odpieniacz przestał pienić

[Sygen]

na pierwszym zdjęciu widzę że jest piana i wygląda że jest ok

natomiast na drugim się zastanawiam bo nie widzę konstrukcji całego odpieńka czy ten poziom który jest w tej cieńszej rurze to poziom wody i wyżej robi się piana?

jaką tam masz pompę?

[Arduan]

Wymyj ten syfek co sie okleil na odpieniaczu. Moj poprzedni Prizm jak byl tak wypaskudzony, piany nie robil.

[lukas.piotr]

na pierwszym zdjęciu widzę że jest piana i wygląda że jest ok

natomiast na drugim się zastanawiam bo nie widzę konstrukcji całego odpieńka czy ten poziom który jest w tej cieńszej rurze to poziom wody i wyżej robi się piana?

jaką tam masz pompę?

poziom wody jest ok.1cm poniżej górnej krawędzi grubszej rury

jak sie pozbyć tych tłuszczy myślałem ze właśnie do tego jest odpieniacz

Edytowane 15 Listopada 2013 przez lukas.piotr (wyświetl historię edycji)

[Sygen]

po prostu go wyjmij wymyj dokładnie wraz z pompą i jeśli nie będzie poprawy to będziemy myśleć dalej

[Arduan]

Cześć tłuszczu, wyleci z odpienianym bialkiem, ale część niestety przyklei sie do body. Deltec zaleca nawet okresowe mycie całego odpieniacza.

[Stani]

Odpieniacz pieni tylko wtedy, gdy w odpienianej wodzie znajduja sie bialka i tzw. fosfolipidy (?) z memran komorek obumarlych organizmow. Do tego, odpienianie dziala jedynie wtedy, gdy stezenie tych zwiazkow jest odpowiednio duze.

Jak juz zaczna sie w odpieniaczu budowac "micele", czyli babelek powietrza oblepiony ww. to wychodzace do kubka babelki porywaja tez inne, wieksze drobinki lub tez bakterie.

Wazne, zeby do odpieniacza dostarczana byla woda z powierzchni akwarium.

Obecnosc oleju w pokarmie lub na rekach akwarysty powoduje, ze babelki pekaja, zanim osiagna odpowiednia wysokosc w korpusie, jeszcze przed zbudowaniem piany.Podobnie moze byc, gdy w wodzie jest duzo pylu, np: z wzruszonego piachu. Dwa takie "zabrudzone" babelki lacza sie i pekaja.

Nie ma co panikowac. Po prostu warto ustawic odpienianie "na mokro" i odczekac. Moze po zbudowaniu piany uzylbym jeszcze raz tego samego pokarmu zeby sprawdzic, czy jego dodawanie mialo taki wplyw. Jesli tak, to chyba trzeba zmienic pokarm.

Edytowane 15 Listopada 2013 przez Stani (wyświetl historię edycji)

[Arduan]

Gdzies jakas firma ponoć zalecala, aby brzeg kubka, ale po stronie odcieku, smarować olejem, żeby piana szybciej zamieniala się w odciek. Kiedys mialem taka sytuacje, że piana byla tak stabilna, że zamiast "skraplac sie" do kubka, wylatywala przez dziurkę w pokrywce. Odpieniacz zewnetrzny, wiec piana na podloge...

[lukas.piotr]

Odpieniacz pieni tylko wtedy, gdy w odpienianej wodzie znajduja sie bialka i tzw. fosfolipidy (?) z memran komorek obumarłych organizmow. Do tego, odpienianie dziala jedynie wtedy, gdy stezenie tych zwiazkow jest odpowiednio duze.

Jak juz zaczna sie w odpieniaczu budowac "micele", czyli babelek powietrza oblepiony ww. to wychodzace do kubka babelki porywaja tez inne, wieksze drobinki lub tez bakterie.

Wazne, zeby do odpieniacza dostarczana byla woda z powierzchni akwarium.

Obecnosc oleju w pokarmie lub na rekach akwarysty powoduje, ze babelki pekaja, zanim osiagna odpowiednia wysokosc w korpusie, jeszcze przed zbudowaniem piany.Podobnie moze byc, gdy w wodzie jest duzo pylu, np: z wzruszonego piachu. Dwa takie "zabrudzone" babelki lacza sie i pekaja.

