Iga Zgłoś Napisano 26 Lipca 2014 (edytowane) No i stało się. Przyniosłam prawdopodobnie z koralowcem ospę. Od trzech dni ryby obsypane. Na razie jedzą jedynie się obcierają i chowają nieraz w ciemne miejsca. Podniosłam temperaturę do 27 stopni i ograniczyłam światełko. W tym miejscu mam pytanie. Co jest bardziej skuteczne Herbtana czy ozon? Mam możliwość pomiaru redox. Ryby w zbiorniku razem od dwóch lat. Nie mam możliwości wyłapania, bez wielkiej demolki. Przy stosowaniu Herbtany trzeba wyłączyć odpieniacz na 10 dni, boję się o skoki parametrów. Edytowane 26 Lipca 2014 przez Iga (wyświetl historię edycji) Cytuj 550l+80l sump+2x160l szczepkownia+220l kwarantanna, New Jet 8000, AM Turboflotor5000 2xTunze6205, Pacific Sun Pandora, nad wszystkim czuwa Profilux II Plus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hernio Zgłoś Napisano 26 Lipca 2014 Herbtana nie pomoże Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Iga Zgłoś Napisano 26 Lipca 2014 Jednak ozon lub jakiś inny pomysł? Cytuj 550l+80l sump+2x160l szczepkownia+220l kwarantanna, New Jet 8000, AM Turboflotor5000 2xTunze6205, Pacific Sun Pandora, nad wszystkim czuwa Profilux II Plus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Robteos Zgłoś Napisano 26 Lipca 2014 Tak jak kolega pisze wyżej Herbatna nie warto sam próbowałem i nic nie pomogło, natomiast można pomyśleć o lampie uv ja w swoim akwarium mam i u mnie pomogła ale jak wiadomo każdy zbiornik jest inny. Cytuj Krauza [118x35x40H] + sump 45x45x38H Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
oliwer74 Zgłoś Napisano 26 Lipca 2014 (edytowane) może i mało doświadczony ale... jednak wyłowić i przy dużym wysypie w osobnym zbiorniku bez bezkręgowców starać sie leczyć.. Edytowane 26 Lipca 2014 przez oliwer74 (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lukasz Baczynski Zgłoś Napisano 26 Lipca 2014 Ostatnio borykam sie z podobnym problemem. Jeżeli masz możliwość użyć ozonatora i lampy uv o odpowiedniej mocy do litrażu to warto spróbować. Najlepszym rozwiązaniem było by pewnie izolować ryby i próbować leczyć preparatami miedziowymi. Ja próbowałem przeprowadzic leczenie velvet salts, niestety osłabione osobniki padły. Na forum jak pewnie juz widziałaś jest wiele wątków na temat ospy, sprawa jest dość trudna. Życzę powodzenia! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiflu Zgłoś Napisano 27 Lipca 2014 Ozon rownież nie pomoże. Temperatura w górę pielgrzymka do Częstochowy i może sie uda. --- smyrofon Cytuj "Wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. Wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą." Aureliusz Nowe 730L Stare 470L Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Fireman Zgłoś Napisano 27 Lipca 2014 Herbtana w moim przypadku nie pomogła poszła połowa obsady:( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rafik73 Zgłoś Napisano 27 Lipca 2014 (edytowane) Na początek to by się przdały zdjęcia chorych ryb. Czy to napewno ospa?? Jeśli tak to napisz , co masz dostępne oprócz ozonu. Oczywiście ozon włącz. Jeśli masz UVkę to zmniejsz obieg wody przez nią i też włącz. Do jedzenia zetrzyj czosnek i daj rybom jak najwiecej spokoju. Zero stresu. Edytowane 27 Lipca 2014 przez rafik73 (wyświetl historię edycji) Cytuj http://reefhub.pl/ra...5l-z-legionowa/ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Panoramiks200 Zgłoś Napisano 27 Lipca 2014 Herbtana to lipa u mnie nic nie pomagała w dodatku odpieniacz trzeba wyłączyć na czas leczenia to już w ogóle lipa. Kupiłem uv 36w puściłem pompkę New jet 1200 skręcony na minimum i po 3-4 dniach zero ospy,uratowałem 5 rybek z 15. Gdybym wiedział od poczatku tak bym zrobił i nie bawił się w czosnki herbtany i podnoszenie temp bo to mizerne efekty dawało. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Iga Zgłoś Napisano 27 Lipca 2014 Właśnie włączyłam odpieniacz, ozon i UV 36W. Temperatura 37,5. Zapewne wyjałowię zbiornik, ale zobaczymy. Cytuj 550l+80l sump+2x160l szczepkownia+220l kwarantanna, New Jet 8000, AM Turboflotor5000 2xTunze6205, Pacific Sun Pandora, nad wszystkim czuwa Profilux II Plus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Roman.P Zgłoś Napisano 27 Lipca 2014 Ozon na pewno pomoże. Podawaj w nocy wtedy jest najskuteczniejszy Cytuj Pozdrawiam. Roman (Dawniej BAU) 150x50x50, sump 120 l,+zbiornik techniczny 80 l, oświetlenie-ledy Cree 108W + 2x 54W t5, Aqua Nova 6500, 1xJVP 102+jebao 40,odpieniacz stożek made in sebastek i cała reszta zalane 10.02.2011. Obecnie prawie fisch only Nigdy się nie tłumacz, przyjaciel tego nie potrzebuje a wróg nie zrozumie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Iga Zgłoś Napisano 27 Lipca 2014 Idzie cały czas, przy jednoczesnym pomiarze Redox. Cytuj 550l+80l sump+2x160l szczepkownia+220l kwarantanna, New Jet 8000, AM Turboflotor5000 2xTunze6205, Pacific Sun Pandora, nad wszystkim czuwa Profilux II Plus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Roman.P Zgłoś Napisano 27 Lipca 2014 Idzie cały czas, przy jednoczesnym pomiarze Redox. Poznaj wroga. Jego cykle życiowe. W ciągu dnia daj zbiornikowi odpocząć. UV będzie robiło swoje. Pisałem już jak to gówno udało mi się zwalczyć. Może i Tobie ta metoda pomoże. Cytuj Pozdrawiam. Roman (Dawniej BAU) 150x50x50, sump 120 l,+zbiornik techniczny 80 l, oświetlenie-ledy Cree 108W + 2x 54W t5, Aqua Nova 6500, 1xJVP 102+jebao 40,odpieniacz stożek made in sebastek i cała reszta zalane 10.02.2011. Obecnie prawie fisch only Nigdy się nie tłumacz, przyjaciel tego nie potrzebuje a wróg nie zrozumie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rafik73 Zgłoś Napisano 27 Lipca 2014 (edytowane) Właśnie włączyłam odpieniacz, ozon i UV 36W. Temperatura 37,5. Zapewne wyjałowię zbiornik, ale zobaczymy. Iga bardzo ważne żebyś mniejszyła obieg przez UV ke . 36W. Max 1000l/h . To się musi naświetlać nie przelatywać np. 4600l/h. Ja przy 11W.miałem obieg około 400l/h woda wręcz się sączyła. Po kilku dniach zeszło wszystko. Wypaliło się. Edytowane 27 Lipca 2014 przez rafik73 (wyświetl historię edycji) Cytuj http://reefhub.pl/ra...5l-z-legionowa/ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Iga Zgłoś Napisano 27 Lipca 2014 Mam podpiętą pompę AB1000. Cytuj 550l+80l sump+2x160l szczepkownia+220l kwarantanna, New Jet 8000, AM Turboflotor5000 2xTunze6205, Pacific Sun Pandora, nad wszystkim czuwa Profilux II Plus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
L u k a s z Zgłoś Napisano 27 Lipca 2014 czy ja dobrze widze temp 37,5 ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rafik73 Zgłoś Napisano 27 Lipca 2014 (edytowane) czy ja dobrze widze temp 37,5 ? A co? Jasne , że 37,5 mały stan pod gorączkowy nic wielkiego. Przecież wiadomo, że się koleżanka pomyliła . Edytowane 27 Lipca 2014 przez rafik73 (wyświetl historię edycji) Cytuj http://reefhub.pl/ra...5l-z-legionowa/ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Iga Zgłoś Napisano 27 Lipca 2014 (edytowane) Oczywiście z temperaturą zamiast 2 wcisnęłam 3. Jest 27,5 Udało mi się zrobić fotkę Hepcia, reszta ryb wygląda podobnie. Edytowane 28 Lipca 2014 przez Iga (wyświetl historię edycji) Cytuj 550l+80l sump+2x160l szczepkownia+220l kwarantanna, New Jet 8000, AM Turboflotor5000 2xTunze6205, Pacific Sun Pandora, nad wszystkim czuwa Profilux II Plus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
L u k a s z Zgłoś Napisano 28 Lipca 2014 (edytowane) Podniesienie temp do 27.5 to jest dla ospy naj lepsza tmp. do rozmnażania i bedzie jej coraz wiecej ozon bedzie wybijal uv rowniez, ale i tak nie wybije wszystkiego. Ja bym zostawil taką tem. Jak mialas pewnie okolo 25 mniejszy rozwoj ryby spokojniejsze. Ryby złapia odpornosc po pewnym czasie wazne zeby jadły a jak juz tak robisz to dodaj bakterii nitryfikacyjnych czasem. Edytowane 28 Lipca 2014 przez L u k a s z Ort.Do poprawy (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś Napisano 28 Lipca 2014 jak juz tak robisz to dodaj bakterii nitryfikacyjnych, pro biotycznych czasem.[/size][/font][/color] Czasem tzn? W jakim wypadku dodajemy bakterie probiotyczne po kuracji uv i ozonem? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rafik73 Zgłoś Napisano 28 Lipca 2014 (edytowane) Podniesienie temp do 27.5 to jest dla ospy naj leprza tmp. do rozmnażania i bedzie jej coraz wiecej ozon bedzie wybijal uv rowniez ale i tak nie wszystko wybije. Ja bym zostawil taką tem. jak mialas pewnie okolo 25 mniejszy rozwoj ryby spokojniejsze. Ryby złapia odpornosc po pewnym czasie wazne zeby jadły a jak juz tak robisz to dodaj bakterii nitryfikacyjnych, pro biotycznych czasem. Spokój ,spokój i konsekwencja . Dajmy tydzień na działanie ozonu i promieni UV. Nic wiecej nie róbmy. Ryby muszą mieć spokój. Stres związany z kombinowaniem z wodą, chemią wody będzią pogłębiały objawy choroby. Jeśli ryby jedzą nic więcej nie rób. Myśle , że temp. 27,5 nic nie wniesie ani nic nie zmieni. Ja dając jedzenie np. Artemię wciskałem pół ząbku czosnku i zostawiałem w lodówce na 2h lub dłużej żeby się przegryzło i później podawałem taką nasączoną czosnkiem artemię. Oczywiście polskiego czosnku nie chińskiego. Strasznie drobna ta twoja ospa na hepatsie . I mocno jest zasypany. Jeśli zauważysz takie obiawy: nadprodukcja śluzu pojedyncze, drobne, białe kropeczki przypominające proszek, które z czasem tworzą żółto brązowy lub szary aksamitny nalot ocieranie się ryb brak apetytu sklejone lub wystrzępione płetwy łuszczenie skóry problemy z oddychaniem – skrzela pokryte śluzem szybsze poruszanie pokrywami skrzelowymi To pisz. Edytowane 28 Lipca 2014 przez rafik73 (wyświetl historię edycji) Cytuj http://reefhub.pl/ra...5l-z-legionowa/ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiflu Zgłoś Napisano 28 Lipca 2014 Czasem tzn? W jakim wypadku dodajemy bakterie probiotyczne po kuracji uv i ozonem? Teoretycznie i logicznie należy zasiedlić "świerzymi" bakteriami wodę która poddana uv wiele "życia" straciła. Kulorzęsek prowadzi tryb osiadły, wolne "rodniki" pływające w wodzie to tylko jeden z procesów który jest uruchominy i działa w jednej tylko fazie rozwoju. Idąc za artykułami na RC i badaniem zwiazanym z UV w naszych zbiornikach takie działanie sterelizacją wiele nie wnosi, tyczy się to rownież ozonu. Jedyna szansa uratowania ryb, to ich własny system odpornościowy. Niestety ospa jest i będzie juz w baniaku, jedynie zadizalanie chemią lub przegrzaniem wody zabije "rodniki" czy jak by to nazwać. Choć spotkałem sie juz z opisami, ze w przypadku przegrzania ospa przechodzi w stan "hibernacji" i tez to nic nie daje. Z mojego doświadczenia, 32-33 C w baniaku i o ospie zapomniałem. Z ryb które słabsze to odeszły - życie Cytuj "Wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. Wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą." Aureliusz Nowe 730L Stare 470L Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś Napisano 28 Lipca 2014 Tak - znam tę teorię jednak kolega napisał, że należy podać bakterie nitryfikacyjne i czasem probiotyczne Stąd moje pytanie kiedy jest to czasem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rafik73 Zgłoś Napisano 28 Lipca 2014 Kiflu masz racje. Temp. 33 stopnie i po ospie . Mając dyskowce nigdy nie miałem ospy gdyż ryby żyły non stop w temp. 30 stopni a w takiej ospa się nie rozwija. Jak był problem z jakimś dziadostwem podosiłem do 36 i gitara. Problemu poprostu nie było. Przy morszczyźnie natknąłem się na tę chorobę po 15 latach. I co ? Ogólnie szok. Choroba która dla mnie stanowiła nijaki problem przy koralach urosła do rangi dużego problemu. Wiadomo, że ryby można szybko i łatwo wyleczyć . Przenosząc je do oddzielnego zbiornika. Ale przy koralach jest to nie możliwe . Więc leczymy w ogólnym i nie temperaturą i nie siarczanem miedzi itp. Lecz wspomagany układ odpornościowy poprzez nie denerowanie naszych ryb , podawanie im wzbogaconego pokarmu o vitaminy, oczywiscie algi dla pokolców bo to powinna być ich podstawowa dieta. No i wspieramy się ozonem i promieniami uv. Tyle możemy nie niszcząc korali. I tak robimy. Ospa w naszych zbiornikach to jak gronkowiec u nas ludzi. Jest ale się nie objawia gdy mamy prawidłowy układ odpornościowy , jak wicienie u dyscowców są ale odzywają się wtedy gdy ryba osłabnie itd itd...... Co z tego , że wysterylizowałeś w temperaturze ospę w akwarium ogólnym jak teraz kupując co kolwiek , gdzie kolwiek przyniesiesz ją z powrotem. Przcież nie zdezynfekujesz korali . Więc wniosek?? Wyrobić układ odpornościowy u ryb tak , żeby sobie z ospą radziła sama. Się rozpisałem. Ale takie jest moje zdanie na temat ospy w akwarium Morskim. Cytuj http://reefhub.pl/ra...5l-z-legionowa/ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach