kto ma passata b5?

[bartek1080]

raczej nie będę zmieniał już decyzji i zostanę przy b5 w dzisiejszych czasach każde auto to skarbonka nawet auto które świeżo kupi się w salonie ale dzięki za podpowiedzi co oglądać i na co patrzeć

[cop909]

B5 z 1.9 TDI 130 KM - rewelacja i to każdy kto się choć troszkę zna na silnikach powie, chyba najbardziej udany diesel w chistori.

Ja mam 1,8 T 150 KM od 4 lat, zero problemów-toszkę ciut za dużo czujników.

Żeby coś znaleźć sensownego trza poszukać i to sporo.

Opinię opieram o opinię wujka mojej żony, który jest szefem jednego z serwisów VW w W-wie i ma ponad 20 lernie doświadczenie że tak powiem od podstaw w serwisowaniu i ew.naprawie tychże aut. To on znalazł mi mój obecny samochód, który ma 10 lat i 125 tyś z groszem przejechane z polskiego salonu i serwisowany do dnia zakupu, ale jak pisałem to się prawie nie zdarza żeby coś takiego znaleźć.

Miałem 1,9 TDI 130 KM-rewelacja i to polecam, silniki nie do zdarcia! Niestety mi go ukradli, ale wiedzieli co brali.....

[leoni]

w przypadku TDI to silniki bardzo wytrzymałe pod warunkiem że się o nie dba ale ja bym dodał jeszcze do tych przebiegów minimum 150tys

ja mam obecnie 2.0 20V B5 po lifcie i jestem mega zachwycony, poprzednio miałem diesla ale jestem jak narazie wyleczony z tych jednostek

[Ben_sage]

raczej nie będę zmieniał już decyzji i zostanę przy b5 w dzisiejszych czasach każde auto to skarbonka nawet auto które świeżo kupi się w salonie ale dzięki za podpowiedzi co oglądać i na co patrzeć

Mama kupiła octavie nie włożyła ani grosza nie licząc ac,oc ma już blisko 4 lata.

Ja mam z 96r 2,5l bmw (już drugie bmw 2,5l) wkładam od 4 lat w auto nie więcej niż 1-2tys rocznie(głównie pierdoły) a nogę mam ciężką, auto igła sprowadzone ze Szwajcarii.

Więc nie do końca tak jest z tą skarbonką... ale jako pierwsze kupiłem szrota mx-5 i wpakowałem ponad 7 tyś przez rok (silnik,blacha,elektryka,dach) a i tak poszedł pod młotek po półtora... grunt to bardzo dokładnie sprawdzić auto.Nie warto się kierować emocjami i jechać z nastawieniem że się kupi.

Edytowane 3 Października 2013 przez Ben_sage (wyświetl historię edycji)

[biesiu]

Miałem B5 i byłem zadowolony choć zawieszenie niestety ale się męczy na dziurach. Wymieniając jeden wahacz odnosiłem wrażenie że odzywa się jego sąsiad Niestety tak mają.

Obecnie posiadam B6 i samo to może świadczyć że coś mnie do Passatów ciągnie Jednak muszę potwierdzić to co mówi mój mechanik (pracownik ASO VW) a mianowicie to, że prawdziwe VW to: Vento, Golf III, IV i Passat B4 i ostatecznie B5. Szukaj, pytaj, sprawdzaj..... ja polecam!

[Ben_sage]

Ja bym wymieniał od razu dwa dla świętego spokoju po co płacić za geometrie 2 razy.

[fabi1990]

Z kilometra widać że oby dwa przedstawione tutaj auta miały bardzo poważne naprawy, w sumie to jeden jak i drugi miał robiony przód, tył oraz boki. Widać że to typowy szrot jakich pełno można poszukać na allegro. Od razu Ci radzę żebyś nawet nie jechał oglądać tych aut

[biesiu]

Ja bym wymieniał od razu dwa dla świętego spokoju po co płacić za geometrie 2 razy.

No właśnie to nie takie proste.... problem z drugim wychodził po wymianie pierwszego. W końcu się wkurzyłem i wymieniłem całe zawieszenie na raz Na jakiś czas był spokój. Aha, dodam że teraz tym autem jeździ szwagier.

