Skocz do zawartości
carew

Żywa skała

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Wczoraj z erybki przywiozłem żywą skałę. Zauważyłem na niej coś takiego post-23813-1405756921,14_thumb.jpg

Proszę o identyfikację.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


STOPKA.png.c14c9b2c9b32b2cf28cf2f90300f1a15.png

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na oko to aiptasia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na moje to aiptasia


Mój lasek wciąż rośnie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Czyli wycinam.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


STOPKA.png.c14c9b2c9b32b2cf28cf2f90300f1a15.png

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejna niespodzianka. Czy to rownież może być aiptasia ? Sorka za kiepskie zdjęcie. post-23813-1405883832,26_thumb.jpg

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


STOPKA.png.c14c9b2c9b32b2cf28cf2f90300f1a15.png

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze 2 zagadki :)post-23813-1405885275,52_thumb.jpgpost-23813-1405885326,22_thumb.jpg

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


STOPKA.png.c14c9b2c9b32b2cf28cf2f90300f1a15.png

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na drugim zdjęciu wydaje mi się, że to jakieś wężowidło. Na pierwszym niestety nie wiem.


ReefMax -  Odpieniacz Hydor Slim Skin 135.35, 3x24W T5, Hydor Koralia Nano 900 i 1600, 11 kg LR + 9 kg LS, sól AF RS + Probio S, Pro F, Probio F. Obsada - głównie LPS, kilka miękkich, pustelnik, 2 debeliusy, rozgwiazda piaskowa, kilka Turbo, Synchiropus splendidus, 2x Amphiprion ocellaris, Valenciennea puellaris, Pterapogon kauderni i Chrysiptera parasema.

0e93da8f008542a888d593ba9d084493u522a479.png

"Wszechświat i ludzka głupota są nieskończone. Co do tego pierwszego nie jestem pewien.” – Albert Einstein

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejne znalezione post-23813-1405890375,83_thumb.jpgpost-23813-1405890397,44_thumb.jpg

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


STOPKA.png.c14c9b2c9b32b2cf28cf2f90300f1a15.png

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na drugim zdjęciu to rurówka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na ostatnich zdjęciach widzę fioletowy kolor w różnej postaci

u spodu skały zapewne algi (glony) wapienne - powinny być twarde w dotyku. Jeśli miekka i gumowa teoretycznie (wtedy gąbka).

grudki fioletowe - jeśli twarde i ostre, a do tego zaczną się wydłuzać rurki twarde - to moga byc slimaki osiadłe.

tam gdzie pióropusz i białe kanały - rurówki

Żeby nie otwierać kolejnego tematu, pociągnę w nim kwestię Waszego postrzegania zakupów żywej skały koralowej. A to dlatego, że nieraz pytacie mnie tak: "słuchaj, kupiłem w sklepie żywą skałę, a tam normalnie jedna wielka kolonia aiptasi".

Pomijając fakt, czym jest kolonia, czy plaga aiptasi, ciekaw jestem Waszego postrzegania w tej sprawie.

W swoich postach nierzadko staram się pokazywać, że zadowolenie z zakupów w dużej mierze zależy od samych kupujących.

Bardzo podoba mi się kultura autora tematu - ma skałę i pyta w jednym temacie o identyfikację i już wie co zrobić z aiptasia bez potrzeby ciągnięcia serialu "czy, aby na pewno" :)

Jeśli ktoś decyduje się na zakup żywej skały, powinien nastawić się, że nie będzie to pustynia, a bardziej ogród tętniący życiem.

Mamy wiele odsłon produktowych żywej skały/ żywa skała przygotowana w różnych sposób do sprzedaży i zapewne przed zakupem warto zadać wiele pytań, by mieć mniej powodów do zmartwień i stawiania pozniej publicznie oskarżeń.

Gdy sam stawiałem swoje pierwsze akwarium pod wpływem minimalnej wiedzy zaczerpniętej od kolegów na żywo "pamiętaj skała bez aiptasi ma byc" zapytałem jednego sprzedawcę o takową skałę. Mądry człowiek odpowiedział mi, że każda żywa skała posiada aiptasie. Po czasie powiedzieć mogę, że oczywiście w teorii jak najbardziej można uogólnić, że każda żywa skała wpakowana do systemu akwarium morskiego bez wcześniejszej kwarantanny niesie ryzyko dopuszczenia m.in aiptasi do systemu (nawet jesli stawiany byl na 100% suchej skale i świeżej syntetycznej solance).

A jakie jest Wasze zdanie i spostrzeżenia?


LED Maxspect, Tematy lufta

Salarias allegro (sklep Salarias) baner NanoReef www.mariuszfrej.com Moje szkła: 80 l (105 w obiegu)- ReefMax, start 10 sierpnia 2010, 90% sucha skała, II) 360 l (ok. 470 l w obiegu) start VI 2012 - 100 % sucha skała, . Akcja Pajacyk - kliknij proszę!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje doświadczenie jest takie, że jak wkładam nową żywą skałę do akwarium to ją obserwuje i jak aiptasia to wyciągam skałę z wody i ją odłupuje w ten sposób nie miałem problemów z tym szkodnikiem. Do tego brzydal do akwarium na straży i jest w porządku.


Mój lasek wciąż rośnie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

dlatego ja również wrzuciłem skałę i bacznie ją obserwuję. Co jakiś czas odwracam. Dopiero po wytępieniu szkodników skałę zamierzam pokleić i zasypać baniak piachem. Co do aiptasi to ją wyciąłem w raz z kawałek skały, oczywiście po za baniakiem.


