Skocz do zawartości
Nik@

Czy jest na sali informatyk? Potrzebna pomoc!

Rekomendowane odpowiedzi

Koleżanka przyniosła mi martwy laptop do naprawy. Drugi w ciągu kwartału (ma dwóch synów... i córkę, ale córa jeszcze przed komunią) :) Dotąd  ktokolwiek mi wcisnął laptop zawsze udawało mi się w najgorszym przypadku przywrócić go do ustawień fabrycznych. Tym razem lipa...

System (win10 64bit) oczywiście nie startuje. Nie działa żadna opcja naprawy, odzyskiwania. Nie ma punktów przywracania ani zapisanego obrazu dysku. Chkdsk wywala jakiś błąd pliku i rejestru, chkdsk/f niczego nie naprawia. Przypadkiem wcisnęłam Y (no dobra, nie przypadkiem, chciałam sprawdzić co się stanie) przy chkdsk c:/r kiedy zapytał mnie "dismount?" i teraz już w ogóle lipa, bo nie dało się już nawet dostać do konsoli odzyskiwania przez klawisz f8. Znalazłam jakiegoś boota na pendrive, udało mi się dostać do konsoli odzyskiwania, ale nadal nie chce przywrócić systemu wywalając komunikat, że "dysk jest zablokowany". Wyświetliłam z wiersza polecen zawartość dysku i wydaje się, że partycja recovery istnieje, tylko nie mam pojęcia, jak się do niej dobrać. W bios wyłączyłam secure boot (ustawiony na disabled) gdzieś czytałam, żeby zmienić jeszcze ustawienie kontrolera dysku z ahci na ide, ale nie potrafie tego zrobić, bo nie ma żadnej opcji wyboru. Konsola odzyskiwania systemu przy próbie resetu do ustawień fabrycznych dalej mi krzyczy, że dysk jest zablokowany. W wierszu polecen wyświetla się jako X, nie jako C, podobno były jakies błędy, że podczas aktualizacji zmieniała się litera dysku. Ale ten laptop nie był uaktualniany do win10, miał go już z fabryki. Co robić? Nie chce oddać jeszcze bardziej martwego, niż go przyjęłam, a podejrzewam, że blokada dysku może mieć cos wspólnego z tym Yes przy pytaniu "dismount". Jak mam ten dysk odblokować?

 

Dodam jeszcze, że mam dostęp tylko do bios'a, konsoli odzyskiwania i wiersza poleceń.

 

 

Edytowane przez Nik@ (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A weź Dominika jeszcze powiedz co to za producent i jaki to model ?


Pozdrawiam

Skoczek

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Asus K555L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja jest taka. Pobawiłam się w  diskpart. Widać tam dwa dyski. Na mniejszym dysku jest 1 partycja, na większym nie było żadnej. Utworzyłam tam nową partycję. Pytem oznaczyłam jako aktywną, na koniec uzyłam assign, żeby przypisac literę dysku. No i tu utknęłam... nie wiem, czy to, co zrobiłam ma jakiś sens? co dalej? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raaany, nie wszyscy na raz, po kolei proszę :lol:

W każdym razie temat nieaktualny, system stoi i nawet chodzi :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź czy partycja c bo tam na 99% jest windows jest partycja primary i active 

Odpal konsole z płyty instalacyjnej i wpisz. x:\>chkdsk /f /v /r /b /offlinescanandfix c:

Jeśli nie będzie można z płyty można zrobić bootable pendrive.