[dieter25]

Z kilometra widać że oby dwa przedstawione tutaj auta miały bardzo poważne naprawy, w sumie to jeden jak i drugi miał robiony przód, tył oraz boki. Widać że to typowy szrot jakich pełno można poszukać na allegro. Od razu Ci radzę żebyś nawet nie jechał oglądać tych aut

Tak też tak myśle choć zauwazyłem ze w jednym z nich są przednie łożyska do wymiany w piascie i klocki hamulcowe z tarczami z tyłu

Proszę Was żeby się wypowiadały osoby które posiadały takie samochody a nie filozofie bo jak czytam że 1,9 tdi 130KM to lipa to mnie normalnie śmiech ogarnia

[fabi1990]

Tak też tak myśle choć zauwazyłem ze w jednym z nich są przednie łożyska do wymiany w piascie i klocki hamulcowe z tarczami z tyłu

Proszę Was żeby się wypowiadały osoby które posiadały takie samochody a nie filozofie bo jak czytam że 1,9 tdi 130KM to lipa to mnie normalnie śmiech ogarnia

No proszę Cię jak ktoś nie potrafi spasować dwóch elementów do siebie i z każdej strony auto inaczej wygląda to chyba widać gołym okiem że coś jest nie tak?

Edytowane 3 Października 2013 przez fabi1990 (wyświetl historię edycji)

[LLS]

Jeśli upierasz się przy passacie szukaj go za granicami naszego kraju . Ta opcja da największą szanse na zakup auta w dobrym stanie,ale z budżetem 10 tyś zł szału by się nie spodziewał .Ja bym wolał dozbierać i kupić coś lepszego ,bo za obecną kwote może tylko wystarczy na paska od Turka który dba jeszcze gorzej o auto jak polak .

Dobrze bym przemyślał sprawę za 10 000 masz ładne polo

[chodi]

swoja droga wciaz sie zastanawiam kiedy w polsce skonczy sie era milosnikow oldmobili... auto z salonu na raty w skali roku wychodzi drozej doslownie o kilka stowek niz utrzymanie dziesieciolatka z bogata historia... a zaoszczedzony czas i nerwy tez da sie przeliczyc na pieniadze wiec w sumie nawet taniej. mam kupe znajomych ktorzy namietnie pakuja w stare audi vw czy bmw takie kwoty, ze gdyby wzieli auta z salonu to jeszcze by im na wakacje zostalo co roku.

sprzedaz nowych aut lezy. kazdy potencjalny klient jest na wage zlota. warto to wykorzystac.

[tomcio]

rozwaliłeś mnie Wystarczy przejrzeć ogłoszenia, aby przekonać się, że Audi A6 czy B5 z feralnym 2,5 TDI jest dzisiaj najtańszą odmianą tego modelu i można ją kupić wydając poniżej 10 tys. zł. Nawet benzynowa odmiana 1,8 l bywa droższa, a słynny 1,9 TDI, choć słaby, kosztuje blisko dwa razy więc od jednostki V6

hmmmm... ja uważam, że 2,5 TDI to jedna z lepszych konstrukcji. Maksymalny moment obrotowy od 1250 obr/min - pokażcie mi inny taki silnik. Mam ten silnik w Superbie z automatem. Przejechałem ponad 260 tyś. kilometrów i nigdy nic się nie zepsuło. A kulturą pracy bije wszystkie mietki i beemki.

A wracając do tematu to chyba jednak lepiej dołożyć trochę kasy i przede wszystkim poszukać młodszego rocznika.

Pozdrawiam

T

[Marcin1982]

Chodi, chyba jesteś daleko od polskiej rzeczywistości Nowe auto w kraju, gdzie większa część społeczeństwa zarabia około 2000 pln ?? gdzie koszty utrzymania są bardzo wysokie w stosunku do zarobków ??

Nowe auto to wcale nie taka super sprawa. Nowe modele też się psują i to często, nawet nie wspominam ,że nowe auto po 3-4 latach traci 30%-50% wartości.

[siben]

Wierzysz w to że poprzedni wlaściciel/e kupili diesla żeby przez 13 lat zrobić nim 200kkm?

