ma problemu z ich przechowywaniem i płukaniem. Dzięki ich zastosowaniu karmienie można zautomatyzować i karmić bardzo często a małymi porcjami. Teoretycznie mozna karmić dowolną ilość razy na dobę - nawet co godzinę.

Edytowane 27 Sierpnia 2013 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[Peniek]

U mnie np: Pterapogon kauderni wcale nie chce jeść suchego i co mam mu nadal na siłe sypać płatki?

[Gość nanokaczor]

Pterapogony, koniki morskie itd nie zjedzą suchego i ich temat suchych pokarmów nie dotyczy... Co nie znaczy wcale że suche pokarmy są "gorsze" od mrożonek.

A co do ludzi i płatków to generalnie ludzie wcale nie powinni jeść płatków z jakiegoś tam zboża czy innego świństwa. Takie rzeczy są dla kur, świń, "kunia" i innych zwierząt gospodarskich...

Edytowane 27 Sierpnia 2013 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[Yarcio]

Idąc twoim tropem - skąd w oceanie suchy pokarm - wiem wiem że są z tego i tamtego, ale czytając skład takiego suchego pokarmu ( nawet tego porządnego ) to znajdziemy tam wiele innych rzeczy których nie ma w oceanie. Nie mówiąc już o zawartości popiołu.

Nie neguje że suchy pokarm jest zły - bo jest dobry, ale nie da się jechać na samym suchym pokarmie. Nawet jak będzie stanowić podstawę karmienia w akwarium to i tak raz na jakiś czas trzeba urozmaicić im dietę mrożonką, albo żywym.

[Gość nanokaczor]

Nie chcę reklamować marek ale są takie pokarmy suche [wcale nie są to płatki], które są w 100% zrobione z planktonu np. z widłonogów i nie ma w nich żadnego popiołu. Są takie też płatki zrobione właśnie w 100% z planktonu, które mają taką zawartość tłuszczu że aż się lepią do palców...

Są też takie pokarmy suche, których nawet krewetki nie ruszą...

Dlatego mówię że nie mozna generalizować. Bo pokarmy suche są bardzo rózne.

Edytowane 27 Sierpnia 2013 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[zachu]

u mnie teraz nawet i wargatek i manaryn zajada płatki. fakt ze mandadryn 2 lata sie przestawiał zanim spróbował haha. no i nie walczy jak inne o pokarm, raczej skubnie jako deser. Jak miałem Pterapogony to tez po czasie na płatki przeszły. ale wybredne były, nie kazdy płatek im smakował. z racji ze to najnudniejsze ryby na świecie poszły do kogoś innego.

tak jak prawi nanokaczor. niektóre płatki są robione tylko ze składników pozyskiwanych na rafie.

w tej chwili mam w zamrażalce. ikre rybią, czerwony plankton, mysis i krill. czyli 4 rodzaje mrożonek. w suchym pokarmie lista jest znacznie dłuższa. a co do PO4 to zupełna zlewka. było jest i bedzie w kazdym pokarmie nie ma co sie nim przejmować.

płatki są dla mnie wiele wygodniejsze w obsłudze, łatwiej dobrać dawkę dla obsady i karmienie to szybki zabieg a nie długi rytuał od rozmrażania przez płukania....do karmienia

[Gość nanokaczor]

PO4 jest wszędzie tam gdzie są łańcuchy DNA - wszędzie tam gdzie są tłuszcze, białka itp itd... Czyli nie ma pokarmu bez PO4 a jeśli tak piszą to znaczy że kłamią i nalerzy ich markę omijać z daleka. Co innego jeśli piszą że nie ma fosforanów w postaci nieorganicznej...

[Sygen]

Pterapogony, koniki morskie itd nie zjedzą suchego i ich temat suchych pokarmów nie dotyczy... Co nie znaczy wcale że suche pokarmy są "gorsze" od mrożonek.

A co do ludzi i płatków to generalnie ludzie wcale nie powinni jeść płatków z jakiegoś tam zborza czy innego świństwa. Takie rzeczy są dla kur, świń, "kunia" i innych zwierząt gospodarskich...

wręcz są zalecane ludziom i nie pisz takich bzdur

[zachu]

A co do urozmaicania diety to w akwarium biegaja cale stada przeróżnych, robali, jak rybka będzie miała ochotę to sobie znajdzie smakołyk na skale

[Gość nanokaczor]

wręcz są zalecane ludziom i nie pisz takich bzdur

To że są zalecane to nie znaczy, że są zdrowe. To znaczy, że poprostu są zalecane. Nikt nie udowodnił że pokarmy zbożowe są zdrowe. Można natomiast stwierdzić że ludzie żyjący z dala od cywilizacji, którzy nie jedzą pokarmów zbożowych mają w wieku 60 - 70 lat białe zęby i mogą biegać po lesie przez cały dzień przy wilgotności 100% i w temperaturze 40 - 50 C. W takich warunkach cywilizowany człowiek nawet wysportowany umarł by z wycieńczenia. W dodatku ich krewniacy którzy zaczynają jeść "cywilizowane" potrawy stają się otyli, chorują na serce i raka, oraz mają problemy z uzębieniem . Tego że zbożowe produkty są nie dla ludzi dowodzą także wykopaliska. Kości ludzi pierwszych rolników zawsze noszą oznaki chorób cywilizacyjnych...

