Skocz do zawartości
Shihwa

Umierają mi rybki

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem co czujesz..., właśnie przechodzę to samo pada mi rybka za rybką, z tym że u mnie bardziej to przypomina Oodinozę (dużo maluteńkich kropek i postrzępione płetwy) :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety prawie wszystkie ryby to odłów i problemy z tym związane ,zanim będziesz szczęśliwą posiadaczką ostatecznej obsady pięknych kolorowych rybek czeka Cię droga przez męki i wydawanie nie małych kwot a i tak nie będziesz pewna czy trafisz na osobniki słabe czy silne czy pożyją dzień ,rok ,dwa czy dłużęj .Licz się ze stratami.

Każda nowa ryba to nowa bomba biologiczna.Zaplanuj docelową i ostateczną obsade wpuść wszystkie ryby na raz zastosuj przez 10 dni kurację ziołową naprzemienie Herbtana i Artemisis firmy Microbe Lift ,powinno pomóc.Są to środki wierząc producentowi skuteczne w walce z patogenami prawie jak piec i 3 zdrowaśki :laughing: (przepraszam nie mogłem sie powstrzymać)

Ja miałem docelową obsade i se kupiłem białobrodego no i teraz się telepie, zaczołem kuracje bo jest wysypany

Co przeżyje to Ci napisze,sam jestem bardzo ciekaw.

Wybierz wersje optymalną bo cała ta morszczyzna to wróżenie z fus.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś od jednego sprzedawcy usłyszałem, że popularne ryby to najmocniejsze ogniwo w całym życiu.

Jak czasem o tym myślę i nie myślę o wielszczetach a koralach, to chyba coś w tym jest. Na samym początku miałem 2 błazny w 28 litrach , tylko przy kaskadzie bez odpieniacza. Raz zostawilem je pod opieką pierwszego lepszego koledzi na miesiąc wyjazdu i o dziwo nigdy nie chorowały i żyły długie lata.... dopiero domowa zwada zakonczyła się dla samca latalnie a dla samicy przeprowadzką ale to było po kilku latach ...

Jakby to były moje rybki, zastanowiłbym się nad clownfish disease http://www.reeftime....diseases/18.htm ... Jednak poznanie jednostki chorobowej może niewiele dawać samo w sobie.

Może tu coś znajdziesz: http://www.wetwebmedia.com/clnfshdisart.htm

Sprawę mogą zaciemniać np. wtórne zakażenia. No i rzeczywiście ciężko nano-kaczorowi, co do wplywu warunków, nie przyznać racji.

Edytowane przez koma (wyświetl historię edycji)

Nano reef -homar only + reefmax

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście nano kwak ma rację,cuś jakoś za bardzo się skupiłem na rybach.

Gdzieś tam widziałem akwarium od Shihwy, korale razem z duzymi gloniskami to chyba złe początki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Glony miałam na własne życzenie. Pierwszy zbiornik miałam na używanej skale i na niej były glony, to było w 30l więc jeżowiec się sprawdził. Przy zakładaniu nowego zaczęłam od nowej skały ze sklepu, ale zrobiłam błąd i wrzuciłam tez starą, glony szybko przeniosły się na nową skałę. Nie chciałam używać chemi do glonów, więc zmniejszyłam ilość światła i kupiłam dolabelle i zebrasome, jednak ślimaka od zakupu już nie widziałam a rybka odeszła. Na szczęście mam mniej glonów, bo obsadziłam skałę koralami, a one odcięły światło glonom. Także nie mam już plagi.

Oglądałam zdjęcia ryb z clownfish disease, moje rybki nie mają żadnych ran na ciele, ani skaleczeń, nie widać u nich żadnych objawów poza tym, że są mniej ruchliwe.

Tylko jedna ryba miała Ospę. Nie używam Uv.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Glony miałam na własne życzenie. Pierwszy zbiornik miałam na używanej skale i na niej były glony, to było w 30l więc jeżowiec się sprawdził. Przy zakładaniu nowego zaczęłam od nowej skały ze sklepu, ale zrobiłam błąd i wrzuciłam tez starą, glony szybko przeniosły się na nową skałę. Nie chciałam używać chemi do glonów, więc zmniejszyłam ilość światła i kupiłam dolabelle i zebrasome, jednak ślimaka od zakupu już nie widziałam a rybka odeszła. Na szczęście mam mniej glonów, bo obsadziłam skałę koralami, a one odcięły światło glonom.

