Makroglony w sumpie ot tak?

[luft]

Bardzo wielu morszczaków przerobiło temat makroglonów w sumpie. Po lekturze na forum nt dobrodziejstw makroglonów, po zakupie ich na targowisku, czy sklepie wielu z nas wrzuciło makroglony do sumpa, zapewniając roślinom jedynie źródło światła. Dalsza praktyka to jedna wielka improwizacja pt "niech dzieję się magia". Czy taka praktyka przyniesie więcej dobrego dla systemu morskiego, czy też może odwrotnie?

[Yarcio]

Bardzo dobry temat - niestety nie wystarczy wrzucić tylko glony i zaświecić światełko.

Wszystko tez zależy od tego jakie glony posiadamy.

Musimy przede wszystkim pamiętać że glony nie żywią się tylko i wyłącznie światłem. W zależności od gatunku glonu pochłaniają nam z baniaka różnego rodzaju mikro i makroelementy które musimy uzupełniać.

[luft]

A czy plewicie krzaki ?

[dirty_pig]

ja nie czaje makroglonow na razie spagetti mi nie rosnie tak jak bym tego oczekiwal

[Grzegorz Dyzma]

Czy plewimy krzaki? A to juz ciekawsze pytanie niz sam temat.

Niektorzy uwazaja ze posiadanie zbyt duzej ilosci staje sie konkurencja dla korali. Ze wyciagaj zbyt duzo mikro i makro elementow z wody.

W jednej z serii trzech ksiazek Delbeck & Srpunga wzieli pod lupe algae scrubery. Zaczeli szukac przyczyn dlaczego SPS slabo rosna na tej metodzie mimo ze tego typu filtracja potrafi stworzyc super warunki do kalcyfikacji. Ze moze brak odpieniacza, ale dali i odpieniacz i........

No ale my tu o makroglonach.

Ja plewie ale rzadko, co jakies 3 miesciace. Od gory gdzie wiecej swiatla liscie Prolifiery ( tej mam najwiecej) sa bujne , dlugie i soczysto zielone, nizej natomiast slabo zielno lub calkowice zeszklone. Ale pozwalam im na to. Szklenie sie lisci i rozklad pozwala na pewien powrot pierwistkow do wody a takze jako zrodlo pokarmu dla filtratorow jak i roslinozercow. Tworzy sie cos w stylu marine sanow bogaty w aminokwasy i inne substancje potrzebne w systemie.

Na co to pozwala?

Odpuscilem sobie dozowanie jakichkolwiek specifikow czy to amino czy witamin. Znacznie lawtwiej utrzymac gabki, i gatunki korali ktorym trzeba poswiecic sporo czsu i uwagi. Gdzie nie spojrze to buzuje zycie bo te wszytkie "smieci" zawsze maja amatorow.

Ale co by podtrzymac rownowage i klarownosc wody co jakis czas uzywam troche wegla no i oczywiscie co tydzien podmianka.

W raczkujacej metodzie TRITON (Metoda braku podmian) tez jest bodajrze wznianaka na temat "krzakow nie plewimy"

EDIT:

Mi spaghetti tez nie rosnie. Przy niskich parametrach dla tego makroglona nie ma wiele atrakcji w kolumnie wody. Czesto akwarytsta cos nie idzie z tym glonem, ale jak juz ruszy to na potege.

Wszytsko co zapuscilo mi sie w DSB rosnie w opor.

Edytowane 15 Września 2013 przez Grzegorz Dyzma (wyświetl historię edycji)

[luft]

No właśnie Grzegorzu. Z Twojego punktu widzenia, zechciawszy przygotować sie bardzo merytorycznie do zadania, przygotowałeś przemyślany system DSB, który jest mocną podstawą do dalszych obserwacji i doświadczeń.

Temat odnosi się do "nieświadomej praktyki z makroglonami", poszukania odpowiedzi, czy makroglony w niewłaściwych rękach mogą zagrozić systemowi, czy też nie. W dalszym ciągu, co już post Yarcio pokazał, kwestia porad i obserwacji z własnego doświadczenia.

