Skocz do zawartości
yaro071

Kaskada FZN 3 odpieniacz w środku

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Jak udało się wam stuningować Kaskadę?

Planuję wsadzić odpieniacz. Może ktoś ma doświadczenia?

Myślę nawet, aby wpakować małą pompę i zrobić samemu mini odpieniacz.

Odpieniacza nie chcę pakować do akwarium.

Jedyne opcje to w kaskadzie lub zewnętrzny DIY.

Ze względu na akwarium 30 litrów.

Jeszcze pyatnie o drugą połówkę co byście polecili (absorbenty)?

Chłopak w sklepie mi powiedział, że bez odpieniacza warto by było węgiel aktywny trzymać ok 100gr i co tydzień wymieniać?!

Edytowane przez yaro071 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do FZN3 bez problemu wchodzi Resun SK300.

Czytałem,że dużo osób ma problem z resun-em.

http://www.sera.pl/p...rpumpen-fp.html

myślę nad tym, aby na tej pompce zrobić odpieniacz.

Przerobić wirnik i w rurek plexi wykonać odpieniacz wewnątrz kaskady.

coś ala ten skimmer. Kwestia dobrania odpowiednich średnic i wysokości.

post-24844-0-51401700-1451908910_thumb.jpg

post-24844-0-73599400-1451908927_thumb.jpeg

Edytowane przez yaro071 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytałem,że dużo osób ma problem z resun-em.

http://www.sera.pl/p...rpumpen-fp.html

myślę nad tym, aby na tej pompce zrobić odpieniacz.

Przerobić wirnik i w rurek plexi wykonać odpieniacz wewnątrz kaskady.

coś ala ten skimmer. Kwestia dobrania odpowiednich średnic i wysokości.

myślę, że można to wszystko robić tak jak piszesz- tylko warto zadać sobie fundamentalne pytanie - po co? trochę to się robi przerost formy nad treścią...sam też niedawno kombinowałem z kaskadą do rafki 30l aquael'a - ale na koniec dnia odpieniacz do niej okazuje się raczej zbędny. Wystarczają odrobina dyscypliny w karmieniu i podmiany wody-a stada ryb w takim małym akwa i tak nie będziesz mógł trzymać. Ponadto - Resun'a da się sprawnie i szybko wyciszyć i uszczelnić od bąbelków - jest to opisane na forum. Wystarczy wrzucić dłuższy wężyk do poboru powietrza (żeby nie 'świerczal'), przy okazji usuwając takie dziwne wewnętrzne 'kolanko' do niego, a w sam odpieniacz wpasować kilka dodatkowych kawałków gąbki pod pompkę (żeby nie terkotała) i w miejscu przepływu wody z komory odpieniacza (dla wyłapywania bąbli). Jak wywalicz te gąbkę, która dostaniesz w samej kaskadzie, a powinieneś ją wywalić, i w jej miejsce wsadzisz gruz żywej skały/siporax/jakiś wybrany absorber to samą gąbkę będziesz mógł pociąć na dożywotni zapas takich potrzebnych kawałków właśnie. Dodatkowo bez odpieniacza z pokrywką całość wygląda odrobinę bardziej estetycznie i mniej wody będzie ci parować - a więc łatwiej ogarnąć dolewkę 'z ręki' :) To oczywiście tylko moja opinia - nie jestem tu guru, i sam dopiero kilka miesięcy prowadzę taką 30l kostkę właśnie. PS - gdybym teraz robił taką małą kosteczkę do zrobił bym odrobinę większą z tylnym panelem na jakieś złoże/dsb/dolewkę/pompkę powrotną. oczywiście i tak najlepiej byłoby zrobić większe i wszystko inaczej-ale to już offtopic. zastanów się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli np. Kupić 50litrów i oddzielić część na filtracje? Jeszcze jest czas na zmiany.

Tylko jakbym tak miał zrobić to max 50litrow na zbiorniku z rybami. Wtedy mozna, kombinować z glonami itd. W foltrze z tyłu. Ma ktoś fotkę takiego baniaka?

