Hara Zgłoś Napisano 4 Października 2006 Rebciu możliwe, że masz rację. Wyczytałem też, że dino są chyba najczęstszą przyczyną rezygnacji z akwa morskiego :/ Cytuj Pozdrawiam Jacek 370l, sump 100l, 40kg LR, 4*T5 54W Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kataklizm Zgłoś Napisano 4 Października 2006 mam nadzieje że Ty nie zrezygnujesz.... Cytuj akwa 126 l i większe w drodze... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Hara Zgłoś Napisano 5 Października 2006 no zobaczymy. Na razie wygląda na to, że jeszcze zostaję Cytuj Pozdrawiam Jacek 370l, sump 100l, 40kg LR, 4*T5 54W Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
AquaManiac Zgłoś Napisano 5 Października 2006 Hara a ile masz piasku w akwarium i jakiej jest on granulacji? Bo mam powoli wrazenie ze piasek jest odpowiedzialny z biegiem czasu za wiele problemow z glonami... Cytuj http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej_____________________________________________________________________ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Hara Zgłoś Napisano 5 Października 2006 Żwirek koralowy miałem tylko z przodu przed skałami i było go maksymalnie na centymetr grubości. Teraz zostały resztki. Żwirek skutecznie utrudnia utrzymanie czystości i to myślę jest bezpośrednią przyczyną. Cytuj Pozdrawiam Jacek 370l, sump 100l, 40kg LR, 4*T5 54W Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lukas Zgłoś Napisano 5 Października 2006 @Rebciu a jezeli wlozymy na ten czas jaki absorber fosforanów? mi tez zaczynają sie pojawiac gluty mam od poczatku ro a zanim DI wymienilem od razu zywice(byla do polowy czarna a druga polowa byla zlotawa) czy te gluty pojawiaja sie tylko do zlej jakosci wody czy wlasnie np od wiekszej zawartosci po4? chociaz w tym artykule o podbijaniu wapna i ph gosc pisal ze mial po4 = 0 Cytuj akwa 160x60x60 - RED SKIM 250 NewJet 6000 cyrkulacja wavebox, ts07 - 2x250w HQI + 4x54w t5 www.LMstudio.com.pl Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rebciu Zgłoś Napisano 5 Października 2006 Absorber fosforanów to można wsadzić przed podbijaniem pH bo potem wg tej teorii i tak ich w wodzie nie ma Problemem może być obniżenie pH z zbiorniku i uwalnianie ze skały i piachu tych fosforanów. Tylko tak naprawdę nie ja napisałem ten tekst w Reefkeeping więc ew. rozmowy można pewnie prowadzić z autorem Cytuj Pozdrawiam Czarek Rebech 900l + sump 450l + cała masa drobiazgów Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
loreto Zgłoś Napisano 6 Października 2006 Ok już sprawa załatwiona, dzięki wszystkim za extra rady. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kataklizm Zgłoś Napisano 6 Października 2006 już wyprowadziłeś akwarium na prostą...? szybko.... Cytuj akwa 126 l i większe w drodze... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
loreto Zgłoś Napisano 14 Października 2006 teraz znowu troche wróciło Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
teq Zgłoś Napisano 14 Października 2006 Loerto spokojnie, nie ma tak że odrazu zniknie, ja po "operacji" też jeszcze przez kilkanaście dni miałem resztki syfu, z tym że każdego dnia mniej, aż wreszcie się pozbyłem. Teraz musisz sobie narzucić żelazną dyscyplinę: podmiany, testy, sprzątanie w akwa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lukas Zgłoś Napisano 14 Października 2006 u mnie tez zaczelky sie pojawaic gluty brazowe wsadzilem absorber antiphos AM Fe i po kilku dniach zniknely Cytuj akwa 160x60x60 - RED SKIM 250 NewJet 6000 cyrkulacja wavebox, ts07 - 2x250w HQI + 4x54w t5 www.LMstudio.com.pl Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piona Zgłoś Napisano 18 Października 2006 Rebciu :Tylko, że jest to raczej połowiczne rozwiązanie