Pomysł na temat zrodziło oczywiście samo życie, obserwacja nierzadkich praktyk "wrzucam zielsko do sumpa i bedzie tylko lepiej".

pozdrawiam

luft

[imperator]

Wapna ani magnezu makro-glony raczej nie wyciągną Wyciągają natomiast azotany, fosforany, potas, węgiel organiczny? czyli generalnie produkty przemiany materii. U mnie glony trzymają azot i fosfor w granicy zera więc nie muszę się martwić o adsorbery. Korale twarde rosną u mnie dość szybko tam, gdzie mają dużo światła, ja nie narzekam. Inna sprawa, glony są siedliskiem bakterii czy planktonu bo to spora powierzchnia, ciągle obmywana przez wodę. Nie mówiąc o tym, że to uzupełnienie diety dla moich pokolców czyli jak w naturze, obieg zamknięty.

[Piotrek z Pabianic]

Wapna ani magnezu makro-glony raczej nie wyciągną Wyciągają natomiast azotany, fosforany, potas, węgiel organiczny? czyli generalnie produkty przemiany materii. U mnie glony trzymają azot i fosfor w granicy zera więc nie muszę się martwić o adsorbery. Korale twarde rosną u mnie dość szybko tam, gdzie mają dużo światła, ja nie narzekam. Inna sprawa, glony są siedliskiem bakterii czy planktonu bo to spora powierzchnia, ciągle obmywana przez wodę. Nie mówiąc o tym, że to uzupełnienie diety dla moich pokolców czyli jak w naturze, obieg zamknięty.

Oj ,zdziwił byś się ile wapna do budowy potrzebują krasnorosty.

Jesteś pewien że to dzięki glonom masz żerowe poziomy ? Tak pochłaniają ? A jaka to powierzchnia glonów , 5 m2 ?

[Grzegorz Dyzma]

Podstawa to zelazo, azotany, fosforany, magnez, kalcium,jod no i swiatlo. Halimeda czy Padina Pavonica wapnia i magnezu zuzywaja bardzo duzo.

Kiedy biezemy sie za trudniejsze gatunki to musimy pamietac o dodatkowej suplementacji. Potas , siarka, bor, mangan, cynk,miedz, molibden , witamina B12. Zapotrzebowanie w zaleznosci od gatunkow choc gownie od koloru makroglona.

Rowniez dzieki mojemmu "zielonemu baniakowi" na co dzien nie musze stsowac adsorberow.

ale u mnie to troche odbiega od normy niz w przecietnym sumpie.

Edytowane 15 Września 2013 przez Grzegorz Dyzma (wyświetl historię edycji)

[Piotrek z Pabianic]

Od czasu kiedy na morskie przeszedłem cały czas kombinuję jak tanio biologicznie oczyszczać wodę ,kombinacje tańsze,wiadomo brak kasy,teraz się poddaje bo bez zajesilnego odpieniacza dalej nie pojadę z tym zbiornikiem a absorbent fosforanów będzie musiał być stałym elementem w sampie.Glony są fajne ,próbowałem też z roślinami ale prawdę Paweł napisał że jest to efektowne nie efektywne i mogę śmiało potwierdzić że to fakt.Wszystko jeszcze też zależy kto ile potworków z baniaku trzyma i jak karmi.Przy moich zdolnościach to i 10 m2 zieleniny by za mało było ,ale fajnie się bawić w zielone

A czy plewicie krzaki ?

Już nie plewie

[Grzegorz Dyzma]

O jakci metrach kwadratowych zieleniny wy tu mowicie?

Tu trzeba ilosci i pojemnosci. Przy twoich 1100l plus dobry odpieniacz refugium musi byc z 300L minimum.

[Piotrek z Pabianic]

Metry kwadratowe = powierzchnia na której rosną glony.Zawsze mnie ciekawiło ile do 1 m3 rafy potrzebne by było m2 refugium ?

dziwne co

[Grzegorz Dyzma]

Chyba nie ma takiego przelicznika, chyba ze do AlgaeScruber, poza tym makroglony nie nie rosna na powierzchni tylko w 3D.

Jednak przez lata akwarysci w praktyce ocenili ze refugium to okolo 25% systemu by spelnialo swoje zadanie bez wiekszych nakladow.

A im wieksze tym mniej zmartwien czy poradzi sobie z parametrami.

Rafy na swiecie to zaledwie 1% powierzchni oceanow, laguny i zielone pastwiska chyab wiecej.

[imperator]

U mnie komora z refugium ma 100x45 i głęboka na 20 cm czyli jakieś 100 litrów, w większości zawalona ubitym glonem. Zbiornink główny ma 800 litrów. Jak glon robi się gęsty i światło już nie dociera do dolnych części to wyrzucam wiadro glonu czyli jakieś 20 litrów, średnio co dwa, trzy tygodnie. Odpieniacz mam przeznaczony do 200-400 litrów. Ryb jest 12, z czego 5 dużych pokolców. Azot 2-5, fosfor 0,03 i tak od roku, nawet nie mierzę.