Edytowane przez yaro071 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli np. Kupić 50litrów i oddzielić część na filtracje? Jeszcze jest czas na zmiany.

na pewno każdy Ci powie - ze większe, prawie zawsze lepiej. Jeśli jednak masz ograniczenia budżetowe/brak miejsca i musisz skupić się na takim ograniczonym litrażu wydaje mi się, że przynajmniej 10cm szerokości panel z czarnego lacobelu będzie wyglądał o wiele bardziej elegancko niż FZN3 przy okazji da Ci też dużo większe możliwości sprzętowe i wygody obsługi całości - zmieści się niewielki odpieniacz jeśli uprzesz się na jego posiadanie (przykładowo - Tunze 9001 albo Hydor 135.35, czy też wspomniany Resun), grzałka, mała pompka obiegowa np. Hydor Pico albo Tunze Mini i czujnik na dolewkę - pompka przy okazji zrobi jakiś obieg w samym zbiorniku, choć pewnie coś trzeba będzie dołożyć - tutaj FZN chyba wygrywa, ale to kwestia pompki... Przy odrobinie inwencji pewnie można nawet upchać kilka cm kwadratowych DSB :) No i z takimi odpieniaczami jak 2 pierwsze nie bedziesz martwił się o zbieranie syfu z powierzchni wody. Popatrz jak estetycznie wygląda np coś takiego w wątku zza granicy: http://www.nano-reef.com/topic/297134-islandoftikis-mantispest-tank-pico-contest-winner/ Jedyny minus jaki przychodzi mi do głowy to trudniejsze czyszczenie (10cm to trochę wąsko jakbyś chciał tam grzebać ręką i kwestia obiegu właśnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na początek przemyśleć dokładnie co się chce i jakie się ma możliwości :)

np. setkę łatwiej będzie prowadzić niż 30. Sump lepszy od panela, a panel od kaskady.

Więc zdecyduje co chcesz mieć w akwa, jakie masz możliwości finansowe i przestrzenne oraz ile czasu możesz na ta zabawę poświęcić.

Sam wybór odpieniacza to kwestia drugorzędna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Kwestia jest miejsca i pieniędzy. Akwarium dostałem zestaw 30 litrów aquael czy coś takiego.

Akwarium będzie na ścianie. Wyspawałem stelaż. Wolałbym 100 litrów, ale koszty są wysokie i żona niechętna. Planuje założyć coś prostego na początek nauki z morszczyzną. Co do odpieniacza to nie jest potrzebny przy podmiankach w nano?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stelaż do 30 litrów to chyba jednak przerost formy nad treścią.

Ma wisieć na ścianie, a stelaż wyspawałem w pracy za darmo. Poza tym jest 4 letnia córka, która wszystko musi zobaczyć. Teoretycznie może wisiec na stelażu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba chodzi o to, że przy tak niedużym obciążeniu może to stać na praktycznie każdym przeciętnym i rozsądnie wykonanym meblu- moje np. stoi na szafeczce nocnej w sypialni - mebel z najzwyklejszej płyty mdf 18mm..do tego w domu mam małe dzieci i nie widzę żadnego problemu - akwa stoi pewnie...stąd stelaż wydaje się być zbędnym zachodem. A poza tym - skoro już masz i mebel i szkło to dyskusja robi się akademicka. W odpowiedzi na Twoje pytanie - śmiało można prowadzić prosty zbiornik na samych podmianach, czego dowodów można wielokrotnie doszukać się na tym forum. Odpieniacz zawsze możesz kupić/wykonać później jeśli wyda Ci się potrzebny- z takim podejściem możesz oszczędzić sobie potencjalnie zbędnego wydatku a kaska na ładniejsze życie do akwa zawsze się przyda. Z perspektywy kilku miesięcy użytkowania powiem Ci od razu, że najbardziej wiążącą z zbiornikiem sprawą jest dolewka - w 30l z kaskadą ciężko wkomponować ją estetycznie i niezawodnie, a ręczne dolewanie wiąże Cię mocno z wodą - perspektywa opuszczenia domu na więcej niż 1-2dni to trudna sprawa... Jeśli nikogo nie ma w domu zostaje Ci tania opcja z zestawem kroplówkowym z apteki - podwieszonym gdzieś nad akwa i kilkudniowa kalibracja ilości kropel na minutę, przy której poziom wody będzie stały- jeśli masz w domu stabilną temperaturę to sposób jest w miarę wydajny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź. Jak rozwiązałeś problem z dolewką? Powiedz mi czy używasz węgla do akwarium w filtrze ?czy nie ma takiej potrzeby?