Akurat te glony nie koniecznie przeniosły się ze starej skaly, a wyrosly z nowej ze sklepu :)


465L 130x65x55h + sump 200L 100x50x40h. JEBAO 2xRW8. Grzałka 2x200W. Obieg AC6500. Oświetlenie 4x54w T5 + led 120w + 160w. Odpieniacz DIY 160 na 9420.040, DSB 50x43x10h. Sól BT SPS, LS 18kg, LR 70Kg

Korale: Poccilopora damicornis, Caulastrea (curvata, furcata, echinulata), 2 x Eyphylia Paraancora, Stylophora fioletowa, Ukwiał piaskowy, Acanthastrea lordhowensis, Blastomussa wellsi, Montipora digitata zielona, Duncanopsammia axifuga, Echinophyllia, Akropory

Ryby: Amphiprion ocellaris. Labroides dimidiatus, Lysmata boggessi, turbo, Nassariusy, Tectus, Jeżowiec mespilia globulus, Calcinus laevimanus, Cryptosentrus leptocephalus, Paracanthurus Hepatus, Pseudanthias squamipinnis, Valenciennea sexguttata, Chelmon,

Zebrasoma velifer

Identyfikacja

Stare 180

Nowe 460L

8d1e1a2ed99b757d8e690344053b20d8u341a313.png?upd=20140802221928

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To na pewno nie jest ospa, najbardziej widoczne objawy są na błazenkach, na początku rybka jest ospała, następnie kładzie się na dnie, z czasem robią się jej mgliste oczy, mam wrażenie że ślepną, na ciele robią się im białe plamy, podobne do ran, ale nie ma krwi. Z czasem błazenek cały blednieje, przestaje jeść, robi się jakby z waty i pada. Ta cała akcja trwa ok. trzy dni. Został mi już tylko jeden najsilniejszy i najgrubszy błazenek, na tą chwilę nie widzę u niego żadnych objawów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O rany wspolczuje :( "stresu"

Mi to jednak wyglada na chorobe ryb,nie zadne parametry :( Trzymam kciuki by ten najsilniejszy przetrwal :)

Jest taka choroba w slodkowodnym na om...costam - tez takie objawy jak u Twoich ryb.. Niestety poklada wszystkie ryby..

Niewiem co napisac - moze podnies troche temp- do 26 st.. Eech......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nie kleiłeś ostatnio czegoś w akwa. Raz trafił mi się felerny klej co nie twardniał i cyrkulacja go wypłukiwała, co następnie prowadziło do uduszenia rybki. Tak mi odeszły 3 szt. Usunięcie tego kleju pomogło i omijam tą firmę szerokim łukiem.

Edytowane przez czapa771 (wyświetl historię edycji)

120-55-55Opti. 160l sump. refungium, Shuran150. Oświetlenie LED DIY. 2X54W t5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież na zdjeciu wyraznie widać ,ze to nie jest ospa tylko jakaś pleś.Niech sie wreście odezwie fachowiec i stwierdzi a nie rybki padaja bo to śmieszne nie jest wcale.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez badań laboratoryjnych,wymazu i parazytologi możemy sobie gdybać do rana a i wymazy całkiem możliwe z dwóch róznych żródeł dały by odmienne wyniki.Coś na zasadzie 2 prawników i dwie odmienne interpretacje tego samego paragrafu.

Shihwa widziśz sklepy ze starą dojrzałą obsadą ,gdzie korale wychodzą ze zbiornika a ryby mnożą się na potęge?

bo ja nie,możemy optymalizowac warunki tak aby fauna miała jak największe szanse na przezycie,jednym czasem się udaje innym nie.

Tak to widze i widze uzupełniane korale,ryby w akwariach deko.

Mało kto pisze o swoich stratach bo przecież to obciach i wszyscy są najlepsi, łączenie biologi to złozony proces i w akwarium morskim jest to bardzo ryzykowne,zresztą nie tylko w morskim,tym bardziej że ryby pochodza z róznych stron świata,o całkiem odmiennej florze bakteryjnej.

Nie mam pojęcia jak wygląda kwarantanna ryb w sklepach,często wymiernikiem kwarantanny jest to że ryba pływa przez tydzień,dwa i pobiera pokarm.

Rybom nie pomożesz i Tobie nikt nie pomoże.Pomyśl sama co mogłaś zrobic nie tak, poza tym wszystkie osobniki powinny być wyłowione i powinna byc podjęta próba leczenia poprzez podanie nitrofuranów,lub to co napisałem leki ziołowe o szerokim spectrum działania w akwarium.

Dodam że twory grzybopodobne na skórze ryb to juz następstwo i skutek a nie przyczyna.

Edytowane przez blik (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za pomoc. Okazało się, że mam amoniak w akwa. Jakiś czas temu zrobiłam mały remont w akwa, ruszyłam przy tym skałę i piasek, nie miałam pojęcia, że przez to zaczną mi umierać ryby. Na szczęście sprawa się wyjaśniła, szkoda tylko, że tak późno - może udało by się uratować ryby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.