Grzegorz, w oceanie głównym konsumentem azotu i fosforu jest fitoplankton a nie glony.

[Piotrek z Pabianic]

Są makroglony na których liczę m2 ,powierzchnia piasku

Grzegorz z całym szacunkiem ale jeżeli refugium o wielkości 25% systemu oczyszczało by wodę do tego stopnia żeby korale mogły spokojnie rosnąć a ryby pływać w czystej wodzie to dlaczego morszczaki stosują inne rozwiązania które są droższe i skomplikowane ? Z uporem do tego podchodziłem ,po 5 latach się poddaje i twierdzę że refugium to zabawa w filtrację która jest mało skuteczna jak do mojego systemu ,i czy zbiornik był mały (300 L ) czy duży (1100 L) efekt ten sam czyli końcowo zbijanie absorbentami .Patrząc na to jak jest w naturze to w zbiorniku powinienem mieć jedną rybkę i jednego korala żeby było dobrze ale jestem na to za chciwy pewnie jak każdy morszczak

[Grzegorz Dyzma]

Jak masz dobry odpeniacz to glony z powodzeniem dokoncza robote.

A akwarysci niestety tak sa teraz wychowywani ze,,,,

Zapsuje sie nowicjusz, pooglada troche baniakow, reklam czy kolorowych pudelek, a potem nie moze zasnac.

W sklepei slyszy na to kup to, na to kup tamto i interes sie kreci.

Kupuje , montuje i w wiedze tajemna nie musi juz wnikac. Przynajmniej tak mu sie wydaje, a czy to wszytsko dziala to tylko kwestia czasu kiedy kupuje nastepne cos, kombiuje i zaczyna pisac czesciej na forum

Teraz w wiekszosci szafek fizycznie nie ma miejsca na takie "archaizmy" jak refugium czy DSB, a no bo troche sie trzeba o tym dowiedziec, a nie kazdy ma czas czy checi.

Czy refugium dziala czy nie? Patrze na swoj zbiornik, karmienie i obsade, widzilem Imperatora i kilka innych. Mozesz spojrzec na akwarum Jacka56 ktore na litraz 960 ma 270l refugium. Litraz podobny.

Jezli wielkosc i wydajnosc odpieniacza dobiera sie pod litraz i obsade to z refugium jest dopkadnie tak samo. Zbyt male nie uciagnie

A konczac juz, jesli u Ciebie sie nie sparwdzilo to nie ma sie co spalac. Nie kazda metoda lezy kazdemu akwaryscie.

Zupelnie jak z ZEO, nikt nie mowi ze do d*py ze nie dziala, po prostu nie kazdy umie.

Na szczescie akwarystyka poszla na tyle do przodu ze teraz za cene opakowania adsorbera mozna kupic wielkie wiadro soli i pomagac sobie podmianami

[Piotrek z Pabianic]

Na szczescie akwarystyka poszla na tyle do przodu ze teraz za cene opakowania adsorbera mozna kupic wielkie wiadro soli i pomagac sobie podmianami

I to mnie najbardziej cieszy

[luft]

Na szczescie akwarystyka poszla na tyle do przodu ze teraz za cene opakowania adsorbera mozna kupic wielkie wiadro soli i pomagac sobie podmianami

temat założyłem z myślą o wszystkich. Pierwsze pytanie nie przypadło Ci do gustu, a odpowiedź na pierwszy post takiej marki jak Grzegorz Dyzma "Więcej biologii, mniej technologii" mogłaby być bardzo cenna dla wielu, zwłaszcza początkujących morszczaków.

Zacytowałem Twój post w miejscu, gdzie należy się sprostowanie młodym morszczakom. "Pomagać sobie podmianami", pamiętając, że nie da się zrobić bez konsekwencji wszystkiego podmianami, które mogą spowodować destabilizację systemu (zbyt duża procentowo podmiana). Wszystko ma swoje granice. Sól, refugium, adsorbenty to narzędzia dostępne akwaryście i błędem jest "wyśmiewanie" czegokolwiek... co najwyżej błędnych decyzji. Akwarystyka morska to nie jeden wzór życia ABCD, a szeroka mnogość połączeń AZCD etc, której wypadkowa wymaga od akwarysty zwrócenia uwagi na zróżnicowane aspekty, by osiągnąć zadowalający rezultat całościowy, a nie tylko wybiórczy. Także natura posiada wiele plusów, ale trzeba mieć swiatomość wielu minusów(obowiązków).

pozdrawiam

luft

[Grzegorz Dyzma]

Luft bardzo trafna uwaga

Pierwsze pytanie w temacie nie ze nie przypadlo mi do gustu ale sama forma zawarles to co sie dzieje najczesciej.

