Czym dokarmiać miękkie/lps/sps - jałowa woda

[dale]

Chyba przesadziłem z czyszczeniem. Siporax, refugium i bakterie, plus  duży odpieniacz sprawiły że testy saliferta nie wykazują fosforanów i azotanów.

Skutkiem czego xenia zniknęła, grzybki sflaczałe, zoa jakoś się trzymają Euphilie pozwijane, polipy pochowane - mocno symbolicznie wystawione.

 

Czym mogę dokarmić system, żeby to ożyło? Nie chcę lać chemii w postaci związków azotu i fosforu. Wolał bym jakieś gotowe pokarmy podawane do toni wodnej.

Czy też wystarczy np. mikroplankton i wyłączenie odpieniacza na godzinę - dwie?

Jak sobie Wy z tym radzicie? Chodzi mi zwłaszcza o zwiększenie polipowania euphilii...

[balast]

Od pieniacz wyłączaj na noc  8 godz ja  tak robię a do tego lej np: grotech  plankto marine P + nutri marine N  + fitoplankton nie zaszkodzi podać tez jakieś bakterie 

 Ja wyjałowiłem baniak przez plagi i nie podawałem pokarmów efekt wszystko się pozamykało i czekało.

Jak za czołem podawać pokarmy dopiero po 3 tyg zauważyłem  poprawę  

 

[Gość]

Ja daję prodibio reefbooster, salifert coral food i fitoplankton z butelki DIY a ostatnio fitoplankton easy reefs. To jedyne pokarmy jakimi karmię korale.

Wysłane gołębiem pocztowym z pomocą Tapatalka.

[dale]

Dzięki, poczytam sobie o tych pokarmach. Spróbuję wybrać w miarę kompletną dietę. Odpieniacza raczej nie wyłączę - uważam że 8 godzin bez dodatkowego natleniania, to bardzo ryzykowna koncepcja.

[Gość]

28 minut temu, dale napisał:

Dzięki, poczytam sobie o tych pokarmach. Spróbuję wybrać w miarę kompletną dietę. Odpieniacza raczej nie wyłączę - uważam że 8 godzin bez dodatkowego natleniania, to bardzo ryzykowna koncepcja.

Jak podasz reefbooster to odpieniacz sam "się wyłączy" (przestanie pienić) na jaką +/- godzinkę  - zależy jaką dawkę podasz

a jak masz czasówkę to możesz ustawić przecież czas .. odpoczynku - powiedzmy 3h a nie 8  i obserwować co to dało

[Kroczek]

odpieniacza to nie wyłączaj - głupota ponad miarę - natlenienie wody jest ważniejsze - jest parę, które można podać pokarmy ale problem w tym że korale rosnął jak głupie wtedy - najprościej mrożonki nie płukać - próbowałeś od tego zacząć?

[Nik@]

U mnie odpieniacz z powodu podawania leku pieniacego wode ponad miesiac mial zdjety kubek i pracowal tylko jako natleniacz. Do tego babeczka kopiaca robi zadyme i wiecznie cos fruwa w toni. Lpsy są przeszcześliwe. Mozesz zdejmować na noc kubek, wyjąć ewentualne waty, adsorbery i sprawdzić, czy sie cos ruszy. Wiele osób twierdzi, ze w oceanie nie ma azotanow i fosforanow, a lps-y rosną. Trudno sie z tym nie zgodzic. Moze tu chodzi bardziej o to, zeby w wodzie plywaly czasteczki organiczne, plankton, tak, jak w oceanie. 

[dale]

Dzięki za rady

Silvia, odpieniacz mam podpięty pod sterownik, nie ma problemu wyłączyć go na godzinę - dwie, tak będę robił.

Pawle, też uważam że dobre natlenienie jest bardzo istotne. Zwłaszcza że w nocy proces fotosyntezy zastąpiony jest procesem oddychania tlenowego, Czyli rośnie ryzyko przyduchy.  Mrożonek od długiego czasu (odkąd mi zginęło sitko), nie płuczę, fakt że mieszam NO i Żmijkę, czy inne krajowe mrożonki, ale wrzucam dużo - wczoraj, np wpadły 3 kostki lasonogów, ze cztery miksu NO, dwie solowca (żmijka) i 3 mikroplanktony NO. W efekcie dziś miałem mycie kubka .... No i suchego z łyżeczkę... Ale zwykle nieco mniej daję. W każdym razie, miałem dołożyć siporax, bo mam miejsce, ale chyba sobie odpuszczę...

Dominiko,  mam babeczkę (kupiłem ją, nie ukrywam, skuszony Twoimi postami). Kopie, jak rasowy kontroler z urzędu skarbowego. Poza tym, samemu często przegarniam piasek. Może kupię nowe testy ? Choroba, już nawet Seachem, który zawsze mi azot wykrywał, nawet śladowy, nie barwi się...

ps. ostatnio, zdesperowany, zrobiłem test na amoniak.... ale też na zerze....