Nie ma co panikowac. Po prostu warto ustawic odpienianie "na mokro" i odczekac. Moze po zbudowaniu piany uzylbym jeszcze raz tego samego pokarmu zeby sprawdzic, czy jego dodawanie mialo taki wplyw. Jesli tak, to chyba trzeba zmienic pokarm.

wiem że wcześniej ktoś wspominał o pokarmie ale po przeczytaniu twojego posta zacząłem szukać jakieś 3 tygodnie temu zafundowałem sobie super pokarm http://korale.pl/oce...temia-100g.html

ryby i korale dostają szału jak zaczynam karmić ale jest wzbogacany kwasem tłuszczowym omega3 .czy on może być źródłem kłopotów ?

dzisiaj poszła podmianka 10% i właśnie gotuję węgiel

Edytowane 15 Listopada 2013 przez lukas.piotr (wyświetl historię edycji)

[Diabeł prawdziwy]

ja tam myślę że Stani ma rację.

Jest jednym z lepszych w tej "sprężynie", na forum.

zrobisz jak uważasz !

Edytowane 15 Listopada 2013 przez Diabeł prawdziwy (wyświetl historię edycji)

[Roman.P]

Odpieniacze to kapryśne urządzenia. I u każdego reagują inaczej niezależnie od modelu

A dokładnie to się nazywają odpieniacze białek (protein).

Wiele jest czynników które mogą zakłócić ich pracę. Między innymi kwasy omega 3, witaminy, plankton itd.

Musisz zaobserwować po czym odpieniek siada albo przelewa. Metoda prób i błędów

[Stani]

Jesli producent skarmial te atremie pokarmem "morskim", to i Omega 3 zostala zjedzona. Jesli z kolei taki pokarm (plukany) pobraly ryby, to tluszcze przyswoja, lub wydala b. mala czesc. To nie bedzie mialo duzego wplywu na produkcje piany.

Co innego, jesli taki pokarm byl w takiej tluszczowej odzywce nasaczany przed sprzedaza. Twoj odpieniacz szybko Ci odpowie.

Maciek, to tylko takie "skojarzenia" o odpienianiu

[FoxRacing]

A nie wydaje się wam , że bąbelki na zdjeciu są za duże?

[Diabeł prawdziwy]

nie bądź taki skromny Stani, ja czytam forum

[lukas.piotr]

A nie wydaje się wam , że bąbelki na zdjeciu są za duże?

te bąbelki to piana tuż nad wodą w wodzie są drobne, przynajmniej jak porównywałem z odpieniaczem u kolegi to moje są drobne.

Ja stawiam na pokarm myślę że zgodnie z opisem producenta " wzbogacona kwasem tłuszczowym Omega 3" to mogło załatwić odpieniacz, teraz chyba muszę czekać.

[darecky3]

kwestia pokarmu moze byc faktycznie przyczyna ale ja bym czepil sie tego kombinowania z powietrzem. Troche bym przymknal doplyw powietrza zeby odpieniek puscil bable do sumpa i wyjal przedewszystkim kostke lipowa. I Tak zostawil na kolejne dwie doby, bable sie uspokoja wkoncu. To jest DIY jak widze wiec dokladnie nie mozna przewidziec jeszcze jaki poziom i moc przeplywu mu odpowiada bardziej.

pozdrawiam

[lukas.piotr]

wiem powinienem napisać wcześniej. przepraszam.

odpieniacz zaczął pienić i to zupełnie ładnie, nie jestem do końca pewny co było przyczyną,na pewno nie pokarm dalej nim karmie i jest git.

co zrobiłem ?:

1. umyłem dokładnie wewnątrz, było trochę tłuszczu. oczywiście i pompę. Rura po umyciu nie może być tłusta, w razie potrzeby przemyć spirytusem.

2. kombinowałem z powietrzem, zwiększyłem jego ilość i prędkość przepływu. w efekcie podniósł się nieznacznie poziom w odpieniaczu

3. dodałem więcej bakterii. KZ po 2 krople na ok130l co 3 dni

3. poczekałem ze 4 dni i nic więc wyłączyłem go na ok 3 dni i karmiłem nie płukanymi mrożonkami, zbiornikowi nic nie było delikatnie podskoczyły parametry. (ważne mam w supie glony spagetti)

4. po włączeniu pieni do tej pory elegancko.