Powodzenia w poszukiwaniach

Nieprawda,takie jak w niemczech takie drogi to nikt niema małeo przebieu bo każdy z nudy jeżdzi po autostradach i nabija km bo ma disela,sam kupiłem w 2005 passata 2001r b5 po lifcie 101km tdi 92tys.km sprawdzony przebieg.Do 190tys.km było ok pużniej non stop soś się dzieje dwumas,napinacz hydrauliczny,sterowanie turbiny itd.Teraz ma 280tys.km.W 2007 kupiłem b5 1998r. 1.9tdi 90km z przebieiem 98tys.km też sprawdzony to każdy mówił że cofany,powiedziałem koledze jak cie stać to sprawdż w serwisie i kupuj,jeżdzi do dziś teraz ma ok 230tys.km i powoli zaczynają się problemy o wachaczach we wszystkich passatach nie wspomne,jak wymiana tylko na najlepsze.Wracająć do tematu szukaj z niemiec może w polsce się uda ale tylko przebieg do 120tys przy 200tys sprzedawaj,tylko że taki będzie droższy w zakupie ale mniej wydasz na części i na to samo wyjdzie.

Edytowane 3 Października 2013 przez siben (wyświetl historię edycji)

[rekin]

Proszę Was żeby się wypowiadały osoby które posiadały takie samochody a nie filozofie bo jak czytam że 1,9 tdi 130KM to lipa to mnie normalnie śmiech ogarnia

posiadałem passata z takim silnikiem kupiony nówka sztuka w 2002 r ten silnik posiadał również spore wady które dyskwalifikowały go, w dalszej produkcji. Proszę zauważyć, że jednostka 130 konna była bodajże produkowana tylko przez 5 lat a standardowa 100 konna ( z różnymi modyfikacjami ) prawie 18 lat.

Logiczne jest, że gdyby model silnika AVF był tak dobrą konstrukcją jak tu niektórzy piszą byłby produkowany znacznie dłużej.

Od 8 lat posiadam AUM ( oczywiście znawcy tematu wiedzą o co chodzi ) i nic złego o nim nie mogę powiedzieć zresztą jak i inni

Edytowane 3 Października 2013 przez rekin1 (wyświetl historię edycji)

[LLS]

Ja Wam powiem od roku bujam się W201 auto z 87 roku (2.0 diesel) ,takich samochodów już nie ma ,fakt muł ale spokój tylko rudy mu dokucza ,wiadomo lata ......

Nawet najbardziej udane auta mają swoje wady .Warto patrzeć nie na rocznik a stan auta .

[Ben_sage]

swoja droga wciaz sie zastanawiam kiedy w polsce skonczy sie era milosnikow oldmobili... auto z salonu na raty w skali roku wychodzi drozej doslownie o kilka stowek niz utrzymanie dziesieciolatka z bogata historia...

Mam kolegę w redakcji motoryzacyjnej autokult jest testerem nowych autek i uwierz mi tylko 2 mi się spodobały(911 800tys.zł / x3 335i 3xx.zł) a jechałem wieloma wolnymi i szybkimi.

Dziś była reklama taniego auta raty od 500zł/ miesięcznie utrzymanie mojego mojej z 96r to koszt 100-200/miesięcznie i nie jedno auto za 100tys objedzie a bajery typu podgrzewane fotele,elektryczne lusterka,zmieniarka cd w bagażniku to standard wielu niemieckich autek z 90 lat, wiele autek w klasie niższej z 2013r np ten z dzisiejszej reklamy tego nie ma a właściwości jezdne jakoś nie zmieniły się.

Ja wolę oldmobile niż auto dla cioci kloci czułbym się w nim jak na wózku dla niemowlaka.

Kolejny dość mocny argument to drogie AC na nowe auta a grzechem jest nie ubezpieczyć.

OC i AC na nowa octavie to tyle samo lub więcej niż roczne wydatki na większość autek z lat 90.

Nie prędko się skończy era oldmobili.