problemu. Jest atrykuł w ostatnim Reefkeeping o fosforanie w akwarium i bardzo ładnie jest wyjaśnione powiązanie wysokiego pH do fosforanów. Po prostu jeśli pH podnosi się powyżej 8,4 to wytrącają się fosforany lecz nie pozbywamy się ich ze zbiornika. Wystarczy aby przy jakiejś okazji pH spadło w okolicę 7,9-7,8 i fosforany są znowu uwalniane są ze skały czy piachu. jak dla mnie jak najbardziej trafna odp ....sam osobiscie mialem z tą sytuacją opisaną po krutce do czynienia .Podstawą rozwiazania tej sprawy jest w miare ustabilizowane Ph -w baniaku Ja doszedlem nawet do 7,4 Ph w nocy i zobaczylem co taka twardość wody może poczynić w baniaku :szok Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kaziko Zgłoś Napisano 29 Października 2006 mam wrażenie , że od kilkunastu dni mam podobny problem. w nocy tak jakby zanikają, a w ciagu dnia pojawiaja sie na nowo. pod koniec dnia sa najwieksze. parametry mam w miare ustabilizowane : Ca 440 Mg 1140 0,05<PO4<0,1 kH 7 1<NO3<5 pH ~8,5 (8,3? to sa wlasnie uroki testów kropelkowych, ja mam sery, na oko wlasnie takie wartości mi wychodzą - zawsze , zaczynam sie zastanawiam nad jakims elektronicznym miernikiem). Cytuj ... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kaziko Zgłoś Napisano 29 Października 2006 to chyba rzeczywiście wspomniane przez kogos wczesniej dinoflagellates ... http://www.reefcentral.com/forums/showthread.php?s=&threadid=957222&highlight=dinoflagellates Cytuj ... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kaziko Zgłoś Napisano 30 Października 2006 Mam nadzieje, ze nie popełniłem pomyłki identyfikując swoją plagę jako Dinoflagellates bo w paru miejscach trafiałem na nie do końca zgodne wypowiedzi co identyfikacji , ale zdecydowana większość opisów symptomów które znalazłem w necie (reefcentral.com, wetwebmwedia.com, reefs.org, nano-reef.pl ) odpowiada temu co widzę w swoim akwarium. Zdjęcia w tym wątku wcześniej umieściłem. Poniżej to co udało mi się zebrać. Dinoflagellates – żyjątka pojawiają się często w towarzystwie cyjanobakterii , ale to mniejszościowy udziałowiec inwazji, jak też diatomy stąd czasami problem z rozpoznaniem z czym mamy do czynienia dokładnie, ale badania mikroskopowe wykazały , że najczęściej wszystkie trzy plagi występują razem tyle tylko , że jeden z elementów jest bardziej dominujący niż pozostałe – zależnie od powstałych w akwarium warunków jeden z trzech będzie miał większe pole do popisu. Najczęściej pojawiają się w akwariach stosunkowo młodych, gdzie występuje niedostateczna filtracja biologiczna i problemy z oczyszczaniem wody z resztek pożywienia/odżywek. Innymi słowy, inwazja dinflagellates jest objawem nieprawidłowości w funkcjonowaniu akwarium (jak każda chyba plaga). Dinoflagellates w dużych ilościach są toksyczne i stąd stwarzają zagrożenie dla korali i innych zwierząt w akwarium. Identyfikacja jest czasami utrudniona bo w zależności od zbiornika pojawiają się nieco inne wersje kolorystyczne, klasycznie powinien to być brązowy, lekko rdzawy(czerwonawy) korzuch bądź gluty w których uwięzione są bąbelki powietrza, ale były odnotowane przypadki w odcieniach zieleni, lub prawie bezbarwne (szare). Nie znalazłem wprost wyjaśnienia co wpływa na kolor, ale na chłopski rozum pewnie jeden z dwóch towarzyszących elementów w zależności od wielkości populacji. Jeśli ktos ma wiedzę na ten temat to niech się podzieli informacją. W swoim akwarium w tej chwili mam wersję rdzawo-brązową, ale kilka dni temu miałem też takie nieładne szare. W miejscach o silnej cyrkulacji wody glony robią się bardziej brązowe. Jakie działania pomagają w pozbyciu się plagi + inne informacje : 1. Ograniczenie oświetlenia akwarium. Nawet okresowe całkowite zaciemnienie. Są relacje na reefcentral.com o wyłączeniu oświetlenia akwarium na 24h, po czym włączeniu oświetlenia na godzinę następnego dnia i stopniowym wydłużaniu oświetlenia poprzez codzienne dodawani jednej godziny i ciągłej obserwacji zbiornika. I to już pomagało znacznie zmniejszyć ich populację. Wpływ światła na ich rozwój jest chyba też powodem dla kórego łatwo można zaobserwować szybki rozwój dinaflagelates w ciągu dnia. Ja zrobiłem eksperyment (powiedzmy : podjąłem ryzyko) i nie wyczyściłem akwarium na noc, postanowiłem poczekac do rana. Rano było ich jakby mniej i zniknęły prawie zupełnie bąbelki powietrza uwięzione w korzuchu, im później po południu i po wieczór tym większa ilość bąbelków była widoczna. 2. Oczyszczanie mechaniczne wody i skały (dosłownie : wiadro, szczota i jedziemy...) poprzez dodanie filtra mechanicznego. To równocześnie z przedmuchiwaniem samej skały i przestrzeni pod skałą (patrz dalej : cyrkulacja !). 3. Zmniejszenie porcji do połowy normalnie podawanego zwierzętom pokarmu. 4. Zwiększenie cyrkulacji – poprawia filtrację biologiczną (lepszy opływ wody wokół skały), oczyszczanie mechaniczne (wymywane są resztki pożywienia etc etc), wymywanie (usuwanie mechaniczne)samych glutów. 5. W większości przypadków zalecana jest jedna duża (40-50%) podmiana wody i później w odstępach tygodniowych 10-20% (w uzasadnionych przypadkach nawet częściej). 6. Ograniczenie podawania suplementów, odżywek dla korali – stają się pokarmem dla Dinosów pomagającym w ich wzrości. 7. Dino ma niemal takie same potrzeby żywieniowe jak większość alg – absorber fosforanów może więc znacznie pomóc. 8. Utrzymanie pH w wyższych rejestrach ~8,4/8,5 w ciągu dnia i powyżej 8,2 w nocy. 9. Pomiary PO4 wychodzą często na poziomie 0 ponieważ Dino konsumuje je w dość szybkim tempie. Stąd gwałtowny rozkwit Dinoflagellates może być zaskakujący, testy nie wykazują nic szczególnego tymczasem z dnia na dzień nagle pojawia się korzuch glonów „puszczający” bąbelki powietrza… 10. Często obecności dinoflagellates towarzyszy korzuch na powierzchni wody, czasami na nim również pojawiają się dinosy. Ciekawostka, dinoflagellates (niektóre odmiany) mają zdolności bioluminescencyjne, gromadzą energię przez cały dzień, a później w nocy pod wpływem ruchu mogą oddawać światło… http://www.bioart.co.uk/lux/dino.html http://www.bioart.co.uk/lux/dino2.html Większość komórek świeci przez czas ok. 1 sekundy , ale są odnotowane przypadki nawet 6 sekund świecenia. Także w naturze ich nadmierny rozkwit stwarza zagrożenie (toksyczność) dla innych stworzeń. Ich inwazja w naturze nazywana jest „Red tide” czyli „czerwony przypływ” – dlaczego to chyba nie trzeba mówić , wystarczy spojrzeć na zdjęcia : http://en.wikipedia.org/wiki/Image:Red_tide_bioluminescence_at_midnight.jpg http://en.wikipedia.org/wiki/Red_tide Więcej informacji : http://www.geo.ucalgary.ca/~macrae/palynology/dinoflagellates/dinoflagellates.html http://en.wikipedia.org/wiki/Dinoflagellate ps. omyłkowo wrzuciłem ten post do wątku o okrzemkach, miał być tutaj docelowo , więc przenoszę... na reefcentral.com pojawil sie artykul o dinflagellates http://reefkeeping.com/issues/2006-11/rhf/index.php dyskutowana jest jedna metoda zwalczania, a mianowicie podniesienie pH. nie czytalem calosci dokladnie od deski do deski, ale z jednego akapitu wynika, ze generalnie wiekszosc organizmow dysponuje mechanizmami kontroli wewnętrznego (wewnątrz własnego ciała) pH, które się może nieco różnić od pH jakie panuje w środowisku zewnętrznym. wynika to z tego , ze jest wiele procesow chemicznych zachodzacych w organizmie i zmiana pH ma wplyw na ich przebieg, stad zwierzeta staraja sie utrzymac pH na odpowiednim poziomie , gwarantujacym im utrzymanie sie przy życiu. w skrajnych przypadkach duza zmiana wewnętrznego pH moze oznaczac to tak silne zakłocenie procesow chemicznych , ze organizm po prostu przestaje funkcjonowac jako calosc i umiera. wiele zwierzat potrafi w pewnym zakresie "zarządzać" wewnętrznym pH i przetrwac jego zmiany , ktore pojawiaja sie w yniku zmian pH w srodowisku zewnetrznym. ale sa gatunki , ktore nie potrafia sobie odpowiednio regulowac wewnetrznego pH i gwaltowne lub dlugotrwajace zmiany powoduja ich śmierc. sa gatunki dinoflagellates , ktore szczegolnie nie potrafia sobie radzic z wysokim pH. albo nalezaloby powiedziec z pH , ktore znacznie odbiega w dół lub w górę od ich wewnętrznego pH. w srodowisku akwarystycznym oczywiscie w gre chodzi raczej podniesienie pH niz obnizanie, stad artykul dyskutuje tą pierwsza metode. w artykule jest wykres pokazujacy ,ze najczesciej dinflagellates jesli juz wystepuja, to wystepuja w znacznie wiekszych ilosciach jesli pH na poziomie 8.0-8.2 . rzadko wystepuja kiedy pH ma wartosc powyzej 8.4. końcowe porady nie wnoszą wiele nowego (4 p-ty : ograniczenie zanieczyszczenia wody resztkami pożywienia, zmniejszenia czasu oswietlania do 4 godz., oczyszczanie wody węglem z toksyn ew. wydzielanych przez dinosy, ręczne odsysanie glutow tak czesta jak sie da). Cytuj ... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Raffy Zgłoś Napisano 12 Listopada 2006 Brawo kaziko, kawał dobrej roboty Cytuj 360+110-od 15 Grudnia 2006 sprzedam miejsce na reklame (300 znaków) www.fastquad.pl- dla morszczaków z nano-reef super zniżki Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Krystian Zgłoś Napisano 12 Listopada 2006 czy jakis zwierzak zdjada te glony? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
khorne01 Zgłoś Napisano 12 Listopada 2006 szczerze to nie wiem co to jest, powiem tylko, ze tez takie mialem... zbiorniczek dojrzewal i sobie zniknely... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr Jan Rogalski Zgłoś Napisano 13 Listopada 2006 a u mnie zbiornik na blisko 2 lata i sie pojawily jakis czas temu. Ale uczciwie przyznam, ze przez pewien czas zaniedbalem zbiornik. TDS za DI pokazywal wiecej niz przed Mg mocno polecialo w dol, za to Ca w gore. Syf na gabkach chyba od nowosci nie byl czyszczony. Uzywalem ozon, i on chyba troche powstrzymywal ... ale to polsrodek. Kupilem Balinga do magnezu i podbijam. Samo to juz tak jakby troche pomoglo, przynajmniej na kondycje sinulari i sarcophytona. Zobaczymy za jakis tydzien co bedzie w akwa. Cytuj /Wroga należy zabić z dużej odległości, najlepiej strzałem w plecy. O honor trzeba dbać wśród przyjaciół/ GG 314576, SKYPE: piotr_i_zona e-mail: piotr_jan_rogalskiUSUN @gazeta.pl Warszawa http://www.nano-reef.pl/journal.php?m=page&p=25 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ssj44 Zgłoś Napisano 31 Grudnia 2013 Ciągle śledzę wątki związane z dino bo po tym jak mi się kiedyś pojawiły szukam idealnej metody. Na razie najlepsza jaką znalazłem i ta która mi wtedy pomogła to samo przyszło samo pójdzie. Czy może znacie jakieś nowatorskie metody w walce z dino bo ostatnio znowu się pojawiło choć bardzo delikatne i powoli znika. Pojawiło się po dołożeniu kawałka skały. Chcę być przygotowany jak by nie znikło. W poprzedniej walce stosowałem wszystko czyli zaciemnienie, H2O2, wódka, podwyższenie PH, odsysanie, podmiany, brak podmian, absorbery fosforanów, okrzemków - nic wtedy nie skutkowało dopiero jak przestałem robić cokolwiek to odeszło:) Czy pojawiły się jakieś nowe metody? Krystian - u mnie babka zjada dino:) Cytuj http://akwariummorskie180.blogspot.com/ http://nano-reef.pl/...ok/#entry590815 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach