Filtr siarkowy - czy ktoś używa w rafie

[rozwielita]

Ze względu na możliwość produkowania siarkowodoru wydaje mi się że sensowne było by umieszczenie węgla na odcieku z reaktora.

[Qbab]

a to fajny pomysł z tym węglem

ja jeszcze planuję zmodyfkować wkład do reaktora i nie robić go z siarki w formie kulek tylko albo pasytlek siarki na jakimś nośniku porowatym tak żeby dostępna była jeszcze powierzchnia wewnętrzna tych pastylek albo całkiem proszkową siarką osadzoną na nośniku w stylu "waty". pomysł powstał w wyniku analizy zmian stężenia substartów i produktów tej biochemicznej reakcji w reaktorze (właściwie bioreaktorze ). Musze jeszcze się zsstanowić czy dobrze liczyłem to jako reaktor rurowy, czy jednak powinieniem liczyć to jako zbiornikowyz częściowym mieszaniem (smk - ale te obliczenia są dla reaktora bez pompy) z pompą to jako czysty zbiornikowy chyba trzeba by to liczyć - muszę sie zastanowić jak to rozwiązać.

[rozwielita]

Ja planuje zrobić pojemnik z rury akrylowej z obiegiem wewnętrznym z pompki 300l/h (cos na kształt filtra fluidyzacyjnego ). A siarkę wsypię raczej sypką.

[Qbab]

to znaczy chcesz to robić na siarce z pochu ?

[smk]

Nie jestem chemikiem ale wydaje mi sie ze sypka siarka to niezbyt dobry pomysl - po pierwsze bedzie wydostawala sie do zbiornika glownego (co jak wiadomo nie jest za dobre w duzych ilosciach), a poza tym bedzie duzy problem z zatykaniem sie filtra i nieregularnym przeplywem (co akurat w tym filtrze jest kluczowe)

Jesli chodzi o kruszoną siarke to bedzie to IMHO mniejsza wydajnosc niz siarka w kulkach, ktor ama ta zalete ze przeplyw jest dosc regularny i stanowi spora powierznie dla bakterii

[Qbab]

smk: no ja własnie przebijam się przez literaturę dotyczącą bioreaktorów i prowadzę "konsyltacje" ze znajomymi w pracy którzy zajmują się hodowlą bakterii denitryfikacyjnych miedzy innymi i oni twierdzą że te kulki to bez sensu, że maja małą powierzchnię, a jdyną zaletą to to że atwo się je wsypuje do reaktora. dlatego proponują mi dwa rozwiązania - jedno to reaktor fluidyzacyjny taki jak pisze rozwielita a drugie to proszek siarkowy na jakimś porowatym złozu. co do złoża to są dwie opcje - jedna to podłoże inertne np. wata perlonowa lub krzemionka (tak właśnie krzemionka - nikt z nich nie wierzy żeby mogła się rozpuszczać w ilościach mierzalnych - a oni mówią o metodach naprawde czułych)

druga opcja to piasek koralowy bo jak twierdzą może się okazać że te bakterie mają lepszą wydajność jeśli pH w którym zyją nie jest takie niskie jak przy samej siarce tzn założenie ma być takie żeby na bierzaco usuwać jony H+ z układu co powinno skutkować przesunięciem równowagi w stronę produktów (reguła przekory - ukąd stara się zminimalizować wpływ czynnika zaburzającego czyli jak mu zabierasz produkty a on ma jakieś stężenie równowagowe to bedzie szybciej pracował żeby nadroboić starty jakie mu zrobiłeś)

na razie szukają optimum środowiskowego tych bakterii.

[smk]

kurde, gadalem z przemkiem i zamowiony reaktor bedzie dopiero za 2tyg, bylem tez dzis w bogucienie w aquamedicu i nie maja siarki - sciagna i wysla mi do konca tygodnia ta siarke. Ale za to kupilem sobie ladna pseudogorgonie - musialem sie przeciez pocieszyc

Takze jak zwykle to jest jak sie czlowiek spieszy - budowa reaktora sie opoznia.

[Lukasz.PL]

Ja z morskim ucze sie powolutku cierpliwosci.

Juz tyle sie wydenerwowalem przez opoznienia, ze nie warto. Tez sie tak pocieszam jak smk, wydaje mi sie, ze to az z nadwiazka

[smk]

Ołkej więc ruszyłem jako tako z tym filtrem.

Plan był taki jak pisałem powyżej:

- 2 nitrareduktory aquamedicowskie (jeden mam KR400 bo to to samo, a drugi nowy nitrareduktor)

- 1 zasypany 2kg siarki, 2 zasypany 2 kg hydrokarbonatu

- wewnętrzna cyrkulacja zapewnia dużo większą wydajność filtra więc 2 kg siarki powinny wystarczyć

Oczywiście jak by to nie było z samymi problemami. W aqiamedicu nie mają siarki bedzie za 2 tyg, nie było zamówionego nitrareduktora, jak przyszedł wczoraj to się okazało że w transporcie akrylowy korpus popękał. Uchh nic nowego - morszczyzna uczy cierpliwości i tego że niestety nic nie może być za proste.

Także akrylowy korpus idzie do zwrotu a ja postanowiłem że nie ma co czekac i wywaliłem połowe żwirku i zasypałem kalkreaktor kilogramem siarki.

Zalałem wodą z akwarium zakręciłem dopływ i niech się pokisi 1-2tyg aż filtr zacznie funkcjonować.

Zaworek kontrolujący dopływ jest na wejściu a nie na wyjściu do filtra i dzięki temu mogłem go zamknąć na te 2 tyg bez obawy bo gazy beda mogły sobie spokojnie wyjść rurką wylotową i nie ma strachu że rozsadzi coś.

Wylot ustawiłem dokładnie przy wlocie do pompy od odpieniacza także jak już filtr się rozrusza to skierowanie wody wylotowej bezpośrednio do odpieniacza powinno podnieść obniżone PH z odcieku przez napowietrzenie.

Cudów z tego nie będzie ale niech się bakterie namnożą to jak przyjdzie nie popękany korpus do drugiego nitrareduktora to przeniose już rozruszany biologicznie kilogram siarki + dodam nowy drugi kilogram, a drugi KR400 zasypie cały hydrokarbonatem. Tym sposobem filtr dość szybko powinien osiągnąć swoją optymalną wydajność.

Przynajmniej to w teorii tak wygląda

[smk]

Ok wczraj upuscilem troche wody z odcieku do testow i jest 0ppm NO3 czyli cos tam sie namnożyło w tej siarce i moge w koncu puscic obieg na razie na 1 krople co 3 sek.

Aby poprawic PH puscilem wczoraj na próbe odciek bezposrednio do wlotu pompy odpieniacza i odpieniacz szaleje. Dlaczego skoro NO3 = 0? Czy on przez te bakterie tak silnie pieni?

[Qbab]

SMK - odpieniacz nie pieni NO3- tylko białka z których to NO3- powstaje dlatego dobrze go dawać na poczatku filtracji

a wypływająca woda z reaktora może ma i trochę bakterii a te sie pienią a dodatkowo podając wodę o niskim pH możesz powodować że część biaek zmienia konformację na taką która się lepiej pieni co też może dawać odpieniaczowi - jak się nie uspokoji to jest duże prawdopodobieństwo że to pH jest za to odpowiedzialne, bo jak juz bedzie pracował to nie powinien wywalać bakterii zbyt dużo.

[smk]

Ustawiłem ok 1 kropli na sekunde i odciek prosto do odpieniacza.

dnia 12.07.2006

woda w akwarium: NO3 20mg/l PH 8,1 (godz 17:40)

woda z odcieku: NO3 0mg/l PH 7,3

zobaczymy co się bedzie działo dalej

Aquamedic dzwonił że dziś wysyłają siarkę bo w końcu przyszła więc jak tylko przyjdzie roztrzaskany w transporcie korpus do NR400 to przesiadke robie na większe złoże siarki

[smk]

dnia 13.07.2006

Woda z odcieku NO3 = ok 2mg/l

PH w baniaku 8,1

widać że 60 kropel na minute to jeszcze przy tak młodym filtrze troche za dużo

Zmniejszylem przepływ do 30 kropel na minute, niech sie bakterie jeszcze namnoza

[smk]

dnia 17.07.06

odciek NO3 = 0mg/l

baniak NO3 = 20mg/l (choc po 4 dniach nieobecnosci i pozostawienia akwa wspólniczce spodziewałem się więcej), PH 8,0

ustawiłem odciek znowu na 55 kropli na minute zobaczymy czy teraz bedzie ok

[Qbab]

czyli nic nie spadło ? w baniaku.

[smk]

Może i spadło bo wspólniczka ostro karmi mi potwory jak mnie nie ma. W 3 dni wywaliła do baniaka tyle karmy co ja w 30 dni wiec poczekamy kilka dni i zobaczymy co bedzie.

A ty Qbab jak ze swoim filtrem siarkowym?