[chodi]

byc moze tu jest pies pogrzebany... w uk im auto jest mlodsze tym oc ac jest tansze. i sa to rzedy setek procent... dodajac do tego kosmiczne koszty roboczogodziny w warsztatach samochodowych auto 6-7 letnie staje sie drozsze w utrzymaniu niz swoj swiezy odpowiednik. zapewne jest to sztuczna metoda napedzania rynku samochodowego ale jesten pewny, ze w niedalekiej przszlosci bedzie tak samo w Polsce.

[Ben_sage]

W życie miała wejść ustawa bodajże rok temu chcieli opodatkować auta starsze niż 10 lat i dowalić koszty, ale nie przeszło.

Miało to być na zasadzie wyciągania łapy, nie miało to nic wspólnego z napędzeniem rynku.

UK to jednak nieco bardziej rozwinięty kraj.

Ceny powinny być jednakowe dla aut starszych jak i nowych, co to jest że ktoś nam narzuca gust i zniechęca...

Podoba mi się UK ale niech zostanie tak jak jest u nas aniżeli odwrotnie... nie zrzucaj klątwy...

[chodi]

a no wlasnie... bo nasz rzad pomyslowy jakiej barwy by nie byl, zamomiast zachecic do kupna nowych aut bedzie probowal utrudnic zakup starych... no na to wplywu niestety nie mamy zadnego :/

co by nie bylo zycze nam wszystkim motoryzacyjnego eldorado gdzie tylko rozmiar silnika i kolor lakieru bedzie stanowil dylemat

a koledze zycze udanego zakupu bez zadnych przykrych niespodzianek jak u kolegi ktory kupil piekna audi z przebiegiem 140tys a przy wymianie paska pod oslona znalazl naklejke z ostatniej wymiany przy przebiegu 285tys

[bob]

Mam paska 1,9TDI 2003/2004, stara buda ale juz skrzynia 6biegow. Czy byl krecony .. Oczywiscie:) mam nadzieje ze tylko raz, ale..

po zakupie robisz rozrzad bez wzgledu co mowi wlasciciel, ksiazka serwisowa czy faktury.. Zrób nie bedziesz zalowal. Przez 2 lata zrobilem wielowahacze przod (po roku) bo byl juz na nie czas, do tego wymiana EGR (400pln). To wszystko. Osobiscie jestem zadowolony.

Spalanie miasto ok 8-9l. Trasa 5,5l. Klima zawsze wlączona bo po to jest:)

[mariusz09]

Panowie ktorzy wychwalaja 2.5 V6 pewnie nie biora pod uwage ze auto ma wade fabryczna i w tym silniku samoistnie wycieraja sie walki rozrzadu. Jak wam sluzy to swietnie, ale tylko czekac dnia az pojawia sie problemy z odpalaniem, a wtedy tylko czekac na niemaly wydatek.

[Gość tuptus]

koledze zycze udanego zakupu bez zadnych przykrych niespodzianek jak u kolegi ktory kupil piekna audi z przebiegiem 140tys a przy wymianie paska pod oslona znalazl naklejke z ostatniej wymiany przy przebiegu 285tys

Na forum BMW jest historia E46 320d kupionego z przelotem 270kkm i właściciel narzekał że dużo.

Jak zaczął dociekać gdzie było serwisowane to dowiedział się że ostatni przegląd miało przy 480kkm

Ale jakoś jezdzi dalej, bo nie jeździ się dokumentacją tylko stanem auta

Panowie ktorzy wychwalaja 2.5 V6 pewnie nie biora pod uwage ze auto ma wade fabryczna i w tym silniku samoistnie wycieraja sie walki rozrzadu. Jak wam sluzy to swietnie, ale tylko czekac dnia az pojawia sie problemy z odpalaniem, a wtedy tylko czekac na niemaly wydatek.

Te silniki zdychaja tylko w Polsce zalewane opałem i olejem mineralnym bo ma juz ponad 200kkm czy w całej europie jeżdżone na ON i olejach syntetycznych do czasu sprzedania turkowi lub polakowi?

Edytowane 4 Października 2013 przez tuptus (wyświetl historię edycji)

[bartek1080]

a czy ktos może podpowiedzieć jak i gdzie sprawdzić auto po kodzie vin w aso można samemu czy trzeba iść do placówki diagnostycznej