Akwarium 112L - dwa filtry?

[ice6666]

Witam.

Posiadam akwarium 112L, proste o standardowych wymiarach: 80x35x40.

Do akwa dostałem filtr Aquael Turbo 500.

Rośliny, które zamierzam posiadać: należące do nieco łatwiejszych jak

-Anubias

-Gałęzatka kulista

-Mech Jawajski

-Rogatek

Planowana obsada:

- Danio Pręgowane 8-10szt.

- Kirysek pstry 6szt.

- Zbrojnik Pospolity 1-2szt.

Grzałka, która będzie w akwarium to: Aquael Easy Heater 100W lub 150W.

Podłoże:

2-3cm ziemi ogrodowej (bez nawozów), siatka na owady tzw. moskitiera - do rozdzielenia, a na to 5-6cm żwirku zaokrąglonego (jaka granulacja - jeszcze do zdecydowania).

Pytanie tyczy się filtra, filtrów...

Podobno Turbo 500 będzie ciężko wyrobić z takim akwa. Myślałem nad drugim filtrem.

Na pierwszym planie jako dodatkowy filtr był Aqua Szut Turbo 750N. Wgłębiając się w zakup drugiego filtra stwierdziłem iż lepszym wyjściem raczej będzie kaskada. Tak, wiem, kubełek najlepszy - niestety na niego brak miejsca (ale funduszy również brak). Kaskada o której myślałem to FZN-3.

Robił może ktoś taką komplikację w 112L? Turbo 500 + FZN-3?

Za wszelakie porady, odpowiedzi z góry dziękuję

[gryadam]

Generalnie forum dla akwarystów morskich, a Ty wyskakujesz z wątkiem o słodkowodnym :-P Ale to nic ;-) Do 112 litrów spokojnie wystarczy Ci sama kaskada FZN-3. Wrzucasz do niej Siporax, gąbkę lub watę i w razie potrzeby węgiel lub torf. I powinno śmigać bez zarzutów ;-)

Edytowane 28 Września 2016 przez gryadam (wyświetl historię edycji)

[ice6666]

Generalnie forum dla akwarystów morskich, a Ty wyskakujesz z wątkiem o słodkowodnym :-P Ale to nic ;-) Do 112 litrów spokojnie wystarczy Ci sama kaskada FZN-3. Wrzucasz do niej Siporax, gąbkę lub watę i w razie potrzeby węgiel lub torf. I powinno śmigać bez zarzutów ;-)

Faktycznie! By to... Przeleciałem wątki o filtrach, o akwariach 112L i jakie filtry w nich ludzie stosują... Ale nie zwróciłem uwagi, że jest to forum o morskim akwa... Pózna godzina, szare komórki praktycznie wyłączone. No nic - być może kiedyś i solankę założę więc konto tutaj i tak się przyda

Oo i takiej odpowiedzi oczekiwałem, prostej, konkretnej i z poradą co z czym zjeść.

Dzięki!

[gryadam]

Nie ma problemu Jak tu trafiłeś, to bakcyla morszczyzny prędzej czy później i tak złapiesz. Wiem po sobie, przez 13 lat miałem słodkie, pierwszy raz zajrzałem tu jakieś 5 lat temu i od tego czasu kombinowałem, jak to zrobić. Niedawno chciałem restartować akwarium z biotopu Amazonki na Azję i zupełnie przypadkowo trafiłem do nowo otwartego sklepu niedaleko siebie. I mieli też akwarystykę morską w ofercie. Ostatecznie skończyło się tym, że jestem w trakcie zakładania pierwszej solniczki

Edytowane 29 Września 2016 przez gryadam (wyświetl historię edycji)

[RafahGd]

Witam,

Dla roślin które wypisałeś ziemia nie jest potrzebna, wystarczy sam żwir, a jeśli będziesz chciał kiedyś dołożyć jakiś roślin wymagających substratu, wtedy możesz powciskać pod korzenie kulki gliniano-torfowe.

Co do obsady, darowałbym sobie zbrojnika, a zamiast niego dorzuciłbym np otoski i krewetki, będziesz miał z nich więcej pożytku. Dla kirysków dobrze gdybyś zrobił plaże z piasku, one bardzo lubią przesiewać piach w poszukiwaniu pożywienia.

[M@ti]

Otoski są strasznie delikatne. Polecam za krewetki są pożyteczne i strasznie odporne oraz łatwe w rozmnażaniu więc lepiej pilnować ich ilości.

[ice6666]

Nie ma problemu Jak tu trafiłeś, to bakcyla morszczyzny prędzej czy później i tak złapiesz. Wiem po sobie, przez 13 lat miałem słodkie, pierwszy raz zajrzałem tu jakieś 5 lat temu i od tego czasu kombinowałem, jak to zrobić. Niedawno chciałem restartować akwarium z biotopu Amazonki na Azję i zupełnie przypadkowo trafiłem do nowo otwartego sklepu niedaleko siebie. I mieli też akwarystykę morską w ofercie. Ostatecznie skończyło się tym, że jestem w trakcie zakładania pierwszej solniczki

Morskie zapewne też założę Ale dopiero za 2-3 lata jak się ponownie przeprowadzę, ale już na stałe. Wtedy będę mógł dane pomieszczenie przystosować pod akwaria i ogólnie wszystko zrobić tak jak trzeba, aczkolwiek 112L wtedy raczej będzie mi robił za kwarantannę, na główny coś większego wezmę

Ale do tego czasu mogę tutaj poczytać co i jak

Witam,

Dla roślin które wypisałeś ziemia nie jest potrzebna, wystarczy sam żwir, a jeśli będziesz chciał kiedyś dołożyć jakiś roślin wymagających substratu, wtedy możesz powciskać pod korzenie kulki gliniano-torfowe.

Co do obsady, darowałbym sobie zbrojnika, a zamiast niego dorzuciłbym np otoski i krewetki, będziesz miał z nich więcej pożytku. Dla kirysków dobrze gdybyś zrobił plaże z piasku, one bardzo lubią przesiewać piach w poszukiwaniu pożywienia.

Jestem początkujący więc dopiero uczę się co i jak. Rada pomocna

O krewetkach również myślałem, ale jak na początek to Red Cherry.

Nad piaskiem myślałem, ale szukam/myślę jak skutecznie oddzielić piasek od żwiru... Jakaś siatka o bardzo drobnym oczku?

[RafahGd]

Z otoskami różnie bywa, co ciekawe u mnie lepiej dawały radę otoski wf (z odłowu), żadna sztuka nie padła. Ze sklepowymi bywa faktycznie różnie. Z krewetek na start polecam Amano, nie są może piękne, ale pożyteczne i wytrzymałe, oraz przy ubogiej roślinności na starcie nie staną się pożywieniem dla ryb, co może się zdarzyć w przypadku zakupu młodych Neocardin.

[M@ti]

Otoski polecam jak już trochę będziesz w temacie akwarystyki .

[ice6666]

Od krewetek wiele nie wymagam, aby robiły swoją robotę i aby właśnie były w miarę wytrzymałe

Otoski póki co odpuszczam - nimi zajmę się faktycznie dopiero jak obeznam się w akwarystyce. Aktualnie z obsadą i tak się wstrzymuję ze względu na parametry wody.

Woda odstana 24h - przy PH 7,2-7,6, twardości ogólnej 8-16 - mam KH aż 20+ (test paskowy). Póki co to testy paskowe (świadom jestem iż mogą okłamywać), na lepsze fundusze chwilowo nie pozwalają. Tak więc najpierw muszę ogarnąć temat twardości, a później obsada.

Wiem, że filtr RO wiele by pomógł, ale no.. Koszta..