Porcjowanie rekina wielorybiego

[Adam160]

Jakiś czas temu było dość głośno o tradycyjnym polowaniu na wieloryby na Wyspach Owczych. Poruszyło to wielu z Was dość mocno. Chciałbym Wam pokazać coś znaczenie gorszego (wedle mojej opinii), co dzieje się zapewne na porządku dnia codziennego w dalekiej Azji-porcjowanie rekina wielorybiego, na żywca...

Oczywiście zabijanie każdego zwierzęcia jest takim samym spaczeniem, ale jak dla mnie to co się dzieje na tym filmiku na prawdę przeraża... Przypominam przy okazji, że ssaki, na które poluje sie na Wyspach nie są zagrożone a rekin jest chroniony wg. prawa międzynarodowego.

Brak słów

https://www.youtube.com/watch?v=FHMPnpbUlJw/

[DamianRadom]

Jednym słowem MASAKRA!

[Mandaryn234]

Smutna masakra ich się powinno tak na żywca kroić

[reigher]

Rozumiem że ludzie polują i zabijają dla kasy i znieczulica panuje. Ale nie rozumiem czemu nie mogli zabić tego rekina i dopiero go pokroić.

Nie ogarniam, ciekawe jakby mu tak paluszki nożyczkami poobcinał. W pewnych sytuacjach my ludzie jako gatunek jesteśmy nie do zrozumienia.

[mithil]

Już kilka dni temu widziałem ten filmik z opisem "Ćwiartowanie żywego rekina wielorybiego" a potem czytałem wypowiedź jakiegoś biologa, który zaprzeczył że rekin był żywy. Świadczy o tym kilka odruchów a raczej brak ich, tzn poruszanie się na boki i ruch skrzeli. Poruszanie ustami, niby nastąpiło przez podrażnienie nerwów w okolicy żołądka. Mimo to i tak nie miło się patrzy na takie coś :/

[grzegorz falkowski]

niewirygodne ale co ze swinkami krowkami itp tj dopiero masakra a przecierz kazdy lubi rosolek sosik czy kielbaske.tylko ze ktos uznal ze to gatunek chroniony i co teraz wladze na to lamanie prawa w bialy dzien

[dale]

Już kilka dni temu widziałem ten filmik z opisem "Ćwiartowanie żywego rekina wielorybiego" a potem czytałem wypowiedź jakiegoś biologa, który zaprzeczył że rekin był żywy. Świadczy o tym kilka odruchów a raczej brak ich, tzn poruszanie się na boki i ruch skrzeli. Poruszanie ustami, niby nastąpiło przez podrażnienie nerwów w okolicy żołądka. Mimo to i tak nie miło się patrzy na takie coś :/

Odpuść sobie Szkoda Twojego czasu i klawiatury, przecież tutaj nie chodzi o racjonalną dyskusję czy wymianę poglądów - 99% takich dyskusji opiera się na emocjach generowanych przez zielonych oszołomów - a potem ktoś bezmyślnie, w oderwaniu od tego co uczyli w szkole (widocznie nie dość się przykładali) wrzuca po forach filmy... A oglądalność rośnie...

Z resztą, każdy kto widział oprawianie karpia przed wigilią, wie że ryba, nawet zabita i zdekapitowana potrafi poruszać się przy skrobaniu czy krojeniu.

[Gaber]

To może zanim zieloni wyjadą jeszcze raz z kamerką na Wyspy Owcze, zapraszamy do "usraela" na rytualny ubój zwierząt, w Polsce na szczęście zakazany, ale Polska to przecież kraj antysemicki.

Apropos tego co co napisał kolega wyżej

przestańcie grać tymi filmikami na emocjach, tak właśnie działają pseudo zieloni (oczywiście nie wszyscy zieloni są pseudo), którzy na tym zielnym interesie robią potężne pieniądze, przykład kolegi od antymyśliwych, ale to już inna historia.

polecam stary dobry film Clerks scena 0d 4:52

http://www.cda.pl/video/1134197e

pozdr trzeźwo myślących.

Edytowane 8 Sierpnia 2015 przez Gaber (wyświetl historię edycji)

[Wtełek1]

wie że ryba, nawet zabita i zdekapitowana potrafi poruszać się przy skrobaniu czy krojeniu.

Siema

Kurde ja pamiętam jak wziąłem sześć byczków "sumik karłowaty" takie po 15-20cm max. No dobra oprawione ładnie tu tego patelnia już gotowa, wrzuciłem te skurczybyki na patele i po chwili zaczęły podskakiwać na patelni jeden wypadł. Myślałem ze umre ze śmiechu, gołe mięsko nie chciało być skonsumowane to dziwne, mieso jednak też ma uczucia xD

Nie powiem bo to szczera prawda że ta ryba wypiera nasze rodzime gatunki i tam gdzie się pojawi tam zdominuje zbiornik nie dość że wyżera ikrę i jest drapieżnikiem to potrafi urosnąć dość spora.

Na pewno nie życzę nikomu wdepnięcia na tą rybę, niektórzy pseudo rybacy pijacy tak robią. Wyrzucają go dziada po złowieniu a potem ból murowany. Już nie mówię o tym że to zachowanie idioty, bo ryba na prawdę smaczna i chętnie pomoczyłbym kija żeby ją złapać. Taa złapać, na pusty haczyk weźmie.

Tak to jako ryba bardzo mi się podoba, jest taka oryginalna i w ogóle ale bardzo dużo powinna sobie zawdzięczać tego smaku mięska i łatwości jej wyskrobania z ości a raczej szkieletu co jest według mnie ogromnym plusem, nie dość że mięsko dobre to jeszcze wystarczy szkielet wyjąć i nie trzeba się paprać z ościami.

Edytowane 9 Sierpnia 2015 przez Wtełek1 (wyświetl historię edycji)

[dale]

Tiaaa... te "koluchy" - jak niektórzy je zwą, są chwatsem rybim - podczas wędkowania, jak przypłynie stado, trzeba zmieniać miejsce wędkowania - nie dadzą innej rybie szansy na wzięcie przynęty - a ja dostatecznie szybko nie wyciągniesz, połkną haczyk tak głęboko, że nie wyciągniesz.

Lata temu, w czasach kiedy gupik był rarytasem, taki mały koluszek "sumik" - trafił jako prezent do akwarium mojego dziadka ... mieszkał tam, aż został przyłapany z jednym z ostatnich gupików wystającym z pyska... wrócił do Wisły

ps. może teraz nasi dzielni obrońcy rekina, którzy chcieli ćwiartować i obcinać palce, zachowali by się jak na "faceta" przystało ? Tak pro forma i dla przyzwoitości ?

[Artur Tokajuk]

i co ten sumik karłowaty nadaje się do jedzenia ?kiedyś złapałem

[Boski]

Oczywiście że się nadaje. Bardzo dobre mięso i ma mało ości.

[Wtełek1]

No a jak ma się nie nadawać lo panie Xd

[dale]

Tyle że jest problem z "humanitarnym" ukatrupieniem gada (proces jego katrupienia pozostawia trwały odcisk na wędkarzu - czy to w postaci ran po kolcach, czy wspomnieniach o jego wytrzymałości).