Podgryzane Koralowce SPS maluńkie ślimaki nagoskrzelne

[Robteos]

Witam Serdecznie.

Niestety znów jestem zmuszony napisać temat w tym dziale... ..

Problem jest taki ,że niestety z jakąś zakupioną szczepką przyniosłem jakieś pasożyty które mi podgryzają dojść znacznie sps-y.

Z identyfikacji w 75% jestem pewien ,że jest to tutaj co to na tych zdjęciach:

http://s589.photobuc...udione.jpg.html

http://s589.photobuc...udiTwo.jpg.html

http://s113.photobuc...C00605.jpg.html

http://reefkeeping.com/issues/2007-09/eb/

Zdjęcia są z internetu.

Parametry wody są takie jak podane w stopce.

Ogólnie mi chodzi jak się tego świństwa z koralowców i akwarium pozbyć i jaki lek będzie najlepszy najskuteczniejszy na to robactwo ?.

Teraz już człowiek będzie wiedzieć by przed włożeniem nowych koralowców do baniaka robić im kontrolną kąpiel oczyszczającą... I ewentualnie jak ktoś by mógł podać nazwę tego świństwa ?.

Pozdrawiam. I dziękuje za odpowiedzi.

Edytowane 22 Czerwca 2015 przez Robteos (wyświetl historię edycji)

[Fox]

http://pl.reeflex.net/tiere/1132_Embletonia_spehemalsPhyllodesmiumsp.htm

[Prospero]

Coral Rx Dip.

[Robteos]

Coral Rx Dip.

Kuracja jednorazowa czy powtarzać kilkakrotnie co parę dni ?.

[Areya]

U mnie wystarczyła jedna kąpiel. Spróbuj raz i obserwuj dalej czy najeźdźcy nadal w natarciu..

[Jimbim]

U mnie znalazłem jaja pod podstawką objedzonej monti a rozprawiły się z nią mega szybko. Wyłapałem co sie dało oderwałem jeszcze nie zaatakowaną część korala a reszta do śmieci. Potem codzienne kilkukrotne podgladanie monti i po 2 tygodniach udało się zapomnieć o slimakach choć przyznać trzeba że całkiem ładne były zwłasza taki już ok 0,7cm. Dodam że jak masz rózne kolory monti to na bank wszystkie siedzą na początku na czerwonej zielonej i tak do najmniej kolorowych. U mnie ucierpiała tylko czerwona. Ale zarazem z3walczyłem je bez zadnej chemii.

Edytowane 23 Czerwca 2015 przez Jimbim (wyświetl historię edycji)

[Robteos]

Co do jaj to wczoraj wieczorem pod tależówką czerwoną było ich masakrycznie pełno ale wziąłem do wiadereczka z wodą akwariową i szczoteczką to wyszorowałem bo były od spodu na szczęście złożone właśnie wróciłem z sklepu i będę robić kąpiel w preparacie wszystkim sps-om bo nie wiadomo gdzie to jest a gdzie już mogą być jajka..

Przynajmniej człowiek będzie wiedzieć na przyszłość ,że każdy zakupiony koralowiec moczyć w płynie przeciwko pasożytą..

[Kroczek]

zawsze trzeba moczyć przed włożeniem.

I jedna uwaga - na jaja żaden preparat nie działa - zabija już żywy organizm - więc jak masz gdzie jeszcze jaja to moczenie ich nie unieszkodliwi.

[Robteos]

Zrobiłem wczoraj kąpiel w coral rx dip 2 saszetki w 3 litrach rozrobiłem czyli dawkę podwójną wszystkie sps-y wrzuciłem do wiaderka zamiast robić kąpiel 15 minut zrobiłem 40.Dziś rano światło się zapala a one dalej w najlepsze chodzą po SPS-ie nie wiem co to za ślimoki ale chyba jakieś Robocopy . Przy takiej dawce i długości wszystko powinno paść a nie sobie hasać...

Zrobiłem zdjęcia pod lupą tego ustrojstwa...

Chyba spróbuję odłamać końcówkę koralowca i odratować to co się da...

Edytowane 24 Czerwca 2015 przez Robteos (wyświetl historię edycji)

[Kroczek]

no kąpiel to zrobiłeś ekstremalnie długą... - mieszałeś wodę w trakcie kąpieli? Spróbuj może zatem tego środka: Coral Protecet - słyszałem już raz o sytuacji że Coral RX nie pomógł a to tak

[Robteos]

Wiem ,że długą i mocną ale chciałem się tego pozbyć a tu niestety dalej się mi śmieją w twarz .

Tak co trochę mieszałem łyżką w małym wiadereczku by ta woda miała trochę ruchu...

[Kroczek]

no to jak mieszałeś to powinny pospadać - jak wyjąłeś korale to widziałeś martwe sztuki na dnie? - spróbuj tego drugiego środka co napisałem

[R.I.P]

Te ślimaki łażą i przemieszczają się po skałach , być może w taki sposób przetrwały i znów wlazły ci na wykąpane korale. One też szukają sobie żywicieli dlatego jak masz je na koralach to i masz je na skałach. Dlatego trzeba kąpiele powtarzać aby w ten sposób zmniejszać ich żywą populację jak i świeżo wylęgające się maluchy.

PK

Edytowane 24 Czerwca 2015 przez R.I.P (wyświetl historię edycji)

[CNCRob]

To są ślimaki nagoskrzelne. Żerują tylko na montiporach. Tez je tu opisywałem bo przerabiane ich temat. Ja rozgniatalem je ręcznie ale sprawę w dwa dni załatwiła mi ta rybka:

http://www.liveaquaria.com/product/prod_display.cfm?c=15+1926+375&pcatid=375

[Robteos]

To są ślimaki nagoskrzelne. Żerują tylko na montiporach. Tez je tu opisywałem bo przerabiane ich temat. Ja rozgniatalem je ręcznie ale sprawę w dwa dni załatwiła mi ta rybka:

http://www.liveaquar... 375&pcatid=375

Co do tej rybki to mam trochę nie pewność bo może nie chcieć się dzielić skałą z mandarynem wspaniałym.Czy zaryzykować w tak dużym zbiorniku ?.Bo w/w rybkę miałem w akwarium 200l i było ok.Ale nie miałem tam jeszcze mandaryna.Na dzień dzisiejszy spróbuję jeszcze chemii jak nie da rady to zostanie tylko kupno kolejnego pupila do akwarium bo w akwarium to już istna zupa rybna

Edytowane 24 Czerwca 2015 przez Robteos (wyświetl historię edycji)

[CNCRob]

Dziwne, że mandaryn się nimi nie zajął.

[Robteos]

Bo pewno coś innego tam po skałach chodzi lepszego.Co do płukania to już robię trochę przegięcie bo 4 krotną dawkę albo przeżyją albo eksmitacja bo niestety z tego co się dowiedziałem to ciężko może być wytępić te slimory... a one podgryzają tylko SPS ? czy mogą i się przenieść na lps ?.Chyba jednak będę musiał zainfekowane sps-y elimoniwać bo ślimaki zaraz tam gdzie wyjedzą to składają jajka....

Po prawej zaraz przed zdrową tkanką na białym polu widać jajka w grupkach po 4..

