7 godzin temu, Tester napisał:co stoi na przeszkodzie aby zamontować magnesy w kominie?
zerknij jeden post wyżej. poprzednio pisałem z tel i coś się pokićkało w załączaniu zdjęcia teraz już widać czego się obawiam.
@dadario chcesz zdjęcie magnesu gyre podpuchniętego pomimo iż jest zalany w tworzywie pcv-podobnym ? Również był otoczony miękką gumą. Patrząc na magnesy to raczej dwuelementowe połączenia materiałów zgrzewane, sklejane itp. Problemu nie ma jeśli magnes tak otoczony jest cały czas zalany ale w kominie występują okresowe braki wody i wg mnie właśnie to stanowi największe ryzyko. Woda morska wnika w szczelinę zasycha i wytrąca się z niej sól, następnie znowu zalewamy wysycha i znowu wytrąca się ziarenko wapnia, magnezu, kamienia osadowego itd... - podczas narastania kryształków plastik się jakby rozsuwa. Tak sobie tłumaczę dlaczego odlew niby szczelny w pewnym momencie puścił... ale równie dobrze bo kupowałem gyre używane mogło to być błędne użytkowanie przez poprzednika lub solidne upuszczenie paczki podczas przesyłki. W każdym razie coś z nim poszło nie tak. (jest to magnes wewnętrzny - a głośność gyre mnie jednak nie przekonała do zakupu nowego magnesu) Nie tani cyrkulator leży i posłuży obok glamorki do solidnego wypłukania mojej obecnej skały przed startem nowego systemu.
@JerzyB obecnie również używam 6095 i nie zamierzam tego zmieniać. Lecz dla własnej wygody z ewentualnym przesunięciem pompy nie muszę celować pomiędzy rurówkami i twardymi żyjątkami w kominie które potrafią porosnąć nawet hydraulikę. Przetestuję jak się uda i sprawdzi to będę zadowolony jeśli nie to cóż 2 dni obieg własny sumpa obieg i cyrkulacja w baniaku będzie musiała wystarczyć na czas schnięcia nowego komina. Mam nadzieję iż takiego scenariusza jednak nie będę musiał przerabiać, ale jest to raczej do ogarnięcia.
Chcę się przekonać jak to będzie bo nie spotkałem się wcześniej z takim udziwnieniem a w głowie się zrodziło coś innego - ktoś musi przetestować więc padło na mnie Działać wg mnie powinno nie gorzej niż zwykły komin zewnętrzny.
W poniedziałek mam odpowiedź od firmy wykonującej szkło czy się tak da i w jakim zakresie będzie to bezpieczne montowanie. Raczej tak ale mają przeliczyć czy silikon to bezpiecznie utrzyma.
To nie koniec dziwnych rozwiązań które przez te kilka lat spiętrzyły się w głowie.... cdn.
Filtr przelewowy zasilany od dołu - podczas braku prądu całość wody spływa z filtra w dół powodując osuszenie złoża - czemu to miało by służyć otóż podczas braku prądu w standardowym filtrze przelewowym dochodzi do powstania warunków beztlenowych i produkcji siarkowodoru, po podłączeniu zasilania całość "zakwasu" płynie do systemu. W zasilaniu dolnym filtr zwyczajnie przełoży się do częściowego obumarcia flory bakteryjnej (powierzchniowej) tam gdzie dostanie się powietrze. Ale nie powinno to przełożyć się na podtrucie systemu. Flora po ponownym podłączeniu zasilania powinna dość szybko się odbudować. Niby nic odkrywczego ale chcę sobie na tej zasadzie zbudować filtr na siporax zasilany osobną pompą.
Górny przelew z siporaxu + części żywej skały posłuży do zasilenia filtra "zraszanego" - dlaczego w cudzysłowie bowiem za zraszacz ma służyć tylko i wyłącznie płytka zraszająca z AM ma ona rozproszyć wodę tak aby spłynęła po większej powierzchnii - tu również widział bym skałę ułożoną w kolumnie u dołu otwartej (płytka ponawiercana lub płytka zraszająca) Do tej kolumny chciałbym również skierować rewizję.
Kwestia dodatkowa powrót wody z pompy obiegowej do baniaka - jak to widzę - otóż baniak ma 150cm długości cyrkulator w miejscu najbardziej oddalonym od komina może być umieszczony jedynie na tylnej ścianie zbiornika - obecnie cyrkulator ten dmuchał prosto na taflę wody - pod nim niestety zdarzało się iż gromadził się detrytus obecna konstrukcja nośna pod korale będzie zupełnie inaczej zbudowana. Będzie przestrzenniej i lżej i tym razem nie będzie to żywa skała a ceramika - dla mnie dotąd uważana za taki substytut nie szkliwionego sedesu zatopionego w solance Ale pisząc powyższe akapity zdradziłem gdzie będzie żywa skała i co będzie ją dodatkowo wzbogacało stanowiąc bazę bakteryjno biologiczną dla życia morskiego. Lecz wracając do powrotu powrót będzie rozwidlony na dwie wylewki umieszczone blisko pod taflą wody ale właśnie przy najodleglejszej od komina wąskiej ścianie akwarium (widocznej) jeden wylot będzie z przodu zbiornika drugi nad cyrkulatorem. Jeszcze się zastanawiam jak to rozwiązać kolankami czy dać dwa kolanka i kierować wodę po tafli akwarium czy skierować je w dno czy też użyć wersji 45st - kolana nie będą spłaszczone celem kierowania strumieniowego tylko taki całościowy przepływ. Komin będzie posiadał 3 otwory mogę wykorzystać jeden na powrót ale nie muszę.
Rury zasilające powrót i spływ Myślę poprowadzić za szafką najpewniej z wykorzystaniem węża 32mm. Aby ograniczyć klejenie. Szafka będzie odsunięta o szerokość fitra RODI + kilka cm od ściany. Więc filtr RODI zamierzam zamontować na prowadnicy aby łatwo szło go wysunąć i serwisować. Pod filtrem przewiduję korytko z elastycznym podłączeniem do syfonu kanalizacyjnego. W razie przecieku niech wyłapie wodę i odprowadzi ją w bezpieczne miejsce. A podczas serwisu abym miał wygodną obsługę. Demontaż montaż i rozbudowę systemu o ewentualne dodatkowe korpusy. Filtry na płycie przykręconej do prowadnicy z jednym lub dwoma poziomami korpusów. Używanie osmozy przewiduję raz na tydzień - stąd większy zbiornik na dolewkę. Mimo tego iż mam wodę i kanalizację za akwarium nie zdecyduję się na bezpośrednią dolewkę.
Na dziś wystarczy opisu przemyśleń i rozwiązań jakie chciałbym zastosować.
Przemyślenia przemyśleniami ale specjalnie dla Was uwidocznię już teraz konstrukcję jaka będzie zwodowana w nowym szkle