Głupotą jest twierdzenie, że ludzie są przystosowani do jedzenia produktów zbożowych. Nasi potomkowie przez miliony lat nie jedli zboża i jego pochodnych. To dopiero 3 - 4 tysiące lat temu zaczęto uprawiać ziemie i wtedy ludzie zaczęli chorować i młodo umierać [świadczą o tym dowody archeologiczne]. Te 3 - 4 tysiące lat to tak naprawdę jest bardzo krótki czas dla ewolucji. Przez ten czas ludzie praktycznie się nie zmienili i nie zmienił się też ich metabolizm.

Edytowane 27 Sierpnia 2013 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[tomm]

nie rozumiem podejścia, gdzie neguję się pokarm suchy podając mrożonki.

jak inaczej podawać systematycznie pokolcom glony? spirulina jest

w stanie dostarczać również systemowi niektóre pierwiastki śladowe.

znam przypadki podawania rybom jedynie mrożonej artemii...

wyjazd wakacyjny wymusza karmienie suchym z pomocą karmika.

osobiście podaje 5-7 różnych mrożonek i 3 pokarmy suche.

innym ciekawym tematem jest częstotliwość karmienia.

[Sygen]

To że są zalecane to nie znaczy, że są zdrowe. To znaczy, że poprostu są zalecane. Nikt nie udowodnił że pokarmy zbożowe są zdrowe. Można natomiast stwierdzić że ludzie żyjący z dala od cywilizacji, którzy nie jedzą pokarmów zbożowych mają w wieku 60 - 70 lat białe zęby i mogą biegać po lesie przez cały dzień przy wilgotności 100% i w temperaturze 40 - 50 C. W takich warunkach cywilizowany człowiek nawet wysportowany umarł by z wycieńczenia. W dodatku ich krewniacy którzy zaczynają jeść "cywilizowane" potrawy stają się otyli, chorują na serce i raka, oraz mają problemy z uzębieniem . Tego że zbożowe produkty są nie dla ludzi dowodzą także wykopaliska. Kości ludzi pierwszych rolników zawsze noszą oznaki chorób cywilizacyjnych...

Głupotą jest twierdzenie, że ludzie są przystosowani do jedzenia produktów zbożowych.

nie będę się wypowiadał w tym temacie bo to nie na temat ale napisze tylko że są bardzo zdrowe i już dawno to udowodnili i odpowiedziałem ci na pierwsze 3 zdania a to co piszesz póżniej to inna bajka i nie ma nic wspólnego z płatkami zbożowymi,koniec kropka i nie bede więcej dyskutował bo będzie jak w temacie że sport to nie zdrowie

[Tom_Killer]

Płatki słodzone typu Nes.. itd - Konrad ma 100% racje każdy dietetyk to potwierdzi.

Co do ryb to zauważyłem już od dłużeszgo czasu że zdarzają się u pokolców sytuację że to co wydalają jest bardzo zbliżone do tego co zjadły (artemia)- czyli teoretycznie nic nie wnosi, ale potrzebne jest podawanie pokarmów które przelecą przez organizm żeby oczyścić tu i ówdzie. Podaje zazwyczaj płatki a a godzinę "mięcho".

Edytowane 27 Sierpnia 2013 przez Tom_Killer (wyświetl historię edycji)

[Sygen]

Płatki słodzone typu Nes.. itd - Konrad ma 100% racje każdy dietetyk to potwierdzi.

Co do ryb to zauważyłem już od dłużeszgo czasu że zdarzają się u pokolców sytuację że to co wydalają jest bardzo zbliżone do tego co zjadły (artemia)- czyli teoretycznie nic nie wnosi, ale potrzebne jest podawanie pokarmów które przelecą przez organizm żeby oczyścić tu i ówdzie. Podaje zazwyczaj płatki a a godzinę "mięcho".

chodzi o płatki zbożowe jak to napisał nanokaczor dla kur,swiń kunia to normalne ze chodzi o naturalne a nie Nes bo takich sie nie daje kura itp.

[rysio2000]

A moglibyście rozwinąć temat i podać przykłady dobrych pokarmów suchych? Każdy stwierdził że są pokarmy lepsze i gorsze ale nikt nie napisał które są te lepsze.