Jeśli chodzi o konsole i litere x to jest ona tak domyślnie przypisywana starujesz z x a naprawiasz c,d,e itp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za jedyny odzew, choć akurat zdążyłam się uporać, zanim napisałeś :)

Gdyby komuś się przydało:  Pobrałam obraz ISO ze strony MS i najpierw go zapisałam na pendrive, ale żądał sterowników (pewnie do tego pena). Nie chciało mi się kombinować, więc wypaliłam na płytce. Z płyty już poszło, ale instalator odmówił współpracy na tej partycji (którą wcześniej utworzyłam i sformatowałam w diskpart) bo zawierała tabele MBR. Tu z pomocą przyszedł mi kolega, poradził usunąć tę partycję i utworzyć ją dopiero podczas instalacji systemu. Tak tez zrobiłam i dalej już poszło jak po maśle. Martwiłam się o klucz licencji, skoro dysk został sformatowany, ale niepotrzebnie. Komputer był fabrycznie z tym systemem, zarejestrowanym, więc po wszystkim pobrał sobie klucz.  Zostało mi jeszcze tylko przywrócić domyślne ustawienia Bios, oddać lapka koleżance i nigdy więcej nie dać się "wrobić" w kolejnego :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehehe no to super że soboe poradziłaś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dominika brawo TY.

Dlaczego nie brać następnego?

Skoro podjęłaś się naprawy to chyba to lubisz?

Wyzwania muszą być ambitne, bo i potem zadowolenie z siebie jest jeszcze większe.

:D


 

Akwarium: 540 L + 100 L sump

Cyrkulacja: 2x Glamorca GP-03

Obieg: Jebao DCP10000

Odpieniacz: Twistman OB-200-EXT

Oświetlenie: 4 x Maxspect Mazarra P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lubię, nawet bardzo lubię i czasem na swoim lapku przeprowadzam różne eksperymenty, których potem mniej lub bardziej żałuję ;)

Problem w tym, że ja nie jestem informatykiem. Może potrafię trochę więcej, niż przeciętny user, więc znajomi przychodzą, robią oczy jak kot ze Shreka i nie potrafię odmówić :) Poza tym robię to całkowicie charytatywnie, a odpowiedzialność jest duża. Cos zepsuję bardziej, niż jest zepsute albo mi spadnie i się rozbije i sumienie kazałoby mi wtedy oddać sprzęt do serwisu na własny koszt. Wczoraj był moment, że płakać się chciało, bo honor nie pozwala mi, żeby oddać "bardziej martwy" sprzęt, niż przyjęłam, a tu nic nie wychodzi i pacjent nadal nie żyje. Za duży stres jednak. Ale ważne, że jakoś się udało i że koleżanka zadowolona.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Miewam podobne dylematy. Ciężko odmówić jak ładnie proszą. Blokada dysku czasem wynika z powodu ostatniego "wyłączenia" przez uśpienie lub hibernację. Wtedy trzeba usunąć plik hiberfile.sys albo jakoś taki się nazywał. Był na to jakiś magiczny sposób ale już nie pamiętam - trzeba by szukać w necie a że sprawa nie aktualna to nie ma sensu. Generalnie zawsze jestem raczej za formatem dysku (z płyty lub pena) niż kombinowaniem w przywracanie itd.

Szkoda że nie przeczytałem wcześniej, może mógłbym coś pomóc - nie jestem informatykiem ale mam różne talenty, najwiekszym jest kombinowanie:)

Czasem doświadczenie wynoszone z takiej "charytatywnej pomocy" jest bezcenne.

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

na "znikające partycje" to były komendy (w win XP na pewno w win10 nie wiem) :  chkdsk /mbr, chkdsk /fixmbr, fixmbr, fixboot - ale to zanim się ręcznie utworzy/zmieni partycje

--//-- Edit

o tutaj jest to ładnie pokazane dla różnych WIN - warto zerknąć

https://neosmart.net/wiki/fix-mbr/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki silvia, poczytam. Ja kojarzę komendy fixmbr... kiedyś musiałam ich używać, chyba jak swojego lapka zepsułam :)

Koleżanka dziś mi zameldowała, że wczoraj ten lapek po kilku dniach pracy znowu umarł, więc jestem niepocieszona :( A już miałam radochę, że udało mi się go naprawić. Dziwne, wszystko na nowo postawione na sformatowanym dysku i znów padł. Ale tym razem już pójdzie do serwisu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

A to nie padający dysk? Teraz można kupić za grosze.

Wysłane gołębiem pocztowym z pomocą Tapatalka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.