[Qbab]

no ja podszedłem do testów trochę inaczej

zmontowałem malutki reaktorek (2kolumny) ze szkła labolatoryjnego i podpiąłem do pustego baniaka zalenego wodą z mojego baniaka. Następnie dozowałem poprostu NaNO3 do tego systemiku i patrzyłem ile mogę dozować by nie wzrastało. Wyglada że taki mały wystarczyłby nawet do 100 litrów.

Tylko że ja miałem zrobione na pylistej siarce wymieszanej z piaskiem koralowym - chodziło mi o utrzymanie stosunkowo wysokiego ph w całej objętości - taki mi doradzili znajomi biolchemicy (fajnie jest mieć znajomych biochemików)

ponoć niższe pH hamuje rozwój tych bakterii na jakimsam poziomie a ja nie chciałem mieć niedorozwinietych. Jedyne zo z tego wynika to to że chyba trzeba by przy takim układzie częściej wymieniać wkład bo ten piasek się bedzie zużywał.

[smk]

Hmmm... przez 5 dni wszystko chodziło samopas i po weekendzie jak przyszedłem to w reaktorze siarkowym bylo dość mlecznie. Najprawdopodobniej zaczeło to w końcu działać jak trzeba i spadło PH w reaktorze rozpuszczając tym samym hydrokarbonat.

odciek reaktora NO3=0 PH= nie mierzylem

baniak NO3=10 (!) PH=8.0

NO3 wyraznie spadlo, zastanawiam się czy to nagle tak wydajnie zaczal filtr siarkowy działać czy to może raczej zasługa niedzieli w czasie to której nie odwiedzam biura i zwierzaki mają cotygodniowy post.

Pewnie po czesci tego i tego. Zobaczymy za 2 dni jak się NO3 zmieni.

[Qbab]

sledzę info

ale chyba nie post (nie spadło by tak dużo - pisałeś o 20 wcześniej)

[smk]

ciezko powiedziec - test red sea ma taka skale 0-2,5-5-10-20-50 tak wiec miedzy 10 a 20 jest duza przepaść a jednocześnie niewielka róznica w kolorze wyniku w teście. Ale dziś jak w morde strzelił jest 10 co do koloru. Co do tamtych 20 to bym sie zastanawiał bo czasem to wyglądało jak moze cos ponizej 20 a czasem jak powyżej.

Jutro sprawdze testem Hagena ale on z założenia podaje zawyżone wyniki (tak w rankingu testów gdzieś było napisane że red sea najbardziej akuratne podaje NO3)

Przy okazji napisze (co jest dość istotne dla wyników PH) że dziś przyszedł do mnie KS1000 więc jutro go podepne i PH w baniaku powinno sie poprawic.

[smk]

dzis juz w baniaku wrocilo do "normy"

No3=20

widocznie to bylo spowodowane niedzielą gdzie srajce-pokolce nie jadly, do tego mi jeszcze wczoraj wywaliło syf z kubka odpieniacza do akwa (na szczescie tylko zebrane z 2 dni)

PH=8,3 (18:30) - to zasługa kalkmixera KS1000 który podłączyłem w poniedziałek i w ciągu 1 dnia PH wskoczylo na najbardziej porządany poziom 8.0 rano 8.3 wieczorem

[smk]

skoro NO3 w odcieku jest =0 od jakiegos czasu tak wiec dzis ustawilem przeplyw na 200 kropel na minute - jutro zrobie pomiary i sie okaze czy musze jeszcze zmniejszyc czy bakterie dają rade.

[S_Y_N_E_K]

i jak tam działanie tego filtra?? od ostaniego postu minęło 16 dni więc jakieś efekty powinny być??!! Czekam/y na jakieś informację z pracy filtra

[smk]

W pracy mam taki kocioł że poza wrzucaniem zwierzakom żarcia 2x dziennie nie mam czasu na nic innego (nawet pomp im nie wylaczam). Dam znać jak porobie pomiary, ale "na oko" niewiele sie poprawilo.

[smk]

ostatni raz mierzylem PH jakoś tydzien temu i bylo standardowo NO3=20mg/l.

Dziś przed wyjściem z biura zrobiłem test i wyszło... niecałe 5mg/l - piekna sprawa lecz coś za szybko poszłow dol. Słyszałem że jak filtr zaczyna działać to jest chwila moment ale az tak. Jutro zrobie ponowny test i zobaczymy czy to działa w końcu.

Aha PH dziś 8,1 ok godz 19:00 - czas wymienic wkład w mikserze