Skocz do zawartości
pawmar

Błazenek nic nie je

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem jak rybka wyglądała na żywo ale na tym zdjęciu od razu widać, że jest chora- mętne i jakby lekko poszarpane płetwy z lekkim nalotem, kaszka to może za dużo powiedziane. Nie wiem czemu miało służyć negowanie tego przez osoby, które również nie widziały rybki na żywo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ktos negowal? Wszyscy widzą na zdjeciu to samo, co Ty, mętne pletwy, ale autor mówi, ze to kwestia jakosci zdjecia i rybka miala czyste pletwy i nie dopatrzyl sie na jej ciele zupelnie niczego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyczyn moglo byc wiele, choroba, robaki, niedozywienie, stres, cos z wodą nie tak i moze z 10 innych czynnikow... moje blazenki tez po wpuszczeniu przez tydzień nie pobieraly pokarmu. Ale byly z hodowli od kolegi z forum, zdrowe, dobrze odżywione i po tygodniu glodowki nawet nie schudly. Nigdy wczesniej nie widzialy innych ryb, wiec pewnie potrzebowaly czasu, żeby sie zadomowic w nowym otoczeniu. Zamieszczam fotke mojej zdrowej rybki dla porownania, jak wyglądają pletwy:

i5A79pr.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na moim zdjeciu widac, że końcówki pletw u zdrowych ryb tez nie są idealnie przezroczyste. Byc moze dlatego na zdjeciu autora, z daleka i w zlej jakosci wydawaly sie metne i postrzepione? Tylko autor widzial swoją rybke na żywo i mogl to ocenic. Napisałeś, ze byc moze nieprawidłowo ocenił stan pletw, dlatego zamiescilam swoje zdjecie, zeby teraz miał możliwość porównać, czy u jego rybki wyglądały tak samo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, nie ma już co młócić tego tematu, ale gratuluję zgrabnego wyjścia z pytania gdzie w kontekście poprzednich wypowiedzi obie odpowiedzi z Twojego punktu widzenia są niekorzystne. Bo wcześniej po mojej krytycznej wypowiedzi piszesz, że "przecież wszyscy widzą, że są mętne" a kilka postów dalej ponownie poddajesz to w wątpliwość wstawiając to zdjęcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Owszem, jest co młócic. Tej rybki juz nie uratujemy, ale może temat pomoże kiedys komus innemu. Jesli wiesz, co zabiło tę rybkę to napisz to dla innych, którzy będą tu szukac pomocy.

Powtórzę raz jeszcze: na zdjeciu chyba wszyscy widzą mętne płetwy. Ale ja nie wiem, czy w rzeczywistości było to z choroby, czy to kwestia jakości zdjecia. Tym bardziej, ze i u zdrowego osobnika pletwy nie są calkiem przezroczyste.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie ma co młócić, w przeciwieństwie do kilku osób na tym forum nie mam ochoty do nabijania postów. Ta ryba była chora a nie

- wystraszona

- nie wybrzydzała w jedzeniu

- a przeniesienie do innego zbiornika by ją zabiło

może pomogłoby podniesienie temperatury i lampa UV. Generalnie nie chodzi mi o to, że ta ryba padła bo czasem my akwaryści nie możemy już wiele zrobić.

Z mojej strony to tyle

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę że dyskusja poszła w złym kierunku.

Panie Przemku dziękuję za trafną diagnozę. Wychodzi na to, że prawdopodobnie miał Pan rację. A ja bez wątpienia nie umiałem trafnie tego stwierdzić. Ja osobiście nie odebrałem, żeby Nik@ ani nikt inny coś negował tylko każdy ma swoje zdanie i ocenia dany problem na swój sposób.

Ja na live, za chiny nie umiałem doszukać się "kaszki" o której była mowa a zdjęcie zrobione tel. przy powiększeniu nie wydało mi się na tyle wiarygodne żeby doszukiwać się takich szczególików. Stan wizualny również nie ulegał pogorszeniu. Przepraszam. Pytałem, a jak dostaję odpowiedź to nie korzystam z tego. Kolejna lekcja.

Każdy kto napisał cokolwiek w moim poście miał na celu pomoc mi i przede wszystkim błazenkowi, więc nie ma sensu teraz na siebie naskakiwać bo mam wrażenie że trochę tak to wygląda. Nie dowiemy się już czy można go było uratować.

Jeszcze raz dziękuję wszystkim i liczę na Waszą pomoc w przyszłości.

Zamykam temat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.