Glony i puchnąca dolabella

[CNCRob]

Mam sobie w szczepkarium glony, nic nie chce ich jesc, dolagelle raczej je omijają ale jak już się za nie zabiorą to w przeciągu minuty po zjedzeniu puchnie im głowa, zachowuja się normalnie, czasem dolabella kontynuuje jedzenie cała spuchnięta, tak jakby jej to nie przeszkadzało... Po 10-20 minutach opuchlizna schodzi. Ma ktoś pomysł jaki to glon i jak go unicestwić? Dosyć mocno przyrasta więc wyrywanie niewiele daje.

[SunRose]

Hm ciekawe zjawisko, powiem szczerze ze raczej nie powinna miec takich objawow po tym glonie, aczkolwiek moge sie mylic.

Fajnie wyglada

[CNCRob]

To akurat male spuchnięcie po małej przekąsce. Czasem puchnie do polowy ciała ale je nadal. Zawsze jak zabiera sie za ten jeden glon, po innych nie ma czegoś takiego. Mam dwie różne dolabelle z dwóch różnych źródeł, obie mają ten sam objaw.

[omada]

Dobre,może to ją kręci?

[CNCRob]

Dobre,może to ją kręci?

Gdyby tak było to siedziała by na nich non stop, tymczasem stara się je omijać i zabiera się za nie jak nie ma innych w okolicy.

[martinniemczyk]

Robert- dlugo go masz ? (glon)

Wysyłane z mojego GT-S5369 za pomocą Tapatalk 2

[CNCRob]

Robert- dlugo go masz ? (glon)

Wysyłane z mojego GT-S5369 za pomocą Tapatalk 2

W głównym bianiaku meczyłem się z tym glonem ponad rok, dopiero wymiana skaly na sztuczna z aquaforestu pomogla w jego zwalczeniu, teraz probuje się z nim uporać w szczekarium. Dolabelle miały ten objaw od samego począku ale dopiero teraz pomyślałem aby o to zapytać.

[THORGAL]

Wg mnie to że tak gwałtownie puchnie to raczej nie jest normalna reakcja organizmu.To tak jakby człowiek po zjedzeniu czegoś puchł jak balon.Jeśli nie masz innych "bardziej zdrowych" glonów to po prostu sprzedaj/wymień tego zająca z kimś u kogo będzie mógł zdrowo funkcjonować.

[CNCRob]

Wg mnie to że tak gwałtownie puchnie to raczej nie jest normalna reakcja organizmu.To tak jakby człowiek po zjedzeniu czegoś puchł jak balon.Jeśli nie masz innych "bardziej zdrowych" glonów to po prostu sprzedaj/wymień tego zająca z kimś u kogo będzie mógł zdrowo funkcjonować.

Sprzedać razem z glonem? Czy jak proponujesz się go pozbyć (glona)? To, że to nie jest normalne to ja wiem...

[martinniemczyk]

chyba chodzilo o sprzedaz dolabelli

Wracajac do tematu. szczepkarium jest w tym samym systemie, czy masz osobno??

[THORGAL]

Wiadomo że same ślimory:)

Na mojego domownicy mówili szczur wodny:)

Kiedy kończyło mu się jedzenie(glony) a on sam zaczął taranować korale jak czołg bo był spory to oddałem go do akwarium gdzie miał pełną mordkę roboty.

[CNCRob]

chyba chodzilo o sprzedaz dolabelli

Wracajac do tematu. szczepkarium jest w tym samym systemie, czy masz osobno??

Wiem, że chodziło o dolabelle

Co do tematu, tak, to ten sam system. W głownym prawie brak glonów, końcówka sinic ze zwykłego dojrzewania, w szczepkarium plaga na całego ale tylko właśnie ten jeden gatunek glonu, zero glonow pojawiających się podczas dojrzewania a zbiornik ma ledwo 3 miesiące. Nawet w głównym szyby musze czyścić co 2-3 dni a w szczepkarium 2 tgodnie i zero osadu.

Wiadomo że same ślimory:)

Na mojego domownicy mówili szczur wodny:)

Kiedy kończyło mu się jedzenie(glony) a on sam zaczął taranować korale jak czołg bo był spory to oddałem go do akwarium gdzie miał pełną mordkę roboty.

Slimaki predzej padna z głodu niż ruszą ten glon.

Edytowane 5 Marca 2014 przez CNCRob (wyświetl historię edycji)

[SunRose]

hm dziwne powiem ze mialem dollcie i jadla bardzo podobny glon i nic jej nie bylo ale skonczyla zywot bo wlazla w oczko z kratki rastrowej co mialem szczepki ustawione i zaklinowala sie i biedna zdechla ... :/

[CNCRob]

hm dziwne powiem ze mialem dollcie i jadla bardzo podobny glon i nic jej nie bylo ale skonczyla zywot bo wlazla w oczko z kratki rastrowej co mialem szczepki ustawione i zaklinowala sie i biedna zdechla ... :/

Mam nadzieje, że moje tak nie skonczą bo mam 3 pietra z kratek rastrowych... głowy w nie wkładają ale jak narazie potrafią je wyjmować.