"Dalem glony , ale nie mam efektu"

A moze warto sobie zadac wiecej ptyan z tymi glonami zanim podejmiemy ostateczny wniosek

Co chce osiagnac?

Czy moje refugium jest wytarczajaco duze jezli chce poprawic nimi niechciane parametry?

Czy wybralam wlasciwy rodzaj glonow

Czym swiecic? jak dlugo? Co sie dzieje kiedy nie swiece?

Czy moim glonom wystarczy samo swiatlo czy powinienem zwrocic tez uwage na cyrkulacje i parametry fizykochemiczne wody

Co oznacza szklenie sie glonow?

Jaki wplyw calosciowo glony w beda mialy na moje akwarium?

itd

Trzeba sobie zdawac sparwe ze kazda zmiana nie dziala tylko w jednym kierunku. Wyszystkie skladowe wzajemnie sie przewnikaja i albo sie beda uzupelniac albo przeciwdzialac wzajemnie

Nie ma jednego wyraznego przepisu i na to jak prowadzic akwarium morskie czy kodu ABCD.

Kazdy szuka wlasnych sciezek, ja swoja ulubiona znalazlem. Latwiej i przyjemniej jest mi zrozumiec jak dziala natura niz zalewajace mnie produkty.

[MojeSumienie]

ale to nie jest też tak?, że...

najpierw idziemy na tzw. "łatwiznę" - jak wszyscy... ponosimy najczęściej porażki - bo powiedziano nam A, ale nie powiedziano B, uparci i spragnieni wiedzy i nauki czasem odnoszą sukces

potem poznajemy jak działa system i korzystamy z rad poznanych ludzi z doświadczeniem.

potem szukamy wiedzy, bo przy obalaniu mitów rodzą się w nas pytania

a potem wiedząc już trochę więcej mamy smaka na coś innego?...

Edytowane 15 Września 2013 przez MojeSumienie (wyświetl historię edycji)

[Kyzak]

Dobra dobra fajnie, ale jak ktoś już wcześniej pisał że makroglony wciągają mikro, makro elementy. Tak więc jak to się ma do receptury Ballinga, produktów usupełniających "to i owo" różnych firm, które badają z czego są zbudowane koralowce twarde i takie idealne mieszanki tworzą. Skoro makroglony coś wciągają to system się rozstraja tak ? Nie chodzi mi tu o azot i fosfor bo dobrze że makroglony to wciągną, oraz nie chodzi mi o dobroczynną mnogość życia z refugium. Więcej przemyśleń nie piszę bo bym zrobił off-topic.

[Grzegorz Dyzma]

Z tego co zaobserwowalem u siebie "standartowe" (najbardziej przydatne) glony nie maja jakiegos specjalnego wplywu na zmiane parametrow. Przynajmniej tych ktore moge zmierzyc. Ale jestem prawie peweien ze tygodniowa podmiana wody 5-10% niweluje wszelkie niedobory mikroelementow, a wlasciwy Balling dziala jak trzeba

[Gość nanokaczor]

@Grześ zacznij dozować i mierzyć "żelazo". Zdziwisz się jak refugium albo scrubber ciągną "żelazo".

[Grzegorz Dyzma]

Glony "plagowe" tez sie w nim lubuja, a ze widze ze korala nie brakuje - dozowal nie bede. Walczylem z nimi ostatnie mieisiace mimo dobrych parametrow. Dopiero zmiana soli pomogla, a mierzyc zelazaa tez zbytnio nie ma czym.

Te co rosna w refugium na DSB maja mieszake piasku z Miracle Mud. Wystarcza im to jak i pdmiany wody z Ballingiem

Edytowane 17 Września 2013 przez Grzegorz Dyzma (wyświetl historię edycji)

[Mateusz89]

Grzegorz, jeżeli możesz, napisz coś więcej o Miracle Mud. Kiedyś było o tej mieszance dosyć głośno. Może to pomaga Ci w niewyjaławianiu wody z mikro. Pozdrawiam