Skocz do zawartości
Gość pilot

SKLEP - Piła

Rekomendowane odpowiedzi

Gość pilot

Witam,czy ktos z Was odwiedzil osobiscie ten sklepik?

Jakie wrazenia?

www.morskie-akwarium.pl

pozdrawiam

Rafał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widze ze maja fajne odpieniacze Grotecha w ofercie. To chyba jakis dystrybutor Grotecha maja pelna ich oferte lacznie z solami i mineralami.


200 l,ZEOvit system,AM Turboflotor Multi +aquabee 2000 AS igła.

[KZ:bac,food7,start2,Pohl's K-Balance,Pohl's B-Balance,Coral Vitalizer,Pohl's Xtra]

Balling Fauna Marin z mikroelementami FM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tylko wszystko maja na zamowienie .. taki sklep to i ja moge miec :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej! byłem tam. naprawdę polecam. ceny dużo mniejsze niż gdziekolwiek indziej spotkalem. twarde, miekkie, osprzet, ryby, bezkregowce... np. sol TM Pro Reef Salt 51,84! za kupilem zoanthusy, skalki z grzybkami na kazdej okolo 10 sporych grzybkow i dalem za to 60 zl! Sklep dopiero startuje stad niewiele jeszcze maja ale to co sie pojawi szybko schodzi...


120x50x50.Odpieniacz EVO3000,RW8,Eheim StreamOn 4000plus,Pacific Sun Metis Hyperion S2 2x75W,Tunze 3163,3162.23kgLS,25kg skaly.LPSy i miekkie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No no ceny ryb na prawde godne uwagi.


Pozdrawiam Sebastian Burkat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widze, ze maja rozdymki na stanie...szkoda, ze likwiduje akwarium bo napewno bym kupil...


_____________________________________________________

ocean pod nosem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm...jak dla mnie wyjątkowo niskie ceny ryb są podejrzane...też ciekawa jestem, czy brał już tam ktoś ryby i jaki był finał?


zasadniczo są dwa uda: albo się uda, albo się nie uda...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego podejrzane? U eksportera i tak wszystkie kosztuja dolara-dwa, no do 5$ rarytasy, a tansze rybki typu Chromis to pare centow kosztuja, widocznie sklep zamiast 2000% marży bierze tylko 1000% :D


http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej
_____________________________________________________________________

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@aquamaniac, dla mnie niska cena zawsze jest podejrzana, nawet u eksportera, na cene sklada sie przeciez wiele rzeczy, a zwlaszcza cene zwierzat, ktorych wiekszosc przeciez nie przezywa i straty sa duze...Nie sugeruje niczego, dlatego pytam czy ktos juz tam kupowal ryby i czy byl zadowolony...?

Tak troche OT nie zastanawialo Was nigdy dlaczego banany sa tansze od jablek? Gdzie koszt chocby samego transportu jest bez porownania wyzszy???


zasadniczo są dwa uda: albo się uda, albo się nie uda...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ewa statnio straty sa na szczescie coraz mniejsze, jesli eksporter ma certyfikat MAC to jego ryby sa naprawde "lepszej jakosci" i podczas transportu smiertelnosc nie jest wcale duza. Wiele razy bylem przy wypakowywaniu ryb, owszem wiekszosc jest zwykle mocno oszolomiona ale z reką na sercu musze przyznac ze martwych widzialem naprawde bardzo bardzo malo.

No ale rzeczywiscie niech sie odezwa ci ktorzy te ryby zakupili.


http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej
_____________________________________________________________________

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

AquaManiac - przy handlu żywym zawsze były, sa i będą wysokie marże - z czegoś trzeba żyć przecież :D

A tak serio - rarytasy kosztują nawet do 1500$ - a większość dużych ustników kosztuje około kiludziesięciu dolaró w(p. navarchus, asfur, imerator itd)

Drobnica kosztuje faktycznie niedużo - kilka centów to przeadziłeś, ale kilkasiąt na pewno - zależy co.

Problemem nie sa ceny zwierząt - problemem jest transport. W ostatniej dostawie otrzymaliśmy acropory gdzie w jednym 22-24 kg boksie było 6(!) koralowców.

Najchętniej bym sprzedawał w duż niższych cenach - gdybym np. dał cenę 15$ za ładną acroporę z hodowli(odbiór własny Bali) chętnych byłoby wielu - jednak jeśli do tego doliczysz koszt transprotu(ok 5kg worek) to robi się cena ok. 40- 45$ - cło, vat to juz drobne sprawy, do 10%. Reszta to marża - pomniejszona o koszta utrzmania sklepu i ewentualne straty- podczas transportu i po nim.

Tak naprawde nie jest tak różowo - gdyby marże były choćby rzędu 100%(na czysto) to byłoby naprawde nieźle - sklepów by przybywało, bo to przeciez niezły kąsek. Ale niestety tak nie jest - prostym przykładem jest Kraków - ile było tam kiedyś sklepów z morszczyzną a ile jest teraz? Jeden? Który tez się zamyka?(nie licząc nowa-reef)?

Więc aby się kalkulowało trzeba robić duże zamówienia i modlić się aby wszystko było ok - poczawszy od zapakowania a skończywszy na dokumentach. Jeśli bowiem bedzie coś nie tak - to rewizja przez celników murowana a zwierzęta po 40 godzinnej podróży ledwo żyją - i raz się jest "do przodu" a raz pod kreską. Oczywiście suma sumarum jest in plus - jednak aby tak było, sklep musi mieć duże grono odbiorców - inaczej po prostu padnie/zrezygnuje ze słonego. Koszta prądu, soli, obsługi itd są za duże - w naszym przypadku rzędu około 7 tyś zł miesięcznie(i ne wiem czy nie zaniżyłem sporo - policzyłem tylko najwazniejsze czynniki).To tak z ciekawości podaję, gdyby ktoś myślał, ze sklep internetowy(morski) ma śmiesznie niskie koszta utrzymania(bo z takimi opiniami się spotkałem) - nie ma wtym wliczoego czynszu za wynajem pomieszczeń i takich tam pierdół.

Pozdrawiam

Przemek


pozdrawiam

Przemysław Cybulski
www.Pacific-Sun.eu
Home for advanced technology

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przemek ja wcale nie potepiam wysokich marż na żywe zwierzeta bowiem doskonale zdaje sobie sprawe z kosztow utrzymania sklepu, transportu zwierzakow, pracownikom trzeba zaplacic no i w koncu sklep to nie instytucja charytatywna tylko ktos go zalozyl po to zeby zarobic. Do tego dodajmy specyfike rynku - bardzo malego rynku a tam gdzie jest maly rynek marże automatycznie musza byc wysokie zeby to sie choc troche oplacalo.

Dotyczy to oczywiscie nie tylko polskich sklepow, w Niemczech sytuacja jest identyczna i podejrzewam ze na calym swiecie tak jest. Chodzilo mi tylko o to ze koszta zakupu zwierzakow u eksportera maja w sumie niewielki wplyw na ich koncowa cene u sprzedawcy i patrzac na ich niska cene nie mozna automatycznie zakladac ze sa one "kiepskiej jakosci", tym bardziej ze jakosc sprowadzanych do Europy zwierzat stale rosnie, takie mam przynajmniej odczucie. Jesli ktos sprzedaje zwierzaki za nizsza cene to raczej nie dlatego ze zakupil je taniej od eksportera. Takie jest moje zdanie na podstawie dosc bliskiej obserwacji rynku niemieckiego, nie mysle zeby w Polsce bylo inaczej.

No i w koncu: to sprzedawcy najbardziej zalezy/powinno zalezec na jakosci sprzedawanych zwierzat, dobra opinie buduje sie mozolnie i powoli a stracic ja mozna momentalnie.


http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej
_____________________________________________________________________

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przemku, ja widzdę jedno wyjście z tej czarnej sytuacji w rynku morszczyzny dla "większych" i chcących obnizyć wysokie koszta własne.

Powinno sie je rozłożyc na dodatkową działalność związaną bezposrednia z tematem. Myślę że najlepsze byłoby połączenie handlu/importu z zrobieniem stałej wystawy, takie mini-oceanarium.

Kasujesz za bilety, masz potencjalnych nowych klijentów na sprzet i życie, a na codzień prowadzisz sklep internetowy, importujesz życie itp.

Oczywiście, na to potrzebne są odpowiednie warunki lokalowe, sprzet, lokalizacja itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

powiem i ja troche z wlasnego doswiadczenia

kiedys odbieralismy zywa skale na lotnisku w Warszawie skala przyleciala okolo 19 moze ciut pozniej nim pani celnik wszystko sprawdzila i poszla obajrzec towar minelo ze 4 godziny ale ok tyle ze byl styczen a skala stala w zimnej hali jak przyszla pani celnik ogladac dostawe doznala szoku na fakturze byla napisana waga kazdego z boxow i ilość kamieni?? no i

nie wiele myslac kazala namotwierac kazdy box a bylo ich 30 sztuk i liczyc skale nietylkona wage ale i na sztuki i tak do 6 rano na dworzu minus 20 a my w kurtkach w rekawiczkach otwieramy boxy i wywalamy cala skale i sztuka po sztuce liczymy idotyzm ale tak bylo i najgorsze jest to ze w kazdym boxie nie zgadzaly sie ilosci natomaist waga byla ok nie dalo sie wytlumaczyc pani celnik ze mogla sie polamac mialo sie zgadzac kazala zalatwic poprawnie wypelnione dokumenty to byl piatek w nocy wiec rano sobotanikt niepracuje skala przelezala 2 dni na lotnisku i musielismy zaplacic skladowe no i wez sprzedaj taka skale jak ja przywiezlismy to nie ktore kawalki byly zamarzniete

i stad jest tez wieksza marza raz na wozie raz pod wiec z zyciem nie jest tak slodko co innego sprzet ale i tak ceny sprzetu sa duzo nizsze niz kiedys

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a wracajac do sklepu kazdy z nas tak moze dogadac sie z kims kto sciaga zwierzaki i sprzedac je na allegro lub w sklepie piszac ze sa po 3 tygodniowej kwarantanie a byly z wczorajszej dostawy znam to z wlasnego doswiadczenia po ostatnij dostawie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja zamówiłem tam navarchusa i wargacza, zobaczymy kiedy i jak dojdą, rybki są z tego co mi wiadomo z dość dobrej fermy-odłowu


800l:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.