[dzym]

Podnies Mg do jakis 1500 na pewien czas i sam glon ustapi.

[CNCRob]

Podnies Mg do jakis 1500 na pewien czas i sam glon ustapi.

Testowałem to przez kilka miesięcy w głównym baniaku, na ten glon nie skutkowało.

[martinniemczyk]

No dobra, pewnie Ci to za bardzo nie pomoze, bo wszystko podpiete pod jeden system, ale napisze Ci jak to bylo u mnie.

Po awarii systemu i 80cio % padnieciu zwierzakow w zbiorniku przyszla pora na takie dziwadla jak u Ciebie.

bylo to;

http://pl.reeflex.ne...yopsis_sp01.htm

oraz to

http://pl.reeflex.ne...adophora_sp.htm

bylo rowniez to (najbardziej przypomina mi Twoje)

http://pl.reeflex.ne...siphonia_sp.htm

przynajmniej wiekszosc wygladala do tych co pokazalem

Czesc sie odrywala i "kurzyla" po akwarium (dymila), wiec przestalem rwac bo bylo wiecej i wiecej.

Czesc odchodzila ladnie,inne probujac oderwac, podnosilem razem z paro kilogramowymi kamieniami, wiec dalem spokoj.

Ogolna masakra. Zarastalo wszystko, a najgorsze do oczyszczenia byly euphyllia, calustrea i tubastrea (praktycznie nic wiecej nie zostalo nie liczac grzybow, xenii itp). Poprostu zarastalo korale i nie szlo ich w zaden sposob oczyscic, wiec przycinalem trawska, zeby glowki korali chociaz bylo widac do karienia.

tak pare miesiecy...

pare kg skaly wyjalem, zalalem ro na kilka dni, gotowalem, suszylem, zalewalem ro... od miesiaca w nowym zbiorniku bez zadnych oznak powrotu glonow. Reszta w starym akwarium.Byl brzydal, mitrax i na koniec dolcia (tzn wszyscy ciagle zyja ) cos tam schodzilo, praktycznie niezauwazalnie, albo tylko poszczegolny gatunek.

Ogolnie dalem sobie spokoj. Nowy zbiornik juz dojechal i stwierdzilem, ze co sie uratuje, to sie uratuje i jak zdaze, to przeloze do nowego rybki co zostaly i co bedzie bez glona (a byl wszedzie).

Nie lalem nic. karmilem zwierzaki ubogo i...

Przestalem podmieniac wode- calkowicie, tylko dolewka ro na uzupelnienie. Przednia szyba co kilka dni do przeczyszczenia, zeby widziec co tam w srodku i powoli ruszanie z nowym zbiornikiem.

Glony zaczely powoli schodzic ze skal, czesc zaczela tworzyc wielkie gloniska przyczepione tylko na malych kawalkach do skaly. To co nie dalo sie oderwac wczesniej , pieknie zaczelo odchodzic (jakby wszystko umarlo). ekipa 3ech muszkieterow i ich praca dopiero zaczela byc zauwazalna. Wszystkie duze gloniska usunolem recznie, resztki wylizali muszkieterowie.

Gdyby ktos mnie dzisiaj spytal jak sie tego pozbyc- odpowiem- brak podmian wody, ale to tylko moja teoria i praktycznie w zbiorniku nic poza glonem, paroma zwierzakami nie bylo, dlatego pytalem, czy masz w jednym systemie, czy osobnym.

dzis skala jest czysciutka jak na poczatku i poki co zero nawrotu plagi. Zeby dowalic do pieca dopisz, ze wody nie podmienialem od Swiat B.Narodzenia, do dwoch tygodni wstecz, kiedy to podmienilem pare wiader z nowego zbiornika...

Robert- sorry za napisanie ksiazki w Twoim poscie, ale musialem to z siebie wywalic

pozdrawiam

edit/ co do zajaca, to moze to nie przez konsumpcje, lecz przez zetkniecie z glonem. podchodzi pyszczkiem, wiec moze dlatego puchnie na przodzie, a po jakims czasie jak jest oddalony, to schodzi. Tak jak z pokrzywa jak sie w nia wlezie, to uczula zewnetrznie..

Edytowane 5 Marca 2014 przez martinniemczyk (wyświetl historię edycji)

[CNCRob]

Dzięki za napisanie tej książki. Jak poczytasz mój temat to chyba sam kiedyś pisałem, że walczyłem właśnie z tym glonem zaprzestajac podmiance wody. Jakimś dziwnym trafem bierze on z tego pozywke. Jakoś go w szczepkarium wykończe, na szczęście to akwarium nie posiada nic czego nie mogę wyjąć a i przeprowadzenie jeszcze parę eksperymentów na tym zbiorniku. Zastanawia mnie tylko co on takiego ma w sobie, że dolcia tak puchnie.

[Grzegorz Dyzma]

Robert zaypatj w sklepie czy ta Dolabella nie byla trzymana razem z chomikami i krzyzowka jest teraz

[Diabeł prawdziwy]

albo glon, miksowany z kapustą, fasolą, lub grochem.

[sambianX]

te zielone to mi jeżowiec diadema zjada