Co do płyty to stolarz mówił mi, że płyta spokojnie wytrzyma. Jednak niespokojna dusza spawacza wzięła górę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam w swojej kaskadzie PhosGuard,Matrix i Siporax. A podmianke robie 5l solanki co tydzien

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czujnik od folewki też można wkomponować. Ja mam w takim akwarium i każdemu polecam takie rozwiązanie.W kaskadzie mam za to phosguard, purigen, matrix, raz na miesiąc na kilka dni węgiel.Co tydzień podmiana 3 litry. Przy takim systemie parametry od roku mam stabilne. Wcale więc nie trzeba używać odpieniacza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź. Jak rozwiązałeś problem z dolewką? Powiedz mi czy używasz węgla do akwarium w filtrze ?czy nie ma takiej potrzeby?

Co do płyty to stolarz mówił mi, że płyta spokojnie wytrzyma. Jednak niespokojna dusza spawacza wzięła górę.

Na wyjazdy mam kroplówkę, a na co dzień dolewka reczna. Węgiel - jak widzę, że woda trochę zmieni barwę to wrzucam garść w skarpecie na kilka dni. W kaskadzie mam tylko gruz koralowy. Podmieniam 3-5l tygodniowo. Faktem jest, że mam tylko 1 małego gobiodona, 1 małego pustelnika i 2 małe wundermani (tych ostatnich na oczy nie widziałem od kiedy tylko je wpuściłem), no i kilka ślimaków autostopowiczów. Osobiście uważam, że w tak małym akwa trzymanie większej ilości ryb lub większych zwierząt to znęcanie się nad nimi...nawet ten gobiodon trochę nie daje mi spokoju, ale rodzina chciała mieć jakąś rybkę...na szczęście już kompletuję zestaw ca. 180l. Nutrienty w wodzie - niemierzalne od jakichś 2 miesięcy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Romnar masz fotkę twojego rozwiązania?

W takim razie odpuszcze sobie odpieniacz. Szkoda kasy.

Córka chce mieć blazenka nemo. Da rade sam?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kazool jak widać nie ma potrzeby atakować w najdroższe absorbenty i ceramike?

Czytałam o paru solniczkach w których gruz jest wsypany do filtra.

Ciekawe jakie poglądy są za naszą granica apropo solniczek?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kazool jak widać nie ma potrzeby atakować w najdroższe absorbenty i ceramike?

Czytałam o paru solniczkach w których gruz jest wsypany do filtra.

Ciekawe jakie poglądy są za naszą granica apropo solniczek?

Kurcze, nie wiem co Ci radzić - to jest trochę jak z dziećmi, albo remontem domu albo nawet samochodem - ile masz tyle wydasz...można za przysłowiową stówkę, ale można i za tysiaka, a jeszcze inny wyda i 10k i będzie miał ciągle niedosyt i uczucie, że coś zrobił źle. Ceramika zrobi Ci dokładnie to samo co skała - da powierzchnię do namnarzania się bakterii -ja wziałem żywy gruz koralowy bo akurat był w sklepie - dojrzały, odgazowany, za rozsądną cenę - myślę, że dzięki temu i dojrzałej żywej skale dobrej jakości ominęło mnie prawdziwe dojrzewanie oprócz odrobiny okrzemka-za to przytuliłem kilka aptasi z którymi później rozliczyłem się słodką wodą i wrzątkiem. Co do specjalistycznych wkładów - ja bym najpierw zalał akwarium z żywą skałą, zobaczył co wyjdzie i wtedy ewentualnie coś tam wkładał. Nie myśl o tym za dużo - taka moja rada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie widzę, że im człowiek stara się lepiej zrobić ty,m bardziej komplikuje sprawę:)

Z ciekawości zadzwoniłem do paru sklepów we Wrocławiu, ale maja tylko jakiś koral połamany suchy.

