Akwa a słaba wylewka

[neopl]

Witam, dla zobrazowania tematu wklejam rysunek:

http://pokazywarka.pl/dzcp2a/

i teraz tak, kilka lat temu kupiliśmy stary dom, została zrobiona dobudówka, niestety, w miejscu łączenia dobudowanego kawałka domu nie zostały zastosowane zbrojenia hakowe i pod ścianą wylewka nowej części w sumie wisi w powietrzu, słupy podporowe są w piwnicy ale na środku nowej części (jak widać na rysunku), mam w projekcie akwa i w sumie nie mam nigdzie indziej miejsca ani możliwości postawienia niż właśnie na tej ścianie co wisi w powietrzu, w sumie z sumpem będzie ze 600l + wszystkie akcesoria no to zawyżając już trzeba liczyć te 800kg na tym kawałku (akwa 130x60). I moje pytanie czy ktoś miał podobny problem? Myślałem żeby w piwnicy pod tym miejscem gdzie będzie akwa wymurować dwa słupki z betonu i między nie wstawić poprzeczkę ze stali lub drzewa, no ale to problematyczne bo gdyby kiedyś akwa znikło to zostaną mi szpetne słupy pod ścianą (a piwnicę mam użytkową), wczoraj natomiast wpadłem na pomysł żeby całą podporę zrobić z belek drewnianych o grubości 16x16cm, jak myślicie, uciągną te belki taki ciężar? nie musiałbym ich nawet przykręcać tylko bym po prostu wyciął je ze 3mm dłuższe i wbił klinem pod strop w piwnicy.

sory za offtop ale nie wiedziałem gdzie wkleić ten problem.

Edytowane 15 Maja 2015 przez neopl (wyświetl historię edycji)

[rufik]

Ja bym na Twoim miejscu wymurował jednak słupy z cegły lub zalać beton. W razie zniknięcia akwa zawsze możesz je wyburzyć, ponieważ byłyby dostawione koszty są mniejsze i łatwiej je usunąć aby nie szpeciły.

[neopl]

Belki kantowe wyjda kolo 120 zloty, podpory z betonu podobnie (tylko tu trzeba jeszcze sie paćkać z zaprawą a przy drewnianych nie)

, w tym momencie nie chodzi o koszt, tylko czy to wytrzyma i bedzie bezpieczne

[junior13]

Błażej ciężko będzie pomóc w tej kwestii nie widząc tego wszystkiego, najlepiej i pewnie jest skonsultować to z jakimś architektem i później spać spokojnie tym bardziej ,że mieszkamy w rejonie górniczym. Ostatnio tak mi mieszkaniem potrząsło ,że woda się wylala.

Edytowane 15 Maja 2015 przez junior13 (wyświetl historię edycji)

[rufik]

Błażej ciężko będzie pomóc w tej kwestii nie widząc tego wszystkiego, najlepiej i pewnie jest skonsultować to z jakimś architektem i później spać spokojnie tym bardziej ,że mieszkamy w rejonie górniczym. Ostatnio tak mi mieszkaniem potrząsło ,że woda się wylala.

Że o dzwonieniu szklanek nie wspomnę.