AquaManiac Zgłoś Napisano 15 Listopada 2016 Nie chcę być niegrzeczny, więc napiszę dyplomatycznie, że moim zdaniem wiedza tego kolegi co najmniej dorównuje twojej Jest u nas Key Account i zajmuje się m.in. projektowaniem akwariów dla kluczowych klientów. Jest wyjątkowo kompetentny w dziedzinie akwarystyki morskiej ale miał po prostu pecha, prysnęło mu w usta przy fragmentacji. Oczywiście natychmiast przepłukał usta, ale to wystarczyło. Niech każdy robi co chce, ja uważam że te koralowce nie powinny być hodowane w akwarium domowym. Może jestem tchórzem, a może po prostu za dużo widziałem i słyszałem... Skoro znam osobiście 4 osoby które poważnie zatruły się podczas pracy z tymi koralowcami, to uważam że niebezpieczeństwo nie jest wydumane... I nigdzie nie napisałem, że bagatelizuję prąd, wręcz przeciwnie, napisałem że skoro jest niebezpieczny, to po co kmulować niebezpieczeństwa? Przeciez wtedy prawdpodobieństwo wypadku rośnie... Nie wiem, co Cię dzisiaj ugryzło... Cytuj http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej_____________________________________________________________________ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś Napisano 15 Listopada 2016 A możecie opisać co się dzieje po takim spotkaniu z palythoa? Drętwienie? Wysłane gołębiem pocztowym z pomocą Tapatalka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
AquaManiac Zgłoś Napisano 15 Listopada 2016 Objawy można podzielić na miejscowe i ogólne. Objawy miejscowe są grożne, jeśli dojdzie do kontaktu błony śluzowej bądź oka z toksyną. Można o tym poczytać tutaj: http://jamanetwork.com/journals/jamaophthalmology/fullarticle/426342 a także tutaj: http://www.advancedaquarist.com/blog/palytoxin-containing-zoanthids-can-temporarily-or-permanently-blind-you W skrócie może dojść do permanentnego uszkodzenia rogówki a także do poważnego zapalenia. Objawy ogólne to przede wszystkim bardzo podwyższona temperatura, ogólnie objawy podobne do silnej grypy. Poza tym probelmy z oddychaniem. Zasadniczo palitoksyna działa ogólnieustrojowo toksycznie, gdyż zaburza trasport jonów wiążąc się z Na+ K+ ATP-azą. Artykuł w wikipedii dość dobrze wyjaśnia mechanizm działania PTX: https://en.wikipedia.org/wiki/Palytoxin Cytuj http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej_____________________________________________________________________ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
FunWorld Zgłoś Napisano 15 Listopada 2016 (edytowane) Andrzej - nic mnie nie ugryzło Może trochę bagatelizuje ten problem, ale moim zdaniem ludzie nie powinni się brać za fragowanie jeśli nie liczą się z ryzykiem. Podobnie jest z nurkowaniem, albo nawet snorklingiem. Jeśli chcesz mieć 100% pewności, że będzie bezpiecznie - zostań na plaży. Chyba wszystkie wypadki o których czytałem miały do miejsce przy fragowaniu i czyszczeniu skały z palysów. Samo ich posiadanie w rozsądnych ilościach nie wydaje się być zagrożeniem. Oczywiście większość palysów nie jest zbyt urodziwa za to potrafią szybko się rozrastać. Warto mieć to na uwadzę i kontrolować ich ilość i nie dopuszczać ich aby rosły wspólnie na dużych kawałkach skały z innymi koralami. U mnie wydzieliłem im osbną skałkę, którą zawsze będę mógł sprzedać lub oddać komuś jak przestanie mi się podobać + kilka "rasowych" captain america, czy people eaterów na osobnych skałkach. Jak zawsze rozsądek to klucz. Krzysztof- http://www.reefcentr...d.php?t=1858696 Co do spustoszenia, które może zrobić w akwarium: http://www.reefcentr...d.php?t=2042136 Edytowane 15 Listopada 2016 przez FunWorld (wyświetl historię edycji) Cytuj 500 + -zakładając akwarium morskie nic nie wiemy -po trzech miesiącach uważamy że już cos wiemy; -po roku jesteśmy ekspertami, -po dwóch latach dochodzimy do wniosku że kompletnie nic nie wiemy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś Napisano 15 Listopada 2016 A możecie opisać co się dzieje po takim spotkaniu z palythoa? Drętwienie? Wysłane gołębiem pocztowym z pomocą Tapatalka. A jesteś uczulony ? - bo chyba tu "leży pies" to samo jak np. z pszczołami - większości nic nie będzie, ale jak ktoś jest uczulony ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
AquaManiac Zgłoś Napisano 15 Listopada 2016 Faktycznie, do większości wypadków dochodzi podczas zabawy w tymi koralowcami ale czytałem też o przypadkach, kiedy koralowce prawdopodobnie wydzieliły z jakiś powodów toksynę do wody, powodując straty w obsadzie. Jest jeszcze taki problem, że te korlaowce są bardzo ekspansywne i potrafią szybko zdominować zbiornik i co wtedy? Nie wiem, ja tam bym nie ryzykował i nie wkładał tego do baniak, żeby to chociaż atrakcyjnie wyglądało... A jesteś uczulony ? - bo chyba tu "leży pies" to samo jak np. z pszczołami - większości nic nie będzie, ale jak ktoś jest uczulony ... To jest inhibitor pompy sodowej, więc uczulenie nie ma tu nic do rzeczy. Podobny mechanizm jak np. z tlenkiem węgla albo cyjankiem potasu... Cytuj http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej_____________________________________________________________________ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
FunWorld Zgłoś Napisano 15 Listopada 2016 No i to jest fajne w tym hobby. Jest w czym wybierać i każdy ma swoje preferencje. Ja an przykład nie wyobrażam sobie mieć w akwarium mureny, albo skrzydlicy, a Ty palysów, które jak chciałbym skompletować (PE). Warto przestrzegać mimo wszystko. Widziałem wiele postów gdzie ludzie się dowiadywali po kilku miesiącach co mają. Cytuj 500 + -zakładając akwarium morskie nic nie wiemy -po trzech miesiącach uważamy że już cos wiemy; -po roku jesteśmy ekspertami, -po dwóch latach dochodzimy do wniosku że kompletnie nic nie wiemy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
katani Zgłoś Napisano 15 Listopada 2016 Jakie macie sposoby żeby usuwać to z akwarium jak już się przypałęta? Cytuj Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000, Cyrkulacja 2x maxspect XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED. Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani. Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki slimaków turbo i columbelli, 1x tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś Napisano 15 Listopada 2016 odłupać z kawałkiem skały Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
FunWorld Zgłoś Napisano 15 Listopada 2016 Sprzedać / oddać skałkę komuś kto je lubi. Cytuj 500 + -zakładając akwarium morskie nic nie wiemy -po trzech miesiącach uważamy że już cos wiemy; -po roku jesteśmy ekspertami, -po dwóch latach dochodzimy do wniosku że kompletnie nic nie wiemy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomcio Zgłoś Napisano 15 Listopada 2016 (edytowane) Ten ślimak zjada Protopalythoa, niestety inne zoa też. Ja kiedyś dostałem te ślimaki ze sklepu za darmo bo żerują na zoa. Ale Protopalythoa pozbyłem się w 3-4 tygodnie. http://pl.reeflex.net/tiere/955_Heliacus_areola.htm Polecam też archiwalne wydanie magazynu KORAL 1/2012, jest poświęcony właśnie Protopalythoa. EDIT: No i zalecałbym jednak więcej szukać bo temat stary jak............. Edytowane 15 Listopada 2016 przez tomcio (wyświetl historię edycji) Cytuj akwarium: 140x60x60 OW (500l) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
c-sys Zgłoś Napisano 15 Listopada 2016 (edytowane) taki ślimak to może być całkiem fajny regulator populacji palythoa tylko za bardzo nie widać ich w esklepach Edytowane 15 Listopada 2016 przez c-sys (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fixen85 Zgłoś Napisano 16 Listopada 2016 Ja nie twierdze że te hobby jest całkiem bezpieczne po wykluczeniu krzaczków z rodziny para i zoa, wykluczajac je ze swojego akwa chcialem chociaz zminimalizowac ryzyko-chodzilo mi glównie o toksyne którą wydzielaja. Osobiscie bardzo podobają mi się zoa....ale cóz, rodzina przedewszystkim. Może jak dzieci dorosną bardziej to wróce do tematu. Nawiązujac do tematu sklepów, 60% z nich nie informuje klienta o zagrozeniu jakie niesie ta toksyna. Nie wiem jak jest w Polsce, ale w niemczech tak to wygląda. Jest jeden sklep, istnieje też na necie, który przy każdym krzaczku z tej rodziny zamieszcza bardzo obszerna notatke co moze się stać i czym to ogólnie grozi. Umieszczają nawet te odpowiednie znaki( np. Ekstremalnie toksyczne lub cos w tym stylu). Osbiście daje za to wielką 6 z wielkim +. Skały nie wyrzuciłem jak miałem taki zamiar, ale poszłem za radą kolegi i pojechałem z nią do najbliższego sklepu, ugrałem 3 szczepki, chociaż wyboru ma dokonać wlasciciel( jutro lub pojutrze odbiór) to chyba i tak dobrze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś Napisano 16 Listopada 2016 U mnie w akwarium jest kilkanaście odmian zoanthusów i jedna protopalyhoa, nie raz je dzieliłem kleiłem i nic mi nie jest a wszystko robiłem bez rękawiczek czy ochronnych okularów i nigdy nawet pomieszczenia nie wietrzyłem. Pewnie w czepku jestem urodzony Wysłane gołębiem pocztowym z pomocą Tapatalka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mgr Zgłoś Napisano 16 Listopada 2016 Witam, to czy tego typu korale trzymać czy nie trzymać w akwariach jest kwestią jak widać zawsze wywołująca dyskusje. Spójrzmy na to z innej strony: koralowiec "na wolności" żyje sobie na płytkich wodach, w strefach pływów. Jest odporny nawet na krótkotrwałe braki wody. Rośnie w dużych koloniach. Ja wiem, że "na wolności" = nieograniczona woda i nieograniczone powietrze, ale w pobliżu występowanie tych dużych kolonii paly/zoa nie ma chyba masowych zatruć/pomorów wywołanych rozsiewanymi toksynami zarówno w wodzie jak i w powietrzu. Jak to sobie siedzi w akwarium - nie męczymy, nie dziubiemy (a jeśli dziubiemy to w okularach i spokojnie) to chyba nas nie powinno zwierzątko pokarać? Pozdrawiam mgr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach