Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

W dziale diy odszukaj temat

"Korona za sterownikiem Florida_SUN v 2.0" tam jest opisane jak wszystko działa.

Jest kilka różnych alarmów i czujników, chcę dodać zabezpieczenie przed zbyt częsta pracą pompy, jeśli sterownik wykryje np więcej niż 5 załączeń na godzinę, wyłączy pompę RO, aż do momentu wcisnięcia przycisku RESET. Szczegóły w temacie.

http://nano-reef.pl/index.php?/topic/85405-Korona-ze-sterownikiem-Florida_SUN-v-2.0

Wysłane z galaktyki S4

Edytowane przez big daddy (wyświetl historię edycji)

7de235a26562911269b91f0894bacc5bu1345a1188.png

Słone "Coś"

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A no taka opcja byłaby dobra. W razie podobnej awarii przy zbyt częstym załączaniu pompy wyłączy się aż do manualnego uruchamiania.

Tylko gdybyście mieli takie cos teraz to faktycznie sterownik wyłączy pompę, ale jak was nie będzie to o ile nikt nie zobaczy spadającego poziomu wody (bo nie został do tego przeszkolony) to woda zacznie parować a zasolenie rosnąć. Mówię tu o przykładzie gdzie nikt albo nie zwróci uwagi na to albo nikogo nie będzie. No ale zawsze można powiedzieć osobie pilnującej domu by patrzyła "Czy ta dioda się nie świeci, jeśli tak to dzwoń" i wtedy poprosić o ręczne dolewanie wody.


W regionie Kamigata mają rodzaj zawiązywanych pudełek na drugie śniadanie,

których używają tylko jednego dnia oglądając kwiaty.

Gdy skończą wyrzucają pudełka i depczą je.

Koniec jest ważny dla każdej rzeczy...

Zapraszam do mojego tematu :

http://nano-reef.pl/...u-z-walbrzycha/

Aktualności:26.08.2016 Zaciemnienie ....

W baniaku Palythoa, Briareum, Discosoma, Caluastrea, Ślimaki i dzika Xenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie dość że się świeci, to jeszcze dość głośno piszczy, i jest informacja na panelu.

Wysłane z galaktyki S4


7de235a26562911269b91f0894bacc5bu1345a1188.png

Słone "Coś"

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Big szczęście w nieszczęściu że byłeś stosunkowo blisko. 100km to nic w porównaniu z morzem czy mazurami :)

Proszę nie narzekaj na odpowiedzi ludzi tutaj bo naczelny morszak Częstochowy też Ci nie pomógł, a mógłby podjechać do Ciebie i sprawdzić w czym rzecz. :)

Pozdrawiam was :) i właśnie zacząłem się zastanawiać co się u mnie w domu dzieje teraz :p też mam jakieś 100 km xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naczelny morszczak guzik zrobi, musiałby przyjechać z jakimś "technicznym" żeby "ustrojstwo" ogarnąć i wymienić zasilacze w lampie :p

Gdyby nie ta wata to pewnie działało by sobie bez awarii.


7de235a26562911269b91f0894bacc5bu1345a1188.png?upd=20160616230431

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak Kamila pisała, i tak musiałem jechać naprawić lampę. Ja już jestem taki typ, że chciałbym mieć kilka głosów, opinii i wtedy wyciągnąć sobie wnioski samemu. Niestety pytania jakie zadaje w tym temacie są chyba mocno za głupie, ponieważ prawie nigdy nie uzyskuje żadnej odpowiedzi.

Teraz na prawdę potrzebowałem szybkiej rady co zrobić z wodą. Pora była późna, ale liczyłem że rano ktoś podpowie jak powinnem postąpić, jak będę w już domu

Tylko Nik@, za co jestem wdzięczny.

PS.

Jeśli chodzi o Kodiego to do tej pory zawsze mogłem na niego liczyć, nie sądzę żeby coś się zmieniło.

Wysłane z galaktyki S4

Edytowane przez big daddy (wyświetl historię edycji)

7de235a26562911269b91f0894bacc5bu1345a1188.png

Słone "Coś"

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprzęt to takie cuś, co lubi zawodzić jak jest się na wakacjach, albo ewentualnie kilka godzin przed wylotem samolotu.

rzeczy martwe bywają gorsze od żywych złośliwców.

Dobrze że koralom nic się nie stało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i szkoda, że w takich najgorszych momentach akurat nie ma na forum nikogo, kto poradzi. Ludzie tez są zawodni :)

Ale mysle, że dobrze zrobiłes, że przerwales urlop. Nie wiadomo bylo, jak szybko i jak nisko spadły parametry. Miekasy wbrew nazwie są całkiem twarde, ale takie lps jal euphyllia czy caulastrea po kilku dniach w takich warunkach mogłyby sie rozpuścic lub wyskoczyc z szkieletu.

Jedna rada, którą wtczytalam na forum i w którą wierzę, to nie robic nagłych skoków, ani w złą, ani w dobra strone. Dobrze zrobiłes podnosząc zasolenie o troszkę. na szczęście nie przekroczyło ono jakiegos tragicznego progu. Jak tam korale dzisiaj? Nie ma sladu po "zawale"? czasem reakcja na szok podobno nie następuje od razu, tylko z czasem, więc obserwuj koraliki i podnoś parametry powolutku w górę :) Mam nadzieję, że bedzie dobrze, szybko zareagowałeś.

W przyszłości dobrze by bylo miec takiego zaufanego morszczaka z okolicy na dyżurze, który w razie draki podjedzie i uratuje...

Edytowane przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wygląda to najgorzej, ale wbrew pozorom to miękkie jakby w gorszej kondycji, jeden grzybek dostał jakiś plam i się skurczył, moja ulubienica Clavularia yellow ma jakby postrzepione polipy, capnella obrażona. Lpsy nie są nabufane jak zwykle, ale jakoś narazie nie widać po nich nic niepokojącego, zoasy trochę wyblakły :( A już były całkiem fajne.7efd9a2a102a581a9dcbb7dc5499aaf0.jpg

ebe7330d27dc042c0fd6bbe4999ea328.jpg1e1db61512738e20f220f388250e2afb.jpg

Zaraz trzeba znów posolić :)

Wysłane z galaktyki S4

Edytowane przez big daddy (wyświetl historię edycji)

7de235a26562911269b91f0894bacc5bu1345a1188.png

Słone "Coś"

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Capnella jest dość foszasta, ale nie zginie, grzybole też dadzą radę. A na tym zielonym grzybie to nie sa czasem wirki? Nie miałam, ale gdzies na zdjęciu widziałam i wydaly mi się podobne. Chyba, że się nie przemieszczają, to wtedy na pewno nie wirki.

Edytowane przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patrzałem na te plamki i mi się wydawało że to tylko plamki. Przy podmianie jednak pędzelkiem pomyziałem grzyba i zeszło...

Czyli miałaś rację! Wirki.

Na razie sprubujemy odsysać, naszym supernarzedziem i pomyśli się nad jakaś hexą, ale to później. Musi wejść jako ostatnia z towarzystwa.1e51a4dd685bda512cbaea22369abd32.jpg

Wysłane z galaktyki S4


7de235a26562911269b91f0894bacc5bu1345a1188.png

Słone "Coś"

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pterapogony robią drugie podejście do rodzicielstwa ;p Dzisiaj nasz samczyk Piggy ma pełny pyszczek a samiczka Kermit ma płaski brzuszek. (Myslałam, że to apetyt im tak dopisuje, bo żarłoki są straszne i jeszcze wczoraj wyglądały jak welonki ;D ) Niestety nie udało mi się wyczaić dokładnie momentu "przejęcia" ikry :(

Ciekawe czy teraz uda mu się utrzymać ikrę.

Edit: dodaje dzisiejsze foty (29.07)

post-26992-0-19343900-1469822309_thumb.jpg

post-26992-0-89852100-1469822324_thumb.jpg

Edytowane przez florida_blue (wyświetl historię edycji)

7de235a26562911269b91f0894bacc5bu1345a1188.png?upd=20160616230431

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drugie podejście nieudane, jeszcze nie będzie małych pterapogonków.

Za to szykujemy się powoli do powiększenia obsady :)


7de235a26562911269b91f0894bacc5bu1345a1188.png?upd=20160616230431

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajna obsada, myślałem że Pterapogon kauderni wymagają większego zbiornika i nawet nie brałem ich pod uwagę ale u Was ładnie się przyjęły - super, jak już u mnie wszystko dojrzeje będą w pierwszym transporcie :-) Powodzenia dalej w utrzymaniu całej załogi nowej i starej


f4fc37bd4c51737c867e8946fc5b9fd4u1395a12

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaraz mają dojechać nowi mieszkańcy. Na razie są te Pterapogony i blazenek, miały być malutkie, miał być jeden, ale trafiła się taka już dość duża para. Nie wydaje mi się, żeby akwarium było dla nich jakoś strasznie za małe. Mimo rozmiarów one dużo nie pływają, przeważnie stoją w miejscu, w prawej części akwarium, ruszają się aktywnie przy karmieniu. O tyle fajne ryby że chowają się dopiero jak wsadze rękę do zbiornika, normalnie nie uciekają jak się podejdzie, wręcz podpływają z ciekawością

I te ryby są bardzo rozmowne :) cały czas coś tam stuka I puka.


7de235a26562911269b91f0894bacc5bu1345a1188.png?upd=20160616230431

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowi dojechali we wtorek, z erybki.

Koumansetta Rainfordi - śliczna rybka, wydaje się w dobrej kondycji, wbiła się w skałki a troszkę wypłynęła na drugi dzień, teraz już, po 4 dniach pływa całkiem śmiało. Delikatnie przesiewa piasek :)

Salarias fasciatus, już pod wieczór wystawiał pychol ze skałek, na drugi dzień już wylegiwał się wszędzie, ma miejscówki pośrodku, po prawej, po lewej, z przodu na piasku :) całe akwarium zaanektował. I zżera glony z szyb. A nitki szarpie I pluje :p

Decora - rybka widmo, wiem, że wypuściłam, ale nie widać jej.

Zdjęcia z lampą bo się muszę pochwalić :)

Jak będą lepsze bez lampy to wstawię.

post-26992-0-79509500-1471172029_thumb.jpg

post-26992-0-63867100-1471172511_thumb.jpg

Edytowane przez florida_blue (wyświetl historię edycji)

7de235a26562911269b91f0894bacc5bu1345a1188.png?upd=20160616230431

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oby tym razem się udało. A może za bardzo im się spodobały same figle :sweat:


W regionie Kamigata mają rodzaj zawiązywanych pudełek na drugie śniadanie,

których używają tylko jednego dnia oglądając kwiaty.

Gdy skończą wyrzucają pudełka i depczą je.

Koniec jest ważny dla każdej rzeczy...

Zapraszam do mojego tematu :

http://nano-reef.pl/...u-z-walbrzycha/

Aktualności:26.08.2016 Zaciemnienie ....

W baniaku Palythoa, Briareum, Discosoma, Caluastrea, Ślimaki i dzika Xenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3469147ee19aaf92410c9b872bb75c41.jpg3a81a819bd5150cab922ba9ca31781f4.jpg

Jak na razie dłużej niż kilka dni nie wytrzymał, zobaczymy może do trzech razy sztuka :)

Wysłane z galaktyki S4


7de235a26562911269b91f0894bacc5bu1345a1188.png

Słone "Coś"

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siemanko.

Co w wodzie słychać? Poprosimy o jakąś aktualizację, najlepiej foto.

Udało się zwalczyć wirki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyrywałam trochę bryopsis i capnella na górze się trochę sfochała.

Jeśli chodzi o obsadę, kupiliśmy kilka rybek i część straciliśmy niestety... :(

Mamy naszego błazenka, parkę pterapogonów, decorę, która prawie cały czas siedzi w swojej skrytce i wychodzi tylko na jedzenie oraz "arbuza" czyli hexateanię.

Oprócz rybek jest krewetka wundermanii, czyszcząca, nasz czerwony krabik oraz różne ślimaki.

Pterapogony mają się całkiem dobrze, samczyk znów nosi ikrę, chociaż jest mało wytrwały.

Z dobrych wiadomości, rybki trochę się przekonały do suchego jedzenia, teraz dostają mrożonki oraz płatki MarinePlus z seachem, smakują im też granulki dr.Bassleer dostałam próbki.

Rozmnożyły nam się dwa rodactiski zielone, każdy z nich podzielił się na pół. I na jednym ze zdjęć widać dunkę, ta którą cieliśmy i ten kawałek miał być do wyrzucenia, teraz ma 4 mordki.

No i tylko ten glon paskudny, co psuje całe akwarium i dusi korale :(

post-26992-0-99150100-1474130099_thumb.jpg

post-26992-0-85283100-1474136649_thumb.jpg

post-26992-0-48161900-1474136671_thumb.jpg

post-26992-0-23625800-1474136685_thumb.jpg

post-26992-0-27649400-1474136706_thumb.jpg

Edytowane przez florida_blue (wyświetl historię edycji)

7de235a26562911269b91f0894bacc5bu1345a1188.png?upd=20160616230431

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O rany ale dawno nic tu nie było pisane :)

Jest :
błazenek,
samiczka pterapogona Kermit (jej partner zmarł po wydaniu na świat trzech maluchów, których też nie wychowaliśmy) ,
decora (tak jak wcześniej siedziała w skałach I nawet myśleliśmy, że nie żyje, to teraz wisi pośrodku I tylko łypie oczkami :)
Arbuz czyli hexateania (gardzi wszelkim robactwem, na czele z wirkami)
2 chromis viridis

Krewetka czyszcząca
Krabik muszelkowy czerwony :)
2 jeżowce diadema
Bryopsis w odwrocie chyba, odpisać, widoczne zmiany są dopiero po zakupie drugiego jeżowca.

1a77f971702a775b738e904352c9ffd3.jpg

Tak to mniej więcej teraz wyglada.
Jesteśmy po walce z wirkami, zmianie soli na Preis (miesiąc temu), parametry są przyzwoite, a dziki busz musi być nawet w morskim więc wszystkiego jest że 4 razy za dużo :)

d315e6523750bc0916bf7ee750b146a5.jpg

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka


7de235a26562911269b91f0894bacc5bu1345a1188.png?upd=20160616230431

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejne miesiące minęły...
Nie wiem jak z chronologią ale postaram się trochę opisać miniony czas.
Tak jak pisałem, został przerobiony kod do sterownika, dodałem zabezpieczenie przed przelaniem. Sterownik liczy ile razy dolewa wodę w ciągu godziny i ewentualnie blokuje pracę pompy i ogłasza alarm.

Wydaje się, że erę bryopsis mamy już za sobą, Diademy znacznie pomogły w walce z tym dziadostwem, jak Kamila pisała dokupiliśmy nawet drugą, aż miło było patrzeć jak glon znika po przejściu jeżówca. Wydawało się, że nie jest możliwe wygrać, jednak cierpliwość popłaciła.
Kolejna plaga to wirki, było tego pełno, żadne odsysanie, ryby czy inne czary nie pomogą na prawdziwą plagę.
Zastosowaliśmy levamisol.
Dwie dawki 10% proszku spowodowały spore zatrucie akwarium. Zauważyliśmy że lek nie działa negatywnie na korale. Za to to co oddają do wody zdechłe wirki, powoduje spore zatrucie.
Na szczęście obyło się bez strat, przybyliśmy się 95%pasożytów.
Po około miesiącu, podaliśmy kolejna dawkę, tym razem w płynie i mamy problem z głowy :) Nie robiliśmy nawet podmiany po leczeniu, akwarium nie zareagowało wcale, padniętych wirków było na tyle mało, że nie było widać żadnej reakcji. Zastosowaliśmy oczywiście węgiel.

Dni akwarium są już policzone, dość zaawansowane są już prace nad nowym większym systemem, teraz to jakby przechowalnia. Powstało dla zoanthusow, więc królują w nim zoa.
Kilka aktualnych zdjęć:7f3d338017906d05e0cdd51ccae3c849.jpgfa827c1401908ee4be6ff4b579c8f877.jpgfd895894f0cbc9a527ab3aed51da4f1d.jpg89c791e2c0632e55ab6d285b557ba743.jpge4996984c4697a789c40b817dd665c12.jpg877820cddb92ad3281137e03c4c3a89d.jpg

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka


7de235a26562911269b91f0894bacc5bu1345a1188.png

Słone "Coś"

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.