Help - chyba bieleją mi korale.

[Lukasz.PL]

Dobrze bylo by teraz zmniejszac o 30 minut przez 6 dni czas oswietlenia. Raczej szybciej jak bedziesz zwiekszal to stres sie moze przedluzyc. Moim zdaniem skoro bylo dobrze wczesniej, to nie ma co zmieniac.

Palyotha moze podrazniac chemia Poritesa. Jezeli da sie to przesun gdzies Poritesa na kilka tygodni. Jak nie to zostaw.

[smk]

Chłopaki - chyba mieliście racje że to szok spowodowany wydłużeniem godzin oświetlenia.

Długości oświetlenia jednak nie zmniejszyłem a to z powodu takiego że padła mi jedna świetlówka (a raczej znowu się skruszyły te gówniane oprawki hermetyczne i nie ma kontaktu - szlag mnie trafia z tymi oprawkami, ktoś zna jakieś źródło z dobrej jakości oprawkami?). Więc moc oświetlenia się zmniejszyła.

Nie chce zapeszać ale porites dostosował się i odzyskuje szybko siłę i teraz już 1/3 wygląda jak wcześniej (wczoraj jeszcze było to ok 1/4).

Więc trzymam kciuki i nie grzebie nic na razie w akwa.

[mario-sz]

Nie znam się smk na filtrach glonowych ale pozwolę spbie zacytować pewiem artykuł Grzegorza Wojtasika:

ze strony http://www.akwarystyka.fr.pl/sakwa.html

Nie zalecam natomiast zakupu Miracle Mud. W cuda można wierzyć lecz "nabycie cudu drogą kupna" kojarzy mi się ze "szczeblem z drabiny która przyśniła się Św. - bodajże - Piotrowi" a którą to sprzedawano w "Krzyżakach". Od razu mówię o swoich doświadczeniach by nie być gołosłownym. Obok sumpa umieściłem filtr glonowy zawierający Miracle Mud w ilości 20 kg. Początkowo wszystko było ok. ale po 2 miesiącach zaczęły się pojawiać niepożądane glony i to w takich ilościach, że żadną miarą nie byłem w stanie sobie z nimi poradzić. Stosowałem duże i częste podmiany wody. Stosowałem też brak podmian. Oba sposoby na nic. Przestałem dozować mikroelementy. Bez skutku. Próbowałem zastosować metodę sterowania cyrkulacją wody. To samo. Oświetlenie. To samo. Zmniejszyłem ilość ryb. Do filtra RO dokupiłem DI (to jedyny plus MM, że zmusił mnie do zakupu denitryfikatora). Nic. Szukałem problemu wszędzie tylko oczywiście nie tam gdzie trzeba było. Glony, szybko rosnące na MM, zdominowały cały filtr. Pilnowanie ich to była ciężka i wyczerpująca harówka. No i się stało. Katastrofa nastąpiła gdy Caulerpa racemosa przejrzała i zepsuła całą wodę. Natychmiast odłączyłem filtr glonowy od systemu filtracji i zabrałem się za niwelowanie szkód za pomocą podmian wody. Walka ta trwała trzy miesiące. Tyle czasu zajęło mi pozbycie się niepożądanych glonów. To był rzeczywiście Miracle, że pozbyłem się skutków tego Mud. Nie polecam.

[AquaManiac]

Mozna tez znalezc mnostwo artykulow gdzie chwalą MM pod niebiosa. No i nie kazdy filtr glonowy to musi byc od razu MM, mozna zrobic filtr z makroglonami bez MM.

[mario-sz]

Jak to mówią niestety nawet a awarystyce morskiej: każdy kij ma 2 końce

[Rebciu]

Rozmawiałem z Grześkiem o jego podejściu do MM i z tego co wiem teraz jest inne niż w w.w. tekście. Grzesiek oprócz MM dozował zestaw Grotecha A+B+C+M i prawdopodobnie to było przyczną plagi - czyli za za dużo to nie zdrowo.

[smk]

Uff - jednak porites to silny skubaniec. Wygląda już prawie jak nowy

Jednak trzeba uważać ze światłem.

Dlatego chłopaki (i dziewczyny) lubie to forum - nie tylko pomożecie rozwiązać problemy, ale przede wszystkim da się dojść do przyczyny co pozwala unikać takich błędów.

[AquaManiac]

Fajnie ze wszystko wraca do normy.

Jeszcze zmniejsz troche obsade i wywal troche piasku to w ogole bedzie cacy