STOPKA.png.c14c9b2c9b32b2cf28cf2f90300f1a15.png

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

różyczek się nie ustrzeżecie zawsze coś się przytarga do swojego zbiornika kwestia trzymania go pod kontrolą jak bym miał odłupywać każdy kawałek skały gdzie jest aiptasia to po roku okazało by się że akwarium jest puste


6808_7588.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

różyczek się nie ustrzeżecie zawsze coś się przytarga do swojego zbiornika kwestia trzymania go pod kontrolą jak bym miał odłupywać każdy kawałek skały gdzie jest aiptasia to po roku okazało by się że akwarium jest puste

jak tak właśnie działam przy wybranych aiptasiach - tyle, że przywalam różę skałką, na którą ona wychodzi w 80%. Pozbywanie sie/stresowanie róży wewnatrz baniaka to nic innego jak jej rozsiewanie.

Są zbiorniki bez aiptasi - kwestia sumennej kwarantanny, zwłaszcza przy dokładaniu życia.

pozdro


LED Maxspect, Tematy lufta

Salarias allegro (sklep Salarias) baner NanoReef www.mariuszfrej.com Moje szkła: 80 l (105 w obiegu)- ReefMax, start 10 sierpnia 2010, 90% sucha skała, II) 360 l (ok. 470 l w obiegu) start VI 2012 - 100 % sucha skała, . Akcja Pajacyk - kliknij proszę!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym się zgodził z luftem, kwestia kwarantanny / obserwacji skały.


Mój lasek wciąż rośnie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A u mnie to była kwestia krewetek. Pewnie też pomogło to, że nie było ryb i nie karmiłem - krewetki były głodne. Zeżarły nawet giganta (gdzieś wrzucałem fotkę) :)

Ciekawe czy teraz jak karmię to też by zeżarły jakbym przyniósł Aiptasię...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak tak właśnie działam przy wybranych aiptasiach - tyle, że przywalam różę skałką, na którą ona wychodzi w 80%. Pozbywanie sie/stresowanie róży wewnatrz baniaka to nic innego jak jej rozsiewanie.

Są zbiorniki bez aiptasi - kwestia sumennej kwarantanny, zwłaszcza przy dokładaniu życia.

pozdro

zgodzę sie z tobą jak najbardziej ale nie zapominajmy o jednym nie każdy ma warunki na posiadanie kwarantanny a właściwie to wielu ich nie ma

może zróbmy ankietę o kwarantannie i aiptasiach ???


6808_7588.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

taa.. sumienna kwarantanna :) - trzeba by mieć zbiornik przejściowy w pełni funkcjonalny - po miesiącu na podstawce szczepki zauważyłem że zaczyna mi coś wyrastać - na razie jest ledwo widoczne ale wykazuje cechy wskazujące na aiptasię...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aiptasia to akurat żadna plaga i z nią można sobie dość łatwo poradzić. Wiem bo przerabiałem ale za to są inne, gorsze z którymi walę do dziś a to tylko dlatego, że kupiłem kiepską skałę. Chętnie poznam miejsce gdzie można kupić sporo fajnej skały w miarę możliwości wolnej od plag.


c64.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na przyszłość jak wrzucasz fotki obrób i zaznacz o co chodzi Ci wtedy prościej będzie określić w czym tkwi problem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po co zbiornik do kwarantanny? Jak kupujesz skale przy zakładaniu akwa to wkładasz i obserwujesz jak coś jest to wyciagasz i wycinasz. I dopiero układasz docelowo. Jeżeli dokładasz skały to to samo, zanim ją docelowo ułożysz to wkładasz gdzies na widoku i obserwujesz. Druga sprawa to gdzie kupujesz skałę. Sam dziś kupiłem 20 kg żywej od kolegi z Torunia co ma tego chyba z pół tony. Nie zauważyłem żadnej.


Mój lasek wciąż rośnie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W moim mniemaniu, jako raczkującego adepta słonej akwarystyki, żywa skała to coś wspaniałego. Fakt, że wkładam do akwarium coś, co może okazać się puszką pandory, ale robię tak po to, by obserwować, uczyć się najstarszego na ziemi życia. Robiąc tak sprawiam, że nie mogę odkleić nosa od szyby, bo to co się dzieje w środku tego malutkiego tygielka, jest cholernie ciekawe i wciągające.

Miałem aiptasię (może jeszcze mam, bo tego nie wiem), mam wężowidło, wieloszczeta, jakiegoś skorupiaka (zrobienie zdjęcia jest awykonalne), coś co przypomina rurówkę, ale najprawdopodobniej nią nie jest i pewnie jeszcze wiele różnorakich stworzeń, o których nie wiem, bo są gdzieś ukryte. To jest właśnie takie niesamowite i dlatego chciałem mieć słone akwarium.

Gdyby nie żywa skała, miał bym trochę wody, trochę piasku i trochę kamieni. Nie wiem, czy w takim wypadku mógłbym nazwać to coś "akwarium". Nie wiem czego ktoś inny oczekuje, ale ja chcę mieć w tym szkiełku życie. Na początku pokręcone i niesforne, ale po to chcę je mieć w swoim domu. Chcę to wszystko obserwować, reagować w razie potrzeby.

Zaczynałem, pewnie jak jakieś 90% na tym forum, od zbiornika z słodką wodą. I też były różne przygody. Rośliny kupione w zoologu miały albo ślimaki, albo ich jaja i wyłaziły ich po jakimś czasie setki. Od kolegów przynosiło się często rośliny z różnymi glonami, które potem trzeba było jakoś hamować. Pewnie wielu też miało do czynienia z wypławkami. Ale czego się nie robi...

Dobra. Chyba łapiecie o co mi w tym chodzi.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.