Skocz do zawartości
Nik@

Pterapogon nie chce jeść

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

w piątek kupiłam pterapogona. Nie jest to jeszcze dorosły egzemplarz, ma z 5 cm. Jest już u mnie trzeci dzień i nie przyjmuje pokarmu. Rybka wygląda na zdrowa, ciałko bez żadnych uszkodzeń czy przebarwień, nie jest chuda, nie ma żadnych śladów ospy, oddycha normalnie Pierwsze dwa dni bardzo dokuczał mu żółtek, ale dziś już rzadko go straszy, a podczas karmienia żółtek bardziej interesuje się jedzeniem, niż nim i ma warunki spokojnie przyjąć pokarm.

Rybka cały dzień spędza w jednym miejscu, za falownikiem, jedynie po zgaszeniu świateł widziałam, że pływał po całym zbiorniku. Rano jak zapaliły się światła wrócił koło cyrkulatora i tak cały dzień siedzi.

Próbuję dawać różne pokarmy, niczego nie rusza pomimo, że sporo przepływa mu tuz koło pyszczka.

Czy to stres? Jak mogę mu pomóc? Ikrę w pysku wykluczam, rybka chyba jeszcze za młoda, poza tym widziałam, jak złapał jakiś okruszek pierwszego dnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja gdy mam tego typu problem z pietrusami a bywa bo np.Nie przyzwyczajone do zastępczego a to stres bo babka mi jednego ganiała.... To zanim się rozkręci delikwent i ochłonie daję żywą artemię,to jest coś czemu nie potrafi się oprzeć a z czasem zaczyna wcinać resztę pokarmu,z tego co zauważyłem następne papu chętnie zjadane po artemi to ikra i dalej ochotka,pozdrawiam i powodzenia :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czym karmisz? Petrapogony suchego pokarmu nie jedzą

Powiedz to proszę moim pterapogonom... chyba o tym nie słyszały.... mutanty jakieś no.... :)


78ab9bd8cd58d36d8098935dd266f474u777a1209.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to prawda,są gagatki które wcinają suchy,moja panna ma taką ,,apogonkę" a apogon patrzy z niedowierzaniem,he he....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ryba jest wystraszona, zagoniona przez żóltka od kilku dni jak pisałaś. Ma złe skojarzenia z wypływania spod falownika. Należy dać jej czas i tyle.

Podsuwaj różne pokarmy, któryś zaskoczy. W ostateczności możesz ja odłowić do mniejszego akwarium (jeśli jeszcze stoi i tam odkarmić).


78ab9bd8cd58d36d8098935dd266f474u777a1209.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I mnie grymasza też solowca wcinaja jak wściekłe a innych nie chcą jeść dość wybredny bestie suche też jedzą :)

Wysłane z mojego SM-G530FZ przy użyciu Tapatalka


400

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Codziennie kosteczka solowca/artemii plUS na zmianę kostka mysis, krylu plus pół kosteczki ikry morskiej lub ikry homara dla doktorka, bo on potrzebuje drobnego pokarmu. Suchego nie daję bo żadna ryba tego nie rusza. Co drugi dzień algi nori na klips

Odlowienie faktycznie w ostateczności, bo powrót rybki zakończy się korowodem z żółtym od nowa :( Teraz żółtek już rzadko podplywa. Jeśli nowy znów wypłynie na środek akwarium po zachodzie, to może spróbuję wlać pół kosteczki artemii. Wieczorem jest bardziej odważny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

By ryba była pewniejsze siebie warto by było może pomyśleć o drugim osobniku bo w grupie raźniej,też ją bardziej może zachęcić do śmielszego pływania po zbiorniku jak i pobierania pokarmu,ja u siebie mam ich 5 i wszystkie trzymają się w stadzie.

Edytowane przez Robteos (wyświetl historię edycji)

Krauza [118x35x40H] + sump 45x45x38H 
 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz 5 pterapogonów w 300l?

Mnie właściciel sklepu powiedział, że jeśli wezme dwie sztuki i okażą się tej samej płci, to będzie jatka...

Rybka po zgaszeniu świateł znów pływa po całym akwarium. Wlałam pokarm dla korali i dołożyłam pół kosteczki artemii, ale ta rybka wydaje się nie wiedzieć, o co chodzi. Chyba kłapnął ze 3 okruszki. Widziałam, że się rzucił na nie, ale nie wiem, czy trafiły do pyszczka. Meiacanthus tez przez pierwszy tydzień żywił się w większości tym, co sam znalazł w skale, nim zatrybił, że to, co fruwa w toni to jest łatwy do zdobycia pokarm. Teraz nadal żeruje w skałach, ale mrożonkami również nie gardzi. Może z pteraskiem jest tak samo? Nie jest nauczony mrożonek latających w toni i musi się nauczyć, do czego służą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze rybom niejadkom zapodaje paste do jedzenia (Reef Paste DD), zawsze dziala, tzn jedza ja bez problemu i szybko przechodza na normalny pokarm. Pasta dedykowana jest wlasnie rybom co dopiero wpuszczonym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem taką samą sytuację po zakupie Pterapogona. Problem po kilku dniach prób okazał się bardzo prosty do rozwiązania :) Dałem mu żywy pokarm. Podejdź sobie do jakiegoś zoologicznego i kup kilka hermetycznie zamknietych woreczków z żywym wodzieniem. Ryba na 1000000% się skusi, a po kilku dniach karmienia żywym zaczniesz oszukiwać go mrożonymi lasonogami. Moj pterapogon do dziś je tylko solowca i lasonogi - reszte pokarmów z pyska wypluwa :)



POPRZEDNIE SZKŁO: tutaj

OBECNE SZKŁO: tutaj
* 150x55x55cm, sump120x40x43cm *
* ATI Sunpower 8x54W *
* odpieniacz DIY by Erni na pompie DC3000 "
* start na 20kg suchej Marco Rocks + 15l Siporax *
* refugium *

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki, pomysł z żywym jedzeniem podsunął mi też kolega Shellik. Myslę, że żywy pokarm okaże się tym właściwym rozwiązaniem i zastosuję.

Szkoda, że w sklepach z morszczyzną nie ma możliwości zakupu żywego pokarmu, bo raczej każda rybka wyrwana wprost z oceanu będzie się dziwiła mrożonkom. U mnie w akwarium pełno jest żywych kiełży i mysis, ale nie wiem czy pterapogon akurat któreś z tych stworzeń zjada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki, pomysł z żywym jedzeniem podsunął mi też kolega Shellik. Myslę, że żywy pokarm okaże się tym właściwym rozwiązaniem i zastosuję.

Szkoda, że w sklepach z morszczyzną nie ma możliwości zakupu żywego pokarmu, bo raczej każda rybka wyrwana wprost z oceanu będzie się dziwiła mrożonkom. U mnie w akwarium pełno jest żywych kiełży i mysis, ale nie wiem czy pterapogon akurat któreś z tych stworzeń zjada.

Żywy pokarm można zakupić zazwyczaj w zwykłym akwarystycznym, tylko trzeba znaleźć taki sklep. Mają dostawy przeważnie raz w tygodniu. W wakacje może być z tym problem.

Innym rozwiązaniem jest nastawienie hodowli solowca lub wazonkowców (te ostatnie zaleca się podawać rzadziej ze względu na wysoką zawartość tłuszczów? - chyba dobrze doczytałam). Proste tylko dziwnie wygląda... w sensie butelek z brzęczykiem lub pojemników z ziemią i resztkami.


78ab9bd8cd58d36d8098935dd266f474u777a1209.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spróbuję poczytać, jak się hoduje solowiec.

Rozumiem, że w zbiorniku głównym nie mozna tego hodować tak, jak mysis czy kiełże, które same się mnożą, a szkoda :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spróbuję poczytać, jak się hoduje solowiec.

Rozumiem, że w zbiorniku głównym nie mozna tego hodować tak, jak mysis czy kiełże, które same się mnożą, a szkoda :)

Nie, nie można. Ale to trochę trwa zanim urośnie do rozmiarów dogodnych dla pterapogona.

Najpierw proponuję tour lub obdzwonienie okolicznych sklepów akwarystycznych czy mają żywy pokarm, będzie szybciej.


78ab9bd8cd58d36d8098935dd266f474u777a1209.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolega Shellik zaopatrzył mnie w zywy wodzien i ochotkę. Jeszcze nie podałam, no chciałam najpierw nakarmić resztę głodomorów mrozonką, żeby całego zywego nie wyjadły pasiakowi.

O dziwo skubnął kilka piórek artemii. Przyjrzałam mu się dobrze, nic nie schudł mimo, że nie je. Czy to możliwe, żeby w nocy podjadał sobie kiełże i mysis? Brzuszek ma dość okrągły, nawet udało mi się wypatrzyć pod nim dwie wypustki. Zaraz znajdę temat, żeby sprawdzic, czy to chłopak czy dziewczyna, bo nie pamiętam :)

Żywe podam za chwilę troszkę i troszkę w nocy, jak już reszta gromadki pójdzie spać.

A może ktoś wie, czy ta rybka w naturze żeruje w dzień czy w nocy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak 2 wypustki to samiec. Bedzie widac jak sie wodzienia obje :)

Moj tez przez pierwsze dni nie jadl ale jakos nie bylo widac zeby tracil na wadze :) czasem mialem wrazenie ze poluje na cos na skalach przy "swietle ksiezyca" :) Nie wiem jak u Ciebie ale moj pterapogon jak tylko reszta obsady pojdzie spac i swieci w akwarium lekkie swiatlo to zmienia sie w maszyne do zabijania i z predkoscia pocisku startuje do zjedzenia kazdego farfocla ktory akurat sie pojawi na horyzoncie :)



POPRZEDNIE SZKŁO: tutaj

OBECNE SZKŁO: tutaj
* 150x55x55cm, sump120x40x43cm *
* ATI Sunpower 8x54W *
* odpieniacz DIY by Erni na pompie DC3000 "
* start na 20kg suchej Marco Rocks + 15l Siporax *
* refugium *

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W nocy na pewno jest bardziej odważny. Cały dzień spędza przy falowniku, a kiedy tylko światło przygaśnie to wypływa i tak sobie chyba do rana po całym akwarium buszuje. Dwa poprzednie wieczory po zgaszeniu świateł, jak reszta głodomorów poszła spać wlałam niejadkowi troszkę artemii i wydawało mi się, że coś klapnął, ale nie mam pewności. W każdym razie rybka wygląda na zdrową, nie jest chuda i szybko reaguje, kiedy pokolec podpłynie :)

Jeśli to faktycznie samiec, to kilkudniowy głód to dla niego pikuś, już mniej się martwię.

Wygląda na to, że pokolec już przywykł do niego, dziś nie zauważyłam, żeby go pogonił. Bardziej pochłania go meczenie doktorka o copięciominutowy przegląd skóry :)

Edytowane przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pterki to ryby nocne.... Gdzieś czytałam, że żerują głównie nocą. Jak (jeśli) znajdę artykół to wkleję linka


8500006d59c35e020df4373662c10630u1259a1107.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tist, tak mi się właśnie wydaje, że nocne, bo pterasiek w nocy wydaje się żywszy, niż w dzień. Dlatego po zgaszeniu światła zdecydowałam się troszkę pokarmu wlewać.

Przed chwilką w trakcie "zachodu słońca" wlałam małą porcje czerwonych robaczków. Myślałam, że wodzien, ale chyba ochotka i pterasiek w sekundę dostał Powera. Wyłapał ich troche. Inne ryby prócz pokolca się nie zainteresowały, więc sporo zostało dla niego.

Pewnie nie najadł się do syta, ale już w miare normalny posiłek przyjął, więc jestem happy. Mam jeszcze troszkę tych robaczków i woreczek wodzienia, będę podawać jutro porcjami. Nie wiem, jak długo te robaczki można przechowywać w lodówce, zaraz będę googlać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie kupione we wtorek spokojnie wytrzymują do piątku/soboty. Pozniej robia sie takie mętne, woda w ktorej się znajdują tak samo...wtedy do kosza.



POPRZEDNIE SZKŁO: tutaj

OBECNE SZKŁO: tutaj
* 150x55x55cm, sump120x40x43cm *
* ATI Sunpower 8x54W *
* odpieniacz DIY by Erni na pompie DC3000 "
* start na 20kg suchej Marco Rocks + 15l Siporax *
* refugium *

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje kupione dzisiaj, małe woreczki, więc do piątku na pewno zużyję. Trzymam w lodówce zgodnie z poradą kolegi. Poczytam, czy da się wodzienia hodować w domowych warunkach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wodzień to larwa komara :D dalej chcesz hodować? :D

Przepraszam nie komara tylko jakiejś muchówki

Edytowane przez Shellik (wyświetl historię edycji)

f5bbb6b31b93a038f9571a95b4ac476eu1061a932.png

http://nano-reef.pl/topic/77629-katowickie-240l-sump-128/

Akwa 120x40x50 + sump 80x40x40, Obieg NJ 3000, Odpieniacz DIY ala Deltec 1455 Aquabee 2000 igła, Światło Hailea 4x54W + nocne, Dolewka AquaTrend, Dozownik Jebao DP4

Nowy zbiornik:

http://nano-reef.pl/forums/topic/87373-projekt-nowego-szkiełka-150x60x60-w-katowicach/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W międzyczasie doczytałam o beczkach na deszczówkę za oknem... dziękuję, postoję :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.