Polimerowe dostarczanie ca ?

[sepher]

Wczoraj przy okazji zakupów solniczkowych natrafiłem na coś takiego:

Jako iż jestem jednostką wybitnie leniwą, nie lubującą się w dozowaniu miksturek, codziennych pomiarach parametrów a dozowników nie posiadam tak więc od razu wzbudziło to moje zainteresowanie. Wg. słów sprzedawcy takie "cuś" wystarczy powiesić przykładowo w sumie i dostarcza to około 25mg wapnia dziennie. Czyli coś idealnego dla takiego lenia jak ja! Kwestia czy i jak to działa, zazwyczaj sceptycznie podchodzę do wszelakich nowości (do czasu aż poszturcham to patykiem, poobracam i nie wybucha )

Czy ktoś kolegów miał z czymś takim styczność ? Czytał o czymś takim ? Bo info w sieci nie ma za dużo.

[Walker]

A tam zaraz nowość

Kiedyś tego typu produkty (nie tylko Ca) były bardzo "modne" nie tylko w słonej wodzie ale i w słodkiej na nawet w terrarystce.

Działać oczywiście działa ale zapomnij o stałych parametrach

[sepher]

Działać oczywiście działa ale zapomnij o stałych parametrach

Możesz rozwinąć ?

[Walker]

Nie ma co rozwijać po prosty nie jest nie jest tak jak Ci powiedział sprzedawca i różne jest z tym uwalnianem Ca bo uzależnione jest od przepływu w jakim będą te kostki wielkości samych kostek i pewnie wielu innych czynników. Po prostu nie ma nad tym żadnej kontroli i tyle.

[Gość nanokaczor]

Tłumacz, który tłumaczył tą ulotkę był chyba [delikatnie mówiąc] upośledzony intelektualnie.

Edytowane 12 Kwietnia 2014 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[jacek_1970]

25mg dziennie to tez nie robi szalu wiecej 1 szczepka akry pobiera, poza tym co z kH?

[mallyy]

Faktycznie z polimerami bawiono się już jakiś czas temu, ale sporo tam było niedopowiedzi i niejasności co wzbudzało nieufność akwarystów. Mity jak widzę zostały w głowach niektórych i dalej przenoszone są na innych. Nie chodzi o "brak kontroli i tyle" ale jak widać o brak wiedzy i tyle. Polimery oddają stałą dawkę substancji w określonym czasie. Ilość tej dawki nie zależy od wielkości kostek, przepływu czy innych zabobonów. To nie mydło, które bardziej obmywane bardziej się rozpuszcza. Daje się je po prostu w obiegu. Są one tak dobrane, aby na zbiornik o danym litrażu oddawać tyle substancji, ile potrzeba do jego funkcjonowania. Oczywiście jeżeli mamy bogatą obsadę i wymagające korale ta ilość będzie większa. To jak z karmieniem ryb - mało ryb, to mało jedzenia, dużo ryb - dajemy więcej jedzenia. Ani sprzedawca ani instrukcja na pokarmie nie mówi o tym, że zależy to od litrażu zbiornika. Jeżeli dobierzemy już swoją dawkę do swojej obsady to możemy się cieszyć "lenistwem". I to jest założenie technologii opartej na polimerach. Nie latamy z butelkami z preparatami, nie kupujemy dozowników i innych wynalazków. Czysta wygoda, ale... Jak wszystko co piękne ma swoje drugie dno. W tym przypadku jest to jak łatwo zgadnąć - cena:) Opakownie, którego zdjęcie widzimy powyżej wystarcza na zbiornik 200L na okres jednego miesiąca. Jeżeli mamy zbiornik większy niż 200L to zaczyna się mnożenie dodawanie i wszystkie matematyczne dzialania, których nie lubią nasze portfele. Podchodząc do tematu na chłodno widać, że jest to zabawa dla ludzi leniwych albo zamożnych - zazwyczaj jedno musi się łączyć z drugim Nie jest to technologia, która wyeliminuje standardowe suplementy "w butelkach", ale warto wiedzieć, że istnieje i jest dostępna. Swoją drogą o telewizorach LED też tak kiedyś myśleliśmy i czasy się zmieniły...

[sepher]

A tam zaraz nowość

Kiedyś tego typu produkty (nie tylko Ca) były bardzo "modne" nie tylko w słonej wodzie ale i w słodkiej na nawet w terrarystce.

Działać oczywiście działa ale zapomnij o stałych parametrach

Czyli wynika z tego że powinniśmy przykładowo poruszać się pojazdami z silnikami parowymi, gdyż za ich czasów też były próby z silnikami spalinowymi, nieudane, jednak z czasem dopracowano technologię Oczywiście to żartobliwe porównanie, jednak technologia cały czas idzie do przodu i jakieś postępy robi. Tak więc moim zdaniem nie ma co skazywać od razu produktu na zapomnienie z powodu "bo to już kiedyś było".

Tak myślę że w poniedziałek skoczę to nabyć i zobaczymy co z tego będzie.

[mallyy]

Polecam, bo warto I nie zapomnij podzielić się własnymi doświadczeniami. Może z czasem akwarystyczny konserwatyzm (choć cenny i uznany) osłabnie i posuniemy się do przodu Dróg do fajnego zbiornika jest wiele i nie ma co ich krytykować. Powodzenia.

[Ritter]

Chcąc nieco osolić tę polukrowaną rzeczywistość w białych polimerowych tabletkach zapytam o magnez. A co z magnezem?

