Podobno pasożyty

[Mariusz P]

Na zakupionej żywej skalę przetransportowałem miękkie koralowce, po zidentyfikowaniu przeczytałem że bardzo szybko się rozrasta i trudno go zlikwidować najlepiej mechanicznie, problem polega na tym czy go zostawić czy usuwać bo na takie jest jeden duży i cztery małe. Zaraz dopiszę jego nazwę bo zapomniałem  Już mam nazwa tego czegoś to Aiptasia 

Edytowane 21 Stycznia 2017 przez Mariusz P (wyświetl historię edycji)

[gryadam]

Jak wystartowałeś z akwarium, to ja bym tego póki co nie ruszał i obserwował. Tak mi ktoś kiedyś na forum doradził. Sam przytargałem na początku listopada skałkę, z której po kilku dniach wylazła aiptasia. Do dzisiaj jest ich jedynie 5 w całym zbiorniku. A prawda jest taka, że na wstępnie lepiej chemii nie lać, jak zaczniesz tępić mechanicznie albo ostrzykiwać wrzątkiem/kwaskiem cytrynowym, to się dziadostwo rozmnoży na potęgę i będziesz mieć prawdziwą plagę. Obserwuj, czy się zbytnio nie mnożą, jak nie będzie jakichś strasznych wysypów, to zostaw i zafunduj sobie w przyszłości jakiegoś naturalnego wroga aiptasii - ślimaki Berghia verrucicornis, brzydal (Acreichthys tomentosus), krewetka Lysmata kuekenthali. W każdym razie tępienie mechaniczne to najgorszy możliwy pomysł, tymbardziej, jak skała jest już w akwarium.

[Mariusz P]

Ok dzięki a co do mechanicznego usuwania to było napisane żeby skałę wyciągnąć z wody i nożykiem wyskrobać. Zrobię jak radzisz na razie zostawię bo i tak to jedyne co żyje i jest widoczne w akwarium 

[Dewo]

a ja miałem tez parę sztuk i użyłem aiptasia x jakoś wyskoczyły w 2-3 miesiąc dojrzewania i ponad rok jest spokój i nic nie widzę a niema żadnego naturalnego wroga 

 

[-OSA-]

Też polecam ten środek i nie szkodzi zbiornikowi.. a usuwanie mechaniczne wiąże się tym ze po wyjmowaniu skały i wkładaniu zachwiejmy równowagę i zachwianie się systemu co prowadzi do ponownego dojrzewania,i tez pewności czy po tym zabiegu i tak apitasia się nie rozsieje.

Na twoim miejscu już bym coś z tym zaczął bym robić żebyś później nie mieć plagi, proponuje jak nie chcesz potraktować ją czymś chemicznym to kup sobie brzydala lub krewetkę

[Mariusz P]

Dobrze zrobię chyba naturalnym sposobem 

[Tenshuchiyu]

5 godzin temu, -OSA- napisał:

Na twoim miejscu już bym coś z tym zaczął bym robić żebyś później nie mieć plagi, proponuje jak nie chcesz potraktować ją czymś chemicznym to kup sobie brzydala lub krewetkę

W dopiero wystartowane akwarium ma wsadzić rybę albo krewetkę, żeby zjadła Aiptasie? brawo za radę ....

Polecam poczytać na temat tego ukwiału (tak to ukwiał a nie pasożyt). Na forum jest sporo tematów.

Pomogę:

http://reefhub.pl/aiptasia/

Osobiście sporo akwarium jest dopiero założone ja bym się pozbył gnoja, bo prędzej czy później albo Ty go drapniesz albo jakiś korali zacznie się rozsiewać. Teraz jak masz tylko skałę dużo nie zaszkodzisz akwarium a na przyszłość będzie spoko.

No i wyjęcie skały w tym przypadku nie zacznie ponownego dojrzewania jeżeli dopiero zaczyna dojrzewać.

 

[Alfik1980]

Nie za wiele piszesz o baniaku , ale podam Ci jak było u mnie.Jak napisał @Testeraiptasia to ukwiał. Ja miałem sporo na skale jak zaczynałem ze zbiornikiem. Jak zbiornik doszedł do tego aby wprowadzić ryby udało mi się zakupić Navarhusa ustnika , który zaczął wykaszać aiptasię. Jak doszedł Chelmon to już o niej nie było mowy w baniaku dodatkowo znikły wszystkie dzikie rurówki.Ja pozostałbym przy naturalnych metodach walki. Życzę cierpliwości.

[Mariusz P]

Panowie spokojnie  czytałem o tym ukwiale, chodziło mi tylko o to czy mieć go czy nie?  W przyrodzie oset też jest kwiatem ale to chwast 

[Tenshuchiyu]

Tylko że w przyrodzie gdzie rośnie na polach mało komu przeszkadza. W akwarium masz mniej miejsca. Aiptasia potrafi się bardzo szybko rozmnażać. Jest mocno ekspansywna i parzy wszystko w swoim zasięgu. Dla tego nikt nie che jej trzymać u siebie w akwarium.

[Mariusz P]

Czyli jak tylko będzie można zasiedlać akwarium to krewetki lubiące aiptasie

 

[dawa27]

duże sztuki załatw albo mechaniczne albo chemicznie kwasek cytrynowy też działa strzykawka i jazda ale musisz wbić w  chada a to nie łatwe są też środki tak jak ktoś wyżej pisał apistasia x i środek firmy colombo nie pamiętam jak się zwie u siebie stosowałem i naprawdę dobrze działa i zwierze jakieś na kontrole tych małych które dopiero rosną krewetki są i ryby ja np kupiłem ostatnio Chaetodon kleini od pani jawdwigi (jadwigamorska) sztukę która między akwariami wykorzystywali aby się pozbyć apistasi ładnie je kosi bo akurat z rybami może być tak że apistasio się nie zainteresuje ale koralami za to tak krewetki również ja mam 5 sztuk