Wieloszczet?

[kle-kot]

Cześć,

10 dni temu zalałem reefmaxa, nie grzebię tylko patrzę dzisiaj zauważyłem dużego (chyba?) wieloszczeta, nawet dwa.

Czytałem, że jedne są groźne inne mniej, jak z tym ze zdjęcia? Ma około 20cm. Zostawić czy czymś złapać? A może coś je zjada?

[Gość]

wieloszczet - zdania są podzielone (zwłaszcza co do dużych gdy wyłażą w nocy i duszą psa )

czarne od razu exmisja

ten co na fotce może zostać tylko go nie głaskaj bo ma "kolce jadowe" , tylko pęseta

czyści skały, zjada resztki , a załatwi je skutecznie Krewetka pistoletowa

[seicodriver]

Albo bokserka moja gania z takimi w szczypcah po calym akwa;)

[Yakuza84]

Podepnę sie pod temat. W swoim Reefmaxie również mam wieloszczety i pytałem o nie. Najwieksze dwa mają kolor podobny do tego ze zdjęcia (taki srebrno szary czy coś), ale zaobserwowałem, że mam też mniejsze ciemne z żółtym, przednim segmentem.

Pytam o nie, bo napisałes, że czarne idą do eksmisji. mam teraz dylemat

[Jimbim]

Też mam takiego koleżkę od 1,5 roku z malutkiego 1,5cm urusł do 15cm i pewnie jeszcze troche urosnie ale nie widze aby cokolwiek żywego atakował wyłazi w nocy i przeczesuje teren z resztek pokarmowych.

[Yakuza84]

Z tego co widziałem na jakichś filmikach na YT to chyba czerwone są niebezpieczne (fire worms się nazywają czy jakoś tak?). Na początku zrobiłem swoim wieloszczetom mały holokaust i spora część wylądowała w kiblu, a miałem ich naprawde dużo. Obecnie odpuściłem i niech sobie żyją, przynajmniej do momentu aż znowu nie zasiedlą zbytnio zbiornika lub zaczną atakować inną obsadę.

[kle-kot]

No to odczekam jeszcze z 10 dni i zagoszczę do baniaka krewetkę boksującą. Niech ograniczy liczbę populacji, sam odławiać jakoś specjalnie nie będę

Dzięki!

[Konradek]

Czerwone niebezpieczne? Ktoś to może potwierdzić? Mam ich pełne akwarium... W jakim sensie są niebezpieczne? Co czynią?

[Gość]

Jakieś pół roku temu dostałem szczepkę korala w której znalazłem ok 2cm szarego, płaskiego wieloszczeta, z przerażeniem wczoraj odkryłem że ma już ponad 10 cm dł ok 6-7mm szerokości ciała a razem z kolcami po bokach ponad centymetr - zobaczyłem go w w nocy, wyłaził ze skały na ok 8-9cm a ile jeszcze nie pokazał to nie wiem ale na pewno kilka cm co najmniej. Z przerażeniem bo niedawno oglądałem filmik na którym taki jegomość miał ok 2m a jeżeli będzie rósł w tym tempie... Boję się o ślimaki i ryby, czy to są niebezpieczne "robaki", czy może polować? czy w zbiorniku 80x35x40cm może urosnąć do monstrualnych rozmiarów? I ostatnie może dziwne pytanie ale moja "lepsza połówka" panikuje ze to może wyjść z akwarium i pokąsać nas -chyba nie ma się czego bać?

[Gość]

Godzinę temu, Stefan85 napisał:

czy to są niebezpieczne "robaki",

czy może polować?

czy w zbiorniku 80x35x40cm może urosnąć do monstrualnych rozmiarów?

I ostatnie może dziwne pytanie ale moja "lepsza połówka" panikuje ze to może wyjść z akwarium i pokąsać nas -chyba nie ma się czego bać?

o ile nie będziesz go łapał gołymi rękami to nie

zależy który - są takie co polują

jak będzie dobrze karmiony

żartowałem (czytałeś posta wyżej ?) z tym duszeniem - nie wyjdzie