Edytowane 12 Kwietnia 2014 przez Ritter (wyświetl historię edycji)

[Walker]

Faktycznie z polimerami bawiono się już jakiś czas temu, ale sporo tam było niedopowiedzi i niejasności co wzbudzało nieufność akwarystów. Mity jak widzę zostały w głowach niektórych i dalej przenoszone są na innych. Nie chodzi o "brak kontroli i tyle" ale jak widać o brak wiedzy i tyle.

Polecam, bo warto I nie zapomnij podzielić się własnymi doświadczeniami. Może z czasem akwarystyczny konserwatyzm (choć cenny i uznany) osłabnie i posuniemy się do przodu Dróg do fajnego zbiornika jest wiele i nie ma co ich krytykować. Powodzenia.

Strasznie się ciesze ze są na forum osoby mądrzejsze niż ja, w końcu człowiek uczy się przez całe życie a przecież od kogoś uczyć się trzeba. Masz racje moja wiedza w tym temacie nie jest wiedzą akademicką i nie opieram jej nawet na opisach z pudełek poszczególnych produktów a wyłącznie na własnych doświadczaniach a te mam wyłącznie złe. O ile w terrarium z żółwiami czerwonolicymi sprawdzały się świetnie w Malawi już tak sobie o tyle w morskim zdecydowanie odradzam używanie tego typu specyfiku. I podkreślam nie jest to żadne powielanie mitów jedynie własna ocena grupy produktów na podstawie doświadczeń z własnymi zbiornikami.

Absolutne nie mam nic wspólnego z akwarystycznym konserwatyzmem.

Jak najbardziej zgadam się z Tobą że jest wiele dróg do fajnego zbiornika, niestety ta jest daleka od ideału i dlatego wybacz ale jako że sam ją sprawdziłem na własnej skórze mam prawo napisać że "nie tędy droga"

[Gość nanokaczor]

Opis tego produktu może świadczyć o jego kiepskiej jakości... Ze wzgledu na marny opis nie kupię go nawet jeżeli 1 kg będzie kosztował 5 groszy polskich a w gratisie będą dawali litr wyborowej i ogórki.

Chlorek wapnia jest tani, jego roztwór można bardzo precyzyjnie dozować. Zastosowanie tego materiału polimerowego nie ma ani uzasadnienia ekonomicznego ani praktycznego.

Rozwój cywilizacji i "nowoczesność" nie polega na tym żeby stosować to co jest uważane za najnowocześniejsze bo ma w nazwie "polimer", grafen albo nano "coś"...

Edytowane 12 Kwietnia 2014 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[rafal19]

Opis tego produktu może świadczyć o jego kiepskiej jakości... Ze wzgledu na marny opis nie kupię go nawet jeżeli 1 kg będzie kosztował 5 groszy polskich a w gratisie będą dawali litr wyborowej i ogórki.

...to ja bym kupił ze względu na wyborową i ogórki

[mallyy]

Opis tego produktu może świadczyć o jego kiepskiej jakości... Ze wzgledu na marny opis nie kupię go nawet jeżeli 1 kg będzie kosztował 5 groszy polskich a w gratisie będą dawali litr wyborowej i ogórki.

Chlorek wapnia jest tani, jego roztwór można bardzo precyzyjnie dozować. Zastosowanie tego materiału polimerowego nie ma ani uzasadnienia ekonomicznego ani praktycznego.

Rozwój cywilizacji i "nowoczesność" nie polega na tym żeby stosować to co jest uważane za najnowocześniejsze bo ma w nazwie "polimer", grafen albo nano "coś"...

Akwarystyka (zwłaszcza morska) obraca się wśród firm, które w nosie mają nasz ojczysty język. Na większości opakowań wielkich marek w tej branży trudno odnaleźć instrukcję, opis i inne rzeczy w języku polskim. Stąd nasi dystrybutorzy starają się ratować tą sytuację jak mogą - wychodzi to raz lepiej raz gorzej. Jeżeli ktoś na tej podstawie wyciąga wniosek o jakości produktu to sam sobie wystawia wizytówkę. Nawet jak miało być śmiesznie to nie wyszło... Jeżeli chodzi o akapit z chlorkiem wapnia - kup sobie chlorek wapnia (bo tanio), zrób sobie roztwory takie czy inne - bo prosto, dozuj jak chcesz i ile chcesz - bo umiesz i lubisz, ale nie pisz, że polimer nie ma uzasadnienia praktycznego, bo zaprzeczasz tym samym sam sobie. Nie każdy chce w domu mieć "syfik" gdzie będzie się bawił w małego chemika i gromadził wszystko to, czego oglądać na co dzień się nie chce. Ekonomia to kwestia zamożności - każdy potrzebuje do chodzenia buty, do życia jedzenie a i przemieszczać się jakoś powinien. W zależności od tego ile kto zarabia wszystkie potrzebne towary będziemy brali z odpowiednich dla nas półek. Jeden kupi trampki a inny porządne buty ze skóry, jeden zaopatrzy się w Biedronce a inny pojedzie do Almy, jedni pojadą tam autobusem a inni swoim samochodem. Nie oceniaj ekonomii i ludzi po tym, że na coś Cię stać lub nie. Ludzie kupujący buty za 4000 zł nie są (jak pewnie sądzisz) idiotami - bo przecież mogą kupić za 50 zł - tylko po prostu ich na to stać i wybierają towary z innych półek. No i ostatni akapit... o rozwoju cywilizacji i nowoczesności... ten rozwój właśnie na tym polega. Przestańmy robić z tego forum miejsca dla pozbywania się swoich frustracji i upuszczania złości. Zachęcam do rzeczowej dyskusji o produktach, ich wadach i zaletach - to bardziej przyda się innym Użytkownikom.