Asterina - Jak Sobie z Nimi Poradzic?

[Nikel]

U mnie też od 2007 roku nie stanowią problemu. Jest taka metoda w lecznictwie u ludzi zwana bioterapia czerwiami.

Bioterapia czerwiami polega na wprowadzeniu przez lekarza żywych i zdezynfekowanych czerwi (tzn robaków) do niegojącej się skóry lub ran. Czerwie wyjadają starą, martwą tkankę, zostawiając żywą tkankę absolutnie nietkniętą. Szczególnie dobra metoda dla cukrzyków gdzie inne metody zawodzą bądź nie można stosować. Moim zdaniem jest tak samo z asterinami. Żywią się glonami i martwą tkanką. Jeżeli koralowiec z jakiegoś powodu choruje, to wtedy asterina siada na tą martwą tkankę i ją wyjada. Szczególnie można to zaobserwować przy propagacji korali. Na zdrowego zoantusa asterina nie siada, natomiast świeżo cięty za dwa dni od cięcia może przyciągać asteriny "zapachem" rozkładających się uszkodzonych główek. Inną rzeczą jest jak szczepka jest tak mała że asterina przykrywa całą szczepkę - (jeden, dwa czy trzy polipy) i tym sposobem ogranicza koralowi dostęp do światła. Są sposoby jak zabezpieczyć szczepkę przed asteriną dla szczególnie wrażliwych zoantusów. Wystarczy położyć skałkę na zrobionym DIY- małym podeściku z choćby plexi który wyglądem przypomina stolik. na wąskie nóżki 3-4mm (można użyć bierek do gry lub innych podobnych patyczków) asterina się na pewno na takie wąskie nóżki nie wdrapie. Małe jest prawdopodobieństwo że z prądem wody asterina upadnie na taki stolik ze szczepką.

Ja nie wyobrażam sobie że mógłbym nie mieć asterin w zbiorniku. Dla mnie to piękne stworzenia.

Edytowane 11 Września 2016 przez Nikel (wyświetl historię edycji)

[enzo]

Miałem u siebie spadek do 5 (moje zaniedbanie), asteriny zaczęły żywić się zoanthusami, włażą na polipy zdrowe w pełni otwarte jak również na te zamknięte, po ich ściągnięciu pozostają ubytki w polipach moja metoda to ręczne ich osuwanie mam zdjęcie jednej takiej asteriny, szara z niebieskoszarym nakropem te z czerwonym nakropem na zao nie wchodzą.

[Nik@]

U mnie zjadają zoa Mam asteriny szare, niebieskie i szare z czerwonymi kropkami i każde z nich widuje na zoasach. Najczęściej te niebieskie, najładniejsze. Najchętniej wygryzają nowo tworzone główki i te "ścieżki" za pomocą których zoasy się rozrastają