8 dni urlopu

[ZiZi]

po powrocie - mam wszystkie plagi.. cyjano, brunatne, gold i korzuch w glownym i refugium - z jakis babelkow

zwierzeta czuja sie dobrze... za to odpieniacz wywalil 1.5 litra smieci, mimo, ze karmienie bylo sporadyczne

wyglada to na totalna katastrofe...8 dni bez gapienia sie na baniak.. czaasami 2 tygodnie nic nie robilem.. poza gapieniem... chyba warto spedzac czas przy swoim baniaku

podsumowujac baniak wyglada jak bagno, lecz to mieszkanca chyba odpowiada - parametrow jeszcze nie mierzylem - boje sie

[mario-sz]

coś padło w akwa. i to sporego.......

[ZiZi]

caly inwentarz zyje, raczej pech... lub UFO

[mario-sz]

może było "coś" o czym nie wiedziałeś? Jeżeli odpieniacz wali pianę jak wściekły?

Przeszukał bym skały. A woda nie śmierdzi?

[mmedenski]

@Zizi, cos w tym jest ze jak nas nie ma to wszystko leci. Przez dwa miesiace wakacji w domu bywalem sporadycznie, moze z 5 dni. Niby wszyskim zajmowala sie zona, ale caly wrzesien walczylem z cyjano i innym badziewiem, kilka korali zaczelo schodzic. Pomalu praiwe sie uporalem z calym akwarium, a tu ostatanio prad padl gdy nas w domu nie bylo, hehe.

Takie zycie. Ryby i korale tez czuja czy codzien ich stworca patrzy sie w akwa, jak nie to odechciewa im sie zyc:)

[joopa]

@ mmedenski - "Stwórca" to ładnie brzmi

[smk]

Mi podczas wyjazdu ostatniego zszedł białobrody i anthias. Jak zwykle zgoniłem na "ufo" co to przylatuje kiedy nas nie ma.

Pytałem się czy wspólniczka karmiła ryby DOKŁADNIE co do moich wytycznych (kostka mrozonki rano, glonik po południu, kostka wieczorem)

- "taaaak oczywiście karmiłam jak mówiłeś i nie wiem czemu zdechły"

Patrze ryby wypasione jakby nawet 2x takie grube jak je ostatnio widziałem więc myśle sobie - faktycznie karmiła, więc chyba jednak ufo zabiło mi ryby.

Poszedłem do zologicznego za ścianę po codzienną porcję mrozonek (mają zamrażarkę i ciągłą dostawe to nie ma się co wysilać i trzymać w biurze ) a kumpel mówi "co, po tygodniowej diecie rybkom jeść się zachciało?"

Biegiem wpadłem do biura zrobiłem wspólniczce awanture i dopiero wtedy przypucowała się że karmiła granumarinem którego wyraźnie zabroniłem jej sypać bo zawsze sypała jak dla stada rekinów (a część ryb tego nie je), patrze na stan duzego opakowania sera granumarin (500g) i POŁOWY NIE MA (a było właściwie całe). Zjechałem ją jeszcze raz i się pytam po jaką cholere wspypywała im tyle żarcia "bo one tak ładnie jadły i ciągle były głodne"

Ktoś ma jeszcze wątpliwości czy to "ufo" lub "tęsknota" zapuszcza nam akwaria jak nas nie ma?

Choć muszę przyznać że nie wyjaśnia to niezaprzeczalnego faktu że sprzęt pierdzieli się akurat ZAWSZE jak nas nie ma. Tu już oddam jednak rację zwolennikom teorii "ufo"

[mmedenski]

:Dtak sie zdazylo (hehe) Remik, ze nie mialem przyjemnosci poznac Twojej wspolniczki, ale wiadomo ze ONE sie do niczego nie przyznaja:D

Powinienes teraz wspolnicze kupic 4 szt tej nowej duzej buly z Mc szita i kazac jej zjesc w pol godziny, wiecej nie powiedziala by ze ryby sa stale glodne:D

[Marcin1305765940]

@smk co kryje sie pod okresleniem jedzonka glonik, algi nori?

[kivi]

Alescie sobie wymyślili temat na dzień przed moim wyjazdem na urlop grrr. Dzięki chłopaki....

ps. Ostatnio jak wyjechałem na narty, w przeciągu tygodnia padły mi wszystkie ryby.

[AquaManiac]

"Pańskie oko konia tuczy" - sprawdza sie stare przyslowie...

[smk]

@aqua - w moim przypadku wspólniczki oko

@kivi - nie martw się, po prostu dolicz koszty nowych zwierząt do kosztu każdego wyjazdu (taki mały czarny humor hehe)

@marcin - jak bym jej powiedział "nakarm ryby algami nori" to na bank by nie dostały tego, a jak powiedziałem "wrzuć im pasek glonika w południe" to zatrybiła o co biega i ryby miały choć zróżnicowaną dietę podczas pasienia

@marek - ty masz racje, przed nastepnym wyjazdem tak zrobie

Ale powiem wam że moja narzeczona ma odchyły w drugą stronę niż zapuszczanie akwarium

Założyłem jej mini morskie z jednym krabikiem którego chciałem wyrzucić do kibla i od prawie roku juz je utrzymuje w niebywałej czystosci, więc byłem dumny że tak dba o akwa, do czasu aż zobaczyłem jak podczas cotygodniowego czyszczenia 4L baniaczka bierze pustelnika w łapy i szoruje mu musze szczoteczką. No masakra, nie wiadomo co gorsze. Weź tu teraz zostaw akwa takiej, to obczysci nawet algi wapienne ze skały, wszystkie ryby ze stresu czyszczenia szczoteczką będą w kropkach, a krewteki czyszczące padną z bezrobocia

[mario-sz]

[Darekn12]

czyli sprawdza sie przyslowie ze przesada w kazda strone jest zla.trzeba zachowac umiar do wszsytkiego i wszystkich.zayfanie na przykladzie smk i wspolniczki tez.-to pewnie przestroga dla osob ktore beda zostawiac akwa pod opieka rodzinki badz znajomych.ja zapewne wyjada na wakacje dopiero za jakies 7-8 miesiecy ciekawe jak to bedzie....?

[andrniew]

ZiZi zrób jak najszybciej podmianke wody i to taka ze 40%.

pozdrawiam

[ZiZi]

no wlasnie andrniew juz sie woda saczy z filrta, dziaj zbiore cale swinstwo i troche podmienie, jutro podobnie.. po jutrze podobnie...

co mnie martwi to nadal nie znam przyczyny, ryby byly karmione tylko 3 razy, caly sprzet dzialal i dziala super, ciekawe czy ktos mial korzuch z babelkow na tafli, szczegolnie przy moim obiegu w baniaku i skimerze

[kivi]

Ostatnim razem, kiedy padły mi wszystkie ryby, akwarium pilnował teściu. Akurat robi on to jak należy a ryby padły, bo przed samym wyjazdem wpuściłem dwa hetoniki bez kwarantanny.

Tym niemniej moja żona, prosząc swojego ojca żeby i tym razem zajął się akwarium, zwróciła się do niego tymi słowy:

"tato sa nastepne ryby do wykończenia"

Trzymajcie się, spadam do domu a jutro rano fiuuuuu. Do zoba za 2 tyg.

[mario-sz]

no pozdro kivi Miłego urlopu i oby wszystko było GIT jak wrócisz :D

[Stani]

@Marcin

Algi Nori to glony z morz "poludniowych". Mozna je kupic w sklepach z "chinszczyzna" i sa chetnie zjadane przez doktory i inne takie..

[Marcin1305765940]

@Stani - wiem co to sa algi nori, w pytaniu do smk chodzilo mi bardziej o to, czy glonek oznacza algi nori, czy ma jakies inne ziele do karmienia pokolcow, ale dzieki za wyjasnienia.

Sam mam naso, a na salate jakos sie nie rzucil i szukam mu jakis pokarmow zastepczych.

[smk]

http://www.sushishop.pl

[ZiZi]

zrobilem testy:

przed wyjazdem bylo tak:

PO4 0,01 salifert sam sobie wyliczylem

NO2 0,05 RedSea

NO3 5 salifert

NH3/4 0 Marine enterprises international

PH 8.2 - RedSea

po powrocie

PO4 0 salifert

NO2 0 RedSea

NO3 0,2 salifert

NH3/4 0,01 Marine enterprises international

PH 8.2 - RedSea

czyli niby wszystko ok.. a w zbiorniku.. pieklo, nadal pojawia sie piana z babelkow na tafli, okrzemy rosna w sile, wapienne zaatakowaly nawet sump oswietlany lampka stolowa z jakims tam zarnikiem pewnie z 3000K, o dywanie smieci w sumpie nawet nie warto wspominac - wszystkie kolory swiata, dodatkowo w sumpie biega tyle kielzy i innych takich, ze laza mi po szybach w dzien przy wlaczonym oswietleniu, chyba wiedza, ze nie maja tam wrogow - oczywiscie szyby porosniete jakims zielskiem

jak pisalem wczersniej cala obsada ma sie bardzo dobrze, nawet modliszka wyglada z dziupli patrzac co robie szczoteczka do zebow w baniaku )