Edytowane 24 Czerwca 2015 przez Robteos (wyświetl historię edycji)

[R.I.P]

CNCRob - tak się składa że temat przerabiałem osobiście w poprzednim zbiorniku. Nie piszę tu o innych ślimakach tylko właśnie o nagoskrzelnych , żerujących na montiporach ale ja widziałem je i na skałkach , szybach oraz elementach technicznych stąd napisałem że pomimo tego iż wykąpie się je w dipie o nawet 10 krotnie większym stężeniu nie da mu to 100% pewności na ich wybicie. On nie jest przyklejony do korala tylko bardzo z nim związany pokarmowo co nie oznacza że poza koralem go nie zobaczysz. W tej sytuacji wystarczy że kilka osobników wejdzie w skałę na czas kuracji a spowoduje to ich ponowną ekspansję włącznie ze złożeniem następnych jaj na skale w pobliżu żywiciela ... i koło się zamyka. Niestety mimo regularnych kąpieli u mnie wszystkie montipory wylądowały w koszu.

Robertos - jak robisz kąpiele to rób takie stężenia jak podaje producent w instrukcji ale w odstępach kilkudniowych ( np. co tydzień) / inaczej zabijesz korale a ślimaków nie.

PK

Edytowane 24 Czerwca 2015 przez R.I.P (wyświetl historię edycji)

[Kroczek]

powoli wyjmując ze zbiornika ja bym wywalił całość a jeśli jest z czego odciąć to zrobić z niej szczepkę a wcześniej dokładnie usunąć co może być i wykąpać dodatkowo w Coral Protec

[Robteos]

Na razie kąpiel zrobiona jeden koralowiec poszedł out bo miał pełno jajek a co do reszty zobaczymy jak będzie się robić mam nadzieje ,że coś zostanie..Ale to nawet gdy będę kupować sczepki w sklepie i robiąc kąpiele to i tak zostaje jakiś % ,że idzie przynieść takie dziadostwo a i ponowie pytanie one gustują tylko w koralowcach SPS ?.

[Kroczek]

nigdy nie masz pewności - możesz wziąć ze 100% źródła, wykąpać a za kilka miesięcy będzie miał "robaki" - nie zawsze będzie się wstanie dostrzec jaja - mogą być w takich miejscach na skałce że nie zobaczysz, żaden środek nie ruszy jaj, a one kiedy wyjdą na zewnątrz tego nikt nie wie...

[CNCRob]

R.I.P nie wiem dlaczego odnosisz się do mnie w wypowiedzi bo wiem co to za ślimaki i gdzie przebywają. Dlatego zaproponowałem rybę, która u mnie załatwiła sprawę w dwa ni i problem zniknął. Inaczej aby się ich pozbyć to trzeba wyeliminować wszystkie montipory z systemu na minimum pół roku. Ja bym wpuszczal rybę a jak mandaryn będzie płakał to go do sumpa. Po akcji można jedna z ryb odsprzedać. Dla mnie zabawa z chemia z góry skazana jest na porażkę a tylko meczy zwierzęta i sprowadza ryzyko usmierc3nia całego zbiornika.

[rally8pl]

Też przerabiałem te ślimaki i tak jak u CNCRob'a sprawę załatwił wargacz w kilka dni.

[R.I.P]

... źle cię w takim razie zrozumiałem CNCRob - odniosłem wrażenie że uważałeś że pomyliłem ślimaki w swoich wypocinach ... sorry - oczywiście nic złego nie miałem na myśli.

Co do ryb na te ślimaczki - oczywiście wszyscy macie rację wprowadzając je do akwarium (wargacze , mandarynki). Sam w obecnym zbiorniku trzymam H.chrysus/a i pięknie pilnuje wszystkich świństw przynoszonych np. na zoaskach.

Co do twojego pytania Robertos - nigdy nie widziałem tych ślimaków z montipor na acroporach ( ale inni może mają inne doświadczenia ?).

Z kolei na acroporach również żyją pasożyty ( ja miałem brązowe płazińce podobne do wirków składające jaj u podstawy korala) i przy zakupach też zwracaj na to uwagę.

PK

[Robteos]

Ogólnie wole zapytać bo nie wiadomo czego można się spodziewać bo jak czeka całkowita recesja zbiornika to nie zbyt to się uśmiecha, ale jak jedzą montipory to jakoś to ogarnę i poszukam tej ryby.