Po poczytaniu trochę na zagranicznych stronach solniczek i polskich udało mi się jakoś ustabilizować wizję morskiego:)

Teraz tylko trzeba przykręcić półkę do ściany i odpalać zbiornik.

Pomysł jest taki, aby zabrać karton 30X30X30 taki jak akwarium, aby łatwiej było wybrać żywą skałę.

Myślę, że kupię ok 4kg dla lepszej filtracji i ładniejszego rozłożenia po większej powierzchni.

Wczoraj żona kupiła w prezencie koralie nano falowniki.

Robi się ciekawie:)

Pozdrawiam

Jarek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gruz zrobisz sobie sam z większego kawałka żywej skały...kup z kilogram albo i 2 więcej niż planujesz - najlepiej w mniejszych kawałkach, żeby skleić jakiś ciekawszy kształt w akwarium i mieć jakiś wybór przy tym klejeniu - dopasujesz tak, żeby wszystko pasowało z kaskadą i czyścikiem, a to co Ci zostanie kruszysz na mniejsze kawałki i upychasz w tych pudełeczkach od gąbki w kaskadzie. Zostawiasz sobie odrobinę miejsca na wierzchu na węgiel czy co tam jeszcze.W ten sposób wygodnie możesz wszystko czyścić co jakiś czas. z tym kartonem to dobry patent - tylko pamiętaj ustawić sobie makietkę na wysokości wzroku - patrząc z góry wygląda jakoś...inaczej. powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Romnar masz fotkę twojego rozwiązania?

W takim razie odpuszcze sobie odpieniacz. Szkoda kasy.

Córka chce mieć blazenka nemo. Da rade sam?

Jak chcesz odpieniacz do kaskady fzn3 to ja wkładam bez jednego koszyka i działa tak poziom wody ok, ale do 30l bym sobie darował ja mam 43 i tak stwierdzam powoli, że mogłem nie bawić sie w odpieniacz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kazool dziękuję za pomysł. Bardziej do mnie przemawia wsypanie skały do filtra, która będzie robić to co markowe absorbenty.

Czyścika nie wyjmować z akwarium?

Widziałeś może,aby ktoś trzymał glony w kaskadzie? Z oswietleniem.

Wpadają mi jakieś pomysły do głowy i lepiej je od razu zweryfikować.

Azgar - dlaczego nie sprawdził się u Ciebie odpieniacz? Jak długo go używałeś?

Ma może ktoś wymiary odpieniacza Resun?

Edytowane przez yaro071 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kazool dziękuję za pomysł. Bardziej do mnie przemawia wsypanie skały do filtra, która będzie robić to co markowe absorbenty.

Czyścika nie wyjmować z akwarium?

Widziałeś może,aby ktoś trzymał glony w kaskadzie? Z oswietleniem.

Wpadają mi jakieś pomysły do głowy i lepiej je od razu zweryfikować.

Azgar - dlaczego nie sprawdził się u Ciebie odpieniacz? Jak długo go używałeś?

Ma może ktoś wymiary odpieniacza Resun?

Wymiary Resuna SK-300 : 90x50x220 mm. Z czyścikiem robisz co chcesz. Stawiam, że na początku będziesz wyjmował, a potem z lenistwa Ci się odechce - a zarośnięty wapiennymi glonami nawet fajnie wygląda :) kwestia gustu. Glon w kaskadzie - pewnie da się, ale żeby go oświetlić musisz wstawić jeszcze jakieś oświetlenie i całość zaczyna wyglądać coraz bardziej jak z nieudanej produkcji science-fiction...efektywność glonów w takim małym systemie - trudno mi się wypowiedzieć, ale stawiam, że ograniczona. Myślę, że problemem będzie też utrzymanie glonów w kaskadzie - jakąś siatkę trzebaby dorabiać - pewnie są tu na forum ludzie, którzy z tym eksperymentowali. Pamietaj tylko, że kaskada daje stosunkowo duży przepływ - za to jak przykręcisz to musisz zacząć myśleć o dodatkowej cyrkulacji - wydaje mi się, że to troche bez sensu w 30l.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.