[marcinziolko]

Ja włączam  odpieniacz tylko na noc tj.od 00.00 do 06.00 rano,wszystko żyje i wygląda lepiej niż wtedy gdy chodził 24h na dobę.

[Edue]

2 godziny temu, Kroczek napisał:

odpieniacza to nie wyłączaj - głupota ponad miarę - natlenienie wody jest ważniejsze - jest parę, które można podać pokarmy ale problem w tym że korale rosnął jak głupie wtedy - najprościej mrożonki nie płukać - próbowałeś od tego zacząć?

A jakie to pokarmy Pawle? Skoro rosną jak głupie to chyba nie problem:)

[Stani]

Balast:

sprawdzales pH wieczorem i po nocy z wylaczonym odpieniaczem ? 

Edytowane 26 Stycznia 2017 przez Stani (wyświetl historię edycji)

[Miklas]

Czy na pewno dobrze zdiagnozowałeś przyczynę grymasów u koralowców? Z mojego doświadczenia najczęściej koralowce mi grymasiły tak jak u Ciebie gdy nie kontrolowałem zasolenia i skoczyło do 37 PSU i więcej. Spróbuj zmierzyć u kolegi na innym sprzęcie, może twój się rozkalibrował.

Marek.

[Pablo120288]

Zgodzę się z Markiem.Kiedyś LPSy u mnie też były pokurczone.Nutrienty 0.Zacząłem więcej karmić(wyskoczyły glony) a azotany i fosforany były mocno wykrywalne.Zasolenie niby w normie 1.024-25. Refraktometr rozkalibrowal się i zawyzal o 4.Sukcesywnie podnosiłem zasolenie i z każdą podmianą było co raz lepiej.

[kiflu]

17 godzin temu, dale napisał:

Chyba przesadziłem z czyszczeniem. Siporax, refugium i bakterie, plus  duży odpieniacz sprawiły że testy saliferta nie wykazują fosforanów i azotanów.

Skutkiem czego xenia zniknęła, grzybki sflaczałe, zoa jakoś się trzymają Euphilie pozwijane, polipy pochowane - mocno symbolicznie wystawione.

 

Czym mogę dokarmić system, żeby to ożyło? Nie chcę lać chemii w postaci związków azotu i fosforu. Wolał bym jakieś gotowe pokarmy podawane do toni wodnej.

Czy też wystarczy np. mikroplankton i wyłączenie odpieniacza na godzinę - dwie?

Jak sobie Wy z tym radzicie? Chodzi mi zwłaszcza o zwiększenie polipowania euphilii...

Marek, idealnie żeby ryb dołożyć bo ich w naszych domowych rafkach nigdy nie za dużo  

[dale]

Maćku, to chyba najmilsze słowa jakie facet - akwarysta może usłyszeć

Oczywiście zaraz po słowach Żony: "Kochanie, tak ciężko pracujesz, siądź, a ja włączę mecz i przyniosę Ci piwo..."

Z rybami u mnie sytuacja wygląda następująco:

- parka błaznów (7 i 6 cm)

-3 piżamki (jedna stara i dwie małe)

-3 pseudoanthiasy (ok 6 cm)

-5 chromisów (3 stare i dwa małe ok 6 i 4 cm)

- parka mandarynów marmurkowych

- 3 szt. babek (inżynier, kopiąca i cintus)

- hepatus ok. 12 cm

- chaetodon kleini ok 6 cm (pies na aiptasię)

-jeżowiec i stado ślimaków.

- krewetki:

2 czyszczące

2 debeliusy

3 Thor amboinensis (twarde skubańce, najczęściej ujawniają się dopiero po wyjęciu skały i odłożeniu jej "na chwilę"

W planach:

-chelmon

-salarias

Chciałbym bardzo zebrosomę desjardini, ale zdrowy rozsądek na razie zwycięża, choć jak bym znalazł małą i przyszły dom, jak podrośnie ... może i bym rozważył...

 

System składałem pod maksymalną wydajnośc i duży margines bezpieczeństwa - w planach dołożenie drugiego maxpect gyre - odległych, ale jednak planach, no i wymiana obiegówki na mocniejszą - obecnie dct 6500 (jeśli dobrze pamiętam), wolał bym coś większego, skręconego. Wtedy mógłbym zrobić dwa by-passy (teraz mam jeden, na siporax - przydał by się drugi na węgiel).

[Kroczek]

14 godzin temu, Edue napisał:

A jakie to pokarmy Pawle? Skoro rosną jak głupie to chyba nie problem:)

np. Knop Koralvit F

[Pablo120288]

Dostałem od kolegi troszkę pokarmu reef roids. LPSy mega zadowolone.Sam zamowilem male opakowanie.Gorąco polecam. 

[dale]

Ja właśnie wróciłem od Jadwigi Morskiej z paczuszką pokarmu Microbe Lift. Rozrobiłem z planktonem, oczlikiem (chyba) i  przy wyłączonym odpieniaczu i cyrkulacji "opyliłem" korale.

Zobaczymy jakie będą efekty